Skocz do zawartości

Domieniek

Forumowicze
  • Postów

    1074
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

O Domieniek

  • Urodziny 04/24/1981

Osobiste

  • Motocykl
    Kawasaki zx6r
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Bieszczady

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Domieniek

MOTONITA - miejski lanser

MOTONITA - miejski lanser (24/46)

0

Reputacja

  1. To trzymaj ją i nie sprzedawaj. Te moto zyskują już na wartości. Miałem ETZ 251 i sprzedałem. Teraz żałuję... Świetny sprzęt :-)
  2. Po zmianie wydechu trzeba jechać na hamownie i dostroić mapy w kompie. Inaczej takie kwiatki się pojawiają. Tak samo krzywe mocy i momentu obrotwego mogą być gorsze niż fabrycznie.
  3. Gratulacje, niech wszystko ułoży się po Twojej myśli...! :-)
  4. Wygląda świetnie, pewnie i tak sie eksplaatyje..?
  5. Piękny! Gratuluję zakupu :-)
  6. Domieniek

    Znowu na moto :)

    Gratulacje!!! :-) Niech jeździ bezawaryjnie! Ja bez moto już trzy lata jestem, aby taki dzień jak u Ciebie szybko nadszedł... ;-)
  7. Yuby trudno mi powiedzieć. Zapłaciłem za niego 1500 papierów plus 200 zł za czarną szybkę. Zaproponuj proszę jakąś cenę, na pewno się dogadamy :) Sorki, to miało iść przez PW
  8. Sprzedam moje Kawasaki Ninja zx6r z 2006 roku. Motocykl kupiłem w Szkocji w 2007 roku. Tam mieszkałem przez dwa lata. Przejechane miał tylko 300 km, stał przez cały czas w ekskluzywnym salonie samochodów sportowych. Moto było i wyglądało na całkowicie nowe. Użytkowane było przeze mnie przez cztery lata. Z racji tego, że pracuje głównie w sezonie letnim sprzęt był mało jeżdżony. Na liczniku ma tylko 11500km. Nigdy nie zaliczył żadnego szlifa, gleby parkingowej itp. Na koło próbowałem stawiać go kilka razy i na tym się skończyło. Nigdy się tego nie nauczyłem, zresztą szkoda mi było motocykla. Wolę szybkie winkle i serpentyny które mam pod nosem tutaj w Bieszczadach. Wszystko było regularnie zmieniane, a motocykl nocował i zimował zawsze pod pokrowcem w ciepłej piwnicy. Jest całkowicie przygotowany do sezony. Właśnie zapłaciłem ubezpieczenie, więc jest ważne cały rok, przegląd do sierpnia, nowy olej i filtr oraz nowiutkie opony Pilot Power. Łańcuch wyczyszczony i nasmarowany. W 'zadupku jest gniazdo zapalniczki, wraz z bezpiecznikiem. Służy do ładowania aku w zimie jak i jako gniazdko z prądem. Wady, bo każdy motocykl jakieś ma: Zaraz po kupnie miałem niefortunne zdarzenie, podczas jazdy mały kamień uderzył w chłodnicę tak pechowo, że zrobił maleńką dziurkę. Chłodnica została sklejona w tym miejscu i po zrobieniu 10 tys km wszystko jest wciąż super. Oprócz tego na boku czaszy jest małe pękniecie, nie widoczne bez przyjrzenia się. Mógłbym nawet o tym nie wspominać, bo jest to wszystko trudne do zauważenia, ale jestem uczciwą osobą i zdradzam najmniejsze szczegóły. Poza tym wszystko ok. Moto ma założone białe kierunkowskazy z przodu, z tyłu zdjęte są plastiki osłaniające tłumik i założone są diodowe kierunkowskazy. Założone są również oryginalne Crash Pady, dzięki którym nie trzeba było ciąć owiewek. Oczywiście wszystkie części oryginalne, które zostały zdjęte mam i zostaną dołączone do motocykla dla nowego nabywcy. Można je spowrotem założyć, według uznania. Do moto dodaje również stojaki własnej roboty. Bardzo solidne i mocne. Wytrzymałyby obciążenie kilku takich sprzętów :-) Kluczyki zapasowe, pokrowiec, blokadę na tarczę, komplet kluczy wszystko zostaje dołączone. Na sprzedaż jest również mój strój. Skórzana kurtka i spodnie Franka Thomasa na wzrost 187 i buty alpinastar na rozmiar 44, 45. Do tego skórzane rękawiczki, kominiarka i kask Sharka RSR2 z dodatkową czarną szybką. Za cały strój zapłaciłem ponad 6 tys zł. Nie jestem osobą, która zachwala swój sprzęt, a później ktoś przejeżdża pół polski i okazuje się, że moto to jedna wielka kupa! Sprzęt jest w takim stanie jak go przedstawiam, czyli bardzo dobrym. Proszę tylko o poważne oferty, nie piszcie proszę sms-ów bo nie odpisuje na nie. Jak ktoś chce konkretnie porozmawiać, niech dzwoni. Decyzja o sprzedaży nie była dla mnie łatwa. Jeżdżę od ponad 20 lat, a Kawa była moim pierwszym poważnym motocyklem, do którego bardzo się przywiązałem. Dlatego też dbałem o nią jak najlepiej. Wyjeżdżam na stałe za granicę i szkoda aby moto stało i się kurzyło. Cena za motocykl to 16500 zł. Nie sprzedam jej za mniej, bo nie zależy mi na szybkiej sprzedaży. To dobry motocykl w świetnym stanie technicznym i sądzę że wart jest dołożenia by mieć później spokój. Na allegro dużo jest 'padak' w podobnych cenach. Za cały strój chciałbym dostać 2000 zł. Czyli kurtka i spodnie skórzane Franka Thomasa na wzrost ok. 187, buty Alpinastara, skórzane rękawiczki, kominiarka, kask Sharka SRS2 w rozmiarze M z dodatkową szybką. (Całość kupiona za ponad 6 tys. zł) Mieszkam w Ustrzykach Górnych. Osoby zainteresowane zapraszam na herbatę i oglądnięcie motocykla. Mój numer tel: 601 309 533 Oczywiście wyrażam zgodę na sprawdzenie sprzętu w każdym warsztacie mechanicznym, czy też serwisie na koszt kupującego. Przepraszam za kiepskie zdjęcia, robione były w piwnicy przy kiepski świetle. Na zewnątrz niestety pada śnieg :shock: :-)
  9. No Cerb już Ci pisałem na forum Kawasaki, że miałeś ogromne szczęście w nieszczęściu! Najważniejsze że jesteś cały! A przed takim zdesperowanym jelonkiem naprawdę trudno jest uciec.... Wszystkiego dobrego życzę :smile:
  10. Po zmianie wydechu powinno się pojechać na hamownię i dostroić komputer do nowego układu wydechowego. Wtedy byłoby tak jak powinno.
  11. Mnie się bardzo podoba! Kto powiedział, że sportów nie można przebudowywać....?..
  12. You wish!!! :icon_twisted: :icon_twisted: Głos oddany na konkurencje :icon_twisted:
  13. Pierdoły piszecie! Ja mam fabryczne ustawienia, 9 tys km nawinięte i żadnej shimmy nie złapałem jeszcze. Amor by się przydał, wiadomo jak w każdym sporcie. A z 'hondą' te gadanie, że taka zajebista jest to już mi się nie dobrze robi....
  14. Do tej większej miejscowości mam ponad 100 km w jedną stroną/.... Dobra temat do kasacji!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...