Skocz do zawartości

m07m10

Forumowicze
  • Postów

    286
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez m07m10

  1. Polecam ten kanał, dwóch pojechało w zeszłym roku na Białoruś, polecam szczególnie dwie ostanie minuty ostatniego filmu. To chyba meritum wszystkiego.
  2. Może linka gazu nie wraca od razu?
  3. Z tego co wiem, to wał jest oryginlanie na rolkach z jakimś tam zużyciem i tak na razie będzie składał. A orientujesz się ile kosztuje taka regeneracja np u Pawlaków?
  4. Po prawie dwudziestu latach dołączam się do pytania. Ciekawie się czyta takie tematy kiedy to forumowicze piszą o rzeczach sprzed ówcześnie ćwierć wieku, a dzisiaj niedługo pół wieku. Ja od tego czasu nabyłem i objeździłem po Polsce NSU 251 OSL. Ale od dziecka moim marzeniem jest KS 600. Miałem okazję kupić ok 4 lata temu taki zestaw za 40 tys zł. W skład zestawu wchodziło Większość części do KS 600, parę braków, np wahacze zawiasu. Ale poza pakietem startowym KS 600 był cały bus części, m in kilka silników, skrzyń i masa innych fantów m in do Ify, czy BMW Osiołka. Przy czym wtedy sama rama do KS 600 kosztowała kilka tys. A w pakiecie tego co najlepsze nie było oczywiście. Jednak teraz trochę żałuję, bo chociaż by coś u mnie stało, a niepotrzebne części można powoli sprzedać. Na otarcie łez mam kolegę na osiedlu który składa KS 750od 10 lat, tej wiosny uderzamy z buta i finalizujemy sprawę. Sahara musi jeździć.
  5. Nie wiem, czy jadę na pewno, ale na razie wstępnie planuję. A wiadomo, od gadki szmatki do czynów czasem jest daleko. :-p Jadę po policyjnym motocyklem Moto Guzzi Falcone Nuovo, z przebiegiem tylko 16 tys, więc stan piękny jak na swoje 50 lat. Prymitywny półlitrowy singiel z kołem zamachowym jak od Ursusa C-45 i większością jego mocy. Wyjazd planowałbym na początek maja, żeby w Iranie nie zastały mnie najgorsze upały. Powrót przez Rosję, wstąpię do Wołgogradu i Moskwy, szczególnie muzeum na Kubince. czas trasy planuję na ok miesiąc. I mówię, z góry, że nie wiem, czy pojadę, ale zawsze pospamować na forum jest miło. :-D
  6. Szefie i jak sprawa stoi? Mam nadzieję, że nie wróciłeś do oryginału? Teraz wszyscy się ekscytują oryginalnością. A takie Junaki choppery to ciekawe świadectwo pewnych czasów, zawsze coś nietypowego. Przy czym ja mam Junaka robionego na oryginał, ale na ten pomysł wpadłem w roku 2003 jak wszyscy woleli choppery. :-p
  7. Ostatnio zacząłem planować trasę, Polska, Turcja, Iran, Rosja i muszę zrobić tylko dwie wizy, do do Rosji i Iranu. A Białoruś można bez wizy. :-) Najwyżej 6 tys km wpadnie.
  8. Mam propozycję, żeby w tym temacie nie pisać o moralności , bo na mój gust wyjdzie, że wszyscy są niemoralni. 😛 Może piszmy o konkretach wyjazdu na wschód? W tym roku jak byłem w Naddniestrzu na chwilę to nikt mnie nie gnębił, poza milicją, która dyskretnie wyłudziła łapówkę, za to że przekroczyłem linię ciągłą. :-p Jak jeszcze kiedyś ŚM był w porządku i go czytałem, to lubiłem czytać o wyjazdach na wschód. M in że na wschodzie najpierw się tankuje, a potem płaci, chyba, że jest pompiarz. Czego w końcu doświadczyłem po 20 latach na Ukrainie. Byłem na Ukrainie i w Rosji, ale z plecakiem 15 lat temu. Ogólnie benzyna 92 oktany w sam raz dla mojego 50 letniego motocykla, nie trzeba dodatku ołowiowego ( tak mi się wydaje :-p) . Ogólnie np jak napisali Harasimiuk z Potyńskim w artykule z 89 roku, bali się, że w Rosji nie będzie paliwa. Było i to za połowę ceny polskiego, czyli ok złotówka. Wiadomo, to były ,,inne czasy". Wtedy Rosja była na dnie dna nie było kasy na emerytury inflacja szalała. Ale chyba najbardziej mnie ciekawi Muzeum w Kubince!
