Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    11204
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Treść opublikowana przez Buber

  1. No nieskromnie przyznam że kupowałem w jueseju. Ale na jebaju też można je dostać. Pewnie że mają ciut gorsze tłumienie, ale - nie są z plasteliny - to jest tężejąca do stany gumowego masa. A dla mnie WIELKIM plusem jest to ze sobie wsadziłem słuchawki i mam przyjemne z pożytecznym. Poza tym - i to dla mnie też ważne - jak się je równo z uchem zrobi to ściąganie kasku nie wyrywa ich z uszu. Wielorazowość nie jest dla mnie problemem - one są MOJE i można je myć - jak nie ma słuchawek, jak są to ostrożnie.
  2. Nieustająco polecam zatyczki Radian, w mojej wersji wstawiłem do środka słuchawki od mp3 i jest nie do pobicia.
  3. A zrób prosty test - odpal moto i pochyl. Jak "szumi" - to silnik, jak nie szumi to napęd/koła.
  4. To jest regulacja gaźników. Mieszanka (czy ta popularna śruba od mieszanki) odpowiada za mieszankę TYLKO w dolnym zakresie obrotów. W przypadku Twojej Hondzi to tak do 3 tyś obrotów. Powyżej masz dysze. I stąd możliwa naprawa to czyszczenie i synchro gaźników. I sprawdzenie poziomu paliwa w komorach.
  5. To nie jest tak. Jeżeli nowy aku nie pomaga, i nie jest to mechanika (podparte zawory) to się sprawa robi bardzo czujna. Może to być regulator, który się nagrzewa, jest skiepszczony i puszcza prąd bokiem. Może to być każdy kabelek który jest blisko czegoś gorącego, i przy ciepłym puszcza coś do masy. To jest sprawa dla elektryka wtedy. Prosty test - jak motór jest gorący i nie pali sprawdź jaka jest oporność pomiędzy odłączonym plusem (kablem od aku) i masą, albo kablem minusem. Jak będzie mała oporność, to puszcza i wtedy trzeba kabelek po kabelku sprawdzać. Nie jest to zbyt naukowe, ale czasochłonne i wypada mieć blade pojęcie o elektryce.
  6. Chciałbym się mylić, ale mi się wydaje że jest to 99% sprawa elektryki, bo mechanika rozruchu się nie zmienia przy zmianie temperatury. Chyba że masz podparte zawory, i na ciepłym się nie zamykają. Sprawdzałeś? Bo jak nie zawory, to aku.
  7. Na 90% nowy akumulator się należy. Jeżeli możesz to pożycz lepsze aku na 1 dzień i się przekonasz. Kiedyś tak miałem, szukałem, a rozwiązanie było banalne - aku miało napięcie, ale już nie miało prądu.
  8. Różni się nieznacznie. Największa różnica to silnik, bo chyba RC13 był już 16 zaworowy, ale poniżej głowicy reszta jest ta sama. Polecam najlepsze miejsce w necie dot. takich hond - www.sohc4.net/forums
  9. Ahem, poważnie jeszcze nie znalazłeś wyszukiwarki forum? Wstawiałem linki ze 3 razy do manuali i for, nie mówiąc o tym co inni robili. Poważnie - najpierw poszukaj, a jak nic nie znajdziesz to się zgłoś. oto cytat z szukajki: Szukana fraza cb650 zwróciła następującą liczbę wyników: 58 Wyniki wyszukiwania
  10. No ja bym dorzucił (w Speedzie) słabe hamulce z przodu i naprawdę chamską skrzynię biegów - porównując do innych moto oczywiście. Nawet myślałem swego czasu poważnie żeby lepszej połówce kupić, ale po przejechaniu koło 500kmów jednak podziękowaliśmy. Silnik, moc, waga, wszystko cacy ale mankamenty jak wyżej i bardzo duży promień skrętu na parkingu. Piszę o poprzednim modelu. Wiem że w nowym coś kombinowali z hamulcami właśnie..
