-
Postów
13327 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
76
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez michoa
-
mówisz że sx125 ? nie za mało dla starego pryka po traktorze 600 ?
-
fajnie się też napewno pierdoli bez sensu bez konkretów tylko ogólniki rodem z onetu -sam lubię to robić w innych tematach :D ale oczywiście sensowne uwagi też mile widziane :D
-
ja jakoś nie lubię filmików z ,,helmet camów'' kiedy latasz sam :D u ciebie są fajne bo pokazują innych a jak jeździsz sam to kamera z kasku jakoś kompletnie nie oddaje frajdy , nie oddaje stromizny podjazdów i w ogóle , jak latacie ekipą to ma sens bo widać co inni odstawiają ale jak sam to ciut lipa :D no ale z braku ekipy też się przekonałem i leci jakaś tania do mnie :D nawet 2 cm wyskoczyłem :D
-
dzięki cenna uwaga to cześciowo publiczne przepraszam -dfaktycznie obejrzałem kawałeczek bo mnie prędkość ładowania na moim internecie doprowadziła do stanu przedzawałowego i olałem..... właśnie że sam nie wiem czego chce jak ci*a z okresem.... pierwotne założenie było że kręci mnie dostojna i kulturalna jazda niczym kowboj w priusie dostojnie i statecznie i bezpiecznie przejechane szutry czy kulturalnie objechane rondo w związku z czym wolę opcję że opłaty się kończą , gazu nie ma , zawiasu też trochę ale możliwie najmnocniejszy piec jaki dam radę kupić w tej flocie ale ostatnio dochodzę do wniosku że kupię zabawkę , przyjdzie zima gimnazjalistki w kozakach się schowają bo będzie im zimno a ja zostanę z 2 rowalającymi się parchami( bo malucha nie będe miał za co robić a jest bardzo marny już ) którymi strach jechać i będe pajacował z prawdziwym motocyklizmem jeżdżac w -17 stopni skuterem do roboty co biorąc poprawkę że w moim grzyb szałasie za ciepło nie będzie nie brzmi jakoś zbyt seksownie i może lepiej wziąśc trzymające się kupy 1.6 z gazem , mając długie opłaty i samochód który od biedy może służyć na zakupy i dupa mi zimą nie zmarznie a i kozaki z dalszych zakątków globu przywiozę bo na gaz jakoś zarobię a na benzynę to na tyle coby co jakiś czas opony rozgrzać i tyle i myślę czy serce czy rozum -wedle przyjętego planu oszczędnościowego mam 2 miechy na to :D
-
do tego benzyna po 5:05 i zaraz zacznę chyba kochać rowery chodź mnie rower zawsze kojarzył się z biedą hu**ia i zepsutym ogarem i chodź dużo jeżdże nie lubię :D jeden rower =2 pedały ( czasem 3 ) to jak to lubić ? coś wymyślimy akurat 316 nie wszystkie są w stanie rozkładu( ta siksa co ją odwoziłem na imprezę kupiła z wychodzącym przeglądem , pojechała z marszu to marudził lekko że tłumik pognity a pozatym dał , bez w łapę ) , pozatym nie każdy diagnosta jest taki ja ty powinieneś dostać kopa w dupę 10 min walczyłęm z aero żeby otworzyć 20 sek tego czegoś a tam jakiś elektryczny ogórek co to robi w temacie o bawarskim śmigle ? co ja tym będe robił ? nie chce auta na dojazdy do pracy , do pracy mam 5km i jak będzie taka zima jak rok temu to jak się uprę to kiblem przejeżdżę ( bo jak nawet było -20 to nie było śniegu , jak był śnieg to mieszkam przy starej krajówce która zaraz była czarna mimo że nikt jej nie odśnieżał ) chce finezję , 316 to gówno ale przy maluchu to jak corolla hołka przy charade w dieslu jeśli chodzi o upalanie a na więcej mnie nie stać bo są inne wydatki
-
choćby po to żebyś mógł sobie napisać posta w stylu bmw -będziesz miał wydatki , źle ci z tym :D ? jaka odpowiedź taki poziom panie :D rozumiej jakby ktoś napisał że drogie auto bo jak konrad napisał sypią się wałki nierządu a przerzucić silnik to nie jest 5 min i koszta są ale piszecie takie pierdu pierdu ogólnikowe to wam pisze że p[ierdolita bez sensu D:
-
a co konkretnie masz uszkodzone , moduł ?
