Buber

Miałeś szczęście.. :) Czasem tak bywa... :) Ja też zachowałem fotki tylko z tych ładnych dni, więc wygląda jakby tam zawsze pięknie było :) Na pewno fjordy i góry Norwegii są fajne. Tylko ta powalająca drożyzna... :(

To teraz zapodaj jeszcze jakąś bardziej realną focię, z zacinającym deszczem i odczytem termometru 12 stopni :D Bo takie piękne dzionki to się zdarzają może 30% czasu... No sorki, ale też tam parę razy byłem, też mam takie zdjęcia, ale to nie są do końca realia :)

Eeeee... a pamiętasz po co fabryka wstawiła system EXUP? Właśnie celem poprawy dolnego zakresu. Więc to normalne ;)

A ty przeczytałaś zanim zaczęłaś odpowiadać? Przecież napisał że 4 razy był i nie chce jeszcze raz jechać.... :huh:

Zastanów się nad Ukrainą i ichnią częścią Bieszczad. Albo Krym. Góry są, z niedźwiedziami gorzej...

Czyli gaźnik do poprawy/regulacji/czyszczenia. Wygląda na to że go zalewa, może zawieszony pływak w komorze? Albo zatkane dysze i dostaje paliwo tylko przy ssaniu? Tak czy inaczej - na 90% gaźnik od tego cylindra. O, czekaj, jak 2003 to wtrysk? No to dysze to czyszczenia ewentualnie przepustnice do przeglądu.

Tak, przez kable od samochodu możesz. Jakby to było w realu to bym sie z Tobą założył że to aku, a że jest w virtualu to spokojnie się mogę założyć że potrzebny nowy akumulator.

Prostownik pewnie zwykły. Nie kombinuj tylko podepnij inny, dobry aku (byle nie od samochodu). I się okaże.

Czyli zdrowy, prosty zapłon elektroniczny. Jeżeli impulsator jest w porządku, to po prostu znajdź inny moduł, od innego moto. Na pewno jest jakieś forum hameryańskie od XSa, i założę się że tam takie coś będzie opisane. Przerywacz mechaniczny to techniczne cofanie się w rozwoju. Trudniejszy w ustawieniu, bardziej zawodny, etc. Ale oczywiście jak ci pasuje wygodniej....

Masz wiadro, dasz radę. Jakbyś miał inne moto to bym odradzał. Drogi choć piękne widokowo, to pomijając główne trakty, są w FATALNYM stanie. Żadna przyjemność jechać kiedy tylko dziur wypatrujesz.... :(

??? a dlaczego ma być koniecznie od xs400? A mało to motocykli ma moduły od samochodów? Chyba że chodzi ci o oryginalność, ale w takim razie nie wstawiaj mechaniki..... CO prawda temat znam z perspektywy hondy, ale ludzie wstawiają do CB moduły od samochodów i śmiga aż miło.... ba, nawet na tym forum znajdziesz posty o wstawianiu modułu od malucha. Ale jak od malucha nie podchodzi, to od innego motocykla, tego też jest dużo. Dziwna linia rozwiązania tego problemu.....

No to zamień impulsatory. Skoro nie cewki, to coś przed nimi. Co do modułu zapłonowego, to uczciwie powiem, nie pamiętam :) w Hondzie to co innego, bo dużo grzebałem, ale fazer chodzi jak w zegarku :) Impulstory to takie dzyngsy pod deklem aparatu zapłonowego, one podają impuls do modułu, i mają w środku kontaktrony (jak zbliżysz magnes, to przełącza). Najszybciej sprawdzisz omomierzem. Powinny być obydwa takie same.

Zamiast kombinować wykręć je jak ci Piotr radzi 3 obroty od oporu. Grunt żeby były równo wykręcone. Rafael - "ogromny wpływ" to przesada. jak słusznie powyżej zauważono, odpowiadają one za mieszankę na niskich i wolnych obrotach WYŁACZNIE, więc w tym konkretnym przypadku (obroty "kasłają koło 2000) to jest na pewno ich robota a nie dysz czy ustawienia iglicy. Jakbyś miał ventura możliwość i chciał je ustawić "perfekcyjnie" to znajdź kogoś kto ma świece Colortune. Lepiej niż to nie da się mieszanki ustawić. Powodzenia.

Jeżeli cewki są 4 (dziwne, bo mam fazera lytra i ma 2 cewki... ??) to i tak sterownie tymi cewkami (sygnał) idzie z impulsatora. Raz miałem taki przypadek że impulsator po zagrzaniu przestawał działać. Co ja się naszukałem.... odpalasz - wszystko chodzi, pojedziesz - 2 cylindry zdychają... Teraz jak o tym myślę, to wszystko jest logiczne, ale wtedy to sobie włosy z głowy rwałem.... Tutaj najwyraźniejszą wskazówką jest fakt że to 2 i 3 nie pracują poprawnie. To jest na 100% znak problemów z układem zapłonowym bo prawdopodobieństwo że akurat te 2 gaźniki w tym samym momencie się zapchały jest bardzo małe. A ponieważ układ jest podwójny, bardzo łatwo znaleźć winowajcę, po podmieniasz z drugiego.

