Judas

Sprawdź czy masz wszystkie elementy, w sensie tulejki dystansowe. https://www.motorcyclespareparts.eu/en/honda-parts/2000-cb600f-motorcycles/f-10-front-wheel

Jeśli nie kupisz acrapa a mógłby być Leo, to mam takowy tłumiczek. 🙂

Pozwolę sobie ekshumować te zwłoki... Poszukuję do CRFy Rally dodatkowego oświetlenia. Ori szału nie robi, niestety. Jeżdżę dużo, często w nocy i mam dookoła domu dużo lasów więc zwierzaki... Ideałem, jeśli chodzi o montaż, byłaby lampa w tym stylu: https://allegro.pl/oferta/mini-halogen-lampa-dalekosiezna-nxn-led-30w-cree-7738408786 Kwestie prawne znam, rozumiem i nie trzeba tego tu wałkować ale potrzebuję rzetelnej opinii użytkowników takich lamp, co jest naprawdę dobre, co warto kupić? P.S. Wiem, że YT jest pełen filmów, niestety z racji nagrywania ich sprzętem od profi do czegoś, co nazywam popiersiem Stalina, jest to wszystko niemiarodajne.

Alfarad nie jest taki zły, znajdziesz dużo materiałów i recenzji na YT. Pozostaje kwestia homologacji, więc jeśli miałby być rejestrowany, to dopytaj sprzedającego. RMZeta za 7k...? Przygotuj minimum drugie 7k na to, żeby to zaczęło jeździć. 😀

To będę pierwszy? 😉 Przy około 40k agonię załapał silniczek krokowy. Mowa o modelu F. W zakresie 2,5-3k obr mocne szarpanie. Sporadycznie przy 4-4,5k. Przy rozruchu na zimno potrafiła 3 razy zgasnąć ale raz wszedł na 4k i tak już zostało. Po ponownym uruchomieniu ideał. Fakt, że moto w tym stanie przejechało pół europy i wróciło do domu o własnych siłach działa na plus całej sytuacji. Słyszałem, że jest to typowa przypadłość 650ek. Koszt nowego poniżej 1k, nie pamiętam dokładnie.

YT jest pełen filmów z tymi motocyklami. Moja ulubiona seria: Honda CRF 250 Rally - 22 days - 11 countries Do OFFowej turystyki rewelacja, chociaż można też bardziej ambitnie. 🙂

Mam w garażu dwie CRF250, L i Rally. Genialne sprzęty. Lkę kupiliśmy dla mojej kobietki ale jak podebrałem jej ten sprzęcik parę razy, to opyliłem DRZetę i kupiłem Rally. Od października zrobiłem 3 tysie na niej odkrywając nieznane w niby znanych okolicach. Serwis jest tani i niewymagający w tych motocyklach bo tak naprawdę, to takie osiołki a nie wyczyn liczony w motogodzinach. Parametry szału nie robią ale poza głównymi drogami sama frajda. Osobiście polecam.

Na polną drogę też trzeba dojechać więc sugerowałbym coś dopuszczonego do ruchu. Masz podobne gabaryty do mojej kobietki a ona lata na CRF 250 L, moto obniżone na kościach i lagi wpuszczone w półki. Ciekawa oferta od AJP: http://www.ajp-moto.pl/aktualnosc/75

Takie coś potrzebujesz. Popytaj na fejsukowych grupach. https://gmoto.pl/mechaniczny-ogranicznik-mocy-yamaha-mt07,171964.html

Jeździj, ciesz się sprzętem a opinie internetu to wiesz gdzie należy umieścić... ;)

Twoje problemy są z tego właśnie, że kupiłeś za 3k. ;) Chociaż jak to wszystko czytam to i tak co najmniej ze 2k przepłaciłeś, ale kij tam, rozejrzyj się za firmą która ogarnia alusy do samochodów. Poradzą sobie. :)

Poza tym że wydziwiasz jak stara panna to, po przyzwyczajeniu się, będzie zajebiście. :biggrin: Piękny sprzęt, gratulacje, niech służy! :flesje:

Masz SV TDI? :biggrin: A jak chcesz wiedzieć jaka będzie różnica to Bandit będzie lepiej przyspieszał i hamował, na 99% dla Ciebie gorzej skręcał, nie wiem jaka SVkę masz więc albo będzie palić więcej albo dużo więcej, będzie też mordować tylną oponę.

KS, zgadza się. Ale bez wnikania o cm jak widać można zawracać na raz,czy dynamicznie pojechać na winklach. I tyle. Do wyścigów i porównań są sprzęty bardziej profi. Trzeba jeździć tym co nam pasi/podoba i starać się robić jak najlepiej, bez spiny. Też mi się lepiej jeździło w korkach na sv650 niż na litrowej. Ale rebla 250 była jeszcze lepsza, ale tylko w korkach. Teraz superporęczną mam drzetę ale nie za bardzo chciałbym nią w Alpy dojechać. Na miejscu byłaby idealna ale w trasie dramat. To w końcu dobry motór ta drzeta czy nie dobry, oto jest pytanie... :-)

Ponadprzeciętne? Nadludzie czy co? No, można snuć teorie ale w praktyce albo ogarniasz albo nie. Tylko teraz jak się przyznać, że goldim na placu tak nie pojadę? Przecież jestem taki zajebisty. W necie... :-D

Damian, postaraj się polatać na 1250 i zobacz czy Tobie pasuje. Rozważałem kiedyś 1250 vs CBF 1000... kupiłem CBR 650F. ;) 1250 wybitnie mi nie podpasował, bywa. :dry: W kwestii wagi i zakrętów jedynym istotnym czynnikiem jest kierujący.

Kibel przy autostradzie to o ile pamiętam pół euro. Więc Polaczki srają w pobliskich krzakach. Teraz jeszcze dojdzie jeden, przelewający paliwo z kanistrów. :laugh: :laugh: Tutaj można bredzić o autach premium, dowalać innym w tanich i starych, ale już w cywilizowanym świecie słoma wyłazi. Jaki wstyd. :banghead: Weź srajtaśmę jeszcze na FV. Krzaki będą już za darmoszkę. :biggrin:

Dawaj ten przykład. :biggrin: Skocze w tym czasie po zapas coli i popcornu. :laugh:

Też nie widzę niczego złego/śmiesznego/głupiego w wypowiedzi Damiana. Fakt, że nie wyzywa innych uczestników RD od debili i kretynów może być dla niektórych być zaskakujące albo wręcz peszyć. Trudno, taki styl. ;) Damian, przerabiałem już zajebistość i nieśmiertelność na drodze. Przerabiałem też to co Ty chcesz robić, czyli dotrzeć do ludzi, kiedy życie tą zajebistość zweryfikowało. :laugh: Tracisz czas. ;)

Skąd ten pocisk po Damianie? :wink: Herezje jakieś mnie ominęły? :)

No, kiler... Cała Polska na Ciebie patrzy. :laugh:

Moja była SV650 gaźnikowa z przebiegiem ok50k też nie brała oleju, ale traktowano ją mocno spoko. Jeden raz odbyła kilkusetkilometrową wyćieczkę z grupą pościgową i szła non stop na pełnej piź..e. Zeżarła olej poniżej minimum stanu. Dolewka, znowu lajcik jazda i stan oleju bez zmian, ciągle na fula. ;)

Już wczoraj zadałem sobie pytanie, kiedy się zorientujecie? :laugh:

Miałem tak po zmianie z SV1000 na MT07. Fascynacja poręcznością, która trwa do dzisiaj, tyle że kobiecie mojej muszę moto podebrać. ;) Gratuluję fajnej maszynki! Przez jakiś czas będziesz musiał przechodzić przez idiotyczne pytania typu "nie za słaby?" itp. Przerabiałem to. Że damski, że jak na psie, że tym się nie da... No ale co zrobić, jak nie ma litra i pierdyliona (niewykorzystanych bo strach odwinąć) qni, to lipa. :laugh: Kumpel objechał świat na NC700. To się Polaczki dziwili, a najfajniejsze pytanie do niego było czy mu "się motor nie grzeje jak tak długo jedzie". :laugh: :laugh: Tak więc nie służy. I niech się nie grzeje. :biggrin: