Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    11003
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    84

Treść opublikowana przez Buber

  1. Szukaj wśród "akumulatorów do UPS". Rozrusznika nie masz, więc wystarczy, a one są żelowe i naprawdę odporne. Dobierz sobie tylko rozmiar. I możesz chcieć lekko klemy przerabiać - albo zrobić przejściówkę. Tylko żelowy - to jest najnowsza technologia.
  2. Najszybciej i najprościej to od dołu, od zacisku, pchać płyn strzykawką. Kup sobie taką dużą, to łatwiej idzie :buttrock: Tylko nie zapomnij góry jakąś dobrą szmatą obłożyć, bo jak ci się płyn przeleje na lakier, to... :clap:
  3. jakieś dziwne mapy masz Nitomen. Bo jak ostatnio jechałem do Szczecina to było coś koło 400km..... No, ale może po lasach jest dalej.... :lalag:
  4. Z tego co rozumiem to ma być po prostu krzywka. Tylko (moim zdaniem) to potrzebne jak świecące LEDy w kapturkach wentyli....
  5. A to aqrat zależy od punktu widzenia (i punktu zamieszaknia). Ja codziennie do pracy o 7 rano mam -2, -3... I co? I ślisko, ale się jeżdzi.....
  6. Wiedzieć to wiedziałem, i starałem się czyścić, ale ostatnio coś musieli więcej sypać. Ale nic to - poczekam w takim razie na dobry deszcz (ma jutro być) i idę jeździć :buttrock:
  7. Reduktor gazu stosuje się przy butlach gazowych. W motocyklu TYLKO I WYŁĄCZNIE kierowca ma kręcić manetą. Nowoczesne systemy fly-by-wire właśnie redukują gwałtowne odkręcenia, coby tylne kółko nie pojechało w poślizgu. Coś dziwnego bardzo musiałeś czytać. Musi to byc jakaś bzdura, niebezpieczna i niepotrzebna. Po co jednym ruchem odkręcać manetę do końca? Do czego to ma służyć? Chyba że oczywiście kręcisz takie czasy na torze, ze potrzebujesz jeszcze szybszej reakcji na wyjściu z zakrętu, to wtedy przepraszam. Jeszcze nitro może się przydać....
  8. Witam! Krew mnie zalała ostatnio jak sobie dokładnie pooglądałem zakamarki mojego moto - ta cholerna sól naprawdę nie wpływa dobrze na moto. Jak sobie radzicie? Jak ktoś nie ma ocieplanego garażu, to jak moto myć? Jak tak ma być, to ja nie jeżdżę w zimie :clap: Temperaturę przezyję, ale to korozja..... Całe szczęście zima się skończyła, ale mamy jeszcze przyszły rok, nie?
  9. Kwestia masy (ilości) kierowców. Czy można porównać kierowcę do pilota? Wg. mnie można, i własnie piloci MUSZĄ przechodzić okresowe badania, czy są fizycznie w stanie latać. I nie mówię tu tylko o komunikacyjnych, ale o KAŻDYM kto chce mieć ważną licencję. I rzeczywiście (w stosunku procentowym) wypadków lotniczych jest o wiele mniej.... Ale to osobna historia. W sumie - tak pomysł dobry, tylko kto to ma wprowadzić i wyegzekwować?
  10. Enzo, juz się wypowiadałes na ten temat, więc się nie powtarzaj. Nie lubisz - twoja sprawa. A co do powyższego pomysłu, to konkretnie do motocykla nie zadziała. My potrzebujemy smarować tylko jak jedziemy, a te kalamitki podają autoamtycznie smar, do wypełnienia (łozyska, czy czego innego). Do łańcucha nie zadziała. Nie wyważaj otwartych drzwi. Bardzo duzo starych motocykli podawało olej na łańcuch z okolic skrzyni biegów (CB750 mi przychodzi na myśl). Teraz nastała doba O-ringów, i nie jest to niezdbędne, jakkolwiek pomaga. jest MASA metdo jak to całkiem porządnie po domowemu zrobić. Google twoim przyjacielem - jak czegoś nie ma w internecie to nie istnieje....
  11. Powierzchnia lakieru proszkowego jest taka sama jak innych - jezeli chodzi o naklejki, jest twardsza i odporniejsza, ale dla naklejki to nie stanowi. A spray? wiesz, jest takie powiedzenie - "jestem za biedny żeby kupować tanio" I w tym konkretnym wypadku (wg mnie) to ma bardzo duży sens. A do tego zrobienie felg na proszek nie jest wcale takie drogie. Piaskowanie jakieś 20-30 zł za felgę, malowanie również, powinieneś się zamknąć w 150zł, a felgi jak nowe. Ale - twój cyrk, twoje małpy. Grunt żebyś był zadowolony.
