Gnashrakk

Chłopaki, a jak jest z Virażką 750? Bo o mój plan był, ale kumpel mnie nastraszył, ze noobowi to z spomiędzy nóg uciec może, bo lekka jeszcze i zrywna? Coś cięższego nie będzie sie prowadziło lepiej? Niskiego i dłuższego? To też będzie zupełnie pierwszy motor...

Z rok temu znalazłem na necie motocykl, którego felgi były, z braku lepszego słowa, puste... Miał podwójną felgę, z czego jedna była nieruchoma, przymocowana do reszty konstrukcji, a druga obracała sie na niej... Zna ktoś te konstrukcję? Może widział ten motocykl na neciku i ma linka? Dzieki :D

A co sadzicie o tych motocyklach pod kątem wycieczek dwuosobowych? Osobiście podoba mi się virażka 750, ale czy da radę z tak dużym obciążeniem? I czy tyłek nie odpadnie po dłuższym siedzeniu? Kanapa na niej wygląda bardzo wygodnie, ale nie miałem jeszcze okazji pojeździć. Awaryjność tez by mnie interesowała, bo nie jestem mechanikiem hobbystą :cool:

Wygląda na to, ze będzie się trzeba na giełdę jakowąś przejechać i posadzić twarz na takim motorku, przymierzyć się ;) Bo tak na sucho to sie pewnie nic nie wymyśli... Ma ktoś dane taktyczno-techniczne 440-tki? znaczy się waga plus wysokość długość? Te podnóżki z jakiegoś innego sprzętu się dorzuca? Spawa? Zakłada? Bo i tak je chciałem, wygodniej mi sie wydaje tak siedzieć, niż z nogami podkurczonymi pod siebie :notworthy:

Dzięki za propozycje, pomyślimy, ale raczej dopiero przyszłej zimy coś kupię... No mnie najbardziej zależy na tym, żeby we dwoje dało sie jeździć, prędkość i tak mnie nie fascynuje :icon_twisted: Przynajmniej na razie :flesje: No a z małżonką razem to będzie dla motorku z jakieś 200 niecałe obciążenia... Więc musi być wygodny i dość silny :bigrazz:

Hejka Ludzikowie, mam zamiar kupić LTD 440, spodobała mi sie strasznie, taka miłość od pierwszego wejrzenia :smile: Ale to będzie mój pierwszy motor ever... Znajomi chwalą mi kawusie, i z nich na pewno będę wybierał, ale troszkę mnie zasmuciła opinia, że motorek raczej dla jednej osoby i to niezbyt dorodnych rozmiarów... Do wycieczek na dwie osoby poradzicie coś innego? Czy słuchać głosu serca i jednak pomęczyć ltd? :eek: