-
Posts
12913 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
44
Content Type
Profiles
Forums
Calendar
Everything posted by michoa
-
podziwiam ludzi którym chce się dyskutować z buberem serio ciekawe kiedy szemek69 wymięknie psychicznie u nas zapowiadali burze ale przylazł ku**ewsko ulewny deszcz , oberwanie chmury ale bez błysków i grzmotów i czuć weekend -mokro i zimno
-
A tam nie jest czasem tak hardcorowo gorąco ? Ja np do Egiptu gdzie jest +50 w dzień i zero deszczu bym nie chciał ale Brazylia gdzie jest +35 i +15 zima już tak
-
Zima wraca jesteśmy uratowani
-
ja to mam dobrze jednak nie mam wnuków nie ma dzieci , nie interesuje mnie kompletnie co się stanie z tą planetą za więcej niż 30-40 lat potem to może w słońce wlecieć co mnie to obchodzi a przez ten czas niech się ciągle ociepla bo co zauważyłem co mi wielu mówi - im bardziej człowiek się starzeje tym gorzej znosi zimno i staje się ciepłolubny , zresztą wystarczy popatrzeć jak stare babcie chodzą w grubych kapotach w +10 kiedy reszta chodzi w bluzach więc przetrwanie zimy w cygańskim domku będzie coraz trudniejsze , fajnie by było jakby zim nie było
-
łodzkie 12 stopni wieczorem , w lipcu rok temu wiele wieczorów było zimniejszych niż dzisiaj pięknie jest szkoda że to tylko chwilowe od poniedziałku przymrozki w nocy i +5 w dzień
-
ja jestem za rozwijaniem się jak 3 świat odpady do rzeki , resztę zakopać prehistoryczny przemysł ciężki i palenie węglem będzie ciepło i tanio
-
ale A klasa to nie jest mercedes chociaż teraz w ogóle mercedes jest dramatyczny jakościowo za to drogi
-
fachowo to pewnie wygląda tak że wód podziemnych się obniża , natomiast wód powierzchniowych jest mega wysoki teraz.......... nie wiem czy po polsku napisałem , ale rzeki w mojej okolicy wylewają masakrycznie , zresztą non stop wklejam zdjęcia , pola toną , łąki toną , rowy melioracyjne przepełnione , wszędzie kałuże i błoto i znowu teraz pada.......na robotę kołową koparką na budownictwo jednorodzinne to nie pojedziesz bo na łakach się utopisz.......... natomiast żwirownia co wkleiłem do takiego stanu wyschła 2 lata temu i teraz ani mniej ani więcej od 2 lat i mimo że wody wszędzie teraz pełno to w dołku sucho........ Nie znam się niestety na geologi ale może chodzi o to że są warstwy nieprzepuszczalne typu glina i niewielka część wód powierzchniowych zasila wody podziemne ? nie znam się jestem specem z forum motocyklistów nie wiem ale się wypowiem to tak jak ja dostawałem kurwicy że tonę na podwórku , nie mogę żadnego parcha ruszyć z miejsca bo tonie , kałuże , w 2 dołkach głebokich na metr woda do kostek itp a ja jestem z całej wsi praktycznie najwyżej , a 100m dalej sąsiad ma staw i ryby zdychały bo wody do kostek i też się wku***ał widocznie ja jestem na warstwie nieprzepuszczalnej woda u mnie nie może wsiąknąć i zasilić wody podziemne i nie ma jak spłynąć , jedyne co może to paruje więc mam bagno masakryczne kiedy 100m dalej w studniach sucho....... no tak autem z katem to byś zamknął drzwi i siedział do rana i się inhalował kiedyś juź ogólnie był poruszany temat i podobno spaliny z jelcza czy stara o ile chodzi na ropie a nie syfie , ma ustawione wtryski , nie spala hektolitrów oleju , są mniej zabójcze mimo że śmierdzą , widać je i mają pełno sadzy , niż spaliny z współczesnego diesla z dpf , podobno bierze to się z ciśnienia spalania , wtrysku i paru innych rzeczy i bodajrze tlenków azotu i czegoś jeszcze ma dużo więcej nowoczesny diesel mimo że spaliny z niego prawie nie śmierdzą i prawie ich nie widać....
