-
Postów
1072 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Idaho
-
Tuning wydechu a zywotnosc silnika?
Idaho odpowiedział(a) na freak of nature temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Najpierw jako baze wykonuje się wstępne obliczenia, zakłada się wstępny kształt komór w tłumiku, a dopiero potem zaczyna się doświadczenia. Takie rzeczy robią bardzo dobrzy inżynierowie, a czasem i kolesie z Dr. przed nazwiskiem. W tej chwili na pałe, to się niewiele rzeczy wykonuje!!! -
Odpowiedz prosta... i polska ROZPYLACZ:), albo trzymacz iglicy:)
-
Jak nagrzejesz silnik, to weź sobie najpierw grubą szmatę, lub rękawice i przez nią odkręcaj korek wlewu na chłodnicy, bo opażenie parą wodną, opażenie typu 2 stopnia. Ciśnienie w układzie chłodzenia jest wyższe niż atm. po to aby podnieść temp wrzenia cieczy chłodzącej i osiągnąć większą sprawność silnika. Potem odkręć śrubę na pompie ody i spuść ciecz. Zalej wodą i dodaj preparatu do czyszczenia ukłądu chłodzenia. Przyczym poczekaj aż sprzęt ostygnie i będzie letni...bo jak pod wpływem szoku termicznego ci pęknie...to będzie kupa. Nagrzej silnik pozwól mu pochodzić. Znowu spuść, zalej wodą, przepłucz. No i teraz już możesz wlać płyn. PS. Co do oleju i wody. Nie bez powodu jest kilka sposobów harotwania...np. w wodzie i w oleju. W oleju przebiega to łagodniej. Wiec zalewanie olejem gorącego silnika jest mniej niebezpieczne. W każdym razie i tak każdy czeka ok 10 min z wymianą oleju, po to aby cały olej ściekł:).
-
Przedewszystkim masz jedną odpowiedz... termostat działa i czujnik temperatury też, wiec to możesz wykluczyć. Moim zdaniem raczej nie jest to olej. Olej osiadł by na ściankach zbiorniczka i byłby tłusty jak krem. Wygląda na to, że ktos zalewał go nizłym syfilisem. Sugerował bym zlać ciecz, zakupić preparat do czyszczenia układu chłodzenia, zastosować, zalać ponownie płynem i przeprowadzać ponowne testy i obserwacje. PS. Jeśli motocykl się szybko nagrzewa, ale jednocześnie utrzymuje stała temp pracy, to świadczy to tylko o dobrze dobranym układzie chłodzenia a nie o awarii.
-
Ciśnienie oleju jest wyższe od cisnienia cieczy chłodzącej z tąd olej w cieczy, z czasem troche cieczy dostanie sie do oleju i pod korkiem wlewu oleju będzie serek.... Niech kolega obserwuje zabarwienie oleju i jego poziom oraz ciecz...oraz sugerowal bym sprawdzenie kompresji.
-
Luzy zaworowe.Zmniejszają się czy nie? Wasze obserwacje
Idaho odpowiedział(a) na Avalon temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Avalon, no nie przesadzaj już z tym militecem, wiem że bardzo go kochasz:), ale strzykaweczka i olej wystarczą;)... -
W zasadzie, to dobór dysz powinienneś zacząć doświadczalnie. Najpierw od dyszy głównej, zakładasz testowane dysze... odpalasz i jeżdzisz na najwyższych obrotach, sprawdzasz jak zachowuje sie sprzęt w trakcie i po rozgrzaniu (podczas rozgrzewania musi ciagnac dobrze, po rozgrzaniu zajebiście!), następnie testujesz kolejne dysze, aż do zuyskania najlepszych odsiągów! Potem powinienneś poustawiać położenie iglicy aby uzyskać jak najlepsze średnie obroty, a na samym końcu bierzesz się za bieg jałowy, najlepiej z colortune, lub tak jak już kiedyś pisał Piotrek obserwując kolor płomyków za zaworem wydechowym po demontażu wydechu:twisted:...ale to chyba tylko on sam potrafi poprawnie zrobić, bo z tego co pamiętam, to nawet jego nadzwyczajne zdolności persfazji na niewiele się zdały;). PS. Zapomnialem dodać, że zdecydowanie lepsze efekty osiągniemy na hamowni:)
-
Dokłądnie jest tak jak mówisz... Sądzę jednak, że wielkość dyszy ma jakiś niewielki wpływ na średni zakres obrotów, zwłaszcza przy sporym zużyciu iglicy ;).
