Skocz do zawartości

LORD VADER

Forumowicze
  • Postów

    5526
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez LORD VADER

  1. Jest jeszcze cos takiego jak rynek wewnętrzny , a w wielu miejscach (a zwłaszcza na uprzemysłowionych terenach) nie możesz użytkować moto o pojemności wiekszej niż ta ćwiara albo cie opłaty zjedzą . Jak eksport nie wypali tak od razu to trzeba te czopki sprzedawać na miejscu , a można max 250ccm tak zeby to dało się zarejestrować i opłacić a więc i sprzedać. To juz 3 chinoli mi powiedziało w luźniejszych rozmowach ze w sumie zarabia tyle że mógły se kupić jakąś litrowa cebre ale tylko do oglądania :bigrazz: Tak , oni są zatwardziałymi ultrapatriotami w znakomitej większości - tam nie ma polemiki prawo lewo , polityka taka a sraka - jest państwo jest impreza , jak sie przyjebałem do jednego dostawcy za jakies gówno w paczce i stwierdziłem ze zawijanie ogona pod siebie a'la Covec to chyba standard to sie zbulwersował i już nie odpisał na następnego mejla ... a że firm są tam miliony to mu napisałem ze zyczę powodzenia ale ja będę odpalał cygara zaczynając emeryturę jak on właśnie będzie zakopywany razem z tym swoim patriotyzmem . I zeby ktoś se nie pomyslał ze oni za free zasuwają , w porównaniu bezpośrednim do nas tak - jak na ich warunki robol w Shenzhen zarabia sporo ,choc to tylko 300-500USD z naszej perspektywy . Siła nabywcza juana w Chinach jest porónywalna do siły nabywczej złotówki w Polsce (musze to potwierdzić dodatkowymi badaniami) zatem mozna powiedziec że chinol z poprzedniego zdania zarabia od 300x6,3 do 500x6,3 juanów (1890 do 3150 ) czyli przekładając na polskie porónywalnie do tutejszego robotnika :bigrazz:
  2. Luca , z tymi chinolami to troche bardziej skomplikowane niz sposób w jaki to przedstawiłeś . Bez uwzględnienia różnic kulturowych nie ma co porównywać i oceniać . Inne podejście do zycia , inna mentalność . PrzemV4 , "nie mieszaj dwóch systemów walutowych" :D .Masz VF a to zapie**ala jak plastik (ile tam kucy , pewnie ze 130 , a to dwa razy wiecej niz w czopku V2 o podobnej pojemności ). Niemniej łączę się z toba w bólu , widząc chińską cwiarę przy próbach wyprzedzania :icon_mrgreen:
  3. U siebie (w GR650 ) miałem jakieś bezbarwne gówno , zlazło scansol-em . Potem gruby papier tam gdzie trzeba , do coraz cieńszego aż do połysku. Możesz tez wyszkiełkować i polakierować - bedzie sie mniej świecic ale w sumie efekt tez fajny no i nie jest twardzielem kto nie zaznał polerki :biggrin: Psychicznie wykańczająca i czasochłonna praca. Uprościłem sobie sprawę kupujac papier 400 gwiaździście rozłozony na bolcu i nim na wiertarce golenie dało rade szybko zrobić .Ale przy deklach ...... ku*wa mać, nigdy więcej .
  4. Luca , chciałbym podzielac twój optymizm , ale 2 lata styczności z tymi wynalazkami w warsztacie (w tym kilka czopków 250), a teraz dzień po dniu jako importer ChRL - Polska (akurat nie pojazdy ale zauważam ten sam schemat ) mogę ci Powiedziec że nic taniego co z tamtąd wyleciało lub wypłyneło nigdy nie będzie warte swojej ceny .Podkreślam TANIEGO , Są to atrapy obiektów użytowych z których nieliczne dożywają dwukrotności okresu gwarancyjnego (lub deklarowanego przebiegu) . Pozatym , czy byłeś z twoim bezawaryjnym jelonem na hamownii? Ile to kucy mu się zostało po tych 53kkm ? A wógóle to ile tam wcześniej było (tak z hamownii) i jak wypada porównanie do japońskiego współczynnika moc/pojemność . Bo z mojego pierdolonego doświadczenia wynika że jak chiński menedżer powie 5 to znaczy to mniej więcej tyle ile włącznie kierunku przez kobietę. Nigdy nie zdarzyło mi się nie mieć z ich produktami problemów , i nie mówie o tym ze coś się za często psuje tylko o zgodności parametrów deklarowanych z rzeczywistymi :bigrazz: Nieraz siedziałem po nocach żeby przedyskutować najdrobniejsze detale powtarzając wymagania co do produktu jak mantrę i ch*j - przyszło co chcieli przysłać . /chu*owe jest też to , że te kilka procent kosztów w górę , te pierdolone 5% czasu więcej poswięconego na