-
a ogólnie jest cokolwiek w tym kraju z motoryzacji co tanieje ? może jakieś gówniane elektryki których nikt nie chce.......
-
ale w PL czy w turcji gdzie różnie jest potem ? jak w PL to albo mnie robi w jajo bo chce kasę albo chce mieć jak głowa -bo podobno implanty muszą się przyjąć czy tam skóra rozciągnąć i jak laska chce mieć cycki jak głowa a jest płaska jak deska to musi robić na kilka razy i wtedy się robi 50k..........ona ogólnie nie ma małych tylko ma takie jak typowa stara baba zdejmuje stanik i leżą na kolanach dzisiaj napotkałem pierwsze miejsce gdzie opadający poziom wód mi przeszkadza -tu gdzie stoi moja ośka było kiedyś dzikie bajoro , w miejscu quada wody było do pasa w najgłebszych miejscach po szyję , ciepłe duże , oczywiście milion tabliczek zakaz kąpieli , zakaz skoków do wody ( stara żwirownia już nieczynna od x lat ) ale kamer nie było chodziło się z młodymi lokaleskami kąpać na nagusa i skakać po pijaku ewentualnie je wrzucać fajnie bo blisko , ciepła woda dużo bezpieczniejsze miejsce niż rzeka czy jezioro , niby zakazy kąpieli ale nikt nigdy tego nie egzekwował więc czil........ jak kopalnia była czynna to trochę to odwadniali pompami bo im ładowarki i wozidła tonęły , drogi do ścian były ciut wyżej a i tak cały rok wszystko stało w wodzie i pompy wyły i zrzucali do rowu kawałek dalej , jak się kopalnia zamknęła i to porzucili to było jezioro na pół ogromngo dołu ( nie odpompowywana woda zalała wszystko ) piaszczyste plaże itp a teraz jak widać -trochę błota , miejscami kałuże do kostek ( jakiś dołek do kolan się zdarzy ) zarosło masakrycznie więc o kąpieli latem można zapomnieć poziom wód gruntowych się obniża i niestety wyschło ......
-
lekarzem nie chciałbym , prędzej farmaceutką czy jak to się fachowo nazywa czyli laska co obsługuje w aptece ... koleżankę mam , bardzo dobra kasa , jedna zmiana , czysta lekka praca , długo na nogach ale to też zależy od obrotu bo jak ruchu nie ma to siedzi sobie za regałem na krześle z telefonem w łapie aczkolwiek mówi od kiedy zaczął się cyrk covidowy jest masakra , w poniedziałek to jest szturm , jeszcze drzwi nie otworzy a już kolejka stoi , witamina C to idzie tirami , to samo przeziębiowe cuda , na tym podobno wbrew pozorom jest najlepszy zarobek bo to są leki odpłatne 100% i nikt nie czuwa nad ceną i marżą i najmniej mają skutków ubocznych więc są najczystsze ( raz mówi jakaś małolata ją chciała skarżyć że zaleciła jej coś tam na ból głowy i przeziębienie i ją pryszcze wysypały masakrycznie , przyszła odgrażała się ale w końcu nic z tego nie wynikło ) nie mniej dużo niższa odpowiedzialność niż lekarz , krótsza praktyka za darmo i studia a kasa dobra tylko że to jest chyba zawód dla kobiet szczerze nigdy nie widziałem faceta za ladą w aptece , ale w sumie one tirami jeżdżą i koparkami to ja mogę stanąć za ladą z witaminą C