  11. Mata chopaki i dziewczyny. Znalazłem w sieci... :) http://avaxhome.ws/ebooks/history_military/motorcycle_harley_davidson.html 100 MB w pdfie
  12. Priglaschaeym :) Well, there you go, this is typical Poland - people don't care. Don't care about the regulations, and don't care about the environment. It's like that - unless the area is private - and there not many of those, and IF you ride on private lands there were cases of peasant chasing bikers with forks, sometimes inflicting damage - ther area is owned by state, and ther legally you can go with motorized vehicles ONLY on public roads. Forest roads are not PUBLIC roads, and besides, there is offical ban on entering state forests with vehicles (unless you have special permit, forestry service and the like). And especially in tatra area this is a never edning war between forestry service and bikers. But, details aside - in Poland, officialy, you can ride your bike (we are talking off- road riding here) on private land with consent of the owner or on purposefully build tracks. And that's it :rolleyes: But, as you may have noticed, Poles still think that rules are not for them, and you see what you see.... you see? :happy:
  13. When ot comes to off-road riding official regualtions are pretty strict. OFICIALLY you are not allowed to ride motorcycles inside state forests. So that leaves only private property or purpose made tracks. Of course, like with many regulations in our country, nobody gives a shit, and you see lot's of bikes and quads on tourist paths, which in itself is punishable by law - if they catch you. I'm positive there are special tracks for cross bikes around kraków. Be kind to our forests & mountains and don't ride inside them. They already have tough time as it is.
  14. No tak, ale niektórzy z wypowiadających się w tym temacie wprost mówią "jeździj, spoko, ja jeżdżę i jest OK, i na zimnym można jeździć". Osobiście to mi chodzi o, jakby to rzec, edukację mechaniczną bo o ile Twoje założenie Adamie że wszyscy powinni rozumieć ze jeżdżenie na zimnym silnikowi szkodzi jest słuszne, to widać że nie wszyscy to jednak wiedzą. I skoro tłumaczenie ich nie przekona to może Twój autorytet? :rolleyes:
  15. I to jest podstawa. Dlatego argument kurierskich motocykli w wątku "4 kilometrowa trasa rano i wieczorem olejakiem w temperaturach koło zera" po prostu nie ma zastosowania. Do tego motocykl kuriera w jakimś momencie porządnie się zagrzewa, i to też jest ważne.
  16. Dyskusja zbacza wg mnie na tory "mi dobrze chodzi" "a mi niedobrze", a ma się to nijak to faktów technicznych bo są to osobiste subiektywne doświadczenia. Dyskutujcie ile chcecie, a mi się i tak wydaje że są pewne zasady działania silników spalinowych z zapłonem iskrowym chłodzonych powietrzem, i w DUUUŻYM skrócie NIKT co ma jakiekolwiek pojęcie o tym nie powie że jazda na niedogrzanym silniku jest dobra. Oczywiście że trzeba jechać - bo jak inaczej zagrzać silnik, jak nie podczas pracy? ale istnieje tez takie pojęcie jak OPTYMALNA temperatura silnika do jego pracy. I nie jest to niska temperatura, a raczej wyższa, z zależności od punktu pomiaru, ale spokojnie można powiedzieć że 80-90 C. I sory, ale jazda poniżej albo powyżej OPTYMALNEJ temperatury SZKODZI silnikowi. Im większa różnica pomiędzy temperaturą pracy a optymalną, tym większe szkody. Pewnie że silnik nie stanie po odpaleniu na mrozie, ale NA PEWNO mu to nie służy. I dlatego między innymi istnieją przebiegi silników i rekomendowane tolerancje/remonty/wymiany, itp itd. Im częściej będziecie jeździć na niedogrzanym silniku tym szybciej te remonty będą musiały być wykonane. A na dodatek podpowiem że mieszanie oleju z wodą silnikowi nie służy, a właśnie to zacznie się dziać w silniku jeżdżonym w stanie permanentnego przechłodzenia i nigdy porządnie nie zagrzanym.