-
Paweł ma racje, na dnie goleni jest otowrek pod nakrętke! Ostatnio właśnie coś takiego robiłem w DT. Niestety nie pamiętam jaki był rozmiar nakrętki, a jestem za daleko do garażu aby iść i to sprawdzić. W każdym razie kup sobie nakrętki 24-27 powrzucaj je po kolei do środka i sprawdz która śruba ukłąda się w imbusie ;). Potem naspawaj ją na pręt. Jeden koniec pręta wkręcasz w imadło, drugi z nakrętka wkładasz do goleni, blokujesz i odkręcasz śrubę spustową od dołu!
-
Luzy zaworowe.Zmniejszają się czy nie? Wasze obserwacje
Idaho odpowiedział(a) na Avalon temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Z mojej praktyki wynika, że luzy zazwyczaj się zmniejszają (chociaż state kawy miały inne tendencje[krzywki]). Ostatnio robiłem zx6r, który na 16v tylko 4 maiał w normie przy czym tolerancja w nim wynosi +-0.05mm. Na jednym zaworze dolotowym było 0.08mm luzy, gdy dolna granica była coś koło 0.15 ( o ile dobrze pamiętam). Wszystkie luzy zostały przezemnie poprawnie ustawione. Koleś miał problemy z odpalaniem po ostrym nagrzaniu silnika. Poprostu zawory się podpierały! Nawet po ustawieniu wszystkiego prawidłowo, motocykl miał tendencje raz na jakiś czas lekko pyknąć w dolot. Spowodowane to jest wypalonym gniazdem, lub zaworem. Możliwe, że z czasem sie, to dotrze... ale zużycie też będzie przyspieszone. Inne motocykle które regulowałem, też mają tendencje do zjeżdzania się gniazd i zaworów. Moja xj ma regulacje co 6 tys. i już po tym okresie luzy są ostro poprzestawiane....z tego taki wniosek, że terminów regulacji trzeba ściśle przestrzegać. Ja stosuje taką technikę, że luzy wszystkich sprzętów które reguluje, zapisuje sobie w notatniku, jak sprzęt do mnie trafia ponownie, zerkam do nich i sprawdzam, jak się zmieniły. W ten sposób mogę już sobie wypracować pewną teorię na ten temat. -
Ale to wiesz tylko Ty, więc sie nie przejmuj;)
-
Tylko uważaj podczas odpalania, najpiej wykręć świece i przekręc na rozruszniku kilka razy wałem, upewnisz się, czy w cylindrze nie ma przypadkiem paliwa. Sprawdz też pociom oleju...czy aby rzypadkiem podejrzanie się nie zwiększył. Ja raz dostałem takim wystrzelonym paliwkiem przez otwór od swiecy w pysk. Strach pomyśleć co by się mogło stać gdyby silniczek zaskoczył na jednym z cylindrów...
-
Może je wygrzewają (stosują rekrystalizacje odpręzającą) i poddają starzeniu:)....
-
A mam pytanie, czy byłeś z SRAD-a zadowolony i usatysfakcjonowany mocą? Widzisz... nieświadomie nabijałeś siebie i kolegów w butelkę chwaląc się, że ma 108. Ponadto z tym mierzeniem mocy na kole to jest różnie. Co potrafi auto sugestia:):) Teraz poważnie;) Jeśli nikt nie bawił sie w przerabianie sprzęta, to ma on taka moc jaka jest podana w briefie. Sam mam XJ 650, zdławoną do 48km. No i powiem ci, że nawet całkiem fajnie się tym śmiga;) (no ale niemożan tutaj porównywać tych dwuch motocykli)...rok pośmigam z kryzami, a potem zabieram sie za oddławianie. Ps. Zadzwon do dealera Suzuki i podaj im numer VIN, powinni podać ci moc silnika.