-
eee usta chyba więcej kosztują , nie koło 10k ? moja chce balony i usta to balony podobno 30 , usta 10 ale trzeba powtarzać bo się zmniejszą , chyba że to zależy od kliniki i aspiracji itp zaraz wkleję z telefonu fotę jak u mnie rzeki wyglądają i łaki a mówią że susza
-
ale prawdziwy pogrom jest po tych szczypawkach więc to nie sam wirus ........... Jak szczypawki dopiero wchodziły to ja nie potrafiłem wskazać wśród swoich znajomych ciężkiego przypadku covida , w mediach pokazywali hałdy trupów krzyczeli że ludzkość wygine a u mnie najciężej przeszedł tata -2 dni miał gorączkę zamknęli go na kwarantanne to 3 dnia się wściekał że nie może iść na działkę gałezi od choinek przyciąć , i to był najcięższy przypadek jaki znam za który ręcze pozatym ziomki menele co chodzili sobie robić testy które wychodziły pozytywne , potem siedzieli na kwarantannie i leczyli covida amareną i kustoszem przed konsolą , ja który 2 tygodnie nie czułem smrodu własnych skarpet i jakieś takie tam żałosne przypadki wirusa który miał zgładzić ludzkość a był mniej bolesny niż przeziębienie czy sraczka.....mój jeden kumpel co ciągle ciągnie l4 albo siedzi na bezrobociu to dopiero napędzał statystyki , covida miał z 8 razy ? nie chciało mu się chodzić do roboty , nie miał pomysłu na l4 a kwarantanna mu nie przeszkadzała to cyk ten test w 80% przypadków jak się źle czułeś albo miałeś lekki katar wychodził pozytywny......... natomiast ze szczypawkami zaczęło się jak moja gwiazda dostała astrę zenka , pracuje w służbie zdrowia , musiała , covid bezobjawowo po tej szczypawce 2 tygodnie czegoś zbliżonego do bardzo ostrej grypy jelitówki ? rzyganie , sranie , kromki chleba ni mogła zjeść , nigdy w życiu nie widziałem żeby kogoś tak przeziębienie potargało , myślałem że ona mi umrze , 5 kg w 2 tygodnie , terapia odchudzająca cud polecam w tym roku nie ma kwarantann media mówią że covid w odwrocie , już prawie wygraliśmy a wszyscy kaszla , kichają zdychają , po pół roku , fala l4 jeszcze większa niż za covida ......... czyli teraz jest jasne o co w tym wszystkim chodziło -epidemię wymyślili , covida nie było , covida nam dali w zastrzykach , nawet ten kto się nie szczypał złapie od szczypów i biznes się kręci...... koleżanka z apteki mówi brakuje przeciwbóli , fervexo podobnych wynalazków na kaszle i katary , na atybiotyki z recepty się czeka , wieczne kolejki , obrót w takiej kasie że mówi premia na koniec lutego ją zwaliła z nóg , ale mówi siedzenia na telefonie za regałem nie ma , ciągle kolejka wycofali modafen który był cholernie skuteczny w leczeniu infekcji przeziębionowych -jakieś pytania ? i biznes farmaceutyczny się kręci w milionach , żadnemu lekarzowi ani koncernowi produkującemu leki nie zależy żebyś był zdrowy bo zdrowy człowiek =stracony klient a człowiek się nie liczy kiedy hajs się musi zgadzać.......
