Skocz do zawartości

JĘDRZEJ

E.K.G.
  • Postów

    393
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JĘDRZEJ

  1. Według mnie tak byc nie powinno,jedż do tego serwisu i zareklamuj usługę,co to za regulacja przy zaworach regulowanych płytkami ,że po 1000km je słychać i to mocno.Pzdr
  2. Sprawdż dokładnie ustawienie tylnego koła i ciśnienie w oponach.Ma być zgodne z serwisówką.Pzdr
  3. Silnika nie wkręcaj na obroty jak zimny jest.Odpal na ssaniu i po 30 sekundach delikatnie ruszaj,stopniowo zmniejszaj ssanie i spokojnie nie przekraczaj 3000.W ten sposób zagrzejesz silnik w najkrótszym czasie jakim jest możliwy,a oto właśnie chodzi.Pzdr
  4. Gdyby nie to,że twierdzisz że zawory są w porządku,to stawiałbym na podparte zawory.Żeby moto odpaliło to muszą być spełnione dwa warunki.Musi być iskra na świecy i prawidłowa mieszanka w cylindrze.Ja stawiam na zanik iskry przy ciepłym silniku,sprawdż opornośc cewki.Jak cewka siada pod wpływem temperatury to takie są objawy.Oile cewka będzie OK to trzeba sprawdzićprzewody i fajkę.Oczywiście ja opisuję przypadek gdy moto można odpalać bez akumulatora tak jak w Kawie klr 250.Pzdr
  5. Jeżeli masz zapieczony tłoczek to pamiętaj żeby po wyjeciu go z zacisku,trzeba go wyczyscic ale nie czasem papierem ściernym.Ja zapieczony tłoczek czyszczę zwykła szmatko wymoczoną w nafcie,przedtem wymocz go kilka godzin najlepiej też w nafcie.Do zamontowania musisz tloczek dokładnie odtłuścić.Pzdr
  6. W Twoim motocyklu zapłon jest ustawiony fabrycznie i nic tam sie nie reguluje.Sprawdż rozrząd.Pzdr
  7. Pierwsza rzecz jaką trzeba zrobić to natychmiast sprawdzić luzy zaworowe i ewentualnie je ustawić zgodnie z manualem.Niejeden już używany sprzęt kupowałem i zawsze mimo zapewnień sprzedającego zaraz sprawdzałem luzy zaworowe i stan łancuszka.To elementarz jeśli chodzi o używane motocykle.Pzdr
  8. Według mnie Piotr ma rację,żle dobrane zębatki w układzie napędowym.Powinno się policzyć zęby obu zębatek (pędzonej i pędzącej )i sprawdzić z manualem..Pzdr
  9. Ja korzystam z usług kolegi, który ma myjkę ultradżwiękową do gażników,myje rewelacyjnie.Pzdr
  10. Ja kupiłem w hurtowni chemicznej która jest dostawcą do aptek.Pzdr
  11. Co do wydechu to nie powinieneś raczej nic regulować,sonda lambda powinna sama to zrobić.Pzdr
  12. No właśnie,też sie dziwię.Sprawdż sobie napinacz łańcuszka rozrządu.Pzdr
  13. Zamiast oleju lepiej nalać w te rurki gliceryny jest troche gęstsza.Pzdr
  14. Wcale nie masz za mało oleju w ladze po prostu stary olej nie wypłynął Ci do końca i jak dolałeś normę to w rzeczywistości miałeś za dużo oleju. Pzdr
  15. GPZ 550 też robiłem gażniki i tam tez są problemy z gumowymi łącznikami,szczególnie tymi od strony airboxu.
  16. Nowy jak Ciebie nie będzie to ja pierd.....e nie przyjeżdżam :lalag: Borki bez Nowego? ,to niemożliwe :biggrin: Pzdr
  17. Może to i dużo ,ale sam wiesz jaki to miód wyciągać gażniki z e starego moto np.z GSX-R 1100 olejaka,ze o montażu nie wspomnę.gumy sztywne nie można nic na siłę bo porozrywasz a nowe kosztują sporo o ile je dostaniesz.Samo mycie gazników i czyszczenie to pikuś jak ma się myjkę ultradżwiękową.Pozatym w wyeksploatowanych motocyklach gażniki są najczęsciej mocno mówiącwyeksploatowane i nieraz trzeba sie zdrowo nakombinować,żeby jakoś je zsynchronizować,bo o nastawieniach fabrycznych to nie ma mowy.Pzdr
  18. Będę na pewno ,z góry się cieszę bo skład zapowiada się rewelacyjnie.Marianku,jeszcze mnie nie storpedowałeś swoja nową TDM, będziesz miał okazję :) :banghead: Pzdr
  19. Ja osobiscie radziłbym rozebrać silnik i pomierzyć wszystkie cześci układu korbowego,porównać z danymi z serwisówki,wtedy będziesz miał jasny obraz co jest do roboty a co można zostawić.Zrobić sobie kosztorys (części +robocizna)i skalkulujesz czy to sie opłaci.Pzdr
  20. Pomiar z dokładnością do 0,0001mm to wybaczcie,paranoja.Same przyrządy pomiarowe i pomieszczenia do pomiaru(określona temp. wilgotnośc i kilka innych)kosztowałyby więcej niż fabryka silników.Dokładnośc do o,oo1 to już jest super.Co do szlifowania czopów wałów korbowych,robiłem tą robote przez kilka lat.Jak tylko szlifierka ma sprawne łożyska główne ściernicy jest dobrze ustawiony stożek i kły sa niepokaleczone ,to gwarantuje wam ze dobry szlifierz zrobi wam każdy wymiar a błąd kołowości nie przekroczy 0,01 mm.Ale są niuanse typu,jak diamentować ściernicę ,jaki stosować docisk kłów jak szlifujesz w podtrzymce,ajaki bez,jak przygotować nakiełki itd.. itd.Wszystkiego nie powiem,bo sam dochodziłem do tych spraw co najmniej ze dwa miechy,a nikt mi nic nie chciałpowiedzieć.O regeneracji wałów pisałem już nie raz.Razem z kolegą zregenerowaliśmy i zamontowali dwa wały(łącznie z dorabianiem panewek)Jeden wał w zzr1100 który juz zrobił ponad 6000tys i drugi w zxr750 ten ma już wyjeżdżone ponad 7000 tys.Narazie wszystko hula i nic złego się nie dzieje co bedzie dalej zobaczymy.Pzdr
  21. Musisz ten wpust bezwzględnie usunąć,jak wpadł do michy to po prostu ją odkręć.Pzdr
  22. Może Cię żle zrozumiałem,ale wynika że nie ruszjąc wałem wymieniłeś łańcuch rozrzadu,mimo wszystko skonsultuj to z jakimś mechanikiem,albo dokładnie przeczytaj sewisówkę i opierając się na jej opisie sprawdżwszystko dokładnie z serwisówką.Bez żadnych złośliwych podtekstów z mojej strony ,ale lepiej to sprawdż.Pzdr
  23. Jeżeli chodzi o świece NGK,powmontowaniu ich do moto trzeba dobrze zagrzać silnik,najlepiej przejechać z 10 15 km.Jezeli np wkręcisz świece odpalisz moto i po minucie zgasisz to praktycznie świece do wypie......a.Pzdr
  24. Jedno małe pytanie.Czy świece odkręcałeś nazimnym silniku?Bo jak na ciepłym to możesz mieć pretensję tyko do siebiePzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...