  17. Jeździłem tak dwie zimy do pracy (ok 10km) czasami minus 7 (bo u mnie dużo śniego jest) i teraz mam pierścienie do wymiany. I czego to dowodzi? Twoja teoria jest taka sama jak moja. A fizyka (praca niedogrzanego silnika) mówi swoje. I jako ktoś kto ma do czynienia ze ściganiem się itp, to przynajmniej na tyle pojęcie o pracy silnika powinieneś mieć. A propos "wysysania z palca": Wiec w takim razie oświeć mnie DLACZEGO przed każdym wyścigiem jest kółko "na rozgrzanie"? Zaraz się dowiem że tylko o opony chodzi..... I jeszcze jedna teoria "z palca" - jest taka firma co to nie ma pojęcia o motocyklach, BMW się nazywa, i w swoich bokserach chłodzonych powietrzem (nowszej generacji) komputer NIE POZWOLI kręcić powyżej 4 tysięcy dopóki silnik nie jest rozgrzany. Pewnie dlatego że... im się tak zachciało? A może z nudów taki gadżet wstawili? To fajnie że twoje moto to przeżyło - widać japońscy inżynierowie założyli tak brutalne obchodzenie się z motocyklem, ale mechanicznej kultury to w takim użytkowaniu nie ma. Ale oczywiście ja gówno wiem i w dupie byłem. Jak chcesz, to zapytaj ludzi z większym doświadczeniem. Bardzo jestem ciekaw coby Adam na przykład napisał....
  18. Zajc, ale o czym ty piszesz? O moto które odpalone rano gasi się wieczorem, czy o moto które w temperaturze 0 stopni (bajdełej, takich temperatur w jukeju nie ma) jedzie 5-6km i jest stawiane na 6-7 godzin kiedy jesteś w pracy? Oczywiście że motong kuriera będzie jeździł długo, bo po pierwszym pół godziny pracy JEŹDZI ROZGRZANY. Myślałem że dyskutujemy o krótkich odcinkach na zimnym silniku.
  19. Z doświadczenia dodam że Monter ma w pełni rację. Olejak jeżdżony zimą/jesienią po 2 sezonach będzie miał cylindry do szlifu i pierścienie do wymiany - oraz/albo będzie zjadał ponad litra oleju na 1000km. Bo jak silnik zimy, to elementy zimne, ergo działają z o wiele większym luzem, i tłoki "pętają się jak gówno w przeręblu" w cylindrze. To na dłuższą metę nie jest zdrowe. Albo silnik chłodzony cieczą albo rower. Poważnie.
  20. NIE CHCEM ALE MUSZEM...... :icon_evil: :icon_evil: A to wszystko dla was, cobyśmy interes otworzyli, to będziecie mieć super-metę turystyczną w Karkonoszach :rolleyes: .
  21. Dobrze-niedobrze, wiesz jak jest. Jak interes się rozkręci to se młodszego kupię :) :) Hondzia ma dożywocie, bo co ja za nią wezmę? I co będę w zimie robił? Przy tym Fazerze to nic nie trzeba robić :tongue:
  22. No i stało się - ostrzegam, jak się budujecie to zawsze kasy wychodzi za mało. Więc muszę sprzedać mojego Fazerka. http://allegro.pl/show_item.php?item=1768932378 Moto sprowadzone z Anglii w zeszłym roku "dla siebie" udokumentowane 9000 mil w Anglii i może z 5 tysięcy w kraju nakręciłem - jak niektórzy wiedzą pracuję za granicą obecnie, więc to nie pic. 11500 PLN, w dobrym stanie, tylko opona z przodu mu się należy, z tyłu założona w Polsce czyli ma parę tysięcy tylko. Manetki, bagażnik, błotnik na tylnym kole. Zdjęty system AIS, także to macie już z głowy :)
  23. Artykuł w ścigaczu całkiem fajny. Gorzka prawda w oczy kole. Ale tak to jest.... Nie widzę powodów dla którego policjanci mieliby podkręcać statystyki. Jak ja się na tym znam to oni najchętniej nie wystawialiby mandatów - kto z was chce zapieprzać, a kto by się chętnie poobijał?
  24. Na 90% gaźniki, a zwłaszcza synchro tychże.
  25. Połączenie... no jedna rurka na gaźnior. A na dole 2 trójniki. Jest też metoda żeby na dole łączyć "na krzyż" - też trójnikami. Tak i tak zadziała. a jakby co - wujek google :) http://www.google.com/search?q=homemade+vacuometer&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a#sclient=psy&hl=pl&client=firefox-a&hs=cnH&rls=org.mozilla:pl%3Aofficial&source=hp&q=diy+carb+synchro&pbx=1&oq=diy+carb+synchro&aq=f&aqi=&aql=&gs_sm=e&gs_upl=12980l19154l0l20081l20l13l0l0l0l0l4288l4288l9-1l1l0&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.&fp=b193cc93d83bde49&biw=1600&bih=1070
×
×
  • Dodaj nową pozycję...