Auto do 5 tys zl

[przypadkowelitery]

Wiec jakby ktoś słyszał o czyms za ok 3 tysi to będę wdzięczny za info. A i nie odpowiedziałem. Samochód ma służyć do jazdy do pracy i do własnego użytkowania. Fajnie jakby pomieścił 4 osoby (stad tez nie myslalem o clio i corsie). Ale teraz to juz jeden pies, byle to nie była skarbonka

[michoa]

e36 bliżej 5 tys z benzyną

żadnych starych diesli od bmw bo będziesz przeklinał ten świat i wyjedziesz do Bristolu z syndromem że polaczki cię zgnoiły

i takie bliżej 5 tys bo wszystko do 2 to szmaty do palenia kapora pod remizą dla michoa i podobnych , ale koło 5 idzie coś fajnego niezgnojonego z gazem kupić

nie ma sensu brać 1.6 chyba że żależy ci na oc -pierdolnięcie to ma jak jelcz z węglem a pali jak 2.0 , najlepiej 2.0 bena w żeliwnym bloku nawet jak trafisz po michoa z złotym łańcuchem na szyji to ciężko ten piec zgwałcić i obrzezać i duża szansa że to będzie jeździć.....

 

ten samochód ma opinię jaką ma -gablota ubogiej dresiarni , drobnego kryminału i ubogich szybkich i wściekłych ale to jest dobre auto , bezpieczne , wygodne , hak jak najbardziej i z moto bez problemu , gaz też

 

Jak głosi internetowa legenda najbardziej psują się auta francuskie ale realnie na lawetach jeżdżą auta niemieckie.

 

ale jak w PL beta jest traktowana , jakby wziąć jakieś francuskie gówno czy VAGa i spuścić mu taką chłostę jak dostają bardzo małe wacki na jakiś choćby illegal nights to nawet na lawetę by o własnych siłach nie wjechał albo by końca nie dotrwał więc z czym do ludzi

 

do chłosty oprócz japsów tylko BMW ....

 

u kumpeli jest compact 1.6 użytkowany niezgodnie z przeznaczeniem lub jak kto woli pedalsko , nic kompletnie się nie dzieje a auto dużo jeździ jest zagazowane , tylko tyle że 1.6 w takiej ciężkiej budzie to mało na asfalcie jest kontrola trakcji jak w malanie....

 

 

z lemingowozów -ja miałem 4 lata tico , jedyna realna wada to że było to przednionapędowe , reszta to plusy pozbyłem się bo nie miałem na czym nóg położyć ale płakałem tydzień po nim , palił 4.5 benzyny ze świateł nawet dziczał jak kochanka po wypłacie , a części ? tylko do malucha są tańsze nawet do kibla piaggio graty są droższe :D

 

najlepiej widać jakie auta są najtrudniejsze do zajebania przy kacie na wrak race -u nas to non toper syfiki wygrywają ale buma zaraz za nim ostatnio ziomek szedł jak zły non stop drugi , ujebały mu się poduchy trzymające piec i trzymał się na wale i zjechał do boksu zespawać ale nie zdążył i drugi był też syfik :D

Edytowane 4 Sierpnia 2016 przez michoa

[konrad1f]

Z Klimą?

 

chyba ma - ale pewnie znając życie to do nabicia :)

[Staszek_s]

Wygodny i duży, ale to chyba z tamtych lat pochodzi powszechne przekonanie, że ford scorpio to masakrycznie drogi w serwisie samochód?

[bonhart88]

w tych skorpionach silniki to poezja, skrzynie też ok, dopóki nie zardzewieje to rewelacyjna fura

[_Jerry_]

Do 5 kPLN to moge sprzedac moje E30 z 93r Touring z LPG. Uwaga dla Yubego klima jest i dziala :). Pare lat tym latam, troche rzeczy porobilem. Silnik 1,6 pali 10 lpg i Jelcza wyprzedzi ;)

[Qadrat]

W tamcie taniego auta, to będę tu wrzucał okazje na zimę.