  12. Chyba podwozia uczestniczek.. :icon_razz: pełnoletnich...... :icon_mrgreen: Ale jak kto chce, to szopka jest otwarta, a 3km niżej mam kumpla co handluje motocyklami i ma o wiele więcej narzędzi, tak więc zaplecze jest. Ale dyskusja jest akademicka - mój sprzęt nie nawala. Bo go często w szopce odwiedzam i problemu nima!
  13. No i tu się mylisz, bo kaski się starzeją - mniej i bardziej, mniej fiberglasowe i carbonowe, ale też, bardziej ABS i plastiki. Natomiast na ile to jest istotne jak się wali łbem przy x km/h, to już osobna historia. Bo jak walniesz o 5km/h wolniej to kask może mieć 3 lata więcej, a czasem jak walniesz 10km/h więcej to i tak idziesz do aniołków.... Ale masz samopoczucie lepsze. I tyle....
  14. Dobra, idź pod prysznic bez ściągania ciuchów - tez się da, tylko co to za efekt? Jedyne sensowne malowanie felg to proszkowe, a tego bez ściągania opony się nie da. Malowanie sprayem jest, oględnie mówiąc, bez sensu.... Powodzenia.
  15. Nosz kurna, 400km nie zrobisz? Jak po wizę do krakowa jeździłem to moją robiłem 800 w jeden dzień. mientko coś kolego, mientko..... :crossy:
  16. Sie majkel możesz smiać, ale w najnowszej kawie concours nie dość że masz własnie taki kluczyk RFID to jeszcze toto ma czujniki ciśnienia w kołach, które podają bezprzewodowo informacje na deskę. tak więc, się możemy śmiać a technologia idzie do przodu... Co nie zmienia zastosowania tego krążka... no to zaraz się dowiem do czego krążek służy.....
  17. Cholera, może masz rację? Zwłaszcza z tą pluskwą w psie. To na pewno to! :banghead:
  18. Ludzie, cheloł, tu nie chodzi o odnajdywanie skradzionego moto, bo ten chip MUSI zostać aktywowany transponderem z zewnątrz, i zakres działania jest ograniczony do kilku metrów. To jest tylko IDENTYFIKATOR, tylko że bardziej zaawansowany. I tyle. Nie dorabiajta teorii gdzie ich nie ma. Ten chip dla zwierzaków, tez słuzy do identyfikacji i niczego więcej.
  19. Promocja "mniej niż zero" sie skończyła i składki poszły do góry. Ale nie wiedziałem że jest tak drogo.... Ja oc/nw ze znizkami 82zł płacę......
  20. Końkrety jak w sondzie - wszystko wskazuje na to że 15-16.06 u mnie - czyli zaraz koło parku narodowwego w Karkonoszach. Chyba że społeczność zagłosuje inaczej. :biggrin: Już kombinuję gdzie tu was zawieźć żeby było i ciekawie i ładnie i nie za długo..... :wink: Normalnie za dużo możliwości jest!
  21. . siem forum zacięło i posty powtórzyło....
  22. Nosz kurka, z tymi kobitami to się nigdy do ładu nie dojdzie! :biggrin: No pewnie że będziesz mile widziana - własnie gadałem z lepszą połówką i jej się ten pomysł podoba - że będzie sobie mogła z dziewczynami pogadać. Kombinuj z wolnym i przyjeżdżaj. Jak chcesz to zrobimy rezerwację pod kominkiem - skórę niedźwiedzia i faceta musisz sobie skołować we własnym zakresie :wink:
  23. Vlaad, wyluzuj, forum się przenosi i wiele postów wcina. To nie jest akcja przeciw tobie, tylko dla ciebie. Parę moich też wcięło, ale to rozumiem. ten tez może zniknąć jutro, bo Dominik pisał, że to parę dni potrwa. Wot, tiochnika....
  24. Polecam (zabieranie drugiej połowy). My jesteśmy bardzo porządni ludzie :icon_evil: (znaczy moja żona, bo ja to już nie wiem....) Co do ośrodka - j.w. - mam za płotem, muszę podejść i zobaczyć ostatnie ceny. Zresztą - to jest to http://www.borowik.com.pl/ Jeszcze troszkę czasu jest żeby dogrywać finalne listy obecności, czy wręcz szukać innych miejsc. Aha, i jakby Borowik był za drogi, to są tańsze alternatywy, tylko że albo dalej, albo bliżej (pod namiotem na moim ranczo, bo pojemność chaty jest limitowana, chyba że podłoga jest OK :icon_evil: ).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...