Adam M.

Zlym wykonaniem walu korbowego, kosza sprzegla i niewywazeniem calego ukladu.

Ile mm na boki od pionu? Poza tym jak silnik bedzie rozbierany to warto wal zrobic zeby pozniej nie robic tego drugi raz.

Nie rozumiem dlaczego ludzie kupuja niesprawne motocykle. Oddaj sprzedawcy, jesli jestes zaraz po zakupie.

Nie zauwazyles ze to watek sprzed 10 lat?

EEee OK to tak: - plastiki, nie ma na to metody oprocz oryginalnych laczek, dobrych otworow na nie i wypelnien wiec jesli tego nie ma to albo trzeba kupic albo zostawic trytytki i sie przyzwyczaic, - slizgajace sie kolo to najprawdopodobniej slizgajace sie sprzeglo, ale jesli nie chcesz inwestowac to... - "suchy silnik i tloki", tez tylko przypuszczenie ze zuzyte sa gumy amortyzatora w tylnym kole. Sprawdz ile obrotu robi samo kolo wzgledem nieruszajacej sie tylnej zebatki lancucha. Igolnie motocykl wymaga troche pieszczot i pieniedzy zeby byl OK.

Bedziesz.

No np moze byc przypchany tlumik, lub jakis problem z jego objetoscia. Nie znam sie na 2 suwach, ale moze jakis problem z wypelnieniem czy uszczelnieniem skrzyni korbowej co tez ma w nich znaczenie. Jaka byl oryginalna pojemnosc silnika?

6 mcy to jeszcze gwarancja, udaj sie do warsztatu.

Zalezy od przel;ozenia napedu i samego zegara, pasuje jesli sa identyczne.

Nortony z Wanklem to lata 80 te, zbyt mlode na moje zainteresowania.

Rowniez gratuluje odbudowy CZty i zaswiadczam ze jakosc odbudowy przewyzsza o klase oryginaly wyjezdzajace z salonu, jako ze je dalej pamietam.:) Zolty lakier byl bardziej matowy nie mowiac o wykonczeniu elementow alu i kolach. Gusta mamy podobne, Subaru na codzien ( choc nie STI ) i stare motocykle jako zabawka ( choc moje to stare angliki z lat tej CZ. )

Ale o co chodzi? Zapal zimny motocykol i sprawdz czy wszystkie wydechy sie rowno nagrzewaja.

Nie, sadze ze uzyskasz troche lepsze przyspieszenia z dolu obrotow czyli pewien wzrost momentu ale jaki to ciezko powiedziec. Jak koniecznie chcesz sie dowiedziec to musisz wybrac sie na hamownie przed i po przerobce i to musi byc ta sama hamownia.

Przed montarzem sprawdz czy wszystkie kanaly cylindra maja odpowiedni przelot, dopiero co byl tu ktos komu najwyrazniej mieszanka z komory korbowej nie przechodzila ponad tlok.

Po zdjeciach jedyne co mozna powiedziec to to ze byla malowana ( prawdopodobnie ) i rdze gdzieniegdzie widac. Poza tym wydaje mi sie ze przod byl przedluzany, ale moze nie mam racji. Reszte trzeba obejrzec wlasnymi oczami i sprawdzic wlasnorecznie. Jesli nie mozesz tego zrobic to warsztat i przeglad przedsprzdazowy trzeba oplacic. To i tak duzo tansze niz wjechanie na mine. Po przegladzie sam musisz zdecydowac ile jest dla ciebie warta.

Gratulacje.:)

Tak.

To nie ma wiele wspolnego z cewka ale moze miec z "nieszczelnymi" przewodami WN, ktore z powodu wilgoci puszczaja prad przez zeberka glowicy, a nie swiece. Sprawdzic mozna to przez zapalenie motocykla w ciemnosci i zajrzenie pod zbiornik czy nie widac tam zadnych blyskow. Mysle jednak ze to co mozesz zrobic samemu to to co radzilem w swoim pierwszym poscie, jak to nie pomoze niezbedny jest warsztat.

To zmniejszona wersja 4 cylindrowej 650, robiona na kraje gdzie 500 bylo tansze z powodow ubezpieczenia i podatkow. Nie sadze zeby kiedys bylo b.popularne, wiec z czesciami moga byc klopoty, tyle ze wiele z nich moze pasowac od 650. Nawet w dobrym stanie utrzymany motocykl ma juz rowne 40 lat, wiec roznych drobnych czesci moze potrzebowac tyle ze Suzuki GS sa pancernymi motocyklami dosc odpornymi na glupote wlascicieli. Jesli sie nie myle ten model ma wal na panewkach wiec przy zakupie warto sprawdzic cisnienie oleju. No i oczywiscoe reszte motocykla tez warto dokladnie sprawdzic, to ze ladnie wyglada wcale nie znaczy ze jest w dobrym stanie mechaniczno elektrycznym. Z czasem czesci gumowe i plastikowe ulegaja przeciez degradacji. Najbardziej podejrzany bedzie w nim system ladowania, ktory w starych Suzuki nie byl ani diobrze zaprojektowany ani najmocniejszy. Tak ze drugie wazne sprawdzenie to czy akumulator jest ladowany na pracujacym silniku. Jesli motocykl dlugo stal to rowniez podejrzane moga byc lozyska rolkowe tylnego wahacza, ktore po prostu rdzewieja. Uklad hamulcowy jak na dzisiejsze standarty jest ledwie wystarczajacy, specjalnie gdy polaczony z antynurkiem w przednim zawieszeniu. To chyba wszystko oprocz tego ze bedzie to motocykl dosc ciezki jak na niewielka produkowana moc, dla mnie o wielel lepszym wyborem bedzie pozniejsze 2 cylindrowe 500E, lzejsze ale w lepszej przestrzennej ramie i z podobna moca. O wiele mniej zachodu z gaznikami, glowica itd przy dwu cylindrach.

Cos sie dizeje w ukladzie wtryskowym i trzeba sprawdzic jakie bledy pokazuje. Ja bym jednak zaczal od przeczyszczenia wszystkich wtyczek w ukladzie i dopiero jak tonie pomoze zaczal szukac.

Zmien mechanika jesli jest taka mozliwosc. Mechanik ma za zadanie sprawdzic i znalezc nie tylko usterki mechaniczne, ale rowniez umiec sprawdzic uklad zaplonowy, a przede wszystkim sprawdzic ustawienie zaworow, punktu zaplonu, opornosc cewek i jakosc polaczen miedzy tym wszystkim jako ze on ma motocykl u siebie w warsztacie, a nie my. My nawet nie wiemy jaki rodzaj zaplonu ma twoja Kawka, CDI czy tyrystorowy.

Andrzeju, 40 przysiadow dziennie od troche plytszych do glebokich ( jak sie biodra i kolana rozgrzeja po 1 dyszce ) z pelnymi stopami na podlodze ( bez obciazenia ) i bedziesz dawal rade z jazda - stawy sie smaruja podczas cwiczen i kolana / kostki maja latwiej. Ja mam jeszcze trudniej bo 200 kg Triumpha trzymam na lewej nodze podczas gdy prawa kopie zeby go zapalic i daje rade puki co, to taki mlodziak jak ty ,mialby rezygnowac z jazdy przez jedno kolano?

Przyczyny moga byc wielorakie, od zbyt slabo skreconych klem rozrusznika, przez uszkodzenie lub zasniedzenie kontaktow przeacznika rozrusznika do zuzycia lub zlej masy samego rozrusznika. Moze byc rowniez utlenienie stykow wlacznika na kierownicy, wlacznikow przy nozce bocznej czy klamce sprzegla.

Do tego dochodzi wiek. 20 latek na drabinie przeleci 500 km i pojdzie balowac na cala noc, po czym wstanie po 3 godzinach snu zeby zerobic nastepne 500 km, 40 latek juz nie tak latwo. W moim wieku pozycja na moto musi byc juz b przemyslana ( najlepsza dla mnie jest klasyczna BMW ), a i tak co 200 km musze zejsc i troche przysiadow zrobic zeby krazenie w nogach i tylku wrocilo. Wezcie to pod uwage radzac mlodziakom, bo wszyscy jakos nie mlodniejemy. :)

Wroc do oryginalu. W normalnej rzeczywistej jezdzie dobry dol o wiele bardziej pomaga niz jakas wydumana szybkosc max.