Skocz do zawartości

mike.kir

Forumowicze
  • Postów

    150
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O mike.kir

  • Urodziny 07/25/1984

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Wrocław

Osobiste

  • Motocykl
    GSX 1100F '92
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia mike.kir

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin (14/46)

3

Reputacja

  1. No nie do końca. Zgodnie z gear commanderem zależy to od tego jak często dany ząb spotyka się z danym ogniwem łańcucha. Zależy to od wartości liczby zębów na przodzie, tyle i długości łańcucha. Na dole strony są symulacje żywotności wraz z opisem z czego wynika, że im rzadziej to występuje tym lepiej.
  2. Zdjęcia z aukcji są bardzo niebezpieczne. Nie wolno robić zdjęć na tle garaży w których się trzyma moto. Szczególnie jak jest to kompleks garaży i w nocy nikt się tam nie kręci. Swego czasu sporo ludzi przez to potraciło maszyny. Polkowice nie są takie duże i idzie znaleźć w którym garażu za kiepskimi drzwiami stoi fajne moto.
  3. Czy w takim moto jak mój GSX 1100F ma sens +1 na zdawczej? Brakuje mi szóstego biegu, bo w tej chwili jak mam 4k na piątce to jadę jakieś 80-90 zależnie od warunków. Chciałbym jechać lekko ponad 100 i z gearingcomm mi wychodzi, że taki efekt będzie. Identyczny efekt jest gdy ustawię -3 z tyłu. Który konfig jest lepszy i jakich konsekwencji mogę się spodziewać? Z GC wychodzi mi tylko, że łańcuch będzie bardziej dostawał w kość przy -3 z tyłu niż -1 z przodu.
  4. Ja wiem czy małych miasteczek.. We Wrocławiu motocykl musi mieć zgodny VIN i nie wyglądać jak po czołówce z tirem i masz przegląd.
  5. Ciekawe, że nikt nie poleca wykrętaka udarowego. Wykręcałem tym wszelkie zapieczone śruby od zawiasu auta do aluminiowych śrub trzymających w moto szybę. Dużo mniejsza szansa zniszczenia śruby niż powolne ciągnięcie kluczem. Dobrej klasy nasadka i do przodu. Są też końcówki imbusowe czy śrubokrętowe. Fajnie też sprawdza się pneumat (trzeba mieć kompresor) lub udarowy elektryk, ale to wyższe koszta niż np taki zestawik http://www.narzedziak.pl/yato-wkretak-udarowy-w-metalowej-kasetce-yt-2801.html (Podobnego używam)
  6. Tempo w tej sytuacji nie ma tu aż tak dużo do rzeczy. Liczy się przyczepność. Można kręcić ósemki na placu trąc kolanem w poprawnej pozycji przy niewielkiej prędkości. Może być tak, że w sytuacji ze zdjęć Twój kolega był bardziej złożony niż wymagała tego sytuacja. Generalnie to jedziesz dany zakręt szybciej i szybciej za każdym okrążeniem (zachowując poprawną pracę gazem itp.) zwiększając przechył motocykla. Czujesz, że zaczyna Ci uciekać przyczepność, to zaczynasz wychodzić ciałem do wewnętrznej aż dojdziesz do momentu, gdzie albo psychika nie puści Cię dalej, albo trzesz podnóżkami a nie masz jak się wychylić bardziej prostując moto i doszedłeś do granicy sprzętu. Jazda prawidłowo technicznie powoduje też, że wygląda się mniej pro, bo zdecydowanie rzadziej przycierasz kolanem za to masz lepsze czasy.
  7. Wracając lekko do tematu, to śmigam sobie po parkingach marketowych wieczorami i zdarza mi się przycierać podnóżkami, czy czubkiem buta. Ciężko mi porównywać, ale czytałem że w moim moto są podnóżki dość nisko i stąd małe możliwości złożenia. Jak ocenić, czy dane złożenie, to maks sprzętu, czy kiepska technika? Mam dwie fotki z kursu Suzuki i jak ćwiczę to staram się zachowywać taką pozycję: Wychodzić z ciałem bardziej, niżej, czy tak jest o.k. i muszę podnieść podnóżki jak chcę zejść niżej?
  8. Jaka średnica rury wlotowej? Masz DB killery do niego?
  9. Pod każdą z pozycji jest opis, lekko ironiczny z resztą, opisujący ją. Nie wiem czy jest tu pole do dyskusji. Można dyskutować do jakiego punktu hamować i kiedy odkręcać, ale to że pozycja dająca mniejsze nachylenie moto, lepszą przyczepność i widoczność jest generalnie lepsza jest bezdyskusyjne. Chyba, że zgodnie z żartem w materiale chcesz robić fotki, to przytulenie do moto i duży kąt FTW ;)
  10. Odgięcie od asfaltu jest niepoprawne przy jeździe torowej. Powoduje niepotrzebne zwiększenie złożenia motocykla. Zobacz http://youtu.be/bVWNinsmkAw?t=41m5s
