Skocz do zawartości

xenon

Forumowicze
  • Postów

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O xenon

  • Urodziny 09/03/1985

Osobiste

  • Motocykl
    GSF600S
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    1623144
  • Strona www
    http://

Informacje profilowe

  • Skąd
    Sędziszów/Kraków

Osiągnięcia xenon

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. Ten Twój tajemniczy czarny dym to dokładniej czad, czy niedopalone cząstki węgla (z powodu zbyt małej ilości powietrza w mieszance). Koledzy mają rację co do zbyt bogatej mieszanki. pozdr
  2. :icon_mrgreen: A czy jest różnica w temperaturze opony gdy jedziemy w upalne południe po krętej drodze a chłodnym wieczorkiem po prostej trasie?? Sprawdź sam zatrzymując się i kładąc dłoń na oponie. A odpowiednia temperatura opony to nasze bezpieczeństwo. Za zimna - źle, za gorąca - jeszcze gorzej. Prowadzenie moto na zimnych gumach jest inne niż na rozgrzanych a przegrzane gumy to już sytuacja ekstremalna właśnie dla "zwykłych" motocyklistów. A kiedy i co się za bardzo grzeje (połączenie dętki z bezdętkową) to już pisałem żeby nie było nieporozumień. pozdr
  3. Kolega doświadczył szeroko pojętych wibracji na VN800. Zaczęło się od pustych wydechów "hayway hawk" najpierw odkręcały się śruby mocujące wydech do tylnego gara a potem nawet odkręciła się tylna lampa :( Jeździłem na sprzęcie i faktycznie trzepie się jak opętany :wink: ale to chyba cały ich urok który trzeba kochać... pozdr
  4. Więc tak. żadna pomyłka nie zaszła. Motul nie ma w swojej ofercie oleju 10W/50 (nie wydaje mi się żeby inni producenci mieli taki olej aczkolwiek nie jestem pewien). Z serii Motul 5100 oferuje olej o parametrach 10W/40 i 15W50. Jak wiadomo 15W/50 jest odporniejszy na wyższe temperatury i nie ma problemu żebyś go zalał do VFR-y. Ja miałem w GSF-ie olej Motul 5100 10W/40 a latem zalałem go Motulem 5100 15W/50. Śmiga jak ta lala. Nie bój żaby wszystko jest ok! Pozdr :rolleyes:
  5. emil11 ma rację!! sprawa ma się tak: po co zakładając dętkę do opony tego wymagającej zasypujemy (a przynajmniej powinniśmy) ją talkiem?? Otóż jest to związane ze zjawiskami tribologicznymi zachodzącymi pomiędzy dętką a wewnętrzną warstwą opony. Zastosowany przez nas talk ma za zadanie zmniejszyć tarcie pomiędzy powierzchniami dętki i opony. Już sama powierzchnia wewnętrzna opony dętkowej ma zupełnie inną strukturę niż opony bezdętkowej. Jest ona o wiele twardsza i odpowiednio "śliska". Jak już pisaliście opona bezdętkowa ma "warstwę uszczelniającą". Dokładnie to jej powierzchnia wewnętrzna jest zrobiona ze specjalnej mieszaniny gum która to przysłowiowego "złapanego gwoździa" ma obkleić i w ten sposób na pewien czas uszczelnić układ. Niestety jest to okupione tym że owa warstwa jest relatywnie bardzo miękka. W czasie jazdy z dętką z oponie bezdętkowej dochodzi do intensywnego tarcia suchego pomiędzy miękką dętką a właśnie tą warstwą. Skutkiem tego jest doprowadzenie opony i dętki do naprawdę wysokich temperatur co może być niebezpieczne w skutkach i oczywiście gorąca guma szybciej się kończy!!. emil11 popieram Cię w 100%. Kto nie wierzy to do szkoły!! Wiem co pisze i nie są to moje prywatne przemyślenia. Zresztą nie wypowiadam się na tematy o których nie mam pojęcia! bez komentarza... :rolleyes:
  6. Bardzo fajny temat i świetna muza :D moje przykłady bez linków bo z prywatnych zbiorów :D Limp Bizkit - Break Stuff :D Dog Eat Dog - Rocky :D Sepultura - Policia :D Static X - Push It :D H-Blockx - Fly :D Saltus - Wielki Las - żeby nie było że Polscy muzycy nie potrafią :D wspaniały wokal :D
  7. Miałem coś takiego w moim B6. Przyczyną okazała się opona Dunlop D-208 która ma tendencję do "dziwnego" nierównomiernego ścierania. Po wymianie opony wszystko ok. Przyczyną może być również nieodpowiednie ciśnienie powietrza w przednim kapciu. POZDR
