Skocz do zawartości

maslan

Forumowicze
  • Postów

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Lubię
    MOTORKI!!!
  • Skąd
    Kożuchów

Osiągnięcia maslan

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. ja mam airoh pr 2000, z podnoszona szczena. w sumie kask jest bardzo wygodny. kupilem go w sklepie za 590 zl. w moim rysuje sie szybka na gorze na wysokosci uszczelki, przy laczeniu czesci szczekowej z reszta wyciera sie bardzo mocno lakier. ale mimo tych niedogodnosci polecam ci kaski airoh :)
  2. okejos, to podeslij mi fotki swojej na maila [email protected] a ja ci wysle zdjatka tamtej :)
  3. hyh niom wlasnie. co do spalania to lepiej nie mowic, przy szybkiej jezdzie potrafi nawet 7 litrow wciagnac. a jak z fotkami, masz jakies ?? pozdrowka :D:)
  4. KAT nie wiem co ty za nsr po tuningu dorwales zeby 140-150 szla. z tego co wiem, to kocie oczy po tuningu 180 ida (nie porownoj starszego modelu do kocich oczu, bo to jush calkiem inna bajka). fakt ta mojego qmpla ma troche gaznik podregulowany. nsr f zgodze sie ze 150 poleci, tak podaja na wszystkich stronkach www. moze tamta nsr nie byla tuningowana na 160ccm, tylko na 80 :D hyh. z tym woodstockiem to nie ma sprawy, jak bedziesz jechal do zar, to najprawdopodobniej przez kozuchow przejezdzac tesh bedziesz. tylko nie wiem czy ona jeszcze bedzie, bo aktualnie jest na sprzedaz. bieg nie konczy sie przy 10500, tylko przy 13000. fakt po przekroczeniu 11000 jush slabiej przyspiesza, ale miedzy 6000 a 11000 obr/min to jest diabel. masz moze jakies fotki swojej nsr?? jak cos to moge ci wyslac zdjatka tamtej jak gumacza przypala :D pozdrowka i nie klocmy sie jush, i tak wiesz ze ty mnie nie przekonasz, a ja ciebie. :(
  5. "KAT: Jak już to MZ etz 251 całkiem niezłą propozycją, przyspieszenie nie jest znacząco gorsze niż w NSR, tylko V-max......" hyh niejeden sie przekonal ze jadnak duzo duzo gorsze odejscie. dodam jeszcze ze jawy ts350 tesh wymiekaja. wiesz akurat w mojej miejscowosci i okolicach jest pelno etz, jaw, cz itp. jakos jeszcze zadnej nie udalo sie wygrac z nsr. a tak wogole to czym ty jezdzisz ?? moze teraz ponajezdzamy troche na twoj sprzet cio ?? zobaczysz jak to fajnie.
  6. Dyzio nie, nie jestem dilerem nsr :D niestety dla mnie nowa nsr jest nieosiagalna ze wzgledu na cene ;( ja mowie caly czas o starszym modelu nsr (ta z dwoma okraglymi swiatlami sprzodu). o ile sie orientuje to kocie oczy sa duzo slabsze od tych starszych, lecz niestety nie moge tego potwierdzic, bo nigdy taka nie jezdzilem :D KAT a ty ktorym modelem jezdziles (jesli wogole jezdziles) ?? to tesh jest wazne :(
  7. hej KAT pokaz mi gdzie napisalem ze vmax wynosi ponad 180 ?? nie ponad tylko rowne 180 km/h. zamyka licznik. nie wiem na jakim padle ty jezdziles, ale u mojego qmpla jest roznica jak mocno otwarta jest przpustnica. do 5 tys przyspiesza tak w miare doprze, ale po przekroczeniu 5 tys zamienia sie w diabla. nie pieprz mi tu glupot ze tylko na starcie jest lepsza od aut, do 150 km/h zadne "normalne" auto nie ma szans (naturalnie nie mowimy tu o autach klasy ferrari). jedyny tuning jaki ona ma to sportowy gaznik i filtr stozkowy. cylinder itp normalny 125 ccm. skad jestes ?? ja jestem z kozuchowa kolo zielonej gory (jakies 60 - 70 km od slubic). jak nie wiezysz to nie ma problemu mozesz przyjechac i sie przekonac. nastepnym razem czytaj uwazniej co ludzie pisza, a nie przekracasz cudze slowa. jeszcze raz powtarzam jak nie wiezysz to przyjezdzaj !!! nie wiem czy wiesz, ale czesto sie spotyka dwa takie same motorki i jeden idzie powiedzmy 250, a drugi ledwo 220 wyciska. takie jush sa motorki, w sieci spotykalem roznych wlascicieli suzi gs 500 i jedni mowili ze ich motorek idzie 170 a inni ze rozpedzili go do 200. zalezy to tesh od tego jak te motorki sa dotarte. wiesz jak ktos kupi nowy