Skocz do zawartości

MotoCypr

Forumowicze
  • Postów

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha MT-07
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Kraków

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia MotoCypr

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Bezpośrednio w salonie Yamahy zostałem potraktowany dość szorstko. Był ruch i Panowie obsługujący bardziej zainteresowani byli potencjalną sprzedażą nowego motocykla, do mnie miał "ktoś podejść", ale po 20 minutach zapytano mnie na co czekam. Kiedy wreszcie po 3-cim tłumaczeniu "ktoś podszedł" dowiedziałem się, że mogę zamówić brakującą część z oficjalnego katalogu. Nie dałem rady na miejscu skorzystać na telefonie, a kiedy szukałem później w domu, nie znalazłem żadnych części do zestawów blokujących - jeśli ktoś znalazł, numer części albo chociaż kategoria byłyby pomocne. 500-1000 PLN to takie luźne estymacje przy szukaniu zestawów do blokowania z opcją zakupu on-line, najtańszy jaki znalazłem kosztuje €109 + przesyłka (czyli właśnie ok 500 PLN). Są też zestawy niecertyfikowane gdzie cena zaczyna się od ok £60 nie licząc przesyłki (czyli jakieś 350 PLN), ale nie wiem czy ktoś się do takiego nie przypieprzy.
  2. Dzięki, zdjęcie się na pewno bardzo przyda. W międzyczasie pogadałem z pracownikiem miejscowego serwisu motocyklowego i dowiedziałem się kilku rzeczy, m.in. tak, rzeczywiście "mechaniczny ogranicznik mocy" to najczęściej używane pojęcie na cały zestaw do tego służący i takie zestawy są certyfikowane (albo przez Yamahę, albo przez jakiś urząd normatywny danego kraju) i są różne, tj. wiele typów, a co producent to inaczej kombinowane części, i tego że na mojej moto jest "fragment" takiego zestawu, tj. podstawka mocująca pod ogranicznik, ale samego ogranicznika rzeczywiście brak. Ponieważ jest tych zestawów kilka i trudno będzie dokupić tę jedną brakującą "blaszkę", moje opcje się bardzo ograniczyły: albo jakimś cudem dostanę od Francuza brakującą część, albo kupię cały taki zestaw, którego cena waha się od 500 do 1000 PLN, albo po prostu zaliczę hamownię i serwis, potwierdzę moc papierem i przerejestruję maszynę, też ~1000 PLN. Oczywiście mogę też próbować dorabiać taką blaszkę, ale to mi trochę śmierdzi. Zasłanianie się, że "nie wiedziałem" i "Francuz zj*bał" może się źle skończyć, jeśli kiedyś przyjdzie do tłumaczeń, a prawda jest taka, że zawaliłem sprawę ja, bo na mnie ciąży obowiązek sprawdzenia, co kupuję przed podpisaniem umowy. Temat na razie "wisi". Prawdopodobnie początek sezonu przejeżdżę jak jest, a gdzieś w kwietniu szarpnę się na upgrade. Tak mi do głowy przyszło, że chyba więcej kupców na moto z ograniczeniem na A2, bo potencjalnie rynek zaczyna się "wcześniej wiekowo" - pewno dlatego ludzie tak ściemniają. 😦
  3. Brzmi dokładnie jak to, co opisywał Francuz przez telefon. "Blaszka przy mocowaniu linki po stronie silnika". Można gdzieś kupić taką część do MT07 on-line, żebym miał +/- pewność, że obrót przepustnicy zablokowany jest akurat na tyle ile trzeba?
  4. Tak, tylko do tego muszę wyjechać z garażu. Miałem nadzieję, że ktoś taką blokadę widział / ściągał / zakładał i może napisać coś więcej, albo podrzucić zdjęcia / link do konkretnej części. Jak będzie cieplej, to jasne, przejadę się do serwisu. Tak podejrzewałem. Masz gdzieś potwierdzenie tego w jakimś artykule, który powołuje się na konkretne przepisy albo konkretny przypadek w Polsce? Chętnie się doedukuję.
  5. Myślę, że na dłuższą metę tak, w przyszłości pewno tak zrobię. Z tego co się orientowałem, to będzie koszt rzędu 1000,- PLN za certyfikat z hamowni, papier potwierdzający parametry od diagnosty i z opłatami w urzędzie za wymianę dowodu. Plus dzień urlopu w plecy, żeby złożyć wniosek i dzień, żeby odebrać nowy dowód. A przykręcić taką blaszkę, z tego co rozumiem, to 20 minut.
  6. Nie wiedziałem o tym podczas rejestracji i zarejestrowałem ją zgodnie z francuskim papierem, tj. na moc maksymalną 34kW. Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, że mogę mieć problemy z ubezpieczeniem, jeśli np. zdarzy mi się uczestniczyć w wypadku (że stwierdzą niezgodność pojazdu z dokumentacją, albo że ubezpieczenie jest na inny pojazd, etc.). Prawko mam niecałe 3 miesiące i nie miałem wcześniej innego, więc i tak na razie nie będę "odkręcał". Dlatego chyba wolę tę blokadę z powrotem założyć. Tylko muszę ją mieć.
  7. Cześć, LwG, pozdro ogólne, Na wstępie zaznaczam, że nie chcę ściągać żadnej blokady, a odwrotnie. Sprowadziłem sobie Yamahę MT07 (2015) z Francji. Jeździ, gra, śpiewa, pranie robi, wszystko super, tylko podobno brakuje jakiejś "blaszki ograniczającej ruch przepustnicy", która kwalifikuje motocykl na A2. Mam pełną kategorię A, ale w dowodzie jest wbite 34kW (i L3e) i tak ją zarejestrowałem w Polsce. Dzwoniłem do byłego właściciela i stwierdził, że faktycznie kiedyś jakąś blokadę ściągał, ale nie pamięta, czy zakładał z powrotem, a jeśli nie, to ma w domu i mi wyśle - to było w grudniu. Potem kontakt się urwał. Moje pytania: Czy da się obecność takiej blokady sprawdzić w domowych warunkach (najlepiej bez wyjeżdżania z garażu)? Wie ktoś jak to wygląda? Może zdjęcie? Można gdzieś taką blokadę w Polsce dostać i sobie założyć? Jak to się nazywa dokładnie? Pozdrawiam, Cyprian
×
×
  • Dodaj nową pozycję...