-
Karoseria somochodu jest zgrzewana właśnie po, to aby była elastyczna i i odkształacała się plastycznie. Ale nie o tym mieliśmy tutaj prawić. W żaden sposób niemożna porównać DT125 z Hornetem. Popierwsze, są to, zupełnie inne typy ram, oraz i różne typy motocykli! Ponadto DT jest dużo lżejszy, wiec i mniejsze siły podczas uderzeń, oraz zupełnie inne skoki zawieszeń. Prostowanie ramy, to nienajmądrzeszy system. Ile razy już wałkowaliśmy na forum ten temat? Jak już wszyscy wyżej napisali. MATERIAŁ RAZ TRWALE ODKSZTAŁCONY, NIGDY PO PROSTOWANIU NIE BĘDZIE MIAŁ PIERWOTNYCH PARAMETRÓW. Takie są prawa fizyki, i to potwierdza materiałowznastwo. Jeśli luż raz struktura kryształow się przekosi, to trzeba by chyba interewncji opatrzności, aby to odwrócić... najlepiej cofnąć czas. Jeśli zależy ci na bezpieczeństwie to kup inną ramę.
-
Motocykl z silnikiem DIESLA !
Idaho odpowiedział(a) na Domieniek temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
No jest jeden poważny problem z zastosowaniem silnika diesla w moto. Silnik diesla jest większy i dużo cięższy, no i droższy w produkcji. O ile to drugie nie jest takim problemem (klient i tak zapłaci), to walka o uszczuplenie nowego modelu o każdy kilogram jest sporym problemem. Ps. Silniki diesla bardzo szybko sie rozwijaja, juz nic nie mają wspólnego z starymi klekotami. Powoli podnosi się ich prędkosc obrotowa. Największym problemem są wtryskiwacze elektromagnetyczne. Poprostu nienadązają z otwieraniem i zamykaniem sie przy dużych prędkosciach obrotowych i wysokim ciśnieniu wtrysku... ale cierpliwości;)... -
Regulacja-konserwacja-synchronizacja gazniki CBR 1000 F 91`r
Idaho odpowiedział(a) na bronx temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Najpierw sprawdzasz poziom paliwa w komorach pływakowych (na gaźnikach zamontowanych na krućcach ssących na silniku). W miejsce krućców spustu paliwa z komór pływakowych zakładasz cienki wężyk. Odkręcasz srubkę na zaworku spustowym i na zasadzie naczyń połączonych mierzysz poziom w komorach pływakowych. Porównujesz go z serwisówką. Zdejmujesz gaźniory... postaraj się zapamiętać ustawienia linek (ale to już opewnie znasz na pamięć:D) Rozkręcasz pokolei gaźniki. Zdejmujesz pokrywke komory pływakowej, demontujesz ostrożnie pływak, i wyciągasz zaworek iglicowy, sprawdzasz czy nie widać na nim odcisku! Jeśli nie, to zapewne nie puszcza. Następnie wykręcasz dysze główną i biegu jałowego. Zdejmujesz pokrywe komory podciśnieniowej i wyciągasz przepustnice podciśnieniową. Jeśli się da, to wypychasz rozpylacz. Demontujesz przepustniczke ssanie (lub można ją uchylić). Jeśli śruba skłądu mieszanki jest zaślepiona, to jej nie ruszasz, jeśli nie to sprawdzasz o ile obrotów była wykręcona i porównujesz z serwisówką. Wykręcasz ją ( uważaj jak będziesz to robić bo pod nią jest sprężynka, mała podkładka i malutki oring! jak go zgubisz to masz problem;). czyścisz wszystko carbucleanem, pryszczesz nim w każdy otowrek i każda dysze, przedmuchujesz sprężonym powietrzem i jeszcze raz ta sam operacja. Składasz... ustawiasz skład mieszanki i montujesz... grzejesz silnik do normalnej temp pracy i robisz synchro. -
Oczywiście że, to możliwe. Sądzę, że jest to powód do zadowolenia:)...trafiłeś na niezłego sprzęta.