-
mnie się dzisiaj jak z kumplem gadałem przypomniała jego teoria z kiedyś -covida nie ma wirusa dostaliśmy w szczepionkach wtedy jak on to wymyślił stwierdziłem że jest psychiczny i jest zbytnim płaskoziemca nawet dla mnie szura ( czy tam szurla już nie pamiętam jak jonaszko 1 nie do zbanowania nas nazywał ) i ogólnie zwyzywałem go od debila i kazałem iść pobiegać a dzisiaj go przepraszałem bo serio....... Jak niby był covid , zło śmierć i zniszczenie , kwarantanny , nie podawaj ręki nie wychodź z domu , wszyscy umrzemy , to ja nie nosiłem maszeczki , nie zaszczepiłem się , witałem się z ludźmi przez podanie dłoni , nie używałem śmierdzideł do odkażania bo gały mnie od tego szczypały i wk***ał mnie ten smród skażonego alkoholu , miałem wszystko i wszystkich w 4 literach iiiii.............byłem zdrowy byłem na kwarantannie , miałem wynik pozytywny ale to był śmiech na sali nie czułem jak mi skarpetki jadą i tyle żadnych tam duszących kaszli , gorączek , lekki osłabienie i brak smaku i węchu 2 tygodnie i tyle .......ja z tym morderczym covidem drzewo siekierą rąbałem na dworze taki był zabójczy czy puste drewniane skrzynie po 50 kg ciągałem ręcznie bo widłak nie chciał jeźzic w bagnie , taki byłem słaby , matula jak usłyszała że mam pozytywny przerażona , a ja tryskałem energią i zdrowiem ......... teraz niby covida już nie ma , zaszczypana jest nie wiem 60% społeczeństwa w PL ? i ja od pół roku jestem chory...... i ludzie serio ciężko chorują , długo ciągnące się gorączki , zapchane zatoki , duszący kaszel i żeby było śmieszniej -zaszczepieni chorują ostrzej niż niezaszczepieni..............
-
uczę się od ciebie żyje w normalnym sąsiedztwie -jak komuś przeszkadza mój hałas , dym smród przychodzi do mnie i dostaje zjebki , ja wiem w Polsce to staroświeckie , teraz się wygląda zza uchylonej firanki i robi donos na 997 mówiąc dzień dobry na ulicy u mnie wszyscy robią to samo , palą czym popadnie , jeżdża czym popadnie ( ćiągniki esy bez świateł i rejestracji ) , robią cuda , każdy wychodzi z założenia że smrodzę ja może i sąsiad i jest święty spokój ...... trują czymś ludzi , wmawiają bzdury że smog , że palimy śmieciami i dlatego nie ma słońca a to jest bzdura , zrzucają jakieś gówno z samolotów żeby nie było słońca żeby szalały choroby itp Ja myślałem że tylko ja tak mam że non stop kicham , smarkam , zdcham , pół roku mam z życia wyrwane przez niekończące się przeziębienie , każdy weekend gorączka ( dzisiaj pierwszy kiedy się w miarę czułem , ale świeciło słońca i było z +15 co bardzo bardzo rzadko się tutaj zdarza ) ale z kim nie gadam to samo..... kumpel od pół roku mówi smarka , koleżankę wywalili z roboty bo miesiąc L4 na przeziębienie ciągnęła ( nie była w stanie wstać , już ją chcieli do szpitala brać , 2 antybiotyki . nic temperatura nie spadała , prawie 40 stopni przez 2 tygodnie !!!!! ) ogólnie pogrom jest wszyscy są non stop przeziębieni..... Ja to się śmiałem z kumpla że jest psychiczny i wyzywałem go od debila jak on mówił że covida nie było wcale -wirusa i syfa dostaliśmy w szczepionkach ......... i faktycznie teraz widzę jak był covid to u mnie to był śmiech na sali , jak cyrk zamknęli i zaszczypana jest nie wiem 50% społeczeństwa ? nagle pół roku jestem non stop chory ............... aczkolwiek w łódzkim dzisiaj był piękny dzień , nawet moto przewietrzyłem ( sory 125 4t to nie motocykl to pierdzikółko ) i czego bardzo dawno nie było -świeciło słońce do południa wiało masakrycznie potem się uspokoiło i piękna pogoda była
-
ja również życzę tobie wszelkich chorób , dużo awari w motocyklu , klęsk żywiołowych i takich tam jak już składamy sobie takie polskie życzenia pod pewnie nadchodząca wielkanoc w łódzkim 12 stopni na temometrze ale strasznie wieje więc odczuwalna niższa , dziwne że nie pada , może zacznie ? weekend jest powinno być szaro buro i padać , zaczynam się bać ...........
