Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12781
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Treść opublikowana przez jeszua

  1. od sasa do lasa... weź wolny dzień w sobotę, przejedź się po komisach i przysiądź na wszystkim, co Ci się spodoba BTW wiadro oprócz tego że wielkie, jest też ciężkie. po mieście tego typu motocykle to kiepski pomysł. trampki i podobne już lepiej, zwłaszcza że kierownica wysoko (lusterka), ale tu musiałbyś się przejechać - silnik ma zupełnie inną charakterystykę; IMHO lepszą do tego typu jazdy, moc dostępna z niższych obrotów, ale to kwestia indywidualna i samemu sobie trzeba ją ocenić jsz
  2. w razie potrzeby uprawniony diagnosta sprawdzi papiery, odczyta z tego co jest, nabije tabliczkę zastępczą. tylko potem będzie chciał ją trwale zamocować - nam zaproponował wiercenie dziur w ramie (ducati), więc go odesłałem do wszystkich... świętych urzędniczych. a czepił się tego, że tabliczka znamionowa w dukacie była naklejką, a nie blaszką (była czytelna) więc po mojemu to olać, póki się ktoś nie czepi, jak Klod mówi jsz
  3. też jestem ciekaw, bo f650 miał zawsze opinię bezawaryjnego i oszczędnego motocykla. chyba, że jak to zwykle bywa wypowiedź jest z gatunku "ciotka szwagra przy wódce mówiła, ale nikt dokładnie nie wie o czym" czyli jakiej dziwne uprzedzenia do marki jsz
  4. na przykład burgman z 41l schowkiem, z tym samym zestawem kufrów (znajoma z chłopakiem jeździli tak po europie). albo dowolny motocykl z tankbagiem i kompletem walizek oprócz możliwości litrażowych sprawdziłbym jeszcze dopuszczalną ładowność. większość motocykli ma jakoś tak napisane dane techniczne, że 2 osoby mogą zabrać góra po plecaczku, żeby formalnie sprzętu nie przeciążyć jsz
  5. znaczy albo źle, albo bardzo źle :cool: niby nie są już tak bezkarni, jak kilkanaście lat temu, ale jak ostatnio widziałem przepisowo jadący radiowóz, to było z 10 lat temu i chłopaki mieli ubaw po pachy oglądając się na mnie jadącego za nimi. a rs-ka naprawdę żadnym ścigaczem nie była (jak pewnie uważali), a ja miałem za sobą drogę znad morza na ich ślask, i jeszcze trochę do domu jsz
  6. a kiedy ostatnio motocykl w ogóle był sesrwisowany, co było robione? jsz
  7. dałbym wątek do wróżki, ale nie mamy takiego działu chłopcze, skąd ludzie którzy Cię nie znają i nie widzieli jak jeździsz, mają Ci powiedzieć że dasz radę? i co to znaczy "dawałem radę" na 85ccm - jak, ile, kiedy, itd, itp? jeśli napiszesz cokolwiek więcej (ZNACZNIE więcej), to może ktoś będzie w stanie sensownie poradzić. na razie ja czytam: kumpel dał mi się przejechać pod garażem 85ccm, a ja chciałbym mieć większego... jsz
  8. odczucia można mieć tylko jedne: zalecam lekturę wątku o zimowym przepalaniu w mechanice. w skrócie: najlepsza droga do załatwienia akumulatora czy świec w krótkiej perspektywie, a silnika jako całości w długiej jsz
  9. sugeruję skorzystać z wyszukiwarki, na pierszy rzut oka widzę kilkadziesiąt wątków w 2t o problemach z odpalaniem na zimnym... skumulowane porady zazwyczaj bywają przydatne jsz
  10. ...a za 2 tyg. ogłoszenie zniknie i zostanie przyszłym "czytaczom" kilka-naście-dziesiąt postów o niczym, w ramach śmietnika. przerobione w wielu innych wątkach "modelowych" jsz
  11. po pierwsze: źle wiesz, gwarancja jest świadczeniem dobrowolnym, którego zasady ustala świadczeniodawca, w tym przypadku producent. widywałem gwarancje 3-miesięczne na buty, ale dwuletniej nigdy ponieważ pojęcia nie masz, poza tym że gdzieś dzwoni, o przepisach - polecam na początek lekturę portali konsumenckich z informacjami nt. rękojmi i gwarancji ab ovo: zrobić nie możesz nic (skutecznie), a z pewnością nie w polskich warunkach. odklejony plastik nie kwalifikuje się po 2 latach do roszczczenia, ponieważ upłynęły wszelkie możliwe na to terminy (informacje uzyskasz jak wyżej), tj. w szczególności termin roszczenia z tyt. rękojmi (teraz się w przepisach inaczej AFAIR nazywa, ale zasady te same) 30 dni od daty stwierdzenia wady (fabrycznej). przetarte szwy są IMHO (a z pewnością za takie zostaną uznane w ew. postępowaniu reklamacyjnym) objawem fizycznego zużycia, które nie podlega żadnym świadczeniom jsz
  12. jeśli się komuś wątek skończył i zaczyna szczeniacki podryw albo inne głupawe gadki, to wypraszam do piwa jsz
  13. jak ktoś nie ma podstawowych umiejętności, to może się i na rowerze zabić. póki co anatomia nie dowiodła istnienia oleju w głowie, aczkolwiek wielu z tych, których zawartość czaszki można było zbadać bezpośrednio na asfalcie z pewnością była przekonana, że takowy posiada. sugeruję umiar w wycenie własnych umiejętności, zwłaszcza że efekty odwinięcia manetki w chwili paniki/ braku koordynacji zdecydowanie się różnią pomiędzy czymś, co jest lepsze do nauki jazdy, a czymś co nie bardzo jsz
  14. to chyba na tym temat się wyczerpuje. autora wątku w zasadzie należałoby odesłać do lektury przepisów, do których przestrzegania jest zobowiązany na drodze publicznej, ew. do szkoły na naukę czytania ze zrozumieniem jsz
  15. no, chociaż jeden dobre wieści na nowy rok :biggrin: trzymamy za Ciebie kciuki (za wyjątkiem psa, bo nie czytuje forum) i życzymy już tylko poprawy kondycji jsz
  16. mhm. tyle, że np. przy nakazie od sprzeciwu wnosi się opłatę, i tu większość odpuszcza wiedząc, że a/ przegrają (oczywista sprawa o zapłatę), b/ tylko sobie podnoszą koszty, c/ muszą wyjąć gotówkę z kieszeni na ten papierek poza tym o przeciąganiu pisałem w kontekście szerszym niż proste złożenie sprzeciwu - na tym można ugrać tygodnie, góra 2-3 miesiące, przeciąganie istotne to byłby rok albo lepiej. mamy w tej opinii rozbieżności semantyczne, albo po prostu się (jak zwykle) czepiasz dla samej zasady tego, co napiszę jsz
  17. Panowie, wnoszę o nieco więcej umiaru w korzystaniu z zasobów języka ojczystego jsz
  18. dawno mnie nie było. wątek chyba się skończył - czytać całości nie mam czasu, ale od tej pory niemerytoryczne posty będą usuwane, a obraźliwe i osobiste wycieczki z dodatkową premią urlopu świątecznego dla autorów jsz
  19. nie możesz też odejść za porozumieniem stron, tak na marginesie jsz
  20. niech żyje samodzielność... jsz
  21. w "znikające" posty admin nie był zaangażowany, więc moderator wyjaśni: po raz kolejny przypominam wszystkim, że do ogłoszeń handlowych jest przeznaczona giełda jsz
  22. jeszua

