Natalia Cattiva

Niemniej jednak historia chwyta za serce.. ;)

.

Potwierdzam i również bardzo polecam! Byłam, widziałam, dotykałam.

Jeżeli nie planujesz robić tego na hurra, to zmienia postać rzeczy. Tak jak kolega wyżej napisał. H-D ma dobry dostęp do leciwych części, nie tylko WLA. To ogromny plus. Rynek tutaj jest na prawdę spory zarówno nowe części jak i te z rynku wtórnego, aczkolwiek i tu znajdą się jakieś smaczki, których upolowanie wymaga większej cierpliwości..

Grzebiąc w motocyklach typu OFF, polecam poszukać czegoś co nie będzie sponiewierane właścicielem i serwisem. Przechodziłam przez to wielokrotnie i zawsze był to lepszy wybór. Z tego co się orientuje chyba w obu modelach był jeszcze(niezawodny?) silnik RFS.

Cześć, Renowacja jest bardzo wymagającym kawałkiem chleba i tutaj słowo 'tani' które zawarłeś w pierwszym punkcie , może Cię rozczarować.. Potrzeba dużo czasu, cierpliwości i determinacji by zrobić to dobrze. A żeby było dobrze - tanio nie będzie. I żeby było jasne - ja Cię nie zniechęcam 😉 Musisz sobie ułożyć w głowie czego oczekujesz, bardziej przyziemnymi kryteriami, lub sprecyzować na czym najbardziej Ci zależy. Pewne rzeczy ciężko ze sobą pogodzić lub.. wzajemnie się wykluczają. Co ważniejsze, tanio? Nauka? Upodobania? Części? Z dostępnością części jest tak, że do jednych motocykli dostaniesz część produkowaną od 65'r od ręki i bez żadnej łaski ( mówię tu oczywiście o OEMie,) w innym przypadku mija 10 lat i jest 'No Longer Available'...

Kiedyś opony z innej były gliny.

Najważniejszy jest 'kierownik' .Maszyna rzecz drugorzędna, to 'tylko' dodatek 😉 Dobry kierowca to i z dziesięcioletnich slicków wyciśnie ostatnie cytryny, a i w samym deszczu. Wiem, widziałam co poniektórzy wyprawiają, niekoniecznie w Poznaniu..

Na stół. Przegłosowane.

Niestety nie ma uniwersalnego momentu dokręcania zębatki rozrządu w motocyklach.. Trzeba określić model i zanurkować w serwisówkę.

Amen 😉

Inwestycja w nowy kask będzie zdecydowanie tańszą opcją, niż ewentualne koszty służby zdrowia. Poza tym homologacja. Często zapominamy, że to ważniejszy parametr niż 'wygląd'.

Serio..?

Jest i S&S .. 🙂

Tak z czystej damskiej ciekawości.. W jakim celu zacisk był moczony we wrzątku? I pytanie, które nasuwa mi sie dalej.., zacisk żeliwny czy aluminiowy?

Cena Czyni Cuda.. ale dodam, że do czasu..😉 Już niejeden 'spryciarz' przekonał się, że wszystkie 'tanio' finalnie kosztuje więcej, niż raz a porządnie..

Nie wiem czego konkretnie szukasz, może owner's manual w czymś pomoże..: http://www.crservice.dk/Suzuki cross/RM125/RM125K7_01A.pdf

Masz Pan talent.. Chapeau bas !

Myśle, że aż tak restrykcyjnie podchodzic nie trzeba (Bielizna). Wyżej mialam na mysli odpowiednia kurtke + ocieplenie, zeby ten zestaw był zgrany. Termoatywna bielizne nie koniecznie musisz miec tej samej firmy (ale jesli nalegasz nazywa sie to bodajze Thermoset Rukka). Ja mam kurtke Rukka z ociepleniem + bielizne zakladam w miare potrzeby różną (w zaleznosci od temp.) - tu nie ma zastrzezen. Natomiast spodnie też Rukka, ale juz bez podpinki i bujam sie kombinujac by uzyskac komfort -jak narazie ciezki temat, jeszcze nie znalazlam zlotego srodka przy nizszych temp (ponizej 15stopni), ale mam bardzo dobre buty wiec chociaz tam mi cieplo nie ucieka, nawet ponizej zera 😉

Teoretycznie tak. Praktycznie nie. Trzeba pamiętać o tym, że Gore tex nie jest producentem odzieży jako takim, ale współpracuje z firmami produkującymi odzież. Gore-tex bez względu na linie, musi zapewnić: wodoodporność, wiatroszczelność i oddychalność. W praktyce, jakość w poszczególnych liniach może się wahać. Kolejna sprawa parametry i przeznaczenie. Czego innego potrzebuje miłośnik zimowych sportów, a czego innego motocyklista, którego aktywność na jednośladzie jest znikoma*. No i dalej, tworząc sobie samodzielny zestaw np. kurtka motocyklowa + narciarski polar, może okazać się rozwiązaniem nie spełniającym oczekiwań, bo wszystkie łaczone materiały muszą jeszcze ze sobą nawzajem współgrać - rozchodzi sie tu oczywiscie o komfort cieplny. (*pomijam enduro i inne extremy)

Również potwierdzam, Rukka rządzi przez rok cały, pod warunkiem, że jest podpinka. Natomiast przyjmując, że Panu kal800, 4miesiace w roku wylatują z kalendarza, to być może poradzi sobie bez owej podpinki.

Byle nie Hayke z krzywą ramą.. Bo sie narobi jak głupi osioł, a do 300 i tak nie dobije. Potwierdzam, Honda.., nawet Africa to królowa.. łez.. 😉

Jak się fruwa w kłębach piachu, pyłu i potu to uwierz, że ma sens.. 😉 PS.o myciu już była mowa, o nasączaniu również, więc analitycznie zapytam czy suszysz też ten firtel?

Niezła zozpierducha.. ale Rossi przeleciał!

W Karpaczu też namiętnie uprawiają ten sport..