JĘDRZEJ

Przerabiałem ten temat na RF 900,oczywiscie kły drugiego biegu,bardzo ciezko jest je podfrezować,ściernicą się nie podejdzie,ale jak dobrze się to zrobi i nie daje nagumę przełączając biegi to praktycznie dwójka jest nie do zdarcia.Pzdr.

Powiem tak jazda na moto to jest przyjemność dla ludzi myślących.Czy taki gostek który jeżdzi bez żadnych papierów i ucieka przed policją ma mózg?.Wątpię.A Ty Jurjuszi przeginasz według mnie.Jeżdżę już sporo ,nakręciłem kupę kilometrów na motocyklu,i nie zawsze z dozwolona predkością.Jakoś do tej pory nikt mnie nie skasował na kilkanaście punktów.Czujnym być trzeba,jak coś wyglada nie tak to trzeba po prostu zwolnić.Patrzeć w lusterka czy ktoś za mną nie jedzie, aby mi filmik nakrecić.Jazda na mtocyklu to przede wszystkim umiejętność przewidywania co może się stać za 5 10 sekund,a także gdzie i kiedy panowie w białych czapeczkach mogą nas przykasować.Oczywiście nie znaczy to że jak nie ma żadnego bata nad d...,to wtedy maneta do oporu.Jeżdżić trzeba z glową .Pzdr.

Niekoniecznie trzeba wymieniać pokrywę,ja wyrżnąłem miska olejową wkamień i zaczął mi ciec olej przez pęknięcia .Kupiłem klej bodajże belzony czy benzony i zakleiłem miejsce wycieku.zrobione jest na tym patencie ponad 10 tysięcy i wszystko jest OK.

Po pierwsze,czy gazniki były myte w myjce ultradzwiekowej,bo jezeli metodą moczenia w benzynie i pędzelkiem to o d... to potłuc.Jak fachowcy zsynchronizowali gazniki ,jezeli silnik żle pracuje na wolnych obrotach,przeciez to nierealne!Jezeli masz dobrze ustawionw luzy zaworowe a ciśnienie sprężania jest dobre,bo jest,to wydaje mi się ze gaznik niedomaga w zakresie obrotów biegu jalowego.Mozesz miec za wysoki poziom paliwa w komorze pływakowej,i wtedy trzeba wymiwnic zaworki iglicowe komory,notabene nie wierzę w wyrobienie sie gniazd po 60 tysiach,sprawdzić czy pływaki ni są dziurawe i dokładnie sprawdzić stan dysz biegu jalowego.A swoją drogą to jak można od kogoś brać zapłatę za usługę jeżeli nie usunięto usterki,to trochę nieładnie ze strony warsztatu zwłaszcza,że zostawiłeś tam ponad 2000 zeta.

Z tego co słyszałem od wielu osób japończycy do swoich nowych motocykli wstawiają tylko swiece Denso.

Jeżeli wszystko masz wyregulowane i zrobione prawidłowo w silniku to sprawdż bak i filtr paliwa czy nie ma tam wody.Woda w paliwie powoduje strzały w gażnik.Pzdr.

Nie chcę Cię martwić Aga, ale prawdopodobnie masz uszkodzony rozrusznik.Ja miałem taki sam przypadek.Najgorsze jest to że nikt niepotrafiłtego naprawić..Musiałem kupić drugi rozrusznik.

Nie próbuj nic robić z wałem, urwiesz gwintownik i masz pozamiatane.Skok gwintu w otworze możesz zmierzyć za pomocą kartki papieru zwiniętej w średnicę taką jaką ma gwintowany otwór.Wprowadż w otwór troche smaru grafitowego i potem włóż tam kartkę jak najgłębiej.Po rozwinięciu kartki możesz ocenic skok gwintu mierząc go suwmiarką przez jak najwięcej zwoi.Być może jest to gwint calowy,ustaw na suwmiarce wymiar jednego cala i przyłuz do zwoji,jeżeli ilośc zwoi bedzie liczbą całkowitą to może to być gwint calowy ,który wyraża się liczbą zwoi na długości cala.

Próbuj się dowiedzieć dlaczego ta skrzynia jest na sprzedaż,jeżeli z rozbitka to można zaryzykować,ale przed zakupem dokładnie obejrzyj sprzegła kłowe drugiego biegu.Pozostałe raczej nie ulegają awarii,chyba ,że pałował wybitny rzeżnik.

Napisz coś więcej o tych biegach.Czy ciężko jest włączyć bieg, czy sprzęgło się ślizga.Jakie są konkretne objawy.

Zużycie części w momencie odpalania i rozgrzewania silnika jest takie jakbys przejechał na rozgrzanym silniku około400 km.Dlatego im szybciej silnik dojdzie do temp. eksploatacyjnej tym lepiej dla silnika.Nie mozna dawać na maxa zaraz po odpaleniu,to oczywiste,ale za długie grzanie silnika na postoju też jest szkodliwe.

Sprawdż jakie napięcie daje alternator przed regulatorem napięcia,jeżeli nic się nie zmienia przy zimnym i rozgrzanym silniku to jednak stawiam na zły regulator albo cos jest żle podłaczone.Akumulator nie ma tu nic dorzeczy bo jaki by nie był to regulator powinien dawać napięcie bez względu na stan aku.No chyba że aku ma zwarcie na klemach.Ale to raczej niemożliwe.