sprzet i od razu probuje nim wycisnac vmax, jezdzi na kole pali gume itp, to ja sie nie dziwie ze potem ledwo jezdzi. aha powedz jeszcze czy wogole jezdziles kiedys nsr 125 ?? zapomnialem dodac ze ta mojego qmpla to jest wersja wloska (33 KM), a nie niemiecka (27KM). jest naprawde duza roznica miedzy tymi dwoma wersjami. fakt nie jezdzilem nigdy motorkiem typu 4T, wiem ze jedt wielka roznica miedzy 2T a 4T. fakt ze jadac 2T na wolnych obrotach trzeba zredukowac zeby ladnie ciagnal, czego nie trzeba robic na 4T. ale naprawde pieprzenie, ze nie ma roznicy jak mocno jest otwarta przepustnica to jush zdeczke przesada. stary pomysl zanim napiszesz cokolwiek, bo naprawde niektorych to moze zabolec jak mieszasz ich sprzet z blotem.
  8. co do nsr. ludzie co wy pieprzycie ??!! fakt jak ktos kupi sztrucla zajezdzonego w trupa to sie psuje, ale tak jak moj kumpel kupil nsr z 91 r, wymienil tlok, cylinder, pierscienie, sworzen, gaznik wyregulowal, zalozyl stozkowy filtr i jest gicio. zero problemow, 180 idzie, nic sie nie zamula, z tym filterkiem na obroty sie wkreca jak po**bana. drugi koles tesh ma nsr i rowniez nie mial z nia zadnych problemow. nsr 125 polecam jako pierwszy motorek, niby nieduzy i chodzi jakos nie tak, ale to naprawde potrafi duzo zdzialac. po miescie zadne auto nie ma szans. na trasie tesh tylko te mocniejsze, te ktore ida ponad 180 km/h. to naprawde uczy pokory i poszanowania dla sprzeta. gwarantuje wam, ze niejeden gosc w wielkim sprotowym aucie sie zdziwi, gdy zobaczy tylko wasza tylna lampe po starcie z skrzyzowania itp. znam jednego goscia co zaczynal od cbr 600 f3. pojezdzil jakies 2 - 3 miesiace, zaczal probowac jazdy na kole, nawet troszke mu to wychodzilo, jush planowal na nastepny sezon 900rr, ale pewnego razu po deszczu zaliczyl malutkiego szlifa. rowerzysta wyjechal mu z bocznej uliczki, a ze bylo po deszczu i uzyl przedniego hamulca, to sie wylozyl. jechal moze z 50 km/h. aktualnie cbr jest do sprzedania, gosc przesiadl sie do hondy prelude (jakby ktos nie wiedzial to takie sportowe autko hondy, tesh dosyc szybko potrafi pojechac i start spod swiatel ma odpowiedni, ale z nsr na odejscie nie ma zadnych szans, przynajmniej z ta mojego kolesia) i twierdzi ze wiecej na motor nie wsiadzie. zastanowcie sie najpierwm, a potem dopiero udzielajcie rad. gs 500 tesh bedzie swietnym motorkiem jako pierwszy sprzet, osiagi mniej wiecej te same co nsr, tylko ze honndzia ma jeszcze kilka owiewek i jakos inaczej wyglada. takze wybor raczej nalezy do ciebie, mysle ze powinnes podejsc do tych komentarzy z duza rezerwa. wiadomo jaki czlowiek i jakim sprzetem jezdzi taka opinia. kazdy ci bedzie doradzal co innego i tylko zrobia ci metlik w glowie. mysle ze najlepiej jakbys pojezdzil troche, poogladal jakies moto, wziac na jazde probna i wtedy podjac decyzje co kupic. a co do ns1, tesh swietny sprzet. ten koles mial taka jeszcze przed nsr. z maluszkami mozesz sie scigac, zaden nie ma szans. mnie sie nawet raz udalo wygrac z fiesta ne niej. jak doprze poszukasz to moze znajdziesz jakas ns1 za te pieniadze. tylko ze raczej na bank bedzie do remontu. qmpel kupil swoja za 1400 zl po dosyc powaznym wypadku (gosc sprowadzil z niemiec po malym szlifie, ale jego pracownicy ja dopadli i tak ujezdzali, ze rama sie zlamala z tylu). on akurat jest w tak korzystnej sytuacji, ze jego ojciec ma warsztat blacharsko lakierniczy i na mechanice tesh sie zajebiscie zna (w mlodosci ujezdzal roznego typu motorki od wsek po iże i mz), takze placil praktycznie tylko za farbe i czesci. pamietam ze prawie rok szukal lewej owiewki pod siedzeniem. w koncu gdzies kiedys przez przypadek znalazl jakies stare ogloszenie i dzieki bogu okazalo sie aktualne. najpierw pomalowal ja na bialo, ale jakos mu sie nie widziala, przelecial jeden sezon na takiej i w nastepnym