Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16528
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    65

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. Bedzie to samo. Masz zatkany lub tylko przytkany maly otworek w pompie wyrownujacy cisnienie miedzy pompa a zbiornikiem, powinien byc tuz obok duzego otworu laczacego pompe ze zbiornikiem. No chyba ze to pompa radialna, to tam nie wiem gdzie dokladnie ten otworek sie znajduje.
  2. No i przy pierwszym deszczu / sniegu zabawa sie konczy. W czasach kiedy pracowalismy mielismy na naszej drodze takie ulubione miejsce gdzie bylo skrzyzowanie ze swiatlami a za nim od razu wiadukt z dosc ostrym wzniesieniem. Zawsze ciekawe bylo obserwowac co robia wlasciciele samochodow z napedem na tyl na tym wjezdzie wczesnie rano, gdy jeszcze nie bylo tam soli. Zreszta przy ostrzejszych sniezycach zadna sol nie pomagala. To samo zreszta dzialo sie przy wczesno porannej drodze do pracy - kiedys jadac zwyklym Sable o malo nie wyfrunalem z autostrady kilka pieter nizej przy 80 km/godz. Chyba wkrotce potem kupilismy pierwsza Legacy.
  3. Kup uzywany kranik Bandita, jest chyba wystarczajaco popularny zeby go sprzedawano.
  4. To zrob ten sam pomiar po zapaleniu silnika na wolnych i powiedzmy 3 tys obr.
  5. To na jakim silniku jezdzisz teraz? Bo tez na oryginal nie wyglada.
  6. A w tych starych trupach ktorymi jezdze jest taki wynalazek pod tytulem oslony harmonijkowe na lagi i pod nimi uszczelniacze trzymaja sie jak zloto. Tez oczywiscie nie smaruje uszczelniaczy specjalnym smarem, ale lagi skladam i wowczas uszczelniacze zwilzam olejem. Mysle ze takie oslony w MX / Cross tez zdaja egzamin lepiej niz najlepszy smar do uszczelniaczy pylowych.
  7. To trzeba zmierzyc bo to moze byc sprawa zuzytych pierscieni. Tu oprocz blota niewiele widac, moze tlok kiedys minimalnie przylapywal. Trzeba wyjac silnik, oczyscic go, zdjac gore i pomierzyc luz miedzy tlokiem i cylindrem oraz luz pierscieni na zamkach i w rowkach tloka.
  8. Czy sa jakies zmiany w stosunku do poprzednich lat? Zaraz, zaraz, stary silnik sprzedales jak rozumiem, a nic nie pisales o nowym silniku???
  9. Ostro dymisz, mieszanka nie jest za bogata? A moze to z powodu okresu docierania? 🙂
  10. Najpierw wydaje mi sie nalezaloby ustalic jakie masz gazniki, bo w niektorych jak Mikuni sruba regulacyjna reguluje ilosc mieszanki na wolnych a w innych jak Amal i wiele innych ilosc powietrza. To moze skutkowac bledami w regulacji tych gaznikow.
  11. Na jakich obrotach jest te 12.6V ? Czy z wlaczonymi swiatlami czy bez? Czy teraz klopoty z osiaganiem pelnej mocy rozwiazales?
  12. W jaki sposob "maksymalnie zubozyles mieszanke"? Na iglicach gaznikow? Tutaj wyraznie nastepuje zalanie podczas zejscia z obrotow nawet po malym otwarciu przepustnic wiec podejrzewam zuzycie dysz iglic ( needle jets ) albo ich razem z iglicami. To moze nie dac zadnego sladu na swiecach bo trwa relatywnie krotko w stosunku do reszty pracy silnika.
  13. Co spowodowalo to uszkodzenie i z jakiego motocykla to jest kosz sprzegla?
  14. A jak wygladaja swiece? I powtarzam pytanie czy regulacja gaznikow byla robiona nagoracym silniku?
  15. Jak to nie rozbierales silnika jesli cala gora byla zdjeta? Czy to ma walek rozrzadu w glowicy?
  16. Najwyrazniej psuja zabytkowego CRa z lat 80 tych. Poza tym w latach 70 tych nie bylo chlodzenia ciecza silnikow crosowych i taka przerobka nie bylaby mozliwa. Coraz czesciej sie lapie na stosowaniu przyslowia kolegow junakowcow "niech prawda nie psuje dobrej opowiesci" ogladajac te filmiki. 🙂 Co do przelozenia tloka z cylindrem bez honowania po zatarciu to hm...W Sokole 1000 zatarciami sie nie przejmowalem i efekt byl dopiero po jakims czasie - calkowita utrata sprezania.
  17. Masz 17 stron do przeczytania, jak przeczytasz to chyba wszystko bedziesz wiedzial............teoretycznie. 🙂
  18. Czy regulacja wolnych byla robiona na goracym silniku? Jak nie to dlatego jest za bogato.
  19. https://www.manualslib.com/manual/905583/Kawasaki-Kz750-Four.html
  20. Kanapa wydaje sie oryginalna, rura ja okalajaca jest rura podstawy tego bagaznika, dlatego wydaje sie taka duza. To motocykl wiekszy niz XJ i bedzie bardziej pasowal do twego wzrostu i wagi. Silnik to prosta konstrukcja, tyle ze wal na lozyskach tocznych, wiec praktycznie bezobslugowy ( jesli ktos nie zapomnial o wymianach oleju ), DOHC ale z regulacja srubowa zaworow, wiec wygodniejsza niz plytki, ale za to trzeba ja sprawdzac raz w roku. 4 zaworowa glowica, wiec troche roboty jest. 5 biegowa skrzynia i wielotarczowe sprzeglo mokre, to wszystko powinno dalej dzialac bez poblemow, naped pierwotny kolami zebatymi. Silnik jest dosc chalasliwy, ale warto sprawdzic w jakim stanie jest lancuch rozrzadu i slizgi. Pokazane jest to w watku o wymianie slizgow w Suzuki GS 550. Jesli wlasciciel cos robil to powinien przedstawic rachunki, same zapewnienia to za malo. Zawieszenia i hamulce kiedys uwazalo sie za "state of the art", teraz sa ledwie dostateczne, ale dalej o niebo lepsze ( rama tez ) niz Kawa Z1. Tak ze czynnosci obslugowe to zawory raz w roku ( w przypadku twojej jazdy to moze raz na 2 lata ), olej raz w roku, filtr powietrza w zaleznosci od potrzeby, swiece w zaleznosci od potrzeby. Zaplon jest elektroniczny, nie przestawialny, gazniki jesli motor jest stale uzywany powinny byc OK, jezeli nie to moze trzeba je przeczyscic i ustawic. Motocykl ma 70 KM i chodzi do 200 km/godz, na jazde ktora planujesz zupelnie wystarcza. Jedna rzecz ktora moze byc problemem to instalacja ladowania, warto sprawdzic miernikiem na chodzacym silniku czy dziala poprawnie, jesli nie to naprawa jest dosc prosta.
  21. Walu w tym motocyklu sie nie dotyka, chyba ze rzeczywiscie lozysko poleci, ale to b.rzadki pzypadek i zwykle wina wlasciciela ( nieregolarne i rzadkie wymiany oleju ). To pancerne silniki jesli sie o nie dba i sluza wtedu przez dlugie lata.
  22. Drogi Karolu, mialem ten motocykl w innej budzie i jak pisalem wyslalem do Polski gdzie dalej jezdzi ( a bylo to w latach 90 tych ). Motocykl ze zdjecia jakos mi sie nie widzi, wydaje mi sie ze to model L ( softchopper ) do ktorego ktos wsadzil maszynerie z tego modelu: W ddatku dodal ta straszliwa kanape i rure z tylu. Wroc, sprawdzilem jednak to oryginal mysle ze model L na rynek amerykanski. Wydawalo mi sie ze ladowali do nich silniki 2 zaworowe, ale okazalo sie ze 4 zaworowe rowniez. Co cie interesuje na jego temat?
  23. Ciekawy odcinek, sporo nowego dowiedzialem sie o metodach napraw blacharskich, a jakosc tego co robia pracownicy Tomka jest naprawde b.wysoka. Bartek dodaje elementow komediowych, ale patrzac na zaprojektowany przez niego stojak do Gazeli widze ze facet jest w projektowaniu tak samo dobry jak blacharze w swojej robocie. Natomiast patrzac i poznajac konstrukcje Gazeli resztki wlosow zaczynaja mi deba stawac. Ten pojazd byl solidnym zagrozeniem dla zycia wlascicieli nawet ze swoimi fabrycznymi osiagami, z wahaczem zrobionym z kilku warstw tloczonej blachy o grubosci chyba nie wiekszej niz 1.5 mm obejmujacej koncowki z plaskowinika. Konstrukcja przodu tez pozostawia wiele do zyczenia w porownaniu z typowym przednim widelcem trzymanym sztywno przez polki gorna i dolna. Tutaj tej gornej polki nie ma i calosc trzyma sie na wytloczkach blaszanych i spawie laczacym je ze sztyca + konstrukcja przedniego blotnika usztywniajaca go od dolu. Z kolei konstrukcja wahacza tylnego trzyma sie tylko na spawie czolowym z rura ramy. No a kierownica? 2 kawalki rury laczone profilowana blaszka z tym problematycznym mocowaniem do sztycy przedniego zawieszenia? Jak to wszystko dzialalo w zakretach i przy hamowaniu przy szybkosciach w zakresie 80 - 100 km/godz? Nie mam pojecia, mimo ze sam odbylem kilka jazd tym motocyklem, przy okazji wakacji na Mazurach w polowie lat 70 tych z siostrzencem i jego kolegami ktorzy mieli chyba wowczas 3 Gazele. Widze to jako oczywisty przerost formy nad trescia, czyli wzornictwa przemyslowego nad prawidlowa konstrukcja motocykla.
  24. Tak, chodzilo mi o slizgi, choc na dole strony jest inna aukcja gdzie same slizgi sprzedaja za $ 20.-. W Stanach czy Kanadzie motocykle maja b.niskie przebiegi bo kazdy ma po kilka pojazdow a motocykle to tylko zabawka, a nie przedmiot codziennego uzytku. Dojda jeszcze koszty przesylki ale calosc powinna sie zamknac w $100.- czyli jakichs 400 zl a nie 3 tysiacach. Lancuch jest czescia najczesciej wymieniana wiec decyzja o wymianie zalezy od jego stanu. Macie racje ze najlepiej wymieniac czesci wspolpracujace parami ale czasami nie ma takiej mozliwosci i mimo wymiany samego lancucha swiat sie od tego nie zawala. Typowy przyklad to moje stare angliki z zebatka zdawcza ukryta za sprzeglem, gdzie w przypadku mego Tridenta pol silnika trzeba rozebrac zeby sie do niej dostac. Wymienia sie wiec zebatke tylna z lancuchem, a przednia moze raz na 3 wymiany
×
×
  • Dodaj nową pozycję...