Alf007

Witam! Mam SV wiec troche moge powiedziec o nim:) po pierwsze absolutnie nie nadaje sie na pierwsze moto...silnik jest bardzo nerwowy od dolu na sliskiej nawierzchni bez problemu na 3 traci przyczepnosc:) zdławianie nie ma sensu ,nie polecam rowniez 125 troche bezsensu lepiej kupic GS500 naprawde chociazby z racji gabarytów identycznych jak inne motocykle ,125 jest duzo lzejsza inaczej sie nia jezdzi, a jezeli chodzi o SV te tylko 71 KM pozwala jezdzic na kole na 3 biegu!!!!!! nie wspomne o sprincie do 100 km/h = 3,5 s ,naprawde przed sv jezdziłem na paru motocyklach miedzy innymi na Vmax-ie i przesiadka na sv nie spowodowała tego ze brakuje mi mocy ,mozna chyba sobie wyobrazic zapas mocy a w szczególnosci momentu:)

Witam ponownie!!!:D Po roku przerwy (wypadek) wróciłem czego nie można powiedziec o Honecie:( i pierwsze pytanie co sie stało z środowymi spotkaniami na moście teatralnym???Wiem ze teraz spotkania sa na bułgarskiej ,ale widziałem też przy okrąglaku???pzdr

Witam!mam po okazyjnej cenie do kupienia Honde CBF600,wiem ze silnik jest ten sam co w Hornecie tylko ma 78KM zamiast 95KM,ale posiadam silnik i moduł zapłonowy od mojego rozbitego Horneta czy wystarczyloby np zmienic tylko modul zapłonowy i gazniki czy cos jeszcze zeby zrobic z tych 78KM 95?

Witam! mam okazje kupić takiu motocykl po okazyjnej cenie i przydałoby mi sie troche wiecej informacji.z gory dzieki!

No ja też sie dopisze:) Fiat Seicento 900 (na 98 oktanowej benie) 167km/h :D strasznie długo sie kulał normalnie powyzej 140 nie chce isc:) Suzuki Gs500e 190km/h Honda Hornet 600 230km/h (juz nie zdazylem tego pobic:( )

Heh to tak jak ja dobrze nie zaczełem a już skończyłem:) na całe szczęście ja wyszedłem cało ale motor już nie powiedz mi jaki kask miałeś może to sie przydać na przyszłość jakby ktos chciał kupić ,ja miałem Nitro 311-V niby najtanszy ale dzielnie wytrzymał wypadek:)

Rozumiem co czujesz ja miałem podobną sytuacje na całe szczescie skonczylo sie na potłuczeniach i podrapaniach,szybkiego powrotu do zdrowia zycze:)

Tamat jak pisałem jest ok wkoncu kazdy ma prawo wiedziec,tymbardziej jezeli egazmin tego wymaga ,ale chodzi mi o to ze chyba stajac nie myslicie "teraz prawa noga bo ...." ja to robie automatycznie myslałem ze to oczywiste ,mi ten sie zdazylo kiedys przewrocic ale tylko dlatego ze mi kopniak wszedl do nogawki:)

Michal_krk zle mnie zrozumiałes Ciebie rozumiem w pełni wkoncu dopiero zaczynasz, masz prawo wiedziec ,bardziej chodzi mi o wypowiedzi tych którzy jeżdzą ,takze nie bierz tego do siebie ,a jezeli faktycznie na egzaminie ktos wymaga która noga sie podpierac to jest to chore bo nie ma w tym zadnej logiki zreszta podobnie jest w egzaminie na samochod...nie znam osoby która po zdaniu jezdzi tak jak ja uczyli czyli tych wszystkich smiesznych rzeczy np.dojezdzanie do krzyzowki na biegu itp.

Heh troche to smieszny temat nadający sie do działu przedszkole....Co za różnica którą noga sie podpieracie???Chyba nie powiecie ze myslicie o tym!Przecież to jest odruch nabyty tzn robimy to z przyzwyczajenia to chyba logiczne nawet jak stajemy pod górke to przeciez mamy hamulec przedni,heh smieszna filozofia...

Mnie taka sytuacja z plama oleju spotkała na Torze Poznań....w zeszłym roku jak były zawody na 1/4 mili pojechalem bikem i omało co musiałbym wracać pieszo bo na moście była plama oleju!!!!pewnie jakis samochod zostawil ale dziwi mnie to ze słuzby porzadkowe toru tego nie wyczyściły,na całe szczescie zarzucił tył a nie przod i ostatecznie skonczyłem na pasie obok (dobrze ze nic nie jechało)

Zgadza sie Aprilla takze ale nie tylko ona ,Cagiva tez własnie w modelu W16 oraz nawet BMW 650GS tam tez jest silnik od Rotaxa

Silnik to jednostka zapożyczona z ROTAXA tylko mniej wysilona

Dzieki wszystkim za słowa otuchy:) Powiem szczerze ze tak predko nie wróce ale napewno to zrobie:) wkoncu w garazu stoi Vulcan ojca:) wiecie młody jestem to czas mam a sie rodzice zdrowo wystraszyli:( no i odszkodowanie zobaczymy ale jedno jest pewne moze nie w tym sezonie ale jeździć bede napewno:)

Dzis sobie przemyslałem i powiem ze głownie to była przyczyna sliskiej nawierzchni bo tak moze by mi sie udalo ominac albo schamowac kto wie....i roboty byly zle oznakowane bo nie bylo wczesniej zadnych ostrzezen itp. ale niestety w takim kraju zyjemy i wszyscy chca oszczedzac....