Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. michoa

    omcia (Opel Omega)

    mnie chodziło tylko o fakt że 3l jeśli chodzi o spalanie jest do utrzymania dla mnie :D
  2. michoa

    omcia (Opel Omega)

    przestań to była trauma , polonez 1.6 gli to przy tym dziki napierdalator i chociaż ma 5 bieg i można sobie jechać na kapelusznika z fabi 80 a nie silnik wyje jakby miał wyskoczyć spod maski i wcale piąteczke na 100 nie paliła ta padaka jak głoszą urban legend o dieslach .......nawet na tej opałówie i tak drożej niż na gazie a ryzykujesz przypałem i pie**olisz się nocami po melinach szukając towaru a ile razy kupisz syf to twoja strata ...... dobrze że jak sprzęgło się skończyło to koszt sprzęgła przerósł wartość auta i skończyło to na złomie i nie musiałem tym więcej jeździć ....... jakby mnie było stać na wahę to dużo siedzę sobie jak król w skórze , kochanka cycki ma mokre , w środku cicho wygodnie , lajtowy lans jest , młode gówniary się śmieją ale stara gwardia pamięta jak tym jeździła dilerka i mafia i czuje klimat :D tak samo jak maluch dla młodych to śmieć bez jazdy a palący jak 2l uturbiona subaryna a dla starej gwardi to klimat pierwszego upierdalania , niejednej straconej cnoty itp :D ma ponad 200KM waży swoje i silnik pewnie jest mułowaty porównując do bmw czy jakiegoś subaru o podobnej mocy( mówię ja latam co x czasu cali 2.5 v6 i porównując do 2.5 BMW to się w ogóle nie zbiera więc pewno z 3l jest podobnie ) ale i jakie bmw czy subaru kupisz w tej kasie ? a jak obetrzesz latarnie albo coś się zesra to ceny części jak do skody albo VW a nie jak do bmw co kupisz w tej kasie w takiej opcji i takiej mocy silnika ? twoje pedalskie kałdi w tedeiku są droższe a mocy mniej , wygląda jak gówno , wyposażenie jak przeciętna skoda fabia u janusza i do tego FWD ....... i mnie się sedes podoba , brzydka jak noc jest omega A z tymi dziwnymi nadkolami z tyłu ale ich już prawie nie ma jak są to ceny kosmiczne natomiast B jest fajna jak to kumpel mówi osa :D tak zresztą uczciwe mówiąc pold jakby był bez gazu to też pewno chlałby z 8 w trasie i 10 w mieście i też bym nie zarobił :D jak się ma flotę to się kupuje 200sx w dobrym projekcie i pierdoli jeździ na benzynie 2km dalej po piwo , ale jak się nie ma floty to lepsza dobra omka niż masturbacja przed need for speedami........ to żem w szoku bo mnie polonez kręcąc do 3 tys obr w mieście na odcinkach 4 km i postój pali 12.5 gazu i dynamikę mam jak dżdżownica a jeszcze nie jest zimno będzie więcej pewno ....... wiesz utrafić taką gablotę w dobrej blacharce to serio jak 6 w totka......jak jest w miuarę zrobione to posłuży , a nic nie jest wieczne
  3. michoa

    omcia (Opel Omega)

    dobra tommo ale starczy tego pierdolenia bez sensu załóż sobie temat o gejaudi i tam powklejamy żuki palące kapcia i inne samochody warte tyle co kałdi szkoda robić syf to jest o omci https://www.olx.pl/oferta/omega-mv6-3-0-recaro-CID5-IDxl7uk.html#7bb49156cb 3l manual minus że bez gazu a sekwencja do tego chyba 3 tys , wygląda fajnie :D https://www.olx.pl/oferta/omega-b-fl3-0-v6z-nowym-gazem-lpg-CID5-IDx2Kms.html#17f367f48a ta wygląda gorzej ale podtlenek biedy i będzie cięższa ale za to jakie to jest pojemne ja w kumplowej kombi 2 motocykle na leżąco przewiozłem tylko koła przód odkręcaliśmy , ale to 11 gazu to chyba jakaś gruba mirasowa ściema to mnie poldito w mieście pali 12.5 i mam dynamikę babci na rowerze z zakupami .......
  4. michoa

    omcia (Opel Omega)