  8. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Dzwoniłem w tej sprawie też do zaufanego mechanika. Myślę po prostu że przy najbliższej okazji zmienię olej na Motula. i faktycznie myślałem o 15W/50 POZDR :buttrock:
  9. :crossy: hmm... no widzisz Lukass. My akurat przeszliśmy na loboratoriach do zajęć bardziej praktycznych. I na Aparacie Cztero Kulowym sam wyrobiłem sobie opinie na temat mieszania oliwy i innych sytuacji z olejem (lub jego brakiem) w węźle smarnym. Bardzo ciekawy efekt jaki udało nam się uzyskać to zespawanie doświadczalnych kul pod wpływem samego tarcia przy zastosowaniu właśnie "mieszanki" do smarowania układu :wink: Ale widzę że odbiegamy od tematu i to dalej nie bardzo ma sens. Racja może lepiej zostawić ten temat :smile: POZDR
  10. A to dziwne. Bo tak się składa że studiuje Transport na Wydziale Mechanicznym PK i prof. dr hab. inż. Polak z instytutu pojazdów samochodowych, szef zakładu tribologii ma inne zdanie na temat takiego mieszania. Może się myli?? :icon_mrgreen:
  11. :( I potem po dotarciu do celu mam wymienić całe 4litry?? Bo takie mieszanie raczej nic dobrego nie stworzy... mało ekonomiczny sposób aczkolwiek skuteczny w pewnym stopniu, nie podważam :) w sumie i tak pewnie Castrol pójdzie "w trawe" jak się skończy baniaczek na dolewki
  12. O rety rety :) Lukasz89 Lepiej się zastanów nad tym olejem! Zerknij na "Mechanikę" Założyłem tam tamat o tym oleju w mojej Suzi. Nie wiem co jest grane ale mi go sporo łyka ;) Wszystko opisane w "Mechanice". POZDR
  13. Dziwi mnie tylko dlaczego rok temu było ok. Moto ma nakręcone ok 40 tys km. Jest to raczej realny przebieg sądząc po opinii mechanika. Będąc przy temacie kolego pack84 masz jakiegoś godnego polecenia machanika z KRK?? :banghead:
  14. W zeszłym sezonie moje moto było zalane Motulem 5100 10W/40. Wszystko było ok, mimo że nie nawinąłem zbyt wiele kilometrów to nie zniknęło ani kropeczki oleju z silnika. W zimę robiłem mały serwis (zawory, gaźniki itd) Olej został zmieniony na Castrol GPS 10W/40 wraz z filtrem oczywiście. I tu zaczęły się kłopoty :( pierwszy większy ubytek zauważyłem w trakcie wypadu w góry. Mimo kilku serwisów w okolicach Cieszyn - Bielsko Biała dopiero "OLEK motocykle" mnie poratował (wszystkie inne były zamknięte po 17 :flesje: ) Kupiliśmy z kumplem olej na spółkę. Dolewka i jazda dalej. Po powrocie do domciu na spokojnie podolewałem dokładnie do miarki prawie na FULL. Po przejechaniu niecałego 1000 km szok!! :eek: olej nawet nie chce się pokazać w okienku kontrolnym! Silniczek jest suchutki od spodu ani kropeczki na posadzce w garażu. Jakie mogą być przyczyny takiego łykania TAKIEJ ilości oleju?? Czy zmiana oleju na Motul może pomóc? Czy może dawanie bardziej w palnik :P mojej Suzi tak szkodzi? A może zbyt mocne hamowanie silnikiem? A może problem tkwi w zagrzaniu silnika na paradzie w Częstochowie?? Temp oleju wzrosła wtedy do 150st C ale nie powinien on stracić właściwości smarnych w takiej temp. może coś się wtedy stało z uszczelką pod głowicą?? A może najzwyczajniej panikuje?? ;) Nie chcę wywalić kaski w trawę razem z olejem :( POMOCY PROSZĘ !!
  15. Pewnie dostanę od was mały opr. ;) ale jednak to zrobię... wracam do tematu opon. co sądzicie o takim komplecie? http://www.oponymotocyklowe.eu/index.php?p...uct&prod_id=188 http://www.oponymotocyklowe.eu/index.php?p...uct&prod_id=912 Kupował ktoś opony z tego sklepu?? muszę zaznaczyć że szukam opon w przystępnej cenie bo jestem biednym studentem :P zaproponujcie mi może jakieś konkrety, jakieś ofery ze sklepów internetowych... Gdzie najlepiej kupić opony żeby nie przepłacić i żeby były pewne?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...