Po prawej stronie na dole rysunku masz koło napinajace ze spreżyną.Luzujesz nakrętki od napinacza tak aby mozna było napinacz napiąć ręką.po poluzowaniu nakretek spręzyna sama ustawi napięcie łańcuszka.Dokręcasz nakretkę i kontrę i to jest cała regulacja. :icon_mrgreen: Dużych nakretek nie ruszaj.Śruba napinacza z kontrującą nakrętką jest pod sprężyną.

Gwint M10 jak kazdy zresztą podlega PN.M10 ma skok 1,5 i to jest gwint zwykły.Gwinty drobnozwojne M10 mają następujące skoki:1,25- 1- 0,75- 0,5 Do kazdego gwintu musi być narzynka i gwintownik.Tzn są dostępne w sprzedaży.

Endi ma rację motocyklista w chwili uderzenia nie miał wiecej niż 50 km/h,przeleciał tylko przez dlugość samochodu na niczym na szczęście sie nie zatrzymując.Gdyby jechał szybciej poleciałby dużo dalej,popatrzcie jak wyglądają sceny z wypadków podczas wyscigów motocyklowych.Zawodnicy nieraz suną po100 m i dalej.

Prawdopodobnie nakrętka jest dokręcona na loctite musisz ją podgrzać do około 130 st. C. i potem odkręcać.Gwint powinien być prawy ,chyba ,że masz małą zębatkę z prawej strony,to wtedy lewy.

Po pierwsze wymień paliwo,spuść stare z gażników i z baku.Po drugie wykręć świece i pokręć go na rozruszniku kilkadziesiąt sekund albo i więcej,chodzi oto aby olej dotarł do wszystkich części silnika.Niektórzy robia to na starym oleju,a wymieniają go na nowy po pierwszym odpaleniu i zagrzaniu silnika,ja jestem zwolennikiem drugiej opcji,czyli wymiana oleju na nowy przed odpaleniem.No i jeszcze jedno ,możesz mieć sklejone sprzęgło po tak długim postoju.Pozdrówka i powodzenia. :buttrock:

Grodziec,pełen szacun :icon_twisted: Jestem mocno podbudowany i wiem już jaki sprzęt sobie sprawię za pięć lat.Narazie śmigam moją lokomotywą,ale za mocno prowokuje mnie do odkręcania i wypadałoby cos stateczniejszego sobie sprawić.Umocniłes mnie w przekonaniu,że smigać można grubo po sześdziesiątce i chwała Ci za to.Pozdrówka :)

Koledzy,radzę nie planować głowic zbyt pochopnie.Dla mnie planowanie głowicy to ostatecznośc,chyba ,,ze ktoś świadomie chce zwiększyć moc silnika poprzez zwiekszenie stopnia sprężania.Przy planowaniu głowicy zmieniają się reakcje sił jakie działają na łożyskowanie wałków rozrządu,a szczególnie w silnikach DOHC.I wtedy mamy problem z trwałością tego lozyskowania ,ze o trwałości ustawienia luzów zaworowych nie wspomnę,bo w większosci silników motocyklowych nie ma hydraulicznego kasowania luzów.Fachowcy ,którzy planują glowice jako bazę obróbki przyjmują płaszczyzne ,którą będą obrabiać,a to błąd.Bazą ma być płaszczyzna wyznaczona przez osie wałków rozrządu,tylko że do tego potrzebny jest specjalny przyrząd.Pozdrówka.

To co zrobi kolega to jedyne rozsądne rozwiązanie.Jezeli sprzegło było przegrzane to niestety trza wymienić wszystkie tarcze i sprężyny.Pozdrawiam

Olej raczej nie ma tu nic do rzeczy.Njprawdopodobniej masz spalone jedno z uzwojeń wirnika albo rozmagnesowały się magnesy stojana.Sprawdż jaki prad pobiera rozrusznik pod obciążeniem ,dane winny być w serwisówce.Ja miałem podobną awarię i niestety musiałem kupić drugi rozrusznik bo nikt nie potrafił zreperować zepsutego.Pozdrawiam

Ja ujeżdżam jednoślady praktycznie od 10 roku życia,moim pierwszym sprzetem był komarek na pedały.Praktycznie mam barometr w kosciach a szczególnie w kolanach.Staram sie zażywać dużo ruchu i przez to jakos te moje bidne stawy w miarę funkcjonują.Ale już niestety nie jest się takim twardzielem jak kiedyś.Staram się jeżdzić tylko w dobrą pogodę,no i zawsze w pełnym rynsztunku.20 30 lat temu mozna bylo pomarzyć o takich ubraniach motocyklowych jak obecnie.Pozdrawiam

Zakładam ,że aku i ładowanie masz bez zarzutu.Szczotki raczej wykluczam bo jak są zużyte to rozrusznik w ogóle nie kręci.Musisz wymontować rozrusznik i sprawdzić jaki pobiera prąd podczas pracy,tedane powinny być w serwisówce.W moim sprzęcie były te same objawy ,jak zmierzyłem prąd rozruchu to byłdwa razy większy niż powinien.Okazało się ,ze padło uzwojenie wirnika,nikt mi tego nie potrafił zreperować i kupiłem używkę za 140 zeta.Pozdrawiam.

Dokładnie przyjrzyj się korkowi spustowemu oleju i gwintowi pod korek ,coś mi sie wydaje ,że poprzedni wlaściciel przegiął przjego dokręcaniu.Pozdrawiam.