    dyfer do 2l kosztuje 60 zł i jest ich w ciul a jak koleś na grupie rzucił spawa do 2l e36 za 150 to się rzucili jak za komuny na szynkę ....... kumpel po mokrym to latał tą kombi 2l 8v ale nie ma filmiku i nikt nie uwierzy :D nie po lodzie tylko latem po deszczu po asfalcie ale fakt trza było siarczysty strzał z sandała i 2 to max możliwości..... nie no generalnie to ma być gablota dla cygańskiego króla czyli kapor jak najbardziej ale też odrobina finezji i lansu , omka w tej kasie będzie lepiej wyposażona co bmw i mnie np BFL sedes się zajebiście podoba i uważam że jest ładniejsza niż trzy sześć sedes ......... akurat jaranie kapora RWD to średnia opcja bo palisz hample tył , i generalnie RWD musi mieć w ciul mocy bo mu dupę fizyka dociska ( chyba że na wsteku jak ja poldem ) , jakby chodziło tylko o jaranie kapora to sydik czy cali 2.0 stykną klamę szarpiesz i jedziesz dwójeczką do felg , bardziej chodzi o latanie bokiem a to już cali i syfik robią ciulowo bo co to za jazda na ręcznym co ja 15 lat mam ? inna sprawa że taką 3l mv6 w sedesie to szkoda by mi było kundlić to jest piękna lima , coś gdzieś delikatnie bokiem z podporządkowanej czy parking lajtowo ok , ale żadnej k*rwy i szatana bo szkoda to pozdzierać o latarnie i drzewa albo zamęczyć to fajna lima jest :D 1.6 w kompoście jak masz normalną stal a nie alumy od jelcza i dobrze z sandała pociągniesz też pójdzie ale jak już kraść to miliony nie ?
  5. michoa

    omcia (Opel Omega)

    ale ja od bmw chce uciec o czym już pisałem żebym potem nie odpierdalał jak ty że szukam frajera co mi klocki za flaszkę wymieni , ASO woła 1500 za samą robociznę kto mi to zrobi ? nie mówiąc o cenie klocków ....... bmw jest zajebiste ale jest cholernie drogie jak mi zresztą w sąsiednim temacie pisaliście , nawet śmiecie e36 mają ceny z innej planty i gratów tak samo pozatym ta co wkleiłeś będzie słabsza od 2.5 v6..... omega kosztami gratów i utrzymania to przy bmw jest za darmo ........rozrżad w v6 w vectrze wymieniałem fakt że nie sam , dałem radę :D
  6. michoa

    omcia (Opel Omega)

    założmy że 10 tys max ja z automatów w omce jechałem tą 2.2 jako kierowca i powiem że nawet dupcią zawinęła i to na gazie ( ale sekwencja ) ale preferowałbym manual
  7. michoa

    omcia (Opel Omega)

    znam zajebiste dupy mają na zlotach ( kiedyś mieli nie wiem czy teraz się odbywają ) :D tak ale omcia jest najbardziej osiągalna dla plebsu -ceny gratów i samych aut dressedes nie ważne że to jakaś padaczka i syf typu 190 2.0D ( jakie to jest gówno , poldek 1.6 przy tym to pocisk , pamiętam jak kumpel chciał tym laka spalić pod połownikami eweliny to nawet lanie oleju pod opony niewiele pomagało ten samochód ma kontrolę trakcji o której nie wie sam producent :D ) to jednak dressedes idziesz coś kupić to płacisz jak za klasę vip to samo bmw nie ważne że to 36 sedes 1.6 , płacisz jak za dziwki i wódę....... ale nie mówię nie ..... do 2.0 8v mam silnik , skrzynię i dyfer w szopie , ale jej akurat nie chciałbym bo to jest serio niewiele mocniejsze od polda .....
  8. michoa

    omcia (Opel Omega)

    no to co polecasz ?? tylko odrazu mówię nie chce słyszeć o FWD i dieslu , ma być RWD i benzyna i żadnego kałdi i VW bo mam alergię na vagi -przepraszam stara bo stara ale operujemy budżetem maks 10 tys zł co ty chcesz za rocznik w tej kasie kupić ? za 10 tys kupuje się przyzwoitą ( może nie idealną ) mv6 a śmicia do kręcenia się pod lidlem kupuje się za 2-3 tys ( za 2300 sedan 2.5 v6 z pospawanym dyfrem tylko że bez gazu , co w tej cenie lepszego do okrążania latarni kupisz , e36 1.6 serie w sedesie ? ) .........mv6 zaczynają się od 5 tys ja chciałbym manual więc ciężej bo większość 3l jest w automacie .... ja dzisiaj polonezem za 1500 zł zrobiłem 500km , nawet nie wiem jak wygląda od spodu ale fakt wody do chłodnicy i oleju dolewałem to są te ciągłe naprawy ?
  9. na 640 bez problemu , trasy do 100-150 km w jedną nawet dupsko nie boli , zresztą na 620 egs też nie problem ja na podstawie opini swojej i znajomych uważam że E jest awaryjny jak chiński kibel , koszta remontu tego nie odstają od wr czy exc do tego dochodzi milion wad fabrycznych gdzie ja np miałem przyjemność przerobić wszystkie a najgorsza to padające głowice ( znak rozpoznawczy singli suzuki podparty wieloletnią tradycją, [padały panewki wałka nierządu we wszystkim od dr 125 przez 600 i w drz też sięzdarza ) a głowica bez osprzętu chyba 1800 zł ...... rok to miałem , to jest fajne dopóki jeździ , aczkolwiek do wr czy exc to mu brakują lata świetlne i jakbym się cofnął w czasie wybrałbym exc 520 serwis podobny nawet lepszy bo zawory na śrubce a mocy więcej i zawias lepszy ..... poczytaj sobie o wadach tego moto , tam wady fabryczne to sięna A4 nie mieszczą , padają regulatory ładowania , napinacze rozrządu , dekle i pokrywy z tekturowego niespawalnego gównesium ( gleba w piach i wywietrznik w deklu magneta , ja kleiłem epoksydami bo cena pokrywy powala a nie pospawasz ) odpadające przepustnice w gaźniku ( tytanowa blaszka koszt nowej wtedy 680 zł teraz podobno idzie dostać zamiennik ) a że w E na tym tłoku będą jeździć twoje dzieci to bzdury , to się kręci do 9 tys obr ma prawie 50KM i wcale nie jest żywotne ...... do tego widzę że szukasz bardziej softa to w E siedzenie to deska do prasowania , ja to miałęm do grubej upierdalaniny po żwirowniach i w zasadzie nie robiłem tras i jak zrobiłem 70km w jedną na siedziaka na kołach to 3 dni potem grałem na xboxie na stojąco , no nie da się na tym siedzeniu siedzieć to jest plastik obity czymś tam chyba zero gąbki a S ma takie samo.........E nie ma nic nie ma podnóżków dla pasażera , zegarów , blokady kierownicy , jak kupisz wersję jak bozia przykazała czyli zarejestrowaną dzi ęki kitowi homologacyjnemu a nie układom to masz chociaż normalną lampę bo seryjnie E ma jakąś atrapę z żarówką której nie idzie kupić i nie spełnia ona homologacji drogowej i nie świeci .... S jechałem 2 razy i dla nie muł bagienny , usnąć szło przy przyśpieszaniu , jakbym miał kupić S wolałbym niezniszczalną xt6003tb -też nie jedzie a jest tańsza w zakupie i bezawaryjniejsza no i woda ci nie zamarznie :D xr600 jedzie lepiej od drz400s , milion razy lepiej mimo że gaźnik nie ma pompki przyśpieszacza i kaszle jak odwijasz gwałtownie od zera do maks ( ale drz też lekko kaszle , są opisy modów jak to poprawić ) ogólnie tak naprawdę to nie istnieje motocykl któym konkretnie upalisz i pojedziesz z dupą nad morze na rybkę , xt6003tb pojedziesz na rybkę dupy wam nie odpadną portfel też ale ciężki teren takim klocem bez zawiasu to trauma do tego to szatańskie odejście tego silnika ( gdzie jest ku***a te 40KM ja się pytam )
  10. michoa

    omcia (Opel Omega)

    no wiadomo dla mnie to auto nawet na dzisiejsze czasy jest dosyć luksusowe , kochanka jak wspomina byłego mv6 w automacie to ma mokre suty więc i koszta utrzymania niestety są jak klasy wyższej a nie jak matiza.... nie chce żadnego sracza , ma być RWD i koniec ja wiem że dresiki słuchające techna jeżdżą też syfikami ale ja chce RWD bo mam taki kaprys i koniec tommo no coś za coś , to co całe życie jeździć polonezem bo rozrząd 25 zł ? ile razy ten rozrząd wymieniasz co pół roku ? u mnie po głównej ulicy miasta jechaliśmy 180 z izo i ziomkiem po browary i na miękko i to caliną 2l 16v co się słabiej garnie od v6 :D fakt że dobrze idzie do tych 180 ale przy v6 to nie jedzie...wiem to było głupie i nieodpowiedzialne ale ..........lubie zapie**alać :D a do kradzieży drzewa mam 2 buggy a jak jest grząsko bardzo a chcę coś konkretnego przywieźć biorę s18 z mostem od stara + skrzynia od stara a do niej skrzynią od żuka i przez rzekę jadę z 4 sekwojami które ciągne na łańcuchach ( koła z jodełką od 266 i niezależne hamulce a jak nie pomaga to w skrzynce łańcuchy, pedał w podłogę i 330 z torfu w którym na mosćie siedział wyciągałem ) także żaden pedalski t4 z napędem na przód mi niepotrzebny dziękuje za chęci ale tym razem się nie udało :D ... mv6 to silnik czy pakiet :D ? bo ja byłem święcie przekonany że to jest silnik a kumpel mówi że to wersja auta bo można dorwać 3l v6 w totalnej biedzie ( korbotronik te sprawy )
  11. michoa

    omcia (Opel Omega)

    no jw wymiana doświadczeń spostrzeżeń na długie zimowe wieczory :D ja jeździłem 2.0 8v kombi , ciężkie , długie , tragicznie się parkuje , bokiem lata lepiej od poloneza , ale ścigać się może z starem z węglem i generalnie nie jedzie , za to dosyć sporo pali ale kombi jest bardzo ładowane ( prawie maluch do środka wjeżdża ) i tanie w utrzymaniu bo 2.0 8v opla jest prawie jak 1.6 -nie jedzie i dlatego się nie psuje :D no i dobre auto do przyczep , duże masy na haku ( kombi 2.0 8v napewno mogła ciągnąć niehamowaną 750kg a z hamulcem chyba 1800kg ale dokładnie nie pamiętam ) no a myślę o 2.5 v6 :D
  12. michoa

    WSZYSTKO O BMW

    nieprawda bo 2l 8v pali najwięcej :D ale 3l znowusz ma kiepską opinię odnośnie bezawaryjności , masa jest tych aut z padniętym silnikiem za cenę złomu a słupki są dosyć drogie więc coś musi być na rzeczy a 2.5 v6 jest trwałe i było w calibrach i vectrach więc jest ich więcej ( silników ) ale zapodam noiwy temat coby nie śmiecić
  13. michoa

