Wcześniej ustaliliśmy że muszą być daw motocykle. Na wycieczki zostaje fzs1000 a do zabawy potrzeba ?? Żeby nie trzeba było co wyjazd robić wymiany oleju. Wyjazd z miasta 15 km i wio przez dzicz. Do jazdy samemu i żeby można było trochę stuntu porobić na kolach sm. Sprawdzić swoje odczucia ns torze amatorsko. Klasa 600 jakoś tak do mnie nie przemawia nie wiem czemu. Myślałem może o jakiejś mocnej 125 w 2t enduro zeby się pobawić, waga tu przemawia, mocy ma prawie jak DRZ S i tu przemawia uniwersalność i wytrzymały silnik. Ktoś coś wymyśli? Tak do 10k zł