-
Przedewszystkim jak już ściągnełeś pokrywe zaworową, to trzeba było pomierzyć luzy zaworowe oraz wyciągnięce łańcucha rozrządu! Sprawdz także czy nie jest przypadkiem nierowno wyciągnięty! Niewiem dokładnie jaki rodzaj rozrządu masz w tej 1000, czy masz tam szklanki czy rozwidlone dzwigienki. Nic dziwnego, że klekotanie ustaje po nagrzaniu silnika, przecież luzy się kasują:D Sprawdz no jeszcze świece jaki mają kolor! No i zatankuj 98:).
-
Dorabiane pierścienie, to przerabiane pierścienie orginalne z czegoś o podobnej pojmności. Niewiele zakładów dysponuje odpowiednim sprzętem aby nadać im odpowiednią strukturę, lub choćby pokryć je chromem technicznym. PS. Pierścienie nigdy nie będą mialy takich samych wymiarów jak oryginalne, a tak nawiasem mówiąc to typów pierścieni mamy całą masę.
-
Dobrze wiem że to pokrywa! Miska była moim przytoczonym przykłądem! A czy beznyzna to srodek smarny?
-
Piotrek nie denerwuj się, poporstu tak to już w Polsce wygląda. Nasłuchał się chłopak jak, to cudownie chodzą sprzęty z dorabianymi pierścieniami, no i fakt chodzą jak nowe, tylko zazwyczja bardzo krutko- i właśnie ta część wypowiedzi prawdopodobnie ci umknęła. Moja rada. To aby zakupić oryginalne pierścienie. Kolega w zeszłym roku dorabial pierścienie do cb400, zrobili to całkiem ładnie, ale i tak miały za dużą średnice i na zamku trzeba było je zlifowac (a co za tym idzie prawdopodobnie zaduży nacisk wywierany na sciankę cylindra). Kumpel zadużo się sprzętem nie najeździł (miał też szlif wału i dorabiane panewki), a dlatego się nie najeździł, gdyż zaczęła zapalać mu się kontrolka ciśnienia oleju! Nie przez zrypane panewki, tylko przez zje*ane zaworki iglicowe i paliwo o oleju. Wstawił sprzęta do garażu i teraz chce go spylić:D. Buc... co tu wiele gadać. Ps. Dla jasności, to nie ja namawialem kolege to takich napraw!
-
Moim zdaniem odpowiedz jest prosta! Pokrywa jest krzywa! W swojej starej Xj miskę zaklądałem na sam sylikon i nic nie ciekło. Jak już słusznie poprzednicy zaznaczyli, sylikon nie ma bytu w środowisku benzyny, podobnie większość rodzajów powszechnie dostępnej gumy. Z tąd problemu z dorabianiem uszczelek pracujacych w gaźnikach. Naszczęście w większosci przypadków dostępne są zestawy naprawcze, lub specjalistyczne firmy. Pod pokrywy zaworowe często oprócz uszczelki trzeba dać odrobinę sylikonu, wiąze się to z tym, iż powierzchnia głowicy jest często porysowana przez nieumijętne serwisowanie i nawet guma nowej uszczelki niepotrafi się tak ściśle dopasować.
-
A dlaczego tego samemu niezłoży? Przecież tam nie ma nic trudnego, troche się pomęczy i złoży (wierzę w niego:)), tylno niech uważa aby nieprzyciąć kabli idących do alternatora. Dopisane: Albo nie zmieniłem zdanie...bez urazy Bronx, ale lepiej się do tego niedotykaj, bo jeszcze coś spierdzielisz:)
-
Kurcze, jak to czytam, to coraz bardziej oczka wychodzą mi na wierzch i zaczyna mi się ten środek bardzo podobać. Na początku bardzo sceptycznie podchodzilem do takiego środka, gdyż podobnie jak Piotrek sceptycznie podchodzę do dolewania czegokolwiek do oleju. Dlatego postanowiłem odświeżyć zapomniany wątek. Ale skoro tak rozsądni forumowicze przetestowali go na swojej skórze, to jak mam im nie wierzyc? Wiec i ja będę musiał się w niego zaopatrzyć, spostrzeżeniami niechybnie się z wami podzielę!