staranniejsze wykonanie i było by co użytkować. Nie , to sa cenne procenty dla chinola , nawet jezeli jest tylko ułamek do ugrania kosztem znacznej utraty jakości to tak , ten ułamek upierdolimy. Co innego produkty których jakości pilnuja na miejscu inzynierowie z krajów rozwiniętyh gospodarczo - jest solidnie , przewidywalnie i względnie tanio . Jezeli chińczyk wymysli cos dobrego pod własną marką to jest to przedmiot żenująco DROGI na tle zachodniej konkurencji . Nie wiem jak z wielkimi urządzeniami przemysłowymi ,nie moja działka. ChRL zarabia na pragnieniu zaspokojenia potrzeb konsumpcyjnych przez ludzi mniej zamożnych/biednych niestety dając im tylko złudnną namiastkę ich pragnień , najczęściej kończącą się na pięknym folderze reklamowym bo pierwszy kontakt z przedmiotem dziwi , przy nastepnych konsument zaczyna być wku**wiony widząc to o czym w folderze nie było. Braki ,niedoróby ,defekciki . Nie zaglądałem im w sprawozdania finansowe więc nie wiem jak wyglądaja dochody z eksportu jednostkowo wielkich prac/przedmiotów związanych z dużą odpowiedzialnościa za ich wykonanie , ale chyba nie za dobrze skoro Covec zrobił kawał czegos co można nazwać podstawą autostrady , po czym wybulił 130 baniek i znikł bo niby bardziej mu sie to opłacało. Najbardziej wkurwiająca w tym wszstkim jest polityka koncernów i ich politycznych popleczników na całym świecie czerpiących garściami z taniej siły roboczej. Bawią się w jakieś acta sracta zamiast solidnie ubić porządnymi regulacjami celno - prawymi import tego gówna - morza pseudoproduktów gotowych zostawiając furtkę dla części z których mozna cos wytworzyć na terenie poza Chinami dając pracę ludziom tu . Dzisiejsze cła są smieszne , jakies procenty czy ich ułamki wartości wyrobów gotowych- tyle jest warta ludzka praca dla polityków i lobbystów na całym swiecie. Ci z wolski jeszcze się nie wyrobili , łatwiej zaliczają wpady, dlatego więcej o nich słychać . Niemniej jedni i drudzy skutecznie pracują nad upadkiem kapitalizmu w dzisiejszej postaci :bigrazz: Pytanie tylko jak długo to potrwa. A co do praktycznych przykładów mnie jako konsumenta . Kupiłem na ebaju dwie MP4 . Ani jedna nie miała sprawnej pamięci (z deklarowanych 8GB do użytku było 0,5GB w drugiej z 16 były 2). Otworzyłem spór na paypalu , wsadziłem empe4 w bąbelki i koperte i poleciały se do Chin . Paypal kase oddał a za 3 tygodnie przesyłka wraca , wyświetlacze potłuczone sprzęt w zasadzie do wywalenia. Pisze do sprzedawcy a ten zyczy mi miłego dnia i ma to w dupie. Czyli tyle musi być ten sprzęt wart że chinol mógł sobie pozwolic na taka stratę ;]
  5. To bierz , ale ze sprzedażą bedzie ciężko.
  6. Troche starszy gix (03-04 ? ) podobno był bardziej jadowity , ale ploty tylko , nie jeździłem . Moze warto rozważyc troche starszego i zostawic sobie drobne na dwa komplety opon - drogowy i torowy ;)
  7. To jest 250 ccm i to za potworne pieniądze . W Wieluniu gosć próbował toto sprzedać chyba z 2 lata a ostatnia cena jaka pamiętam to 3800PLN też w miarę świerza .
  8. No to zamień przewody parami . Zkaładma że rozrząd dobrze ustawiony.
  9. Serwisówka do łapy i sprawdź czy nie pomyliłeś garów bo na to wygląda . Sprawdż olej bo na takim mrozie to może być kisiel nie olej a wtedy bedziesz maił więcej problemów do poprawki :bigrazz: Postara się ogrzać silnik od strony miski olejowej , np. opalarką tylko nie spal moto. Jak płyn chłodzący? Żyje ? Albo prościej - poczekaj ten tydzien dwa aż bedzie cieplej.
  10. :blink: Faktycznie . 1200 będzie za ciężki do ogarnięcia no i siorbie niemiłosiernie , Jakoś dziwnie jeździło mi sie na Inazumie 1200 , taki kloc niezbyt poręczny.
  11. Myślęze Inazuma 750 będzie bardzo dobrym pomysłem . Rozmiary i moc w sam raz , a do tego rzadki model .. Tutaj za 6,5 do negocjaji http://otomoto.pl/suzuki-gsx-1200-inazuma-M3005228.html (nie znam moto ani goscia )
  12. Nie odpalać i modlić o to zeby nic nie pękło . Flaszka koncentratu na mrozy to pare zeta także sie zastanów na przyszła zimę nad tym poważnym wydatkiem.