-
z silniczkiem to normalne że on się ustawia przez startem silnika , w crm 125 którą miałem było to samo , po włączeniu zapłonu bez odpalenia jakieś ruchy wykonywał co do nie ładowania aku to zacząłbym od próby naładowania aku czy się w ogóle naładuje jak tak to bezpiecznik akumulatora sprawdzić a jak on dobry to regulator albo stojan
-
BETA 300 RR - jaki olej (skrzynia / mieszanka)
michoa odpowiedział(a) na GENAS_PMI temat w Mechanika Motocykli 2T
motul transoil jest ok , cenę ma normalną i nie spotkałem się żeby ktośna niego narzekał więc moim zdaniem nie warto kombinować -
najpierw to zobacz czy ma wszystkie blokady zdjęte :D
-
toi wygląda na brak kompresji moja dt 80 też waliła w wydech i świeca mokra jak była jednym kołem w grobie :D
-
Jaka zasada działania cewek zapłonowych?...
michoa odpowiedział(a) na piotr123 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
to jest tzw cewka zapłonowa dwubiegunowa działa ona tak że obwód prądu zamyka się przez dwie świece do masy , jak odłączysz jedną świecę to na drugiej też nie będzie iskry więc mało prawdopodobne jest że jedna nie działa jak druga działa ok , może być tak że np kabel Wn jest zje*any i przez niego masuje jedną świecę i wtedy na jednej świecy będzie iskra a na drugiej nie ale awaria że cewka na jeden biegun daje iskrę a na drugi nie jest mąło prawdopodbna ( raz w życiu się z tym spotkałem ) cewki dwubiegunowe były w 126p i cinquocento 700 możesz kupić zxa 20 zł używkę z olx i podmienić na próbe -
jak masz normalną stal a nie alus jak bliźniaki w tatrze to coś tam na 1 poświrujesz ale raczej na poziomie kręcenia się dookoła latarni pod tesco na 1 biegu , wiem bo trochę tych 316 wyjeździłem , kochanki jedna druga miały , kumpel miał sedana i kumpel miał e30 1.6 , u tej pierwszej na zwykłej stali to na suchym rondo bokiem zrobiłem może nie widowisko ale frajda była , druga jak miała alus i gaz to na suchym była pełna kontrola trakcji nawet żeby zapiszczeć trzeba było się napocić . generalnie jak maluchem - żeby poczuć tylni napęd czekałeś na zimę :D sedan też coś tam szedł bokiem a e30 miała zaspawany dyfer i była chłosta jak w szybkich i wściekłych :D nom , 2.5 średnio pałowane po mieście pali 15/100 benzyny , 1.6 podobno przy total ekodrajwingu zejdzie do 8/100 i to jest dolna granica w trasie z lekką nogą , dlatego jak pisałem to nie jest auto do pracy -astra 1.6 przy ekodrajwingu pali 6/100....... TI to IS ?
-
bokiem musze wylecieć i tak ja to sobie tłumaczę pierdolita bez sensu wiadomo że to nie jest samochód który jest konkurentem dla mutlipli w gazie , fabi 1.2 w automacie , mictry tico ,kaszlaka czy innego barachła do którego najczęściej zmusza nas życie a nie kupujemy to z wyboru ( potem się tylko kluczyki wkleja na FB bo wstyd pokazać to coś ) i nigdy w życiu nie kupiłbym bolida młodzieży wiejskiej gdyby dziecko było najważniejsze i stara do roboty musiała chodzić bo ten samochód nawet w najbardziej gównianej obśmiewajej wersji 316 jest po prostu cholernie drogi w utrzymaniu porównując z taką astrą czy mutliplą.......pali jak smok , graty też swoje kosztują i ma się co zje*ać , bo wbrew pozorom porównując do szrotów które wymieniłem to jest skomplikowane auto no i dochodzi jeszcze fakt że 98% bab nie umie używać sprzęgła w samochodzie i nim ruszać i jak przychodzi zima i dajesz jej tylni napęd to jest zabija nas to co kochamy :D u kumpla 318 baba rozbiła jeszcze o mało dzieciaka nie wysłała do bristolu bo tak skręcała w prawo że dupa ją wyprzedziła i dostała w tą dupę strzał od jadącego w drugą stronę , dobrze że fotelik był z drugiej i 90% lasek zimą + tylni napęd to są katastrofy w ruchu lądowym ( teraz już mniej bo już chyba nawet multipla ma kontrolę trakcji ) do tego dochodzi jeszcze miłość ubezpieczalni i milicji do tej marki co znowusz zwiększa koszty - kumpel poldkiem 4 lata bez przeglądu jeździł , kupił 316 pierwszy wyjazd odrazu kontrola dowód poszedł :D no ale to jest jak z kopceniem - tanio to walenie konia i pornhub ale pełnej satysfakcji nie będzie ale ja kupuje zabawkę na lajtowe upalanie , baby mnie nie chcą a jak trafi się jakiś upadły aniołek to takie obcykane z merolami i betami i mi tego nie rozbije ( pewnie nawet nie wsiądzie bo powie że jej szpile nie pasują do takiego śmietnika :D wiolka to mówi że 46 w kompocie to jeszcze ale 36 to przecież teraz mniej warte niż maluch :D ) więc patrzę innymi kryteriami tylko z niecierpliwością czekam na wywody konrada bo nawet nie wiedziałem że są 2 piece 1.6 a tak człowiek się coś ciekawego dowie
-
ja to ogólnie masturbuje się do 36 kompot 2.5 pojedynczy vanos bo to jest prawdziwy rozkurwiator i siewca chłosty i zniszczenia , jak zobaczyłem jak to po przepięciu na k*rwie z 3 na 4 zrywa dupą trakcję to się zesrałem i rysa na psychice do teraz i do tego zajebiście wygląda i fajnie się prowadzi ale one są dla mnie za drogie więc pozostaną w sferze mokrych snów, a ja będe szukał jakiegoś plebswagena za czapkę gruszek czyli maks jakieś 1.8 a najprędzej to 1.6 i myślę czy polować na 1.8 których jest mniej i generalnie są w gorszym stanie za tą kasę co 1.6 czy nie e36 w kompocie jest zajebiste , do dresów mi pasuje , zawsze się tym autem jarałem , jak nie przepadam jakoś szałowo za samochodami tak dla 36 zaraz obok calibry czy 200sx tracę głowę :D sedan jakiś taki na maksa wiejski mi się wydawał zawsze a kompocik jest słitaśny to już wiem skąd te 1.9 w benzynie :D ja rozróżniam tak 1.6 105 KM 1.8 115KM 1.8IS 140KM ( od tego pieca podobno zaczyna się zabawa na poważnie na asfalcie , ale ciężko utrafić jako tako jezdną za tą czapkę gruszek co mam ) i dalej wiem że 2.5 ma 170KM na pojedynczym vanosie i więcej w kompocie nic nie było bo 2.8 był w kombi i sedan no właśnie dlatego też w tym kierunku będe myślał chyba
-
jak piszą janusze olx że 1.8 na łańcuchu to chodzi o IS czy ten słabszy ? ten słąbszy to jest odczuwalnie mocniejszy od 1.6 czy nie ?
-
astry F giną na drogach przez takich ja ty co dopier**lają się byle wżeru w drzwiach snując historie że się złamie , a nie każdy lubi jeździć bez przeglądu bądź z lewym i astry trafiają na złom to zaczyna być topowe auto do budowania buggy , za cenę złomu kupujesz wszystko w super stanie tylko niewielka dziura w progu i diagnosta nie puścił i jakaś laska się obsrała że bez przeglądu to kryminał i oddaje na złom a pamiętajmy że robienie blacharki w takim aucie przez speca jest kompletnie nieopłacalne , samemu jak umiesz tak , jak nie umiesz to i tak siędiagnosta dosra że tu za dużo bitexu tu to ta sramto a jeszcze w dobie pojebanych przepisów że jak nie zrobi przeglądu i tak weźmie kasę to kompletnie im nie zależy żeby auto puścić .. i przez to astry giną a szkoda bo jakkolwiek to lemingowóz taka skoda fabia swoich lat to bardzo trwałe auto....od tico jest o tyle droższa w utrzymaniu że oc jest dużo wyższe( astra ma najnmiejszy piec 1.4 i jest to nieudany silnik słaby pali jak 1.6 i podobno kolizyjny w odróżnieniu od 1.6 ) , pozatym ceny gratów to samo a nawet chińskie zamienniki do astry są lepszej jakości niż do tico i np astra ma normalne stożkowe łożyska kół które potrafią nigdy się nie odezwać przez całe życie właściciela a tico ma zwykłe kulowe które nawet jak jeździsz po dziecko do przedszkola sypią się co chwila wady tego samochodu tak trzeźwo patrząc to kompletny brak emocji w trakcie jazdy ( może 2.0 16v coś tam jedzie , ale te wszystkie 1.4 i 1.6 to zasypianie przed kierownicą ) gówniany wygląd , FWD , korozja i tyle przecież wieśwagen gnije tak samo jak opel więc nie rozumiem aluzji :D
-
to jest lemingowóz wygląda jak gówno nie jedzie , nawet zdesperowana 16-stka z nadwagą nie położy się na jej masce ale jest do bólu pancerna i prosta , jakby nie rdza to te samochody jeździły w 2156 roku z przebiegami 2 miliony czy 3 jakbym miał kupić samochód po to żeby jechać z A do B tanio i nie martiwć się czy się z**bie to tylko astra F 1.6 8v w astrze po prostu nie da się zaj**ać jedyna opcja to rzucić w przepaść albo walcem po nim przejechać , to nawet bez oleju jeździ
-
tylko że za cenę byle pierdółki w bmw robi się remont generalny opla a kolega szuka dupowozu z A do B a nie upalacza kapora i wabika białych kozaków więc dla mnie bmw bez sensu , jeszcze że 7 tys bmw będzie kiepskie ...... astra F żeby byłą warta 7 tys to musi być kilo złota w bagażniku i karnet na dziwki na miesiąc w cenie auta , także nie przesadzaj , za 2-3 tys kupi się niezła już
-
dokładnie znak zorro na masce robi kisiel w majtach każdej lasce byle nie 16v silnik 1.6 na 8v spod znaku zorro to jedyna opcja żeby go zabić to z 100m zrzucić na beton , pozatym chyba się nie da .......u nas jeździł bez oleju , na mleku , łututututu , trochę klepią zawory ale rozjebać się nie da , rozrząd bezkolizyjny , jedyny minus że muł straszny można zasnąć przy przyśpieszaniu , ale bardzo ekonomiczny 8 gazu przy jeździe 80-100 km/h w trasie 16v nie lubią gazu i polskich kowali artystycznych 2 już zezłomowaliśmy bo progi na garach jak cycki shyli stylez i po 6 barów kompresji a 1.6 16v wcale szałowo się nie odpycha , ogólnie omijać , dopiero 2.0 16v daje lekkie moczenie majt ale w astrze chyba nie było tego pieca ? generalnie astra F to taki passat tdi swoich czasów do bólu nudne i bez finezji auto ale rewelacyjne z punktu A do B , bardzo