Skocz do zawartości

LORD VADER

Forumowicze
  • Postów

    5526
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez LORD VADER

  1. :blink: Wirig diagram GSX600W pokazuje zintegrowany z reglem altek , żadnych kombinacji poza standardowym bezpiecznikiem . Z tymi kablami możesz zrobic , nic nikomu ani niczemu nie grozi , ale na 90% będzie chodzić o masę i potem problemy gaźnikowo - wysokonapięciowe . A co do za wysokiego napięcia widizałem kilka przeładowanych akumulatorów , w pewnym momencie tracą wydajność prądową co powoduje skoki napięcia w instalacji w związku z czym przyszedł mi pomysłdo głowy z podłączeniem sprawnego aku , na chwilę do testu .
  2. Ha , teraz doczytałem. 14,6V na wolnych a 15,5V na wyższych . Tak na próbę , rozgrzej silnik aż do momentu jak przerywa , zgaś , podłacz sprawny akumulator na kablach , odpal i sprawdż czy dalej faluje . Wyeliminujesz w ten sposób padający przeładowany akumulator i przybędzie 1 problem z ładowaniem .
  3. Wszyskie zdobyte informacje wskazują że tak ma być (odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania brzmią TAK lub PRAWIDŁOWO) . Winowajca jest główny termostat bo puszcza płyn już przy 66'C , po prostu znajde podobny któy bedzie się włączał powyżej 75'C i zdam relacje , jak działa.
  4. Znajdź kable przy module z masą i "+" , wepnij się woltomierzem w kostkę i zobacz jakie napięcie tam jest po włączeniu świateł (silnik nie musi pracować).Róźnica nie powinna byc większa niż 1V od tego mierzonego bezpośrednio na aku . Jezeli spada bardziej to nalezy najpierw wyeliminować problem z masą lub "+" poprzez przegląd kostek i mocowań masy w instalacji i naprawę tych zaśniedziałych / niesprawnych . To inne moto ale sytuacja podobna: w xx-ie znajomego była taka centralna kostka masująca pod siedzeniem , kompletnie skorodowana. Wywaliłem , polutowałem wszystkie kable , zaizolowałem , poukładałem i wszystko wróciło do normy . A wczesniej po zapaleniu świateł moto potrafiło zgasnąć lub nierówno pracowało . Jezeli to nie pomoże to szukasz dalej , świeca , cewka , połączenie cewka - moduł lub problemy gaźnikowe.
  5. Nie , ale zacinająca się przepustnica w gaźniku juz tak (np żle poprowadzona linka od gazu , jakies usterki przy mechaniźmie przepustnicy). Za "lakierowanie elementu" lakiernik samochodowy w mojej wsi bierze 300zł (.. nie wnikam dlaczego ten cennik aż tak "szczegółowy" jest ;) ) . Reszta tez troche warta . Ale o szkodzie całkowitej zapomnij .
  6. Adam M. , ale on mówił również o kablach ;) Elektroda masy zapaćkała sie przy wykręcaniu . Kiedys miałem na warsztacie ZZR z takim problemem , wymiana uszczelek otworów świecowych pomogła .
  7. No to jak łańcuch mieści się w limicie , to napinacz musiałes juz miec walnięty i fartem nie wysunał ci sie do końca przy wkręcaniu . Mozesz zakupić sprawny napinacz (tak czy inaczej niezależne od dalszych koniecznych czynności) . Pozatym łańcuch/ślizg masz na granicy , jeżeli na 13 ząbku z 16 napina się prawidłowo . Następmym krokiem powinno być wydobycie ślizgów i sprawdzenie ich zuzycia , ale będziesz musiał zrzucić czapkę z cylindrów co wiąże się nieuchronnie z zakupem nowej uszczelki pod nią .
  8. Biały dym to para wodna , jeżeli po chwili znika to nie ma problemu. A co do oleju w świecach - obejrzyć czy główna uczszelka dekla głowicy gdzieś nie puszca , jezeli nie to wymień tylko uszczelki otworu na świece (wszystkie) . Powinno pomóc.
  9. Sprawdzić w serwisówce jaki może by ten ruch na boki , albo , jeżeli łancuch nie kontaktuje się z bokami metalowej prowadnicy - olać . Co do łańcucha - zaraz napisze. Robiąc 600km łańcuch bardzo mocno tarł o ślizgi , a zwłaszcza w miejscu gdzie jest napnany. Przypuszcalnie ślizgi ci się starły , do tego jescze przychodzi mi do głowy termiczne uszkodzenie sprężyny w napinaczu - trzpień ma kontakt ze ślizgiem który jest bardzo gorący , ciepło migruje do napinacza poprzez trzpień i uszkadza (odpręża ) sprężynę . Nalezy zacząc od poiaru łańcucha - to najprostsze co możesz zrobić , potem będziemy dalej mysleć .
  10. Samotny , a jak wyglądają świece ? Mówiłes ze padła ci jedna a moto nie jedzie na górze . Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że masz ZA BOGATĄ mieszankę na wysokich obrotach (np. załozyłes głośniejszy wydech ale z oporami przepływu takimi jak w seryjnym ). Jezeli mieszanka jest za bogata to spróbuj: - wymienić filtr powierza na serię - opuścic iglicę o 1 - 2 ząbki - jedno i drugie To tak na początek i kosztem wasnej pracy . Jak te zabiegi nie pomogą - dobrego stroiciela szukać ci należy :D I nie kupuj dynocostam na pałe , potem wykręca człowiek świece , patrzy a tam kupa czarej smoły na elektrodach , płacz że moto nie jedzie i pali jak smok. Delikatnie uchylona przepustnica sterowana wpuści ileś tam powietrza natomiast wyżej "wyskakująca" iglica główna wleje więcej wachy (w porównaniu do standardowej sprężyny) , więc na zimno może to skutkowac lepszym dołem , na gorąco czkawką i większym spalaniem .
  11. No to po kolei . Gosia bierze klucz do świec , wykręca obie , robi zdjecie i wrzuca na forum :D Albo zaprowadzi moto do nastepnego mechaniora , ale tak konsekwentniej tym razem.
  12. Edzio , wymyśl pokrętło regulacji głosności montowane na wydechu , zostaniesz milionerem :D :laugh:
  13. Kebabowy , nie schizuj . 2 lata to nie 20 lat . Naładuj aku i odpal , przed kręceniem użyj pozycji "pri" w kraniku , jezeli odpali to przstaw kranik w normalne połozenie. Módl się o to żeby ci gumowe elementy w układzie paliwowym nie poleciały , ale to wyjdzie w praniu , po odpaleniu .
  14. A łożyska główki ramy ? Dobre ? Nie za mocno dokręcone ? Cięzarki na kierownicy - taka sama waga po obu stronach ? (jak mi w GS-e 1 odpadł to kiera puszczona luzem potrafiła się zdrowo rozbujać, z kompletem nie było takiego problemu ) Zastanawia mnie ten poząbkowany tył ... Cisnienie w oponach - mierzyłes innym manometrem ? Geometria ramy ? To tyle, ponad to co powyżej ,przyszło mi do głowy .
  15. A który to rocznik ? Gosia , pozatym męcz mechanika niech kombinuje jak już Cię skasował . My mozemy być latarnią morską :D
  16. Zawieź moto do mechanika .Laickie kombinowanie i zgadywanie może Cię drogo kosztować . Jedyne co moge polecic to odszukanie w serwisówce rozdziału dotyczącego rozrządu i napinacza i próba zdiagnozowania przyczyny tego luzu i hałasu . Na ile pamiętam regulacja tego typu napinaczy to nie była jakaś czarna magia i mogła by ci się udać we własnym zakresie . Jeszcze do głowy przyszedł mi ślizg przy napinaczu - mogło go do zera wyczyścić z otuliny i teraz łańcuch jedzie po stali a napinacz wyszedł poza zakres regulacji .
  17. Masz na myśli wykonanie nowego gwintu w odlewie i wkręcenie tulejki z gwintem zewnętrznym i wewnętrznym ? Wykonana umiejętnie i z głową powinna dać radę . Potem przy dokręcaniu trzeba będzie uważac z momentem . Przypuszczam że miejsce i tak będzie ciekło ale nieznacznie . Pytanie czy to pęknięcie nie poszło za bardzo na boki bo inwestycja w kartery moze sie okazac najbardziej opłacalną .
  18. Nie kombinuj bo bedziesz z buta do domu wracał ;) Dowiedz się czy tam aby przypadkiem nie ma regulowanego napinacza (taki co go trzeba napiąć i bedzie dobrze ) . Ja nie mam czasu na grzebanie w serwisówce . Spradziłem tylko fiszki od GS450L i tam jest ,zdaje się, regulowany napinacz . Jakiś spec od starych suzuk by się przydał.
  19. A czego wam tam jeszcze potrzeba? To typowa rzędówa , jeden impulsator i dwa wypusty w pełni wystarczą do sterowania modułem. Zmierz impulsator , porównaj oporność z serwisówką , włącz miernik pomiar napięcia zmiennego (lub pożycz sondę min-max) , podłącz go do impulsatora zakręć kilka razy i odnotuj maksymalne napięcie jakie udało ci sie odczytać . Sprawdź czy powierzchnia bolca metalowego pokrywa się z profilem sterującym (to metalowe z wypustami na czopie wału ) A te wyfrezowane wypusty wygladaja jak miejsce na klasyczny zapłon stykowy , może po starszej wersji . Zaraz sprawdzę w fiszkach czy coś tam jeszcze siedziało .
  20. A kupiłem rok temu w kastoramie śrubokręt z pobijakiem i sześciokątem na klucz właśnie z Kuźni . Twarda sztuka . I niedroga .
  21. No to kupuj napinacz , bo juz nie masz w nim sprężyny napinającej. I nie lataj z czymś takim bo zaraz beda zawory do roboty . Z takim uszkodzeniem kupiłem GR650 za 900zł , wpakowałem 1000 złociszy w zawory i napinacz i działała . A napinacz kosztuje 3-4 stówki, nie mówiąc juz o stopniu komplikacji wymiany , równanie jest proste. CO do oleju w lagach - poszukaj oryginalnej serwisówki , od Suzuki.
  22. Wejdzie ale zamiast klik będzie J*b ... U mnie permanentnie sprzęgło ciągnie , tak fabryka dała każdemu Rotaxowi V990 do 2003 roku .Dopiero przy nieco wyższych obrotach , gdy ciśnienie oleju podskoczy , sprzęgło przestaje ciągnąć i mozna normalnie operować biegami . Modyfikacja polega na wymianie dyszy (wiem która to , ale jescze nie wnikałem dlaczego taka zmiana pomaga ) na mniejszą , wtedy ciśnienie oleju w jakimś tam fragmencie układu nieznacznie wzrasta i pomaga normalnie operowac biegami . PS Ja już załatwiłem najistotniejsze problemy , stopka przedłuzona , kable od spawarki założone (między przekażnikiem a rozrusznikiem) , , kostki od ładowani przeglądnięte i wymienione , no i kupiłem Yuasę . Ten zestaw "ukręca wał" i największy problem z odpalaniem odpadł . Jeszcze tylko ta dysza , zmostkowanie masy w całej instalacji , sprzęgiełko rozruchaja (po wymianie aku - prawie wyzdrowiało) , dokręcenie wszystkich istotnych śrub i śrubeczek na lekki loctite , znalezienie odpowiednich oryginalnych klocków Nissin na przód i może modyfikacja mocowania tylnej pompy hamulcowej - akualnie na dzień dobry sie zapowietrza i nie ma po co ruszać tyłu (zresztą po co komu tył w takim moto :P ) . K&N i przeloty LV i oryginlne wydechy miałem w zestawie startowym :D Rozpisałem się , ale po prostu kocham grzebanie przy własnym motocyklu ;) . . MarcMarc , jak to mawiają starzy górale - jest makaron , jest impreza :D A nie jakieś tam nudne F4i :P
  23. Dzisiejsza Celma jest tak polska jak dzisejszy Romet :bigrazz: Ale chińczyk moze coś zrobić za dolara lub za 2 dolce . Wszytsko zalezy od polityki jaką koncern wiąże z daną marką . Apropos nasadek , bitów i grzechotek - w warsztacie używałem m.in zestawu CRAMP . Nie wiem kto jest producentem czy importerem - ale klamoty nie do zarżnięcia a zestaw kosztował 200 złotych polskich ,teraz nie wiem ile .
  24. Jakie ????? zacieranie ! 1. Olej raczej trzeba zmienić. 2. Układ zasilający przejrzeć (gaźniki czy wtrysk? )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...