-
Postów
13327 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
76
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez michoa
-
nie no jeżeli chce jeździć po bułki do sklepu i tylko dotykać gaz i bieg w górę to faktycznie lepsze miliony niutonometrów bez mocy u góry bo mniej spali i mniej się zmęczy .... ale jeśli chce zapie**alać to na penis mu miliony niutów nisko jak klepie po czerwonym prawie ?
-
zacznijmy od zasadniczej kwesti żeby nie prowadzić gównoburzy -szukamy auta po bułki czy żeby zapie**alać ?
-
a jechałeś kiedykolwiek współczesną benzyną inną niż popularne w UK 1.0 twinboost ecotec ? to się przejedź a potem gadaj a nie pitolisz jakbyś się nie wyspał bo termostat w thermo kingu się zaciął i cała 12h pauze go słuchałeś .... ból dupy polega jeszcze na tym że dużych benzyn już chyba nie ma więc zależy co rozumiemy przez współczesne auto....... zależy do czego czy do pałowania pod budą z kebsem czy jazdy po bułki Ja jeździłem tico w automacie i zajebiście się jeździło , może nie miałem 5 sek do 100 czy palenia laka z 3 ( trzybiegowy automat ) ale mogłem ręka trzymać pasażerkę za kolano i ogólnie byłbym 100% za gdyby nie fakt że to był bardzo prymitywny automat i nie redukował do wzniesień czy wyprzedzeń i auto przez niego paliło 7-9/100 w mieście bo strasznie piłował ten silnik ...... natomiast mocny silnik benzynowy +automat ja jestem za :D w becie 2.5 e36 jest np tyle mocy że widziałbym automat -i tak poszłaby bokiem po rondzie w sumie a zamiast mahać wajhą skupiasz się na obmyślaniu jak na nowe opony zarobić albo której stanik będzie zaraz u ciebie na głowie i mniejsze ryzyko wtopy że na 3 ci złapie trakcję i zanim ogarniesz redukcje to pojedziesz prosto ( siara ) albo po redukcji nie ogarniesz , w automacie skupiasz się na torze jazdy i tyle ...... i nie uważam że automat się nie nadaje do napierdalania , quady przeprawowe są w automacie i to prymitywne CVT i mega faza jest , owszem czasem człowiek zatęskni za magicznym redukcja do 2 i strzał z klamy bo to ma w sobie jakąś magię , ale np bączki kfxem 700 delicja jak duże cycki z kolczykami w sutach bo cvt jak traci trakcje na tylnich kołach to myśli że quad przyśpiesza i zmniejsza przełożenie i w rapim czy ltzie łapiesz odcinkę i musiałbyś bieg wyżej a tu robi za ciebie sam i piach lata wyżej jak zwolnisz sam redukuje :D no i fakt w automacie nie zrobisz łutututu -100 do lansu ale pozatym jestem za.... najmocniejszym automatem co jechałem ( niestety jako pasażer :( ) to 350Z i ja wiem czy tam tak brakowałobymi manuala ? jechałem jeszcze jako pasażer buggy z saaba chyba 2.0 albo 2.3T w automacie i tak samo dobrze to nakurwiało :D a betą w automacie nie jechałem , ale mam nadzieje że wsio przedemną :D
-
u mnie już nawet silikony mojej gwiazdy porno opadły do kolan jak czytam jak ten koleś szuka moto offroad nawet przestałem pisać bo to krew zalewa :D każdy który chociaż raz zjechał na szuter z asfaltu a niedajboże ma rysę na plastiku jest zgnojony i stary i go nie interesuje :D najgorsze że pełno jest takich januszy i przez takich januszy moto z olx są jakie są -nie sprzedasz uczciwe wiem po xr ...... spróbuj wystawić motocykl z np urwanym kierunkowskazem czy ryśniętym plastikiem , przed myjnią to nikt nawet nie