Zalanie 4T mieszanką.

[Limo]

Widzisz, tak to jest, jak sie slucha kolegow z forum :banghead:

Pociesz się że wobec Ciebie jesteśmy zawsze szczerzy :biggrin:

[Piotr Dudek]

Zalałem w końcu tą mieszanką i generalnie żałuję. Zalało mi prawy garnek a po 3 kilometrach przestał jechać i resztę musiałem dojechać na ssaniu. Raczej nie polecam, mam nadzieję że nie będę musiał czyścić gaźników.

To nie wina mieszanki z olejem tylko syfu jaki był w paliwie :biggrin:

Jak będziesz lał beleco to będziesz jechał belejak :biggrin:

[m07m10]

Zgadzam, się, że to nie wina mieszanki, ja jak zaczynałem przygode z moim Ju... ee. -4 suwem to lałem co było pod ręką, czyli zupa do jawki mustanga ;p.

[Sante]

To musiały być jakieś mikrosyfy bo przed nalaniem do motocykla sprawdziłem paliwo w próbówce pod kątem jakiś widocznych zanieczyszczeń. Właśnie zalałem świeżą benzyną i wszystko w porządku :) Uff..

[heniek128]

Ja raz wlałem mieszankę 1:25 do cbr 900 i nic się nie działo, nawet nie dymiła, więc to raczej wina syfu a nie oleju, chociaż napisz jeszcze co to za olej bo jak jakiś mixol, lux czy podobny wynalazek to wszystko jest możliwe

[Shinigami]

Nie jestem fachowcem , ale nie kapuję co ma się obojętnie jakiemu silnikowi z powodu wlania mieszanki do dwusówa ? To że katalizator szlag może trafić to zrozumiałe , ale do GPZa lałem nie raz z motorowera i nie było problemów . Myślę że silnik na wtrysku w moto nie różni się od silnika na wtrysku w aucie , a mój pontiack spala mieszankę z motorowera bez problemu i nic się że wtryskami nie dzieje ... Fakt , pucha ma silnik wolnoobrotowy ale wtryskiwacze i pompa chyba wiele się nie różnią ...

 

Różnią się srednicą otworów. W moim przypadku wtryskiwacze mają 8 otworów, mogę tylko zgadywać jak małe są ale zatkanie tego na pewno nie jest trudne.

[Pt77]

krótkotrwale nie ma problemu. awaryjnie zalałem kiedyś 4t na wtrysku mieszanką, kopcił troszke na zimno, po rozgrzaniu już było ok

[Saltus]

nie miałeś na wachę i syf ze zbiornika sobie siorbnął :)

[qurim]

To nie wina mieszanki z olejem tylko syfu jaki był w paliwie :biggrin:

Jak będziesz lał beleco to będziesz jechał belejak :biggrin:

 

Ano. O tym samym pomyślałem. Wlał jakieś stare szczochy z Komara i teraz tragedia. Trzeba było najpierw napisać z jakiego sprzętu pochodzi to paliwo.

[Sante]

Napisałem wcześniej że sprawdziłem to paliwo pod kątem widocznych zanieczyszczeń. Ściągałem wężykiem z Simsona z samej góry baku więc raczej nie powinno nabrać zanieczyszczeń. Olej to był czerwony z Orlenu z litrowych buteleczek. No nic, najważniejsze że już wszystko w porządku.

[Adam M.]

Ja tam uwazam ze najlepiej sprawdzic organoleptycznie na wlasnym przykladzie niektore rzeczy i wiekszosc moich doswiadczen tak sie tworzylo.

Sprawdziles i teraz wiesz ze lepiej lac czyste paliwo, a gdzybys nie sprawdzil to dalej nie bylbys pewny :)

[jimi11]

A czy ta mieszanka nie stala przypadkiem w szopie przez 2 lata? ;-)

[Saltus]

mniejsza o mieszankę, chodzi o to, że jak skończyło mu się paliwo to zassał syf z baku ;) Czego by później nie zalał i tak by kulał.

[saska251]

mniejsza o mieszankę, chodzi o to, że jak skończyło mu się paliwo to zassał syf z baku ;) Czego by później nie zalał i tak by kulał.

Ogarnij się chłopie. ZAWSZE ciągniesz paliwo z dna baku. Nie ma znaczenia, ile masz zupy w kotle. Po to masz filtr w baku - tzw. sitko....

A czy ta mieszanka nie stala przypadkiem w szopie przez 2 lata? ;-)

Kiedyś zalałem 3letnie paliwo i mi cebula zdechła..

Ostatnio zalałem 10 letnie i tylko kaprysiła przy odpalaniu na mrozie po nocy. Sam już nie wiem, co o tym sądzić...

[Limo]

Ogarnij się chłopie. ZAWSZE ciągniesz paliwo z dna baku. Nie ma znaczenia, ile masz zupy w kotle. Po to masz filtr w baku - tzw. sitko....

Nic bardziej mylnego. Skąd w takim razie brała by się rezerwa?