Adam M.

Albo lozyska sprzegla.

Te 2 pierwsze zdjecia to motocykle przygotowane do jazdy na kole, a nie do normalnej jazdy dopiero trzeci jest normalnym moto do jazdy.

Nie kazdy, np ja zawsze kupuje 2 letnie uzywki. Dramatyczna roznica w cenie, a gwarancji sporo zostaje, jak w mojej obecnej Imprezie.

No w kazdym razie byly kompletne. Stan mojego BSA ktora buduje z kawalkow mozesz obejrzec w watku Bitsa w weteranach / klasykach.

W tym konkretnym egzemplarzu mysle ze wal zostanie oryginalny, chodzi tylko o wymiane lozyska glownego ( korbowodowego ) i bocznych, sprawdzenia kanalow cylindra, wymiana tloka z pierscieniami + szlif cylindra i nowe uszczelki. Mam nadzieje ze w obecnych warunkach jest to do zrobienia za niewielkie pieniadze. Zreszta twoje odbudowy WFM / WSK byly o wiele bardziej komnpletne, bo np same kola pochlonely sporo pieniedzy, nie mowiac o lakierze i chromach. W moich odbudowach starych anglikow koszt kol to $1000.- ( jesli piasty sa w dobrym stanie ) nie liczac odbudowy hamulcow.

Masz iskre na swiecy? Iskre spawdzasz kladac swiece na glowicy silnika podlaczona do przewodu WN i krecisz rozrusznikiem czy kopniakiem. Paliwo dochodzi, czyli masz mokra swiece po kreceniu rozrusznikiem?

A jak jest na samym akumulatorze? Wlacz swiatla na wylaczonym silniku i sprawdz przez kilka minut.

Nie, w swojej ocenie biore pod uwage to co zalozyciel watku pisze, czyli kruszace sie ze starosci uszczelki, czy polamane pierscienie. Silniczek ( bo trudno to nazwac silnikiem ) nie byl remontowany w okresie ostatnich 30 lat, a przedtem byl jezdzony na prlowskim oleju wiec za wiele sie nie spodziewam. Po zdjeciu cylindra i glowicy ciezko jest sprawdzic prawdziwy luz na korbie w wale na lozysku tocznym, dopiero po wyjeciu go z karterow mozna to poczuc uderzajac piescia w glowke korbowodu i jednoczesnie trzymajac ten korbowod razem z calym walem w reku. Jezeli luz jest wyczuwalny palcami na korbowodzie przy wale zamontowanym w karterach to jest juz b.duzy. Mam dosc spore doswiadczenie z walami na lozyskach tocznych, co prawda nie z polskich dwusowow i wiem ze nawet przy niewyczuwalnym luzie na korbie moze byc on juz zbyt wielki w stosunku do wymaganego. Tutaj bym po prostu wymienil wszystkie zuzyte czesci bo mysle ze sa dalej do dostania za niewielkie pieniadze, ale moze sie myle. Sama rozbiorka i zlozenie tego to "chwila nieuwagi", o wiele wiecej czasu zabiora pomiary czesci.

Jako ze mamy wiosne lepkosc oleju jest wlasciwa dla silnika chlodoznego ciecza a mowi o tym parametr W40.

W jakim stanie jest akumulator? Czy wiesz jak to sprawdzic?

Nie.

Zaczac trzeba od tego ze ten silnik trzeba rozebrac, wyczyscic, wymienic wszystkie uszxczelnienia i majac wal na wierzchu sprawdzic czy na prawde nie ma luzow, bo wydaje mi sie ze to malo prawdopodobne przy tym wieku i zuzyciu. Bez tego nie wiadomo w jakim stanie jest reszta, ale spodziewam sie najgorszego, czyli skrajnego zuzycia.

To jest sporo.

Poczekac az dorosniesz do wiekszego / mocniejszego motocykla. Wszelkie proby przerobek udaja sie moze w 10% przypadkow i trzeba m,iec do nich spora wiedze i doswiadczenie zeby polepszyc a nie pogorszyc osiagi.

To nie znaczy ze poci sie pod glowica, rownie dobrze moze byc to wyciek spod pokrywy zaworow, ktory splywa nizej.

Watpie, nie ma chyba obecnie na forum zadnego uzytkownika starego goldasa. WSKi fajnie zrobione i utrzymane, o wiele lepiej wygladaja niz nowe swego czasu.:)

To wlasnie jest przyczyna, wydech musi byc szczelny.

Cos sie przesunelo w samym mechanizmie powrotu dzwigni zmiany biegow i to daje trudnosc wybrania jedynki. Jednak jesli wymaga to grzebania glebiej niz zewnetrzna pokrywa, to radzilbym przyzwyczaic sie do wybierania jedynki z dwojki, sama jedynka po jakims czasie zacznie wchodzic.

Dzieki.

Zlym wykonaniem walu korbowego, kosza sprzegla i niewywazeniem calego ukladu.

Ile mm na boki od pionu? Poza tym jak silnik bedzie rozbierany to warto wal zrobic zeby pozniej nie robic tego drugi raz.

Nie rozumiem dlaczego ludzie kupuja niesprawne motocykle. Oddaj sprzedawcy, jesli jestes zaraz po zakupie.

Nie zauwazyles ze to watek sprzed 10 lat?

EEee OK to tak: - plastiki, nie ma na to metody oprocz oryginalnych laczek, dobrych otworow na nie i wypelnien wiec jesli tego nie ma to albo trzeba kupic albo zostawic trytytki i sie przyzwyczaic, - slizgajace sie kolo to najprawdopodobniej slizgajace sie sprzeglo, ale jesli nie chcesz inwestowac to... - "suchy silnik i tloki", tez tylko przypuszczenie ze zuzyte sa gumy amortyzatora w tylnym kole. Sprawdz ile obrotu robi samo kolo wzgledem nieruszajacej sie tylnej zebatki lancucha. Igolnie motocykl wymaga troche pieszczot i pieniedzy zeby byl OK.

Bedziesz.