zadzwoni bo zgnojony i stary :D jak nawoskujesz i naplakujesz , rocznik oszukasz , przebieg oszukasz , opiszesz remont którego nie było i obowiązkowo musi być wpis moto używany rekracyjnie nie widział piasku a jak padało to stał w garażu pod kocem to odrazu klientelnia się zbiera :D trzeba jeszcze 2l motodoktora wlać bo przecież wszystkie chłodzone powietrzem capy z lat 80 z olx nie biorą oleju to mój nie może dymić prawda ? i tak bierze się wkurwienie z zwiedzania Polski oglądając igiełki -nie mirasy handlarze są winni a janusze kupujący bo jakby się ruchać nie chciało to żadna panna by nie była dziwką ot proste ...... exc 400 ? odpuść sobie napewno będzie używany w terenie i stary .........to motocykl który po bułki do sklepu zadaje krew i cierpienie , od siedzenia dupa odpada i robią się hemoroidy , laski nie przewieziesz , prędkość przelotowa na seryjnym przełożenniu jak wsk 125 , zawias zęby wybija a inmterwały i koszty serwisowe jak robisz dużo km doprowadziły bo do bankructwa billa gatesa ..... jedyna opcja to jak jest w SM ale wtedy napewno był gumowany i napewno leżał , rysy na plastiku pewne jak śmierć i podatki ...... ogólnie jakby się zastanowić to tylko chiński romek zostaje -on nie ma wad i stać cię na nowego :D
-
remont-trwałość silników Yamaha TTR 600 oraz XT600
michoa odpowiedział(a) na kumpel kalamitki temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
prawie wszystkie stare single klasy 600 , chłodzone wiatrem mają zbliżoną żywotność -
przecież klx400R to jest to samo co drz400E kup sobie drz i przemaluj na zielono a nie komplikujesz sobie życie
-
Pytanko odnosnie EXC?
michoa odpowiedział(a) na Pablo78 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
1. a ile kosztuje utrzymanie samochodu ? zależy jak jeździsz 2. 250 w dwutakcie to płynne pojęcie a między crossem 2t a hard enduro 2t jest różnica w jeździe jak w życiu seksualnym dziwki i dziewicy ....... 3. nie ma reguł zależy jak naprawiał poprzedni właściciel czasem 96 mniej się psuje niż 2011 ale dla świętego spokoju lepiej szukać możliwe najmłodszego na jaki stać z naciskiem najpierw na stan techniczny a potem rocznik 4. a jak to jest tak bardzo ? jeden wystrzał tłoka dzienne to bardzo czy nie bardzo ? -
byłem przelotem około 1h i powiem uczciwie -chyba żałuje :D owszem w tym roku wielki plus za organizację miejsca dla kibiców , sporo było widać , z drugiej strony -moim subiektywnym zdaniem bardzo mało ludzi było :D rok temu lało jak z miski olejowej przeciętnego kaszlaka , wiało jakby cała wieś się powiesiła i wszędzie tłok nie szło się dopchać do barierek a w tym roku ? wszędzie na miękko a pierwszy raz od 2 lat słońce świeciło :D ... poziom toru hard enduro obniżyli z niemożliwego na trudny -plus fajny pokaz akrobacji lotniczych był :D a reszta ? -ruch zablokowany kaaaawał od miejsca , motocyklem czy skuterem dojechałeś pod samo wejście ale samochód trza było parkować 3km wcześniej :D -w zasadzie mimo lepszej organizacji ,,trybuny'' , oddalające się punkciki to tyle co pamiętam :D -ale największy był to przyznaje bez bicia , sama jazda to było coś takiego , owszem spóżniłem się na start jakąś godzinę ale spiker wrzeszczy niczym dj w manieczkach że jadzie walker i reszta tych co się liczą , kumpel