Skocz do zawartości

Sante

Forumowicze
  • Postów

    77
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Poznań

Osobiste

  • Motocykl
    Kawasaki GPZ 500
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Sante

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy (11/46)

1

Reputacja

  1. Jeżeli okaże się że wszystko dobrze wyregulowałeś to ten objaw może być powodowany przez przestawiony rozrząd.
  2. Witam, proszę o ocenę zakucia zakuwki łańcuszka rozrządu, http://imageshack.us/photo/my-images/109/6os8.jpg/ a także mam pytanie co do resztek uszczelki które zostały na cylindrze. Większą część udało mi się usunąć za pomocą acetonu, jednak trochę zostało i za nic nie chce zejść. Czy mogę po prostu na to założyć uszczelkę, czy jednak powinienem to usunąć? Jeśli usunąć to czym? http://img706.imageshack.us/img706/8165/p8tq.jpg Pozdrawiam :)
  3. Rozglądałem się za tą głowicą w internecie i większość jest po prostu wymontowana ze starszych motocykli bez żadnych pomiarów. Także skłaniam się bardziej w stronę regeneracji, żeby być pewnym że wszystko będzie cacy. Czy to dobry pomysł?
  4. Tylko że boje się za chwilę znowu coś się uszkodzi, bo to dość leciwy silnik ('92 rocznik). Ale pomyślę jeszcze nad zmianą głowicy. Jak się rozglądałem na allegro, to większość sprzedawana jest bez wałków rozrządu. Czy można swobodnie przekładać same wałki między głowicami?
  5. Niestety, zaworki ssące zaczęły cieknąć jak zalałem je naftą i dmuchnąłem w kanał dolotowy. Zaworów wydechowych już nawet nie sprawdzałem. I teraz mam pytanie, bo chyba regeneracja tego jest nie opłacalna (i tak muszę oprócz tego kupić łańcuszek rozrządu i uszczelkę pod głowicę). Czy bardziej opłacalne będzie kupić nowy silnik z nowszych roczników (np. 2005) a stary mieć na zapas jako bazę części, czy może sprzedać jako zepsutą (o ile ktoś w ogóle kupuje takie sprzęty) i kupić nowe moto?
  6. Dziękuje za odpowiedź, jutro sprawdzę szczelność zaworów.
  7. Witam ponownie, okazało się że przestawił się rozrząd, i co gorsza, nie można ustawić go równo na znaki. Postanowiłem kupić nowy łańcuszek, a w międzyczasie korzystając z rozebranego motocykla i wolnego czasu zdjąłem głowicę żeby sprawdzić czy nic się nie uszkodziło w środku. Na szczęście nie stwierdziłem żadnych zniszczeń. Do posta dołączam jeszcze zdjęcia jak wygląda głowica od spodu, może ktoś doświadczony zauważy coś ciekawego. Jeszcze mam pytanie, co powinienem pomierzyć/sprawdzić mając zdjętą głowice? Jako że uszczelka nigdzie nie ciekła itp. chyba nie ma sensu oddawać do planowania? http://img707.imageshack.us/img707/8334/dscf3420u.jpghttp://img405.imageshack.us/img405/2141/dscf3422e.jpg http://img818.imageshack.us/img818/1401/dscf3423uj.jpg Pozdrawiam i dzięki za pomoc. EDIT: Aha, i niepokoją mnie trochę te małe wgłębienia na górze, w lewej (z perspektywy zdjęcia) części głowicy. No i generalnie wygląd tamtych zaworów. Właśnie ten cylinder czasami niedomagał.
  8. Czyli prawie na pewno jest to wina łańcucha? Mam zamiar zamówić łańcuch zakuwany firmy D.I.D., ponieważ nie uśmiecha mi się rozbieranie całego silnika. Czy to dobry wybór? No i ostatnie pytanie; czy do zakucia łańcucha będę potrzebował jakieś specjalne narzędzie? Pozdrawiam serdecznie.
  9. Dobra, a jak sprawdzić luz łańcucha bez rozbierania dołu silnika? W GPZ łańcuch idzie w środku, między cylindrami. W serwisówce podany jest jedynie sposób dokonania pomiaru już po wyjęciu łańcucha.