    WSZYSTKO O BMW

    jeździłem 2l 8v w kombi dosyć długo no i przyznam muł straszny ale to ważyło chyba 1.5 tony a silnik generował szatańskie 115KM do tego skastrowane mieszalnikowym gazem i całość była zaniedbana i upodlona do graqnic upadku i nawet nie tyle mi przeszkadzał jej rozmiar waga i miękki zawias co faktycznie w ogóle to nie jechało , strach byłoby się z kompotem 1.6 na ćwiarę ścigać( godny przeciwnik dla niej to mój mułlonez byłaby wyrównana walka :D ) ale to był wołek roboczy wspólnika auto że tak powiem z góry skazane na śmierć no i to najsłąbszy możliwy silnik w najcięższej budzie jeśli chodzi o omkę ...... natomiast u mnie kumpel ma 2.5 v6 opla w calibrze , fakt że cali jest lżejsza i FWD , no i obserwacje są takie że owszem przy 2.5 R6 z e36 to ten opel nie jedzie mimo V-ki i nawet na papierze ma mniej niutów moc ma jak kompot ( 2.5 ma według goglów 192KM w sedesie i kupe a w kompoście 170 ) natomiast w sumie zajebiście się odpycha i jest czym jechać i myślę że coś takiego w RWD mogłoby robić kisiel w gaciach ...... no ale CCC , za 4-5 tys masz omkę 2.5 w naprawdę przyzwoitym stanie a bmw ? raz widziałem kompota 2.8 ( swap w dowodzie 1.6 ) nie było gazu , progów , przeglądu i oc się kończyło , na stali , koleś chciał 5500 i zniknął jak napoje na wigili w radomiu......... ja tam nawet nie chce słyszeć o przednionapędowym aucie , wolę kaszla i jego szatańskie 24KM ale w RWD i na szutrach się pobawię niż milion pincet KM w FWD które mnie nie dadzą frajdy bo o ile kapora mogę jarać do usranej śmierci tak co na łyszce będe bączki kręcił :D ? kumpel miał hydro w vectrze i coś tam bokiem latał ale to nie ten sam fun co RWD , wolę do poloneza włożyć 12 od kaszla i nie potrzebuje hydro :D
  14. zerknę jutro ale coś mi się wydaje że tej zębatki nie da się źle założyć bo wieloklin jest tak zrobiony że pasuje tylko w jednym położeniu ( w xr600 było to samo w teori była kropka na wale i na kole a praktyce jak chciałeś założyć tak żeby kropki się nie zgrywały to nie dało się wsunąć na wał bo z ciekawości sprawdzałem ale fakt może da się innaczej ) narazie walczę z intercarsem o reklamacje modułu , masakra :D czesiek przyjął obiecał że da staśkowi ale zapomniał , stasiek wziął wbił w komputer ale nie potwierdził , edzio potwierdził zazdzwoń za tydzień , strach pomyśleć co będzie jak jutro zadzwonię ....
  15. michoa

    WSZYSTKO O BMW

    mój był tańszy od twojej a progi jeszcze ma i nawet legalny przegląd przeszedł :D dlatego ja po dłuższym namyślę chyba będe celował w omegę właśnie z tego względu że ceny e36 lecą do góry dla jednych klasyki dla drugich gruzy graty robią się drogie , niezaspawany most za ludzką kasę to jak 19 letnia dziewica -podobno istnieje ale nikt nie widział omka vs bmw to jest tak bmw za 2 tys to ciężko kupić daily 1.6 z gazem , sprawne co przejdzie przegląd , omegę kupisz 2l 16v z gazem i opłatami i hakiem nierzadko z elektryką , BFL sedes to przy e36 sedes jest piękna i nowoczesna , bmw to zajebiście wygląda kupe , fajne kompost , strawne sedes , h*jowo turas :D ( bez urazy ofkorz ) pierwsze jadacę 36 ale daily nie drift zmota z tym 1.8iS to koło 4 tys zł minimum żeby gaz był , za 4 tys kupujesz omegę 2.5 która mimo tego że oplwoskie silniki przy bmw to muły bagienne jednak ma 170KM w v6 i niutów też więcej , do tego nierzadko jest lepiej wyposażona ...... za 5 tys kupisz omkę mv6 czyli szpile 17 cm w kozakach z prawdziej skóry i prawdziwe futro przykrywające silikonowe cycki ta gablota nawet jak na 21 wiek jest wypasiona ( tempomaty , grzane dupy , pełna elektryka ) do tego konkretnie upierdala bo 211KM w v6 i tam w sumie drogi jest rozrząd i te 3l piece mają średnią opinię ale pozatym to tanie w użytkowaniu auto no bo o spalaniu się nie rozmawia przy takich furach bo nie ma sensu :D a bmw za 5 tys to tak nasprawdę można dopiero zacząć sensownego szukać .... jeśli chodzi o gruziny to omkę 2.5 czy tam 3l w stanie zgonu do upierdalania na przypale ( bez przeglądu ) kupisz za 2-3 tys a bmw za 2-3 tys to raczej maks 2l sedes w stanie agonalnym ale narazie to sobie luźno pie**olę bez sensu , poldito ma prześmigać do kwietnia maja a wtedy zdałoby się coś mocniejszego bo fajnie się upierdala bokiem :D dopóki będzie mnie stać to chroń mnie boże przed przednionapędowym samochodem ( bo niestety tanie w utrzymaniu RWD się kończą , ceny maluchów kosmos , zaraz ceny polonezów bedą kosmos , ceny e36 też się robią kosmos przecież 1.6 kompakta bez gazu to się za 1000 zł kupowało z długo ważnym oc i przeglądem i taki strawny na daily a teraz gruza 1.6 za tyle nie kupisz , sierra już dawno klasyk a nie parch do upierdalania , omka jeszcze ino ale już też szybuje w górę i RWD się robi luksusowe :( ) wiadomo że chcąc uskuteczniać drift a nie kręcić się dookoła latarni pod lidlem , zostaje bmw albo szybkie i wściekłe japsy ( 200sx ) ale ja jestem na levelu przypalić kapcia pod liceum , namalować kółko na kostce pod biedrą no i żebym do dresów pasowało bo jak w dresie z tico czy fabi wysiadać ? także dam szansę omce chyba że trafi sięjakieś fajne 36 :D
  16. michoa