grzeje aparat w telefonie ja się wylałem żeby z wrażenia jak idą nie popuścić , no i jadą -prędkość zablokowanego kibla 50 , pojechali jak na grzyby rowerami :D nie jestem miłośnikiem sado macho nie jadę na zawody popatrzeć jak sobie ryje o najazd hopy rozwalają i nie jara mnie to ale lubię wysokie loty , gumy , powerslide w zakręcie i przejścia przez rury a tam przez godzinę najciekawsze co było to duża spycharka bo ci co jechali wyglądało jakby właśnie wracali z grzybobrania z pełnymi koszykami ( zero spiny ) , dopiero spiker uświadamiał że wyścig wciąż trwa :D oczywiście to moja subiektywna opinia lepiej serio jechać na zwykłe CC pcimia dolnego w gre nie wchodzi kosmiczny hajs nie jadą super wypasieni mistrzowie świata , track jest łatwiejszy do ogarnięcia wzrokiem i najwięcej się dzieje bo ludzie dają czadu , w strykowie lepsze widowisko było na open niż mx masters -serio :D i wcale więcej gleb nie było........ i wejdziesz sobie po ludzku z browarem i nie parkujesz samochodu 2km od imprezy albo nie kwitniesz w korku .... 1.10 lipowczyce pod radomskiem , 15.10 seroki poid łowiczem to z łódzkiego :D
-
na moje nie ale z młodymi turbo nie miałem styczności lepiej nie tommo albo grizzli ogarną ......w starych jak miała luz góra dół lub na boki to lipa
-
tak samo jak nie ma baby można włożyć penisa do niszczarki do dokumentów -też da się tylko czy warto ? harlejem też się da pojechać po offie , tylko jakim kosztem i wysiłkiem ?
-
jak nie będzie lało i kibel nie wybuchnie to niedziela
-
jak będziecie jechać to uwaga na krajową 484 od bełchatowa do kaliska , chyba 2 półkilometrowe wahadła , w dzień kiedy nie było ruchu 5-10 minet stałem , wątpie żeby to do zawodów zrobili , kiblem się ominie , krosem albo gejowskim enduro ( np africa ) też , natomiast szosówką ciężko , na jednym nie ma asfaltu na rozrytym pasie i brakuje kawałka mostku nad rzeczką więc ciężko widzę tam przejazd cbr czy jakimś frędzlem ale kto wie :D ja podtrzymuje co nawinąłem -jak będzie ładnie , kiblem podjadę jak brzydko nie chce mi się :D
-
z x taki soft jak z natali siwiec naturalna kobieta :D to jest hard , wr wiele więcej mocy nie ma .... E od S ? najwięsza to moc S 40KM podciśnieniowy gaźnik , E 49KM keihin fcr , ogólnie różnic jest masa poczytaj w necie bo nie chce mi się wszystkich wypisywać , największa to odejście i odczuwalna moc -S jest nudny i mułowaty a E jest dziki i mocny :D
-
nie mój kabel elektryczny przez mój garaż
michoa opublikował(a) temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
witam Wiem że temat brzmi kretyńsko ale nie za bardzo potrafię w jednym zdaniu sformułować o co mi chodzi -już opisuje :D Generalnie przyszedł ostatnio jakiś czesiek i płakał mi czy nie dałoby rady przez mój garaż przeprowadzić kabla bo on chce mieć prąd a z jakiś względów nie może mieć puszki/przyłącza na ścianie ( być może dlatego że jego garaż jest w środku szeregu , plecami przytulony do innego garażu ? a mój jest jakby na początku szeregu i ma jedną ścianę wolną ) no i ja w sumie najpierw stwierdziłem że żaden problem ale jak zaczął marudzić że chce miec zgode na piśmie to już przestało mi się podobać :D I teraz teoretycznie najlepiej byłoby powiedzieć sp****aj i nie pakować się w żadne takie układy , ale