  10. Witam, próbowałem już trzy razy ustawić rozrząd dokładnie wg. serwisówki, ale nie mogę znaleźć takiego położenia wałków, w którym dwie kreski na wałkach byłyby idealnie w jednej linii względem góry głowicy. Wał mam ustawiony w górnym martwym punkcie prawego cylnindra ('C' w okienku). Moment w którym kreski są w jednej linii po skręceniu zawsze wypadnie trochę później. Co może być przyczyną? Dodam jeszcze że nie mam pojęcia kiedy wymieniany był łańcuszek, dość głośno grzechotał, więc to mój główny podejrzany. Pierwszy raz w życiu zabrałem się za ustawianie rozrządu, więc być może robię jakiś błąd. Proszę o pomoc ;) Jednak łańcuszek raczej odpadnie, bo napinacza całkiem sporo zostało i są równo 24 piny miedzy kropkami na szczycie kół łańcuchowych.
  11. Sprawdzałem magneto, wszystko ok. Podejrzewam uszkodzenie prawego tłoka/pierścieni, czasami zdarzyło mu się nie odpalić, kilka razy strzelił, szczególnie ostatnio.
  12. Ok, dzięki za szybką odpowiedź, sprawdzę dziś wszystko. Co do śruby od składu mieszanki to nic nie ruszałem. Teraz to już w ogóle masakra. Coś strzeliło w piecu przy odpalaniu i zblokowało cały silnik. No ale przynajmniej wiem że problemem nie były gaźniki ;) Biorę się za rozbieranie głowicy.
  13. Witam serdecznie, to mój pierwszy poważny problem z tym motocyklem i to jeszcze zaraz przed początkiem sezonu :( Przed końcem zeszłego sezonu motocykl zaczął tracić na sile, nie potrafił uciągnąć dwóch osób, gasł itp. Tak więc zimą zabrałem się za regulację i pobieżną inspekcje pod kątem jakichś uszkodzeń. Wyregulowałem zawory (sprawdzałem trzykrotnie poprawność luzów), przeczyściłem wszystkie dysze i kanaliki w gaźniku. Dzisiaj pierwszy raz wyjechałem motocyklem, i niestety coś nadal jest nie tak. Jak odkręcę dość mocno manetkę motocykl bardzo powoli przyspiesza, słychać taki przymulony dźwięk silnika, a jak deczko odpuszczę nagle zaczyna rwać się do przodu (bardzo fajnie z resztą :D). Po 10 minutowej jeździe strzela z tłumika, szczególnie jak przetrzyma się go na pełnym gazie (wtedy zamula). W sumie brzmi to jak problem z zapchanym gaźnikiem, ale przecież go czyściłem. Co jeszcze zauważyłem to może być bardzo mała nieszczelność między air-boxem a wlotem powietrza do lewego gaźnika, wiem że muszę ją uszczelnić, ale czy te objawy mogłyby być skutkiem nieszczelności? Pozdrawiam, i z niecierpliwieniem czekam na odpowiedź, bo pogoda coraz lepsza ;)
  14. Dzięki. A tak z ciekawości, jaka jest rola tych dwóch otworów w pokrywie zaworów?
  15. Witam serdecznie, temat chyba za błahy żeby zakwalifikować go do mechaniki, ale nie wiem gdzie indziej mogę się o to zapytać. Otóż zgubiłem jedną małą tulejkę która łączyła pokrywę zaworów (a dokładniej takie dwa wgłębienia w pokrywie, które zakrywa metalowa pokrywka przykręcona śrubami, nie mam pojęcia jak się to nazywa) i głowicę. I tu moje pytanie, jak dorobić taki element? Czy może nie jest on jakoś szczególnie potrzebny i można przykręcić pokrywę bez niego? Do tematu dołączam zdjęcie żeby jakoś jaśniej przedstawić w którym miejscu się ta tulejka znajdowała (zdjęcie nie jest mojego autorstwa). Jeśli to istotne to zgubiłem tylko jedną z dwóch. Z góry dzięki za pomoc :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...