    WSZYSTKO O BMW

    nie turas odpada najbrzydsza buda jeszcze w 1.6 ? to będzie miało osiągi poloneza :D
  17. znak do ustawiania rozrządu jest na zębatce napędzającej kosz sprzęgłowy nie na magnecie , nie ma opcji żeby się przesunęła
  18. na znaki sprawdzałem już chyba z 6 razy bo właśnie to jakby się zj**ało po regulacji luzów zaworowych i też pierwsze skojarzenie -źle ustawiony rozrząd :D rozbierałem tzn zdejmowałem zębatkę z łańcuszka nierządu , napinacz i cały wałek nierządu i krzywkami wyciągałem bo innaczej nie wymienisz płytek z tym że na oem module na którym przed regulacją luzów zaworowych wszystko było ok nie ma w ogóle iskry więc padł sobie od leżenia napewno ............ teraz czekam za reklamacją modułu , jak nie uznają to będe myślał co dalej jak uznają i zwrócą kasę kupie inny , jak uznają i odmienia to miejmy nadzieje że kolejny będzie dobry.......
  19. peak voltage adaptor mam to się składa z diody prostowniczej kondensatora i opornika więc nie problem zrobić ale nawet z nim jest 0.5v ....
  20. sprawdzałem i tu jest jakiś bubel bo są napięcia w stylu 0.5v max -ale iskra była no jakby tam było 0.5v to nie byłoby iskry :D ? może po prostu miernik za wolno próbkuje i nie nadąża złapać szpilki ? 100v jest jak jest odpięta cewka WN ale serwisówka mówi o pomiarze z podpięta cewką ..... kupiłem cewkę , fajkę przewód , nie zapaliła zimna jeszcze mi tak oddała że pół dnia na jednej nodze skakałem i prawie kierownicę skrzywiłem :D załapywała na może 0.5 sek i gasła to waliłem na ssaniu wkońcu chyba ją zalałem i pierwszy raz takiego strzała dostałem , jeszcze noga boli w kolanie a to było w poniedziałek :D moduł oddałem próbuje go reklamować -skoro cewka nie pomogła digitech odpisał i stwierdzili że moje objawy to na 90% moduł , impulsator albo ma przejście i jest dobry albo nie ma i jest zły , tam zwarcia międzyzojowe są bardzo rzadkie bo on się tyle grzeje co od oleju co innego cewki ale jak krzyknęli za przewinięcie 2 cewek zasilających CDI ok 450 zł to aż spadłem z krzesła , nowy stojan do młodszej kosztuje 519 ......... no i czekam na decyzje odnośnie reklamacji , preferowałbym wymianę a nie zwrot kasy chyba że nie uznają w ogóle to będe zbierał na kolejny :(
  21. właśnie ja wychodziłem z założenia że jak latem ego pełno to zimą jeszcze więcej -no i wychodzi odwrotnie bo skończył się sezon wszystko znikło a mózecie się śmiać ale serio było z czego wybierać do 1200 zł i masa kompletnych moto z papierem nawet .... no blisko , aczkolwiek każdy mi mówi że to seriop jest ku**ewsko mocne i wbrew temu co pie**olą na buggy forum , ciągnie z dołu jak sasha grey w szczycie kariery i lepiej zbastować na 600-750 w okolicy 100KM to nie będe szukał kawałów przegubów po pierwszym strzale ze sprzęgła :D pierwotnie miało to trafić do biedaupierdalatora z kaszlaka ale buda i reszta gruzuje się w takim tempie że może nie dożyć silnika :D na budowanie dobrego buggati z silnikiem moto jestem za cienki w uszach , h*jowo spawam , mam tokarkę do plastiku , wiertarkę stołową do drzewa i budując jeden projekt z 126p poległem totalnie ( męcze go ponad rok , hajsu poszło a wyszedł gniot na max ) ale na olx idzie czasem kupić buggy z silnikiem moto z zajechanym piecem i wtedy kasa jest przyjemna , albo niedokończony projekt i prędzej w to bym uderzał :D może jeszcze jakiś gokart :D ? quad z takim piecem też byłby wesoły :D marzy mi się bugieta z takim piecem nie powiem :D dlatego szukam w miarę perspektywicznego silnika do którego nie będzie jak do mojej trx450r że zwqykłej cewki zapłonowej nie mogę dostać no i coś rokującego na niejebliwe ( każdy mnie np ostrzega przed hondą VF a mam jedną propozycje po taniości ) podjechać będe mógł i tak naprędzej pierwszy weekend listopada ( a to znowu akcja znicz , wypadki , korki , dramat szekspira na drogach ) więc nie pali się ......
  22. witam krótko zwięźle i na temat kupię jakiegoś gruzo ściga , potrzebuje silnik na projekt ale chce całość żeby potem nie polować na jeden kawałek kabelka który mi brakuje w związku z tym chce coś co byle jak ale jedzie o własnych siłach papierów mieć nie musi może mieć kwadratowe koła , brak plastików , wycieki z lag itp najważniejsze żeby silnik był na chwilę obecną w pełni sprawny i najchętniej coś średnio jebliwego do czego można kupić części ( czyli np stara cbr 600 , vfr 750 może być po strzale w drzewo albo grubym szlifie byle dało się przejechać kawałek sprawdzić czy skrzynia i silnik są ok do max 1100 zł miałem pełno propozycji ale wszystko poszło niektóre serio niezłe ( fzr 1100 jadąca paląca nawet z papierem za 1100 , cbr 600 po lekkim strzale w drzewo , papiery można bło się przejechać nawet tylko zawracała po puszczeniu kierownicy ) ale wszystko gdzieś wymiotło ktoś coś ? chce coś mocnego żadnych gs500 czy xj600 .....stunt pies też wchodzi w grę przyda się zębatka tył byleby silnik jeszcze nie klepał panewką i brał oleju tyle że nadąże dolać :D
  23. no kurde drugi moduł zapłonowy się zepsuł w chwilę ? no aż mało realne takie rzeczy to tylko w chińskich sraczach....... ja miałem masę przypadków w samochodach że była iskra a nie palił i nigdy moduł , najczęściej czujnik położenia wału albo kopułka...... z nagrzewających się elementów układu zapłonowego to cewki stojana , fajka i przewód WN ( od silnika ) więc moim zdaniem któreś z tych ale zobaczę jutro jadę po cewkę i przewód i fajkę
  24. moduł nowy , zamiennik z intercarsu ale nowy to się stało kompletnie nagle i w kompletnie niezrozumiały sposób , ona przed awarią piasty chodziła do końca , nawet na tej rozwalonej piaście było wsio ok w zasadzie to sory ale zdarzało się że sporadycznie sama gorąca zgasła ( na ostatnim wypadzie ) alewolne były równiutkie i po zgaśnięciu odpalała na strzał i było to bardzo rzadko potem miesiąc stała , wymieniłem olej , płytki zaworowe , wyczyściłem filtr powietrza i nasączyłem i zaczął się cyrk , najpierw nie odpalała w ogóle , wyczyściłem gaźnik , wymieniłem moduł zaczęła palić ale jest to co teraz ........
  25. moduł podmieniony , na poprzednim w ogóle nie było iskry miał uszkodzoną zalewę więc pewnie wilgoć ..... firma od przewijania stojanów ma mnie w dupie nie odpisują dodzwonić się nie idzie , zacznę od tego co prostsze i spróbuje dobrać jakąś cewkę , przewód WN i fajkę , oem oczywiście tylko ASO i ceny z kosmosu :D tak na chłopski rozum to uszkodzone jest coś z elektryki co sięnagrzewa , więc pewno albo impulsator albo kabel WN ....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...