 

http://olx.pl/oferta/polonez-atu-1-6-gli-58-tys-przebiegi-1-wlasciciel-CID5-IDh2lE1.html#13f51b67e1

 

 

Jedyne prawilne auto na zimę to Poldżer :P

[michoa]

 

Jedyne prawilne auto na zimę to Poldżer :P

 

ja malana kupiłem oj aż się boję :D ale jak dalej media , hipsterzy , zbuki i inne bzdety będą tak pajacować na punkcie tego złomu o realnej wartości 150 zł w stanie jezdnym( ja pamiętam jak cytynką 600 dachowaliśmy na żwirowni i wypadł z niego silnik i flaszka dla spawacza przerosłą wartość pojazdu i trafił do komnaty reinkarnacji , teraz pewnie jego dusza jest zaklęta w puszce konserwy albo ostrzu depilatora jakiejś piguły czy nerki i ma spokój ) to niedługo nie da się go kupić do 5 tys zł , już ceny są chore a idzie ku gorszemu .......

[przypadkowelitery]

Yuby znasz je czy wydaja Ci sie ok z ogloszenia?

[Nico]

Ciut droższy

http://allegro.pl/lamborghini-aventador-lp-750-sv-faktura-vat-23-i6445132600.html#thumb/7

[zalmen3]

Mam, tyle że LP700-4 w białej perle; strasznie mało praktyczny i niezbyt ekonomiczny, więc na dojazdy do pracy mało się sprawdza - wolę coś z tego co proponował YUBY.

[Staszek_s]

Ten Pan od Lambo to zięć sąsiadki, przyjeżdża do niej co chwila rozmaitymi tego typu samochodami. Największe wrażenie zrobiło na mnie Ferrari w kolorze lustrzanie błyszczącego złota - kicz do kwadratu. Ciekawe kto takimi jeździ, Nowi Ruscy?

[Natalia Cattiva]

Ten Pan od Lambo to zięć sąsiadki, przyjeżdża do niej co chwila rozmaitymi tego typu samochodami. Największe wrażenie zrobiło na mnie Ferrari w kolorze lustrzanie błyszczącego złota - kicz do kwadratu. Ciekawe kto takimi jeździ, Nowi Ruscy?

kiedys 'w modzie' byly zlote zeby ;) jak widac poprzeczka zostala podniesiona ;)

[KLAUDIUSZ]

Kilka lat temu w Marbelli w porcie stał sobie złoty Bentley cabrio na ukraińskich numerach:) ale moda juz mineła, teraz jest tam moda na Lambo, Ferrari i Koenigsegg

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jannikiel]

Mario, takiego bordo Berlingo miałem, 1,9 D ( 1905 cm sześć), dach przesuwany, dupowóz, ma parę mankamentów, ale jak kto ma łeb i miejsce to da radę sam zrobić a oto one:

- napinacz paska

- łożyska alternatora

- maglownica/wspomaganie ( ja szukałem bez wspomagania- wszak Bozia dała siłę w rencach mimo mej ogólnoknypkowatości hahaha)

- te alarmy na pin i różne inne udziwnienia

- podatny na korozję, trzeba jak najszybciej reagować

- ja oddałem w dobrej wierze do warstatu na naprawę : ręcznego, wahaczów, układu kierowniczego, maglownicy, przegubów, nie pamiętam jeszcze czego- zapłaciłem ok. 2800zł, i potem jeszcze z bratem musielim poprawiać: ręczny( bo nie działał), założyć właściwie osłonki przegubów, wymienilim wszystkie łączniki i tuleje na wahaczach, oraz sworznie układu kierowniczego( patałachy zbili młotkami sworznie żeby się trzymały na "kuli") i dolelim oleju do skrzyni biegów - inny samochód...

Sprzedałem, bo jeszcze trza było poprawić wizualnie i naprawić ogrzewanie, ja już nie miałem czasu i miejsca na poprawki... silnik nigdy nie zawiódł, zawsze odpalał, przeszedł test na 50 % olej napęd+ 50% olej z biedronki - zero spadku osiągów, ładnie pachnące spaliny... w środku przewoziłem po wyjęciu tylnych siedzeń i max złożeniu przedniego prawego, Suzi DR 350