LORD VADER

Zajebisty !!! Bedzie w moim garażu .

Poza tym olejem to sa piece nie do zarżnięcia , pamiętam stara xj-tę znajomka , to co odpierdalał na zlocie i że korba nie wyszła bokiem ....

Falco turystycznie opie**ala 7,1L/100km prędkości w zakresie 100-180km/h, prędkośc obrotowa mniej istotna bo testowałem z czoperowymi obrotami jak i latając pod 8-9 tyś. obr/min. Na trasie małe moto wciągnie dużo więcej przy wysokich prędkościach niż duże przy podobnych (to nie sport ale GR650 po rzejechaniu A4 n zamkniętym gazie wessała mi 11L/100) A jak chcesz mało spalać to nie używaj hebli i manety zero-jedynkowo . PS Troche to wkurzające, jeden wypadzik na kilka godzin i dwie paki wyparowały z portfela na samo paliwo ... :bigrazz:

Czyli co, z punktu widzenia laika nieobecnego nigdy na zlocie w czewie , to impreza podzieliła się na jedzących koty blizej jasnej góry i swiętojebliwych od mgły i strzałów w Gietrzwałdzie? :laugh: Straszne rzeczy.

Włączniki instalujesz na wewnętrznych wypełnieniach , kupujesz pasek LED na alledrogo , demolujesz lampe , wklejasz pasek z kablami i włala - choinka gotowa .

Nie wiem ,nap**dalali tymi fleszami,.a drapneli mnie w totalnie ciemnej dupie . Pozatym rzadko miewam kontrole drogowe więc z wrażenia się nie przyglądałem :D

Hmm, jeden nic poza zaproszeniem do radiowozu nic nie mówił drugi był od gadania . Poznał cenę aprilki , dostepność częsci i propozycję , czy nie chiałby polatać ze mną :D Opolskie fajne jest , równe drogi , zapie**ala się spoko ;)

Hehe , czapka wełniana i R1 :D

:D Wjeżdząm do miasta , przez mysl przeleciało mi że dawno mandatu nie miałem (panie w magistaracie az zaczęły sie opier*alać bo nie mają z czyją teczką biegać) . Podjechałem po browar , lece na wioche , a na wylocie przykleił się do mnie jakiś wózek i trzyma precyzyjnie kilka metrów , a ja na podwójnej ogień a ci za mnmą z dyskoteką . Zapytałem czy nie można dostać nagrania na mejla , ale nie , nie ma takiej opcji :P ku*wa , fenomen , pomysałem o mandacie i mam . Jutro będe intensywnie myślał o 10 milionach euro :D

Daruj se silikon , jak są sparciałe (popękana guma po zagięciu) to zajrzyj do larssona lub klasy i kup nowe zamienniki. Stracisz 2 stówy a zyskasz spokój w trasie i opłatę za wykrywanie przyczyn nierównej pracy silnika z powodu lewego powietrza przez króćce przelatującego .

A jak schodzi z półki sklepowej to wygląda tak:

Jak ci zgaśnie to zaparkuj , otwórz bak i spróbuj odpalić . Jezeli odpalisz po mniej niz minucie to problem z odpowietrzeniem . Ale na moje to wygląda na "elektrykę" (jakis czujnik lub zwarcie nie daje ci jechać) . ... a jezeli pompa tez nie chodzi ... to sprawdź czy masz włącznik zapłonu sprawny ew. czujnik wywrotki Jedź z tym do elektryka.

A wracając do tematu : 1. znajdź i zmostkuj czujnik stopki bocznej (do testów) . Sprawdź czy znów zgaśnie . 2. sprawdź ładowanie czy aby nie za duże

Czemuz to Piotrze dymanie kojarzy ci się tylko z z dymaniem chopców ? :D Nie odpaliłby (nie zakręcił) . Jeżeli aku ma już na tyle duży efekt pamięciowy to i wydajność prądową rónież kiepską . Jeżeli ci się uda to sprawdź czy masz iskrę wtedy kiedy gaśnie . Jak większość pojazdów w polsce , wydaje mi się ze jednak warto sie bardziej skupic na relacjach międzyludzkich niz na maszynach , tymbardziej że mechanicy beda miec więcej pracy ;]

Fszczonsajonce .

Masa , masa i po trzecie masa . Masz do znalezienia miejsce w którym nie styka , jakies rozgałęzienie które między innymi zasila lampy z przodu i zegary jednoczesnie. Poszukaj w necie , pewnie nie tylko tobie padło to połączenie .

Ja mam takie coś w oku i w dłoni :P . Ale amatorom nie polecam bo więcej można napsuć , trzeba widzieć kiedy "już " lut puścił żeby nie przegrzać .

Włączają się przy 94 potem przez chwilę leci do 96 i spada a wyłączają przy 93-92 (temp. otoczenia 14'C) . Na postoju jest OK , ale nie od tego jest litrowa fałka :sad: Zastanawiam sie czy ECU nie miesza za bogato przy tych 67'C bo spaliny smierdzą "na bogato" . Na postoju , po paru minutach tego nie czuć (przynajmniej tak mi się wydaje , ile mozna spaliny wąchać :bigrazz: )

Serwisówka mówi że zawór (termostat woskowy ) otwiera się przy 65'C , ale efekt jest taki że jak śmigam z plecakiem (spokojniej) to niemoge przekroczyć 67 - 70C . Wszystkie znane mi piece benzynowe chłodzone woda mają płyn podczas pracy w granicach 80-100'C i nie chciałbym czegos spartolic latając na niedogrzanym piecu . . Prosiłbym znających temat o porade , Z góry dziekuję ;) Whip , znam twoją opinię , ale musze wiedzieć więcej ;)

Ze względu na budowe mikrokomputerów jakimi sa ECU , nalezało by spróbować zresetować cały moduł . Po zalaniu mógł zapisac jakieś bzdety w swojej pamięci stałej i teraz nie moze nic zrobić bez wyczyszczenia / przywrócenia do wymaganego stanu jej zawartości . Specjalistyczny hot air nie jest konieczny , wystarcza opalarka do lakierów z przystawką (dla zaawansowanych) .

Ktoś rzeźbił wiertarka / gwintownikiem bez odkręcania dekla :bigrazz:

Chyba gniazdko :laugh:

Ja pie**ole , nie moge zbyt długo przebywać na tej stronie bo co chwile ogądam indyka :laugh: :blink: Musze się pochwalic , dziś zrobiłem moda ładowania w paździerzu , a jutro pociągne prąd z przekażnika do rozrusznika kablem od spawarki . Moze odpali bez wymiany aku na taki od tira :happy:

Spadłem z krzesła . W biedronce nie mozna robić zbyt duzych zakupów . Jak na blacie pojawia sie 3 cyferka po przecinku , kolejka z tyłu zamienia się w rządek leonów zawodowców , przynajmniej tak czytam w ich oczach :blink: Polecam sklepik w T15 na Wittigowie we Wrocku , cięzko wydac tam więcej niz 30 zeta i nie wyposażyć się na 2-3 dni w dobre żarcie .

A to może przenieść temat do odpowiedniego działu?