  9. <quote>Taka prawda że Jeżdżą ci najwięcej co najmniej się udzielają na forach, grupach itp. Idą załatwiają wizy jak się da wjechać do danego kraju, pakują kufry i ogień! <quote> Szefie, zazwyczaj najmądrzejsi są ludzie którzy najmniej wiedzą. Ja w zeszłym roku byłem ,,prawie" w Rosji, czyli w Naddniestrzu. Jak ktoś nie wie, to takie nieuznawane prorosyjskie państwo pomiędzy Ukrainą a Mołdawią. Na rok 24 planuję wyjazd do Iranu i powrót przez Rosję. Czy to zrealizuję to nie wiem, nie będę pajacował i obiecywał. Tak, że jak sam napisałeś, jeżeli masz czas i trochę kasy, bo w Rosji benzyna nie droga, to załatwiaj urzędy i jedź śmiało. Jak coś ustalisz konkretnie to możesz w temacie napisać. Jednak największą bekę, mam jak mówię komuś o Iranie, a na to on ,, Iran?! Przecież tam jest wojna!". Rozmowy z ludźmi o tym to lepsze niż kabaret TVP. Bo wtedy jak się takiego matołka wszechwiedzącego pytam: A z kim ta wojna? :-p I wtedy już Janusz Polskości nie umie odpowiedzieć.
  10. To ja trochę zamieszam, w lato byłem na Ukrainie i w Mołdawii na Moto Guzzi Falcone. Oryginalny gazior leży w szafce, a ja jeżdżę na tajwańskim. Ponieważ dostanie się do gaźnika jest mocno upierdliwe, z powodu dużej blaszanej obudowy oryginalnego filtra, wiec zamontowałem wypasiony filtr sportowy za 9,99. Pomimo, nasączenia olejem jednak miałem lekkie obawy co do wydajności filtrowania, wiec na filtr nałożyłem wielorazowy worek do odkurzacza na gumkę. I pojechałem w trasę 2500 km. :-D Ktoś mądry zapyta- po ch... tak robić. Otóż jak zerwała mi się linka gazu w Rumunii to jej wymiana zajęła mi chwilkę, bo nie musiałem zdejmować baku. Natomiast po powrocie do domu sam stożek był czyściutki. :-D
  11. Stan, nowy, rozmiar M, kurtka jest nowa, zapraszam do licytowania. https://allegrolokalnie.pl/oferta/kurtka-bomberka-jesienna-stojka-elegancka-czarna-m
  12. Mała aktualizacja, Flakon jeździ jak szatan. W tym sezonie byłem nawet w Mołdawii i na Ukrainie. Jeżeli ktoś chce Junaka bez wad Junaka, to polecam. No może poza dźwiękiem. W Guzzi chodzi jak młot parowy, Junak przy nim to delikatna symfonia.
  13. A dlaczego nikogo w tym temacie, nikogo nie interesuje jaka klasa jakości jest zalecana do tego modelu? Wszyscy się tylko rozwodzą nad klasą lepkości, która w naszych warunkach, jeżeli motocykl używamy bez ekstremy nie ma aż takiego znaczenia. Chyba, że się mylę? Jak pisałem jestem humanistą i się na technice nie znam. Może właśnie dlatego nie jestem przekonany, że to starszych motocykli filtr oleju nie ma znaczenia. Mam motocykl Moto Guzzi z lat 70 i tam filtr oleju jest wielorazowy ma duże oczka, wlanie czyszczącego oleju za wysokiej klasy jakości rozpuszczającego cały syf nie wiem, czy będzie takie dobre. Ale jak pisałem, nie znam się.
  14. Mam pytanie, bo jestem mam wykształcenie tylko humanistyczne i nie rozumiem pewnych rzeczy. Jeżeli w danych latach konstruktorzy zaprojektowali silnik pod daną klasę jakości oleju np SG, która np nie występowała w olejach syntetycznych, nie wyższą, nie niższą, to dlaczego lepiej będzie stosować wyższą? Konstruktorzy nie wiedzieli co robią? Kolejne pytanie, czy mamy 100% gwarancji, że filtr oleju liczony pod klasę np SF, będzie tak samo dobrze współpracował na oleju np SK?
  15. Silnik 28 KM, motocykl Moto Guzzi Falcone. Zamula w ostatniej ćwiartce. Tak jakby gaźnik spijał benzynę i potem trzeba zamknąć gaz, żeby się napełniło. Ale paliwo z węża leci ciurkiem, sprawdzałem. Do 3/4 gazu jeździ normalnie.
  16. Mam nietypowy problem, posiadam w motocyklu nowy gaźnik PWK 28, jeździ bardzo dobrze, ale przy większej prędkości i otwarciu zamula, jakby paliwa brakowało. Po zwolnieniu jedzie się OK. Czy ktoś z doświadczenia wie co to może być w PWK? Uprzedzam podpowiedzi, paliwo leje się z węża ciurkiem. Dysze i wszytko fabryczne, przy czym dysza główna jest największa z dodanych w pakiecie.
  17. Dziękuję,wiadomo, co fabryka, to fabryka. Nowe oryginały na necie chodzą za zaporowe pieniądze, a jaki gaźnik jest lepszy, współczesny PWK, czy tajwański MZ? Przy czym będzie pracował w innym motocyklu.
  18. A skąd taka śmiała jednoznaczna teza? Zatem mogą być kraje, gdzie jest obiektywnie wysoką kultura jazdy i relatywnie dużo trupów i odwrotnie?
  19. Ale tak z trzeciej strony, wg mnie i tak w kulturą jazdy w Polsce jest lepiej niż było 20 lat temu. I myślę, że liczba zabitych o tym świadczy, kiedyś było np 5-7 tys zabitych, a za ostatni rok poniżej 2 tys.
  20. No to tak, dzisiaj dla żartu zmieniłem cewkę zapłonową, oczywiście, nic to nie zmieniło. Obecnie jest zamontowany oryginalny gaźnik, pracuje tylko na ssaniu, jak wyłączam ssanie to gaśnie, nawet dzisiaj jeździłem, efekt taki sam. Psikałem może nie całą mocą spreyu, bo wtedy było by mało co widać. Cieńsza dysza ma wyższy strumień, bo jest bliżej wejścia do regulacji. Poziom paliwa trochę podniosłem, do 24 mm, ale wg tego co widzę, to nikt w tym gaźniku nie dłubał, więc raczej był taki jak w fabryce ustawili. Ostania moja nadzieja, to chyba ta myjka ultradźwiękowa. Załączam niskiej jakości filmik, co się dzieje jak powoli zamykam ssanie, gaśnie. Nie wiem, czy ten filmik działa u was. IMG_0531.AVI Naprawiłem! Pomimo zamontowania 3 gaźnika PWK, było tak samo, czyli palił tylko na Plaku, dymił itp. Zatem wymieniłem banzynę i jak ręką odjął! Szok! Dziękuję wszystkim pomocnym!
  21. Wszystkie dysze są jak na zdjęciach które załączyłem. Gaźnik nie posiada pompki przyspieszacza. Tylko ssanie na zasadzie jak w MZ.
  22. A tak skrótowo, to dlaczego? Ja od jesieni, do lutego rejestrowałem Moto Guzzi bez kwitów na żółto. Było tylko trochę upierdliwie, z uwagi, że to 1 raz bez papierów.
  23. Jarenty, dzięki za pomoc, ale akurat forum znam i jestem tam jedynym Falkoniarzem. 😛 Adam M., byłem w garażu i po raz kolejny czyściłem , żeby mieć 100% pewności. Dmuchałem płynem do odtłuszczania hamulców w układ niskich obrotów od strony wlotu i od strony śrubki regulacji. Były drożne. Ostanie foto to efekty dmuchania od przodu w tę rureczkę która się łączy z dyszą iglicową. Od dołu też wszytko drożne. Przy czym, ostatnio zamontowałem do Falcone nowy gaźnik od MZ z Tajwanu, i problem jest taki sam, ale nie wiem, czy to nie wada fabryczna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...