  11. +1 do Reinzosil. Składałem na to parę rzeczy i nigdzie oleju nie puszcza.
  12. Ostatnio byłem na szkoleniu na moto i instruktor również zmieniał biegi aż echo szło po placu. Może jakaś sportowa technika? Logger fajny i też jestem ciekawy co to jest i ile kosztuje.
  13. Sam kupiłem moto, które miało roczną przerwę w OC. W multiagencji agent sprawdził dokładnie kto, kiedy i w jakich towarzystwach ubezpieczał to moje moto. Jak Janco się dowie, że ktoś za ten motorower płaci to może uda się złapać kontakt do tego kogoś. Sytuacja może być podobna do rozwiązania: występujesz o duplikat dokumentów, opłacasz OC do dzisiaj i idziesz na policję zgłosić kradzież. Jak kogoś po tym złapią na tym motorowerze to będzie śledztwo, że złodziej. I tak źle i tak niedobrze. Wersję z Ukraińcem można chociaż tyle bronić, że po podpisaniu umowy nie interesuje Cię co się dzieje i to, że motorower został w Polsce i ktoś nim jeździ to nie twoja sprawa. Pokazujesz umowę i to, że zgłosiłeś w wydziale i niech szukają.. Nie jest to rozwiązanie idealne no ale co zrobisz jak prawo nie przewiduje, że zawieruszył ci się pojazd.
  14. Zezłomować nie zezłomujesz bo nie masz co. Jak wystąpisz o duplikaty dokumentów jako właściciel, to nie będziesz mógł wyciągnąć z szafy umowy z obywatelem Ukrainy z datą sprzed 3 lat i jej zgłosić, bo nie zgadzają Ci się daty. Chcąc pozostać kryształowo czysty pod względem prawnym musiałbyś wystąpić o duplikaty dokumentów, opłacić zaległe OC i ewentualne kary z funduszu a następnie płacić OC w nieskończoność, bo nie masz czego zezłomować, żeby przestać je płacić. Jak Ci nie zależy na krystaliczności, to wyciągasz z szafy umowę z Ukraińcem zgłaszasz, że sprzedałeś 3 lata temu, idziesz do multiagencji ubezpieczeniowej (większe uprawnienia dostępu do danych o OC), sprawdzasz gdzie był ubezpieczony i jaki jest status obecny OC, idziesz do ubezpieczyciela i zgłaszasz, że sprzedałeś te 3 lata temu. W zależności czy sprzedałeś 3 czy 4 lata temu oraz kiedy OC zostało ostatnio opłacone dopłacasz coś w towarzystwie lub nie. Żeby nie było - ten sposób działa tylko jeżeli masz w szafie umowę z Ukraińcem spisaną kilka dni wcześniej niż data zakończenia ostatniego opłaconego okresu ubezpieczeniowego. Jeżeli nie masz takiej umowy to zgłaszanie fałszywej jest karalne, ścigalne i nielegalne.. blah blah blah
  15. Dzięki za odpowiedzi :) Jak wyciągnąłem napinacz łańcuszka, to był lekko wysunięty, wystawały cztery ząbki a napinacz był na piątym. Do końca napinacza zostało jeszcze z 10. Hałas mi nie przeszkadza o ile jest to hałas właściwy danemu silnikowi, dlatego nie będę tego ruszał na razie. Dziwiło mnie tylko dlaczego ten hałas ucicha jak chwilę postoi. Problem w tym, że lubię grzebać przy moto. Może nie stale, ale fajnie jest się czegoś nauczyć. Synchro, o ile można to nazwać synchrem, zrobiłem ustawiając równo przepustnice na suwmiarkę, bo nie miałem pod ręką kalibrowanego śrutu. Nie miałem też w tamtym momencie waku. Jak poskładałem wszystko, to się okazało, że moto chodzi w miarę dobrze, najwyżej jak się nagrzeje to falują obroty o +/- 100. Wstyd się przyznać, ale nie chciało mi się tego jeszcze raz wybebeszać żeby robić dokładniejsze synchro, które robi się wg manuala przy 1750 obr/min. Rozgrzebałem za to wczoraj sprzęgło i zobaczyłem ciało obce. Po przeprowadzeniu śledztwa pokazało się coś takiego: Pytanie do Panów co mogło spowodować odrywanie się kawałków okładzin? Mniej więcej 1/3 tarcz miała ubytki. Tyle dobrze, że profilaktycznie kupiłem drugiego GSX na części i okazało się, że ma komplet tarcz z okładzinami w górnej granicy grubości oraz mniej wytłuczonymi sprężynami amortyzującymi w koszu :biggrin: Ps. Profesjonalny warsztat naprawy motocykli Suzuki ;) Edycja posta coś mi rozjeżdża go, więc dodam pod spodem nagranie z pracy silnika podczas jazdy. Silnik zimny, ok 40sek chodzi na luzie a później jadę. Wiem, że preclowa zmiana biegów, ale pracuję nad tym. Z góry dzięki za rzucenie uchem :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...