  13. Tomku , no to ja wjebie kij w szprychy i powiem że wczesniej też talentów nie brakowało tylko nie mieli gdzie pytan zadawać :laugh: Faktycznie , upublicznone problemy o absurdalnie nieskomplikowanej naturze dziwią wszystkich :blink: A pytający na szkolenie , bo , bez względu na okoliczności ,to pytanie poniżej pasa było. :banghead:
  14. Tuono to , mozna powiedzieć , goła RSV z szersza kierą , w zasadzie miedzy tymi sprzętami na V990 nie ma zbyt istotnych różnic poza wyglądem , pozycją i 20KM wiecej w niektórych modelach . Wszystkie mają apsa z przodu i heble Brembo , jakieś tam wersje Factory mają lekkie obręcze kół , amor skrętu i regulowany tylni amor RSV to ścigacz , Tuono naked a Falco do turystyki , ale tak 110km/h to minimum , ponizej tej prędkości zaczynają boleć łapska . Podsumowujac - kupiłem Falco bo mnie nie stać na razie na Tuono :wink: A jak rozważasz również Super Duke to masz z 18 tysi do dyspozycji , więc Tuoniak lub Super Duke (tak czy inaczej z częściami jesteś w czarnej dupie ) , a ja bym wybrał Super Duke ale tylo za wygląd , nie mam pojęcia jak to lata . Jak tak się przyglądam Dukowi to widze oczyma wyobraźni parę dodatków a'la enduro (jakies baranki na apsy , osłona zadupka , wysoki błotnik z przodu , i aluminiowy protektor na kolanko i piec) i już mozna było by nim do błota :happy:
  15. Echh.. A jaka jest różnica między Z6 a Z6 Interact ? Jestem daleko od paździerza i nie moge stwierdzić czy mam Interact czy tylko Z6 ... A jeżeli któraś z nich nie ma prawa mieć DOT1411 to która? U tego samego gościa kupiłem tez tył http://archiwumalleg...1728068379.html Sprzedający oponki123
  16. Hehe , nie to cena za sztuke , na przód, tył 399 złociszy. Cena wydawała się dobrą , ludzie brali , ja nie mogłem się połapac w tych wszytskich opiniach , no to na zasadzie "a za czym ta kolejka stoi to ja też stane" - kupiłem.
  17. O takie i u tego gościa kupiłem http://archiwumalleg...1728068378.html Przyszły i wyglądały jak nówki , frędzle , nadlewki i naklejki , co tu dużo więcej gadać. DOT1411 z przodu , 1811 z tyłu . Czy jest opcja ze dostałem jakąs wiekową hujnie z "przebitym" DOT ? Wiadomo cos o firmie i tym sprzedawcy?
  18. O takie: 180/55R17 Metzeler Roadtec Z6 I takie (choć z przodu nic złego zasadniczo sie nie działo): 120/70R17 Metzeler Roadtec Z6 Na zimno są drewniane , stary kapec (nie pamiętam jaki bo już zutylizowany) z 2007r lepiej się trzymał niż nówki Z6 z 18 tygodnia 2011 . Nawet po kilkudziesięciu kilosach cos jest nie halo przy ciasniejszych łuczkach . Nie tak to sobie wyobrażałem. Może jescze nie rozjeżdżone dobrze (z 1000-1500km) . Qrwa , juz nie wiem , latało się wcześniej na różnych sprzętach z róznymi oponami i jakoś tak z tyłu mniej nerwowo było :banghead:
  19. Allle , w sumie to nie polecam laczków jakie mam w swoim moto - nie kleją , jak tylko znajdę się kołoniego to powiem co to za model , na pewno Metzeler . A dziś mam wyebane , kupiłem tanią wódkę i drogą colę i mysle o nowych doznaniach:
  20. NA rowerze toczyłem się 80km/h i opony dawały radę. Model - nie pamiętam , ale 26' i tak nie podejdzie do K1 .
  21. Ale umoczyłem :icon_rolleyes: Niemniej brzmią zupełnie inaczej niz V990 . To moje to nazywam czoperem wysokoobrotowym bo szału z zapierdalaniem to nie ma , no dobra , coś się dzieje ale dużo wyżej niz np. w 1000RR czyli przy 8-9 tysiącach na obrotomierzu . Nieniej wieśniacką kulturę pracy i jazdy tym pojazdem moge mu z nawiązką wybaczyc gdy się wkręca na obroty a później sapiąc kominami z nich schodzi.... :happy:
  22. Ale sie qrwa zdziwisz , zwłaszcza mocą i prowadzeniem. Jak kupujesz starego VN1500 to odłóz na beczkę oleju silnikowego :biggrin:
  23. W maju nie :D Teraz tak . Wymiana kiery jest wskazana tylko sobie jakichś bawolich rogów nie wpierdol bo cie leśniczy ustrzeli :biggrin: w sezonie :laugh: Nieno , dobra , w maju też coś kupisz . 8 koła spokojnie da rade na sprawną szadołkę , ta na której ja śmigalem została odsprzedana za 4700 czy jakoś tak a kupiona była za 3800 :cool: . I nie był to złom ,94 , chromy bardzo dobre , siodełko tylko popekane a tapicer raz dwa za 70 dych naprawił . Teraz juz cenowo liczą się głównie nowsze sprzęty , te starsze zaczynaja normalnie kosztować :bigrazz:
  24. W VT600 silnik ma cykać cichutko , jak puka rytmicznie z dołu to panewki czyli szukaj Pan nowego pieca. Pytanie czy wyłapiesz ten dźwiek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...