Buber

okiej, w sumie czemu nie... :) Ale i tak cosik mi po głowie chodzi.... zobaczymy... :)

Hejka ludkowie! Wybrałem się dzisiaj coby trasę sprawdzić, wiecie, czy wszystkie mosty sa przejezdne :icon_razz: i się okazało że trasa koncepcyjnie fajna, ale droga do dupy. Znaczy trochę dziur było po drodze. To wam napiszę co mi po głowie chodziło - ano jakoś tak zawsze chciałem Was zabrać na wulkan nasz okoliczny, no i teraz chciałem to zrealizować, ale np. ostatni kilometr to polna droga z tłuczniem, także może nie wszyscy by tak chcieli. Więc jest wybór - albo jedziemy zwiedzać wulkan ( w tym powiedzmy godzina-dwie spacerku) albo idziemy pojeździć w zależności od pogody w wyższe albo niższe górki, ale wtedy ciężko byłoby nową trasę wymyślić, no bo już Was w sumie wszędzie przewieźliśmy :biggrin: To się odezwijcie co i jak. Co do noclegu, to jak zaznaczałem wcześniej, odłożyliśmy Wam jeden domek, pojemność na łóżkach 6 osób, a cena jak u somsiadów, ale u nas lepsze warunki, tzn, z własnym śpiworem 25 zeta za twarz za noc. Nie chodzi o zarobek, ale jednak jakieś tam koszty wtedy powstają. Miejsce na ognisko mamy (ale jeszcze zarośnięte, ale to nic, macie enduraki to zaoracie to pole :laugh: ) A i pogoda jest zamówiona, wygląda że będzie dobrze :) Pozdrówka!

No paczpan... :ohmy: A u nas nowy asfalt od domu aż do Piechowic przez Michałowice... Właśnie wsiadłem dziś na moto po roku przerwy i ! Uwaga! nie zabiłem się! :biggrin:

Jak wymienili kable i cewki to rzeczywiście cuda niewidy. Bezwzględnie elektryka. W takim razie trzeba ręcznie. Na sucho miernik w łapę i mierzyć oporność kabli do masy. potem polać i zobaczyć na którym kabelku się cokolwiek zmieni. To tak z grubsza. W praktyce to jest troszkę dłubania, ale nie ma letko. Sa też takei szpreje "wypychające" wodę ze złączek, anythigroskopijen czy jak. Jak się przeleci złączki to sie robią trochę odporniejsze na wode. Powodzenia.....

Ej, no skoro po popsikaniu wodą ma problemy to na 90% kable wysokiego napięcia. Zmień dla świętego spokoju ( i fajki przy okazji) pieniądze niewielkie a może sie okazać że to o to chodziło. Niskie napięcie jest mniej wrażliwe na wodę, tj, musi zalać połączenie żeby coś się stało, przy wysokim napięciu czasem wystarczy wilgoć. Ale że w serwisie tego nei podpowiedzieli? Mówiłeś o tej wodzie?

Siemka! Kiedyś to wypadało bo miejsce na podłodze było limitowane :biggrin: ale teraz w dobie nowoczesności i tego że jeden domek dla was trzymamy, to spoko, zasadniczo wszyscy się zmieszczą :rolleyes:

No ja pierdziu chłopacy! Ludwik się odezwał ze swoją słynną lodówką! Baaardzo nam miło... :) Peterek Estrella Miras69 Mod-ek Matata Wolkan Letek Jeszua Rosa Ludwik x2

Szczerze to wątpię. Moje szkła (-3,0, cylinder, fotochrom, powłoki antyodblask, no i szkiełka plastikowe coby były lekkie) to było chyba koło 500 zeta za szkiełko. Ale ja to noszę 12 godzin na dobę, albo i dłużej, więc warto. Aha - z takich czarnych do przeźroczystych to nie dłużej niż 2-3 minuty się zmienia.

eee... ja nie wiem co to kategoria, ja mam model Transitions VI, że niby 6 generacja, i tyle... ale jak mówię, to normalne optyczne. A ściemniają na maxa (nieźle to zabrzmiało). czekaj, wkleję przykład jakie czarne się robią z całkowicie przezroczystych

Ja mam korekcyjne, znaczy zwykłe okulary, Transitions chyba już VI i jest to super sprawa. W słońcu (UV) są naprawdę czarne (miałem na Antarktydzie i Karaibach i wystarczały) w pomieszczeniu są całkowicie przezroczyste. To na pewno działa - ale nie widziałem tego jeszcze w wydaniu "zwykłych" okularów.

Jak z bydzi, to jakoś to bydzi... :) Spoko. :) Peterek Estrella Miras69 Mod-ek Matata Letek Jeszua Rosa

No to jadziem - Peterek Estrella Miras69 Mod-ek Matata Letek Jeszua Ni i co ja paczę... coś się dzieje... :) :) Bardzo nam miło!

Absolutnie. Tylko że w obecnej chwili Honda jest w stanie "zmagazynowania" i nie jest jeżdząca, bo czeka na generalny remont. Który ma szanse odbyć się w przyszłym roku. Póki co - gwoli przypomnienia, mamy dla was zabezpieczony jeden domek w naprawde fajnym standardzie (nie wstydźta się, kliknijta se link w moim podpisie to zobaczyta), na razie mamy 2 ludzi, jeszcze spoko więcej tam wejdzie jakby co. Także miejsce jest :) i nie będzie wojny o to kto śpi koło zmywarki o kto koło chomika :D :D

Się kwalifikuje. W końcu dlatego dodaliśmy w nazwie "sympatyków" żeby można było zamieść pod taki dywan wszystkei ścigacze, beemwice i inne wynalazki :) Najwazniejszy jest stan umysłu, tzn, to nie jest zlot typu "nachlej się, obejrzj striptiz i spadnij pod stół" tylko spotkanie przyjaciół przy grillu z obowiązkową wycieczką dookoła komina - do tej pory wycieczki sie podobały więc trzymamy tradycję :) także dawaj, to nie jest tak ze masz daleko w końcu :D

jebaj. Nówki z chin masz tanio, używane z USA w takiej samej cenie :)

No to gaźniki do wymontowania i najlepiej do myjki ultradźwiękowej. Skoro ci zawala świece, to za dużo paliwa dostaje. MOże być tego tysiąc przyczyn, ale po 2 latach stania, to gaźniki na dzień dobry do czyszczenia.

Uu.. no to co innego. No to coś innego - czy to jest stukanie czy bardziej dzwonienie? I czy to jest przy zimnym i gorącym silniku tak samo? Myślę teraz o spalaniu stukowym....

Pamiętaj że xj600 ma często przypadłość z dzwoniącym/stukającym koszem sprzęgła. Masz to samo jak wrzucisz bieg? Postaw moto na centralce i posłuchaj. Na forach xjty są całe tematy o tym jak się pozbyć tego stukania. Oczywiście mogę się mylić, ale to jest jeszcze jedna rzecz do sprawdzenia.

Przytkane przewody odpowietrzenia komór pływakowcyh. jeżeli takie są, bo nie jestem ekspert do cebry, ale jak są - to są przytkane wylewa się przez komory pływakowe.

No to zapraszam na Starą Japonię! Okaz jak się patrzy! Pogratulować!

Sprzedaj na części i kup xjtę za 3500.... Albo 4000. Taka Hondzia to fajne moto, ale dla majsterkowicza.....

No "na czym"? Ja zawsze (niestety :sad: ) tym samym. Taką wielką puchą. W tym czerwonym, to ja, moja pucha (ta największa) poniżej. We wrześniu może z małżonką odpalimy traskę na moto, ale na pewno nie do zimnego :)

Napiszę tak - mam pewną niespodziewankę w planach, ale ona wymagałaby pewnych opłat... Muszę z kumplem pogadać... zobaczymy. Jakby się udało, to byśmy zmieniali rodzaj transportu po drodze... :D

Jak chcesz mieć oryginalny motocykl to tak. Jak chcesz mieć moto do nauki to nie, tzn, części trudno dostępne i droższe. Na pierwsze "generalne" moto o wiele lepiej się nadaje GS500, czy CB500, czy może nawet XJ600. Ta Hondzia jest ładna, ale jest to taki "rodzynek". Jak lubisz dłubać i szukać to tak. Jak chcesz tylko jeździć to raczej nie.

Wg mnie (i paru innych ludzi na forum też, temat był) Nordakpp jest przereklamowany. Znaczy na pewno jest daleko na północy, ale to tylko tyle. Okolica... no, taka sobie. Prywatnie uważam że o WIELE lepiej spędzić czas zwiedzając dokładniej fjordy. No, ale to taka prywatna opinia.