Skocz do zawartości

deviathor

Forumowicze
  • Postów

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O deviathor

  • Urodziny 04/25/1982

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha Virago 535
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    3437952

Informacje profilowe

  • Skąd
    Kraków

Osiągnięcia deviathor

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. No faktycznie zapomniałem, że może się to urządzenie zaplątać w bardzo użytkowe frendzle albo wpaść do 'siusiubaru' :bigrazz: ;) A tak poważnie to chciałem poddać temat czasem zdarzają sie wypadki (ja często podróżuję nocą), że znienacka wypadnie gdzieś jakiś zwierzak. Faktem jest, że pędzącego zwierzaka nie da się już niczym zatrzymać, ale jak już wspomniałem na początku tematu - na kamizelki odblaskowe też patrzono jak na płachtę na byka... Co do obsługi tego czy innego 'wynalazku' to naprawdę pozostawiam to dowolności. Sam nie wiem jak to dokładnie działa, a znalazłem coś takiego na Allegro i postanowiłem zapytać Szanownych Kolegów na Forum o swoje osobiste doświadczenia. Pozdrawiam Kolegę.
  2. Witam wszystkich! Przeglądając forum nie spotkałem się z takim tematem, więc podejmuję rozmowę - a dotyczy to bezpieczeństwa jazdy. W zeszłym roku, jeden z moich kumpli miał dosyć poważny wypadek - pod koła jego motocykla wbiegł mu pies. Skończyło się to na ślizgu, kilku obdarciach i stłuczeniach oraz totalnym zmiażdżeniu motocykla przez nadjeżdżający z naprzeciwka samochód. Kumpel miał to szczęście, że poleciał w innym kierunku. Oczywiście żaden z mieszkańców wioski (widząc zapewne co się stało) nie przyznał się do swojego pupila. Pies niestety przeżył i w chwilę po zajściu zniknął w okolicznych czeluściach.... Mam do Was pytanie czy posiadacie na przykład takie akcesorium: http://www.allegro.pl/item312244108_odstra..._dazer_usa.html Uważam, że dla osób, które chcą podziwiać naturę z bliska - często odwiedzając jakieś zapadłe dziury, gdzie sporo jest bezpańskich psów, może to być przydatna sprawa. Pamiętam jak swego czasu rozpoczęta wśród 'swoich' dyskusje na temat używania kamizelek odblaskowych na motocyklu często kończyły się wnioskiem, iż w kamizelce wygląda się jak 'drogowiec na motocyklu'. Jednak co raz częściej widać jak na ulicach miast czy bardziej ruchliwych trasach motocykliści przywdziewają takie kamizelki, bez obawy na 'śmieszność'. Już nie wspomnę o używaniu 'teksów', gmoli przez które (według niektórych) motocykle 'tracą swój klimat'. Uważam, że póki jesteśmy jeszcze w jednym kawałku, warto dyskutować na temat bezpieczeństwa (a sezon co raz bliżej...) Liczę na Wasze wszelkie komentarze Pozdrawiam
  3. Witam Widzę, że nie tylko ja zasugerowałem się pewną śrubeczką w gaźniku hehe :P Do synchronizacji gaźników będziesz potrzebował wakuometrów - bez tego się nie obejdzie i raczej nie próbuj bez tego. cała procedura jest opisana w artykule: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,2720482.html A w skrócie ma się to tak: 1. nagrzewasz motocykl 2. podłączasz wakuometry 3. jeśli masz wakuometry bez dławików - podnosisz wolne obroty, aż wskazania wakuometrów nie będą drgać w takim stopniu, w jakim ułatwi wyrównanie podciśnienia w gaźnikach 4. dobrze jest parę razy 'przegazować' żeby ustawiły się przepustnice i sprawdzić poprawność regulacji 5. nie ma konkretnej wartości do jakiej się ustawia gaźniki - reguluje się jeden względem drugiego - wzorcowym gaźnikiem jest tylny gaźnik (ten bliżej kierownicy)
  4. Witam Mam Virago 535 i również posiadam problem z notorycznym stukaniem, cykanie, strzelaniem i nie wiadomo jeszcze co. Kiedy jest zimny to chodzi jak marzenie - cichutko i równo. Po nagrzaniu do temperatury pracy Virago pokazuje jakie rówżne dźwięki może z siebie wydać. I nawet zastanawiałem się nad regulacją zaworów właśnie w tej temperaturze (czyli niezgodnie z zaleceniami producenta). Nie mówiąc już o dziurze w gazie, przez którą pewnego dnia nie wpadłem pod samochód. Innymi słowy: nie ma się co przejmować stukanie, a zbytnie obsłuchiwanie jest moim skromnym zdaniem nadwrażliwością (spoko, też tak nadsłuchiwałem, która śróbka mi szeleści). Pozdrawiam 'Saperów' D.
  5. Z tym strzelaniem to widzę, że sporo posiadaczy 535 się doktoryzuję... ja także należę do tej ekipy ;) Ja pozbyłem się tego problemu poprzez regulację zaworów... Dodatkowym problemem jest jak dla dziura w gazie.. wiele się mówi o tym, że to wina membran, tylko jakie są objawy ich nieskuteczności? widoczne gołym okiem dziury? przetarcia?
  6. Jak jeden obrót ? Dwa obroty, a nie jeden, przeczytaj dokładnie co napisałem w tekscie w pondanym linku. Pawel -------------------- To w takim razie od pozycji 'T'do 'T' jest jeden obrót czy dwa? Bo mnie się wydaje, że dwa, a ja co 'T' to mam inne luzy na zaworach. I nie jestem w stanie ustawić, żeby co 'T' obydwa zawory miały takie same luzy bo mi dzwonią. D.
  7. Panowie no to jeszcze raz ... 1. ustalam pozycję zgodnie z oznaczeniami 2. ustalam luzy zaworowe: 0,1mm dla ssącego i 0,15mm dla wydechowego 3. obracam o JEDEN obrót wałem do tego samego punktu w celu ewentualnej korekty 4.... i co widzę? na wydechowym jest 0mm, a na ssącym 0,25mm Jak to wytłumaczyć?
  8. Witam! Mam dosyć dziwny jak dla mnie problem z usdtawieniem zaworów, otóż.... ...co jeden obrót wałem mam luz albo na zaworze ssącym albo na wydechowym. Taka sytuacja jest na obydwu cylindrach. Gdy ustawię zawory 'po bożemu', no to grają ile mogą. No a gdy ustawię zawory 'tak jak one chcą', pojawia mi się dziura w gazie. Ta dziura to osobny problem - wygląda to tak, że na przykład jadąc na 4 biegu około 70km/h przez jakieś 30sekund i chcę przyspieszyć, to zaczyna się dusić... gdy jadę cały czas dynamicznie - nic mu nie dolega. Proszę o fachową pomoc Damian
×
×
  • Dodaj nową pozycję...