To jest ewidentnie problem z zapłonem. Większość japońców 4 cylindrowych ma podwójny układ zapłonowy - jeden dla 1-4, drugi dla 2-3. Zamiana świec nic ci nie da bo problem jest przed świecami. Albo cewka (bo jest wspólna) albo impulsator (bo to on podaje do tej cewki sygnał) albo elektronika co zpałonem zarządza (nie jestem pewien jak jest w Twoim Fazerze, ale na ogół są 2 układy) . Więc zacznij jak ci Limo radzi, od zamiany cewki. Jak nie ma zmiany, to zamień impulsator, jak nie pomoże to układ zapłonowy. I napisz jakie efekty :) Nie grzeb w gaźnikach bo na razie to nie one są winne :)

No fajnie, ale lepiej to było zamieścić w "chwalę się" Pozazdrościć środków w dyspozycji i gratulować zakupu - Rukka to ścisła czołówka jeżeli chodzi o ciuchy, to powinny na długo starczyć.

Kiedyś Dominik w jakimś temacie napisał "niszt kombinirien dzieciaki" i jakby miał rację. Kylo podsumował bezbłędnie sytuację. Ale z drugiej strony, w nauce narciarstwa mówi się "jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz". Ja bym tylko kombinował z prostszym motocyklem niż suka srad. Będzie taniej się uczyć na czymś tańszym. Ale w końcu hobby nie ma być tanie, tylko ma sprawiać satysfakcję. Powodzenia :/

Tylko zanim to zrobisz, to pomyśl, że ta sprężyna która tam jest nie spadła tam znikąd, tylko została obliczona przez inżynierów którzy konstruowali motocykle przez jakieś 30-40 lat zanim doszli do tego do czego doszli. Akurat tutaj byłbym bardzo sceptyczny co do efektów... Ale próbuj. Rafael ci dobrze radzi.

Poszukaj serwisówki, nie podpowiem ci linka (bo nie pamiętam), ale jak potrzebowałem to zajęło mi jeden wieczór przy necie i miałem. Przyda się zawsze.

Iskry "na oko" ocenić się nie da. Jeżeli masz jajkeiś inne świece to włóż i zobacz. A świece są suche czy mokre? Dostaje w ogóle paliwo?

Na początek wlej minerała, albo 10w40 albo 20w50, skoro to nowy nabytek, a stare moto, to powinieneś poznać jego "styl" pracy, w tym ile oleju żre. Jak żre, to jeździj na 20w50 dopóki nie zbierzesz kasy na remont silnika. Z drugiej strony, jak żre niewiele (do litra na 1000) to nie opłaca się robić remontu, lepiej jest dolewać. Zawsze wtedy masz trochę świeżego leju w moto. Pamiętaj - tak stary moto ma prawo niedomagać, i o ile nie jesteś pasjonatem restaurowania motocykli, nie ma co się zbytnio przejmować. Znaczy, moto musi być technicznie sprawne (przede wszystkim dobra zawiecha i hamulce) ale jak trochę wypije to nic zdrożnego. Stara Japonia ma prawo :D (choć nie musi) Powodzenia.

hehe, nie złodziejski tylko nasz :) Jak sobie pościeliliśmy, tak śpimy. A w temacie - jak lubisz mieć kontrole, to wpisuj moto w koszty. To tak samo jakbyś chciał zwrot Vatu a nie odliczenie z płaconego - kontrola z automatu :)

Z tą cearmiką to prawda, i godne polecenia. Natomiast na resztki farby (jakiejkolwiek) - środek loctica do usuwania przyklejonych uszczelek. W zielonym szpreju, wyżera KAŻDĄ farbę :)

Siema chopaki, pozdrowienia z kałaraibów :) No, tak sobie myślę że rzeczywiście was rozpieściliśmy bo u nas z rezerwacją problemu nie było :) Niestety (z naszej strony) poprzedni rok trwała budowa, a w tym roku mamy pierwszy sezon działania, a ponieważ mamy się z tego (podobno :) ) utrzymywać, to musimy sprawę traktować serio i pilnować interesu. Czyli w normalnych slowach Piaffe ma urwanie głowy. Z drugiej strony jak się kiedyś zobaczymy po dłuzszej pauzie to tym lepsze wrażenia będą więc nei ma co panikować :) :) A z mojej strony to sobei obiecuję że TEJ JESIENI zrobię gruntowny remont hondziny. PLan jest, zobaczymy jak będzie z realizacją :) Pozdro!

A to akurat wynika z przepisów, tj, w Japonii są takie kategorie pojemnościowe, że 400 się sprzedają. Z punktu widzenia marektingu to rządzi "there's no replacement for displacement" :icon_biggrin: