bread

nakleić diabła z kolektorami i przyciemnić szybę - wzrost mocy o ok. 7 koni gwarantowany. Na poważnie prawie za darmo - zmnień tylnią zębatkę na większą

Wątpię że będzie wygodna pozycja na takim motongu, wszak to typowy ścigacz. Być może po dłuższej jeździę bedzie Ci doskwierał kręgosłup. :icon_biggrin: Chociaż nie jest to powiedziane do końca, bo na sportowo-turystycznej RF bolały mnie plecy, a na sportowej FZR1000 nie.

Moim zdaniem Powinnaś przymierzyć się do kilku sprzętów, wybrać, a póżniej można pokombinować z wysokością kanapy i kierownicy, żeby było lżej. Dasz Rade :icon_biggrin:

Witaj Cendeer Dobrze że się wyjaśniło że to nie panewka :clap: Co awaryjności RF to powiem tak: Jeżeli będziesz dbał o serwis, nie będziesz katował, ani jeźdźił na gumie, to motong posłuży wiele lat. A z racji tego że jest to sprzęt delikatniejszy, poprostu nie będziesz mógł sobie pozwolić na to co mógłbyś robić na CBR. P.S. W tym modelu hałasować może kosz sprzęgłowy.

Za każdym razem kiedy odbywa się bazar, zawsze ktoś robi popisy i dziwię się że Organizator do tej pory nie wyznaczył miejsca na takie akrobacje

-duże enduro -duże enduro

Witam Czy jest sens smarować zawór Exup? Słyszałem że niektórzy to robią, lecz nie bardzo widzę sens ponieważ w tym miejscu jest tak wysoka temp, że jakikolwiek smar rozpuści się i spłynie :icon_exclaim: Pozdro

Gratuluję Dobrego Wyboru, a tutaj znajdziesz wszystko: www.fzrfahrer.de

a właśnie musze Was zaskoczyć tym że Cebra była w bardzo dobrym stanie, osobiście znam właściciela ma wieloletnie doświadczenie, zawsze dbał o swoje motocykle i nigdy nie dał by sobie wcisnąć dwuśladowej miny

prawie te same silniki w FJ1200 mogą wytrzymać nawet 300tys

-jedna rzecz mnie ciekawi: Czy Gsxr1100 ma problemy z odpalaniem po dłuzszym postoju i w niskich temperaturach, tak jak gsxfy z tamtych lat?

-potwierdzam doskonałe właściwości jezdne XJR, kumpel miał CBR900, po niej kupił XJR i jest zachwycony, XJR bije na głowe CBRkę jeśli chodzi o prowadzenie w zakrętach :icon_arrow: Też nie mogłem dać wiary, a jednak

1. Boss Hoss ;) 2. RF600

dzisiaj, prawie 190km trasa, MNIAM!

Angel, jeśli chodzi o avatar to przebiłeś Ryżego Konia!

:buttrock: :buttrock: :clap: :biggrin: :evil: ;) :notworthy: -o Mój Mistrzu ! Szacun dla Ciebie, Paweł

ups, faktycznie, przeoczyłem wiek autora tematu :banghead:

a to niby czemu ma sobie nie poradzić? Ja jeździłem Simsonem, poczym wskoczyłem na RF600 i po roku sprzedałem ją bo mnie wkurzało brak elastyczności silnika. Myśle że tutaj trzeba brać pod uwagę inne cechy motocykla które mogą zaskoczyć: -sposób oddawania mocy/"nerwowość" (w tym wypadku przewidywalny i łatwo dozowalny) czyli moto które nie dostaje nagłego kopa po 8 tys(np pierwsze roczniki R6) , a równowmiernie rozwija moc (np RF600) -skłonność do shimmy, TL1000, CBR900, lub neutralne zachowanie FZR1000 -łatwość wchodzenia w zakręty j/w

Właśnie, jak jest ze smarowaniem exapu? I czym go smarować, przecież jest tam tak wysoka temp, że wszystko spłynie?? :)

Exup to zawór w miejscu gdzie 4 kolektory "schodzą" się w jedną puszkę, wykorzystuje on zjawiska falowe powstające w wydechu dla poprawienia charakterystyki silnika (zwłasza jego elastyczności) w niskich i średnioniskich obrotach. Jest on kształtu przeciętego walca na pół, obracany przez silnik za pomocą linek maksymalnie o kąt 90 stopni proporcjonalnie do obrotów silnika. A najlepsze jest to że Yamaha jako pierwsza stosowała tego typu rozwiązanie już na początku lat 90, dopiero po dłuuugich latach inni producenci dostrzegli zalety takiego urządzenia.

Odnośnie tego cytatu, co wkleił Adam, zwłaszcza zdanie o dysponowaniu mocą motoroweru. Niestety tak jest z 600-i tego typu, co prawda nie miałem okazji przejechać się najnowszymi zabawkami, ale miałem RF600, czyli biorąc pod uwagę pewne czynniki można mówić o tym samym. Prawa fizyki są nieubłagane i z 600ki więcej Nm wycisnąć się nie da. Motocykle tego typu w niskich obrotach są poprostu słabe i aby mieć w danym momencie do dyspozycji odpowiednią moc musisz trzymać wyższe obroty, upierdliwość ta ujawnia się zwłaszcza podczas jazdy w mieście gdzie nagle trzeba przyśpieszyć a masz za niskie obroty , a na trasie to oczywiście coś innego :)

wiesz kaizz, ale takie przywiązanie do maszyny jest trochę niebezpieczne i niezdrowe, bo jakbyś się poczuł gdybyś z jakiś niezależnych od ciebie przyczyn musiał nagle sprzedać sprzęta? Ja mam teraz taki problem i sprawa sprzedaży wisi na włosku - (mam teraz katusze psychiczne)

warto jeszcze obejrzeć króćce ssące.

model z roku 94 to nie jest olejak, Wady: -ciężki kloc -problemy z odpalaniem w niskich temperaturach i po dłuższym postoju (mam również na myśli zalewanie i wykańczanie świec + cena samych świec ok 28zł/szt) -tylny amortyzator słabej jakości -częsta regulacja zaworów (koszty) -łatwo się rozjeżdża synchronizacja gaźników Reszta OK

-raczej płynnie się otwierać wraz ze wzrostem obrotów silnika