pomalowal na zolto (zolty lakiet od mercedesa clk). szybke pomalowal na czarno, przyciemnil tylnia lampe i kierunki. boshe jak ona sie pieknie prezentowala !! po sezonie sprzedal ja jakiemus starszemu gosciowi i kupil wlasnie nsr. niedawno bylismy ogladac ta ns1, bo byla na sprzedaz. az nam sie plakac kcialo jak ja zobaczylismy. gosc ktory ja kupil przmalowal ja na jakis brzydki bordowy kolor, porobil dziury w tlumiku, uchwyty do owiewek przyspawal (chyba za mocno ja exploatowal i sie polamaly, albo zaliczyl jakis powazny szlif) i pomalowal na czarno (rama srebrna, a wszystkie uchwyty czarne), manetki jakies poucinane, klamki od hammulca przedniego i sprzegla jakies inne. az szkoda gadac. a trzeba przyznac ze koles poswiecil jej naprawde duzo czasu aby ja dopiescic, a tu wszystko poszlo na marne. no ale w koncu czego sie spodziewac po gosciu, ktory miesiac po kupnie przycial w malucha. dopra koncze jush, bo usniecie przy lekturze mojego komentarza. pozdrowka dla wszystkich uzytkownikow nsr, ns1, rs, mito, af1, itp sprzetow. nie sluchajcie tych debili co mowia ze dzwiek jest nietaki. poprostu wam zazdroszcza, albo maja komplex wiekszosci, bo ich r1 idzie na kolo przy 200. jak byli w waszym wieku, to sami mazyli o komarku, a teraz sie wymadrzaja. ludzie troche pokory, nie kazdego stac na r1, cbr czy temu podobnych sprzety. przemyslcie, zanim cos napiszecie.
  9. wielkie dzieki za rady i opinie :( niestety natrafilem na kolejna przeszkode :D mianowicie nie moge namowic ojca na sprzedaz piaggio odkurzacza ;( niestety on jest zagorzalym samochodziarzem. kiedys jak byl w moim wieku to kcial kupic MZ ale babcia sie nie zgodzila. mysle, ze gdyby wtedy pojezdzil motorkiem, to jush dawno bym smigal czyms normalnym. ale niestety takie jest zycie, nie ma sie co zalamywac, moze jak go qmple przewiezie swoim motorkiem to zmieni zdanie (miejmy nadzieje). jeszcze raz wielkie dzieki za wszystkie opinie, pozdrawiam i zycze wicznie gladkich drog, idealnie wyprofilowanych zakretow i lepiej dzialajacych drogowcow :-)
  10. hej ! co polecacie na pierwszego powaznego sprzeta po przesiadce ze sqterka 50 ccm ?? chcialem tylko zaznaczyc, ze moim pierwszym motorkiem byla wsk 125, przejechalem nia ok 2000 km, potem ojciec kupil mi odkurzacz piaggio zip, na nim zrobilem ok 15 tys km i caly czas ta liczba sie powieksza. przejechalem tesh troche km na hondzie ns1 (scig 80ccm) kolesia, potem tesh na jego nsr 125 rk troche jezdzilem, w miedzyczasie mialem jawe ts 350 z krzywa rama do jazdy po polach, fruwalem rowniez na takich sprzetach jak SHL 175, simson 50ccm, honda nsr 50, druga nsr 125, komar, romet, simson sqter i jeszcze kilka wsk. a wiec co by bylo wedlug was dobre na pierwszy powazny motorek ?? bardzo powaznie sie zastanawiam nad suzi gs 500, lub gsxf 600, ale raczej wolalbym gs. co o tym sadzicie ???
  11. ja osobiscie z calego serca moge ci polecic honde nsr 125rk model 91-93rok (koniecznie wersja wloska, ktora ma 33KM, bo niemieckie maja 27KM). kumpel ma taka, niedawno zrobil remont- nowy tlok, cylinder, pierscienie, sworzen, wszystko oryginalne hondy. do 160 km/h rozpedza sie bez problemu, potem to jush pilowanie, ale licznik zamyka (180 km/h). wiem, malo osob w to wierzy, ze nsr na orginalnych czesciach tyle pojdze, ale to szczera prawda. 0-100km/h ponizej 6s. ostatnio zalozyl stozkowy filtr i jest jeszcze lepiej, kreci sie na obroty jak poje*ana. jak kcesz to moge ci podeslac fotki z ta nsr w akcji. aha kumpel kce ja sprzedac. napisz maila, to wysle ci fotki i jego adresik. naprawde warto. drugiej takiej nsr jeszcze nie spotkalem. jest naprawde dopieszczona. on ma motorki we krwi. jego ojciec jezdzi motorkiem, dziadek tesh jezdzil. zreszta najlepiej skontaktuj sie ze mna przez maila to sie obgada reszte. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...