wyjdź teraz z cebulą na wojnę już i tak atmosfera jest średnia , potem będą mi świnie podkładać i na milicje dzwonić a święty nie jestem i może by z nimi jakiś kompromis wypracować ? jak wygląda umowa na papierze że zgadzam się na taki kabel ? to się podpisuje na ileś lat czy bezterminowo ? druga sprawa wiem że jak państwówka robi takie rzeczy to nikt się nie pieści i gwałtem ryją ci podwórko i ciągna drut czy rurę , u mnie był stary dziadek na osiedlu co miał sławojkę i nie chciał kanalizacji ale pech chciał że jego podwórko było na trasie planowanej nitki , blokował , strajkował że nie będa mu ogródka ryć w końcu go zaszczuli że będzie płacił kary za blokowanie jakiejś inwestycji i wpadli mu , zniszczyli całe podwórko wjebali jeszcze studzienkę na środku i tyle -kurewskie szmaty systemu i teraz zastanawiam się czy z prądem nie będzie tak samo tych garaży w szeregu jest z 10 w szeregu , każdy to własność ( nie żadna spółdzielna ) w zasadzie są tylko 2 wolne ściany bo do tych 10 plecami są przytulone inne , więc puszka teoretycznie albo trafi na moją albo na drugą skrajną , czesiek intensywnie lata żeby ludzie chcieli prąd podobno już 2 chętnych jest , ja np nie chce nie opłaca mi się i najchętniej bym ich pogonił ale już pisałem , pozatym jak finalnie ma się skończyć że siła mi wpadną ten cholerny kabel kłaść to może lepiej się za wczasu po dobroci dogadać ? jest opcja na jakąś kasę chociaż za użyczenie garażu pod kabel ? ogarnia ktoś w ogóle prawo budowlane czy jak facet ma garaż w środku szeregu to nie może mieć np skrzynki przed garażem albo w i podłączenie pod ziemią albo linią napowietrzną ? bo może on chce mnie w bambuko zrobić żeby taniej było tylko ? z góry dzięki za porady -
w zasadzie to każda firma ma obecnie 450 harda , jest ktm , jest husqa itp itd :D jak drz to tylko E
-
ale japonki też są do dupy , ogólnie z krajów gdzie produkuje się moto chyba tylko włoszki mają jakiś tam ogień w sobie , bo rdzenne amerykanki bez silikonów i botoksu też są kiepskie ..... znowusz włoskie motocykle to tragedia , jakieś stucati co napierdala jakby oleju nie miało i każdy się masturbuje że ma desmo cokolwiek to znaczy i kosztuje jak lambo a nawet na wahaczu przyoszczędzili jedno ramię żeby więcej zarobić pozatym pedzio , sam mam jednego faktycznie bezawaryjność na poziomie jinluna zwykłego śmiertelnika , mam też fiata i więcej nic co choćby ma coś pokrewnego z włochami nie chcę -nawet cip*a jest lepsza bez włochów .....sory jest jeszcze aprilla i tam nie powiem sr 50 to był wabik na ci*y za młodu , a sxv i rxv są zajebiste zarówno z wyglądu jak i idea v2 w enduro czy sm :D , aczkolwiek bezawaryjność na poziomie kaszla zresztą są na rynku milion lat a prawie ich nie widać.... ale dźwięk ma zajebisty sexi też wygląda :D kiedyś było jeszcze cezet knedelki są dopiero cycate :D W PL są zajebiste dupy ale my nic nie produkujemy firmujemy tylko rometem hujhengi może dlatego warto wstąpić do ich sekty ?
-
no mnie też :D co takiego ma chinol czego nie ma japonia że przesiada się z japoni na chinola ? nawet ta ich sekta jakaś mało sympatyczna , romek 125 wszystkich bluzgami obrzucał i wyzywał , temu w kółko nie pasuje gdzie temat jest , macie tam chociaż jakieś fajne dupy co na chinolach jeżdżą ?