trwałe ekonomiczne , części niektóre tańsze niż do tico a jakość lepsza , kupująć typowy lemingowóz to jedyny minus poza tym na aku to ruda i pod tym kątem oglądaj to że tam nadkole czy próg zeżarte to olać to ona się tak łatwo nie złamietylko tommo na przeglądzie będzie się przypierdalał , gorzej że szatańsko gniją mocowania belki tył, podłużnice , kielichy amorów , my 200km wracaliśmy taką co już się belka urwała z jednej strony to powiem ci że przy 140km/h strasznie pływa dupa lekki ruch kierą i falujesz jak morze w wietrzny dzień , z przodu też sprężyny lubią się zaprzeć o maskę silnika , jest to do wyspawania ale jak nie umiesz tego sam zrobić i nikt ci nie zrobi to koszt większy niż auto warte a to jest dosyć niebezpieczne bo jak belka tył się urwie to gubisz 2 tylnie koła :D także głównie patrz czy ruda nie tańczy jak szalona i to pod spodem , przewody hamulcowe były stalowe i często też są zgnite , tak samo paliwa , ogólnie najlepiej to pod nią wejść i zobaczyć bo to że wlew paliwa sięnie zamyka bo naokoło wsio zgnite to nie oznacza zaraz że pasażerka nie ma na czym nogi położyć , a drobne dziury w samej podłodze to tylko dla tommo problem , będzie żyć ważniejsze to co trzyma zawieszenie i za 7 tys astra to chyba będzie skrzynka złota w bagażniku , kumpel 1.8 8v kombi gaz hak sprzedał za 1700 zł auto które miesięcznie robiło po 4 tys km i nic się nie działo
-
jakie najstarsze auto wchodzi w grę ?
-
Pytanie od podróż na XT600
michoa odpowiedział(a) na supermichi4444 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
ja myślę że nawet jakbyś nap**dalał 140-150km/h to nic się nie stanie chodź to vmax ja prawie non stop tym tak jeździłem :D bardzo trwałą jednostka chodź strasznie mułowata .... -
Enduro kilka pytań kto ma i zna.
michoa odpowiedział(a) na Grupszy temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
drz400s to muł bagienny usnąć idzie przy przyśpieszaniu taka xt600 tylko nowocześniejsza drz400e to zapierdalator :D dr350 to przereklamowane gówno słabe jak dowcipy prowadzącego familiadę , drogie jak lambordżini ( stary cap bez zawiasu a ceny z innej galaktyki ) sypią się głowice , zawias od żuka czy tam nysy za darmo bym tego nie chciał , w żwirownie czy pola za ciężkie w trasę za słabe , już wolałbym dt125 -lżejsza tańszy serwis i w teren lepsza opcja -
no i brawo , skąd on wytrzasnął taką babę ? gotuje , zmywa , pierze , w szpilkach na plaże , nawet golf w gazie jej nie gaśnie są jeszcze takie ? moja to zawodowo się rozmnaża bez rozmnażania ale żreć robi najtańsze proste frytki z lidla ( i to to tylko w elektrycznej frytkownicy bo przewracać i pilnować nie musi , na patelni już by nie ogarnęła :D ) i kasy wydaje tyle że yuby w dupaju by na nią nie zarobił , do rejven to jak końskie do bristolu......
-
mnie też ten boom na wraki w prl wku**ia wolałem jak ludzie to traktowali jak padło do spalenia na zlocie i malucha się kupowało za 200 zł a silnik za 50 a nie jak teraz piec do buggy potrzebuje to po 400 sobie krzyczą za hujnie z eleganta bez utwardzonych zaworów i nanoplexa , a malucha kup to bez 2 tys złnie podchodź , zaraz kaszlak będzie wart więcej niż e36 :D na poldka jest ostatni gwizdek , ceny są śmieszne ale chwila i będą kosmiczne , niedawno kumpel kupował skodę 105 to jak ją kupował za 1500 to pełno było takich a dziś za taką mu 3 tys dają w wrak w h*j :D