-
ale mnie to nie przeszkadza nie lubię ich , mnie interesowało tylko czy za kupno takich rzeczy można siedzieć , bo myślałem że to jest kradzione a nie jest ....tego jest pełno zdejmowane jest z portali ogłoszeniowych a opini publicznej się mówi że to wstawiają ,,ruskie boty trole i onuce '' żeby skłócić Polaków z ukrolami i tyle, nie mniej polować i idzie złapać kontakt, sprzedający z reguł rdzenni prości ukrole więc po angielsku się nie dogadasz czasami kiepska polszczyzną ..... jak to yuby mówił (ciekawe co teraz robi ) człowiek się liczy ale hajs się musi zgadzać tu się zgadzam
-
Aukcja zniknęła z serwisu czyli nie zarobią bracia banderasy smutne to może taką ? Pytałem się prawniczki jak to wygląda bo ja za młodu prawie siedziałem za paserkę a teraz wolę klepać bidę ale na legalu , dla mnie to śmierdzi paserką ... TO NIE JEST PASERSTWO oni dostają coś takiego nieodpłatnie , nikt ich z tego nie rozlicza , dostając takie rzeczy nie są w żaden sposób związani umową że mają to wykorzystać tak czy srak , po prostu dostali i co zrobią to ich sprawa kupując od nich takie rzeczy nie kupujesz kradzionego towaru , jesteś czysty to jest takie qbie się żal zrobiło michoły że odpala sendę z popychu , kupił mu nowy cylinder i dał żeby zrobił remont i ta senda chodziła normalnie a michoła sprzedał odrazu cylinder na olx i wpłacił kasę na olnyfansy lasek co spacerują w lateksowych kozakach za kolano i ma qbe gdzieś qba ma żal do michoły nigdy więcej nie da mu grosza ale prawnie nic mu nie może zrobić -dał i tyle....... wyjątkiem są przedmioty bojowe posiadające cechy bojowe , można np kupić rosomaka tu trzeba jakiśtam zezwoleń żeby to kupić i jak nabędziesz coś takigo od nich to kupiłeś nielegalnie no i o ile karetka jest w sumie bezsensu ( chyba że ktoś takie rzeczy zbiera ) tak np agregat prądotwórczy 11kw diesel fogo za 1500 zł ? teraz czekam na info i zabieram taki agregat kosztuje z 20 k ? nowy w kartonie nawet nieodpakowany ........ ciuchy , karnisty , nawet żarciem handlują i oni dobrze wiedzą że nikt im nic za to nie zrobi bo ludzie im dali i tyle....... no i dokopałbym się do kogoś kto obraca terenówkami pod picem że na wojnę , bo jakąś fronterę w pola bym kupił tu jest ten problem że auto jest formalnie sprzedane za granicę i żeby je zarejestrować w PL to trzaby to rozegrać jak import do Polski ( cło itp ) ale mnie na kwitach nie zależy gablota na pola
-
A co ten napis zmienia nie mogą w Polsce sprzedać ? W Polsce dostali u nas sprzedadzą po co wiexźc za granicę .....powiedz co potrzebujesz Z polskiej pomocy co tam idzie to ci załatwię chcesz czołg ? Ja niedawno ciuchy moro sobie na quada w dobrej kasie załatwiłem chcesz ?