-
Cross 125 2t vs Yamaha DT 125
michoa odpowiedział(a) na Sioux temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
w crossówkach jest masa rzeczy które w dualach służą do końca świata np -pokrywy z delikatnego stopu magnesium , niespawalne albo ciężko spawalne , często pęknięte o używki ciężko , cena nowej zabije -gniazda łożysk -piasty kół , owszem allegro jest pełne używanych kół ale też nikt nie daje gwarancji ile posłużą , ratunkiem jest przeróbka tarczy czy tam ośki i koło od innego sprzętu ale też nie jest to tanie -czopy wału korbowego , o ile korby to nawet do cr250 z 1985 roku idzie dostać , tak od wymiany łożysk niszczą się też czopy wału korbowego , nie da się tego naprawić( teoretycznie napawać tigiem i toczyć a potem szlifować pod łożysko w praktyce u jednego gościa to się nie sprawdziło ) , cena nowego wału zabija , o używkę ciężko i niekoniecznie będzie lepsza .... -zniszczone objechane wałki np zdawczy na zębatkę łańcucha , czy wieloklin na wale -używek mało , owszem masa jest magików co to dorobią ale z jakością różnie , cena wcale nie niska , no owszem są druciarskie metody naprawy -kumpel w cr 250 1989 miał zębatkę łańcucha przyspawaną , jak przyszedł czas na wymienę napędu odciął ją i przyspawał kolejną ale taki to średeni pomysł , simmering pod nią odrazu się topił i olej leciał ........ -
crm 125 np zaczynała ładować dopiero od 5 tys obr więc ja bym sprawdził wyżej
-
Cross 125 2t vs Yamaha DT 125
michoa odpowiedział(a) na Sioux temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
nie wszystko skarbie ..... crossówki są tak wysilone że tam dzieją się cuda o jakich się fizjologom nie śniło , co powiesz na pęknięty karter albo wyrobione gniazdo pod łożysko ? karter nowy to pewnie wartość moto nie mówiąc o problemach z dostaniem (ASO ? ) używany nie wiadomo ile posłuży i co wtedy ? Gniazdo pod łożysko to samo w demoludach czy prostych niewysilonych sprzętach czasem sprawdzało się punktowanie , albo wbijanie tuleji , ale w crossówce to się rozleci ....... dlatego stare crossówki są tak tanie bo często gęsto mają problemy z karterami ......... w takim sprzęcie remont robi się co chwila , łożyska wymienia się co chwila , nawet jak jest to robione zgodnie z sztuką to gniazdo kiedyś ma dosyć ...... -
Pierwszy motocykl Supermoto/enduro dla piętnastolatka
michoa odpowiedział(a) na Wisniewsky temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
takie rzeczy to tylko w erze to raz a dwa koło 2010 już mało było sensownych 50 w SM -
enduro nie tylko w teren do ok 5000
michoa odpowiedział(a) na Brzozka temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
w Polsce jest taki bałagan w papierach od moto że nikt ci nie da recepty czy da się ,,zarejestrować na A2'' czy nie zależy co jest w dowodzie .........ja miałem w xr600 w dowodzie 15kW bo diagnosta przeklepał z briefu a w gebelsowni to było zdławione więc się łapała na A2 , a przerobiłem masę 125 i każda miała inną moc w dowodzie przy tym samym motocyklu :D jedna dt miała 10kw inna 12 , trzecia 15 itp pojechać we 2 osoby to da radę i na crf450r ale jak długo to już kwestia tyłków :D ja xr600 która była jednoosobowa dorobiłem podnóżki i woziłem drugą osobę , 30-40km w jedną stronę było do wytrzymania , dalej lipa :D na drz400e samemu 40km było trudne do wytrzymania a co dopiero we 2 :D -
Propozycje/rady szukam Enduro 4T do 15k
michoa odpowiedział(a) na MrocznySzpadell temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
yzf ma choćbt słynne tytanowe zawory :D ogólnie crf vsyzf to jest tak kiepski zawias , pancerny silnik vs zajebisty zawias , delikatny silnik crf z unicamem są najtrwalszymi krosówkami i najbardziej odpornymi na zaniedbania serwisowe -
Propozycje Enduro, Cross 2t i 4t
michoa odpowiedział(a) na Pyskaty temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
no daliśmy ci 8 dni na poszukiwania , jak trzeba damy więcej :D -
dt 125