    Witam witam

    stanowczo sugeruję ograniczyć spam do działu reklam. posty typu "zadzwoń to zobaczymy czy pomogę" w wątkach z zapytaniami o porady dot. wypadku ew. informacji o samych wypadkach będą z całą stanowczością usuwane, w ostateczności (jak wykazuje praktyka) często wraz z autorami tychże, z fm chcesz pomóc? proszę bardzo, odpowiadaj na pytania i pisz konkretne porady wynikające z praktyki. takich informacji ludziom, którzy ich potrzebują, nigdy za wiele - zwłaszcza od praktyka. chcesz się tylko reklamować? jest na to JEDNO miejsce na fm jsz
  23. do tego przydaje się specjalista, nie wiem jaki jest zakres typowych spraw Łukasza. zwykle prawnicy np. gospodarczy nie lubią brać spraw rozwodowych, bo to długi proces i często babranie się w brudach w razie konieczności mogę poszukać kontaktu do specjalisty w krakowie, miałem kiedyś namiar jsz
  24. poszukać jakiegoś lekkiego z innego modelu, popatrzeć na wymiary i punkty mocowania, po zakupie ew. dopasować u znajomego ślusarza. samo dopasowanie będzie mniej chałupniczo wyglądało, niż próba zrobienia całego od zera. albo znaleźć warsztat zajmujący się dorabianiem np. gmoli i tam zamówić bagażnik, będą się znali na motocyklach i zrobią z głową (też coś pokazać na wzór, żeby wyszło im zgodnie z myślą właściciela) plecak jest bardzo kiepskim pomysłem: obciąża ramiona, ręce - utrudnia prowadzenie (na dłuższą metę), zwłaszcza dociążony jsz
  25. ok, opony i wentyle - w wątku zbiorczym użytkowników. nadal nie w mechanice może to zakończy OT jsz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...