-
Jest i nasza pomoc na sprzedaż może ktoś chce odkupić ? U nas by się przydały dostali za darmo to cenę powinni zrobić dobrą bo ile nie dostaną zarobią
-
Dla rolników klimat od 2 czy 3 lat to dramat przynajmniej kumpel tak mówi co ma rolę -to że zima jest łagodna to nic nie zmienia i tak ziemia odpoczywa i nic by nie rosło....potem przychodzi brzydka zimna i pochmurna wiosna nie ma słońca a w tym roku jak narazie deszczu jest za dużo , jak piszesz przymrozki w maju czy w czerwcu....potem lipiec też jak piszesz jest tylko +20 ale pochmurno i susza zboże to wygląda jak trawnik przed nowobogacka willa jak przychodzi okres zbiorów ....sierpień okres zbiorów zboża a w łódzkim rok temu lalo dzień w dzień jak cudem udało się żniwa zrobić to słoma na bele do połowy września leżała niezbelowana bo gnoj ....i potem płacz bo żarcie drogie ....
-
ogólnie z klimatem jest tak ok zimy są łagodniejsze , fakt nie ma -20 śniegu jest mniej itp itd ale nie ma lata , bardzo krótko jest ciepło , nie ma prawie ciepłych nocy , jak to moja matula mówi robi się wieczna jesień -ciemno i +10 i deszcz........ i pewnie ktoś to super podliczył obliczył , wyszła mu średnia z tego że latem jest +20 w gorący dzień lipca a było +30 czyli tylko 10 mniej , a zimą było -20 a jest -1 czyli 19 stopni więcej , to wyciągnął wniosek że klimat się ociepla i wszyscy umrzemy i wciskają nam elektryczne badziewia i inne bzdury..... szczerze ? nienawidzę zimy ale wolę z dwojga złego śnieżną zimę -20 i w maju skakać na golasa po pijaku do glinianek z napisem zakaz kąpieli i gorące lato , ciepłe noce , niż co z tego że zimą było -7 w najostrzejsze dni jak teraz +12 i deszcz będzie do połowy czerwca ciepły lipcowy dzień to +20 i chmury , poranek to +4 ......... co nie zmienia faktu że najlepiej byłoby jak w brazyli zima +15 lato +30 nawet mimo tego że pół roku leje
-
zależy gdzie jedziesz
-
susza w łódzkim , woda w piwnicach , polne drogi nieprzejezdne , ogólnie głęboko jest mega miejscami , na szybko to tak : na pierwszym zdjęciu normalnie latem z lewej jest rzeka w głebokim korycie i wodospad wybetonowany z prawej jest sucha łaką że zwykłym samochodem byś dojechał , dojechać tam teraz ciężko miejscami do połowy silnika w quadzie wody na drugim zdjęciu jest piaszczyste pole po horyzont a tam kilometr dalej jest rzeka , na trzecim piach a tam gdzie krzaki delikatnie mokro ........
-
znasz takie powiedzenie nie ważne jak ważne że działa ? no właśnie oczywiście że najchętniej tam zabroniliby ludziom pierdnąć ale nie mają kasy żeby to zrobić więc jest jak jest , najchętniej złapali by każdego kto przekroczył prędkość o 5km/h ale jeżdżą starymi rozwalającymi się ładami i połowy sięnie opłaca gonić , reszty nie dadzą rady i to jest fajne no niestety to jest ogólnie koń trojański dla europy tak jak ciapate...........nie asymilują się nie umieją się zachować , stwarzają tylko problemy nic pozatym , kakmar jak pojechał do UK to siedzi grzecznie , zapitala , i byle jak ale się zachowywuje a wania jak przyjedzie do Polski to 3 dni popracuje na budowie , wywalą go za chlanie, kupi mercedesa bez papierów i cyk na tory tramwajowe w łodzi bo w sumie co mu zrobią ? prawka mu nie zabiorą bo ukraińskie kupione , mandatu z niego nie ściągną bo nic nie ma , wsadzić go nie wsadzą , w sumie nic , można znowu iść do pracy na tydzień zarobić na wódę i dopalacze , polacy głupi jak but wierzą że on uchodźca to mu trochę czynszu umorzą jak siedzi bezrobotny i balet trwa gdzie będzie lepiej ? Tam jego ziomki się wykrwawiają , a on sobie driftuje mercedesem