Zardzewieje?

[MTBlackbird]

widziałem w kilku serwisówkach od japończyków jak producent zaleca zalanie całego zbiornika paliwem oraz dodanie ok 50cm3 oleju silnikowego i dokladne wymieszanie co ma uchronic zbiornik przed korozją

 

A tego nie słyszałem, ale czy napeweno chodzi o olej silnikowy, czy może coś typu miksol. Pozdr

[mati27d]

z tego co czytałem chyba chodzi o silnikowy ale ja osobiście dodaje troche oleju od 2t ok 50-100ml na 18l oraz jakiś środek wypierający wode z tych co na stacji z reguły sprzedają nigdy nie miałem problemów z rdzą oraz ze starym paliwem jak to niektórzy twierdza że się nadaje do kanału

[Tomek Kulik]

(...) środek wypierający wode (...)

Raczej wiążący wodę z benzyną, tworząc emulsję jednorodną - czyli alkohol.

 

Paliwo nawet po pół roku obecności w baku, nadaje się do jazdy - skąd mity o jakoby nieprzydatności do jazdy?

[Piotr Dudek]

Myślę , że z powodu wszelkiej maści niektórych właścicieli stacji benzynowych sprzedających ciecze benzyno-podobne. Co kilkanaście dni trafia mi się motocykl lub skuter mający problemy z uruchomieniem a po wyczyszczeniu gaźnika problem nie mija dopiero po wymianie cuchnącej cieczy w zbiorniku silnik ożywa.

[Limo]

A ja slyszalem ze pomidorowa swietnie zabiezpiecza bak przed korozja :biggrin:. Albo jeszcze lepiej, wezcie te swoje baki zasypcie piachem. Panowie, litosci

[urban]

A ja slyszalem ze pomidorowa swietnie zabiezpiecza bak przed korozja :icon_exclaim:. Albo jeszcze lepiej, wezcie te swoje baki zasypcie piachem. Panowie, litosci

 

A Ty to jesteś głupi jak but!!

 

Co do tematu, wydaje mi się że zalanie zbiornika nie zaszkodzi, wręcz pomoże. Z tego co wiem dobry środkiem do wypierania wody z benzyny jest zwykły niebieski denaturat!! Zalać benzyny na full do tego pół flaszki denaturatu :banghead: i zero wody w organizmie. W samochodach to działa:)

 

Pozdro

urban

[aftys6]

hahahahahaha sory jestem laik ale z wlasnego doswiadczenia:

 

-..

 

- kiedys przez nieuwage zatankowalem moto ropa...na 20L zbiornik 3l ropa reszta benzyna - nic plukac nie musialem, nawet nie zauwazylem aby dym byl jakis ciemniejszy czy cos... ba nawet powiem ze po tym "zabiegu" moto zaczelo mniej palic a silnik jakby lepiej chodzi, tym samym kolejny mit obalony jakoby odrobina oleju tudziez WD miala zaszkodzic naszemu motocyklowi

 

 

 

to masz cos slabe t owlasne doswiadczenie...

widziales kiedys wypalone zawory ??

pogadaj z mechanikami o tym oleju to cie wysmieja.... :icon_exclaim:

[milosz-RR]

A Ty to jesteś głupi jak but!!

urban

 

Synku hamuj z epitetami, nie rozumiesz ironii, to nie odpowiadaj.

 

Ja zalałem do pełna, będzię na przepalenie przez zimę. Pozdr

Edytowane 13 Listopada 2007 przez milosz-RR

[pako1]

Ja mojego zalałem pod korek ,chociaż w instrukcji obsługi wyraźnie jest napisane ,żeby całkowicie spuścić paliwo śrubką z gaźnika.Stwierdzają tam również ,że paliwo w czasie postoju się rozwarstwia na jakieś frakcje które opadając mogą zatykać gaźnik.Do mnie to jednak nie przemawia ,wolę mieć pełny bak bo wtedy mniej wilgoci zaabsorbuje z powietrza ,no i na wiosnę nie będę musiał biegać z kanistrem.

 

pozdr

[Buber]

Ja mojego zalałem pod korek ,chociaż w instrukcji obsługi wyraźnie jest napisane ,żeby całkowicie spuścić paliwo śrubką z gaźnika.

 

Ahem, śrubką z gaźnika to się spuszcza paliwo z.... gaźnika, a nie z motocykla jako całości. A to po to żeby ta benzyka (której jest mało) po odparowniu nie zostawiła takiego brązowego "lakieru".

 

A zbiornik to w tym temacie zupełnie osobna sprawa. Należy zalać do pełna, i spoko na wiosnę można jeździć na tym paliwie. Chyba że ktoś z Grenlandii i ma zimę przez 8 miesięcy.....

[aftys6]

Synku hamuj z epitetami, nie rozumiesz ironii, to nie odpowiadaj.

 

Ja zalałem do pełna, będzię na przepalenie przez zimę. Pozdr

przepalanie przez zime tez jest niewskazane...

[Dex]

przepalanie przez zime tez jest niewskazane...

 

A tak tak, tylko ja sobie nie wyobrazam nie slyszec przez kilka miesiecy pieknej gry wydechow Dandiego :(

[Piotrek]

Zamiast odkręcaś srubki w gaźnikach i bawić się ze zlewaniem benzyny z gaznikow, lepiej ją przepalić. Ja robie tak, że w ostatni dzień mojego sezonu smigam sobie, żeby silnik się dobrze nagrzał. Jadę na stację, kranik ustawiam na off, zalewam do pełna i jadę do garażu. Pod garażem najczęściej silnik zdechnie, a jak nie to małe rundko do okola garażu. W tedy mam pewność, że bak jest pod sam korek zalany i gaźniki puste.

 

Pozdrawiam

[pako1]

Zamiast odkręcaś srubki w gaźnikach i bawić się ze zlewaniem benzyny z gaznikow, lepiej ją przepalić. Ja robie tak, że w ostatni dzień mojego sezonu smigam sobie, żeby silnik się dobrze nagrzał. Jadę na stację, kranik ustawiam na off, zalewam do pełna i jadę do garażu. Pod garażem najczęściej silnik zdechnie, a jak nie to małe rundko do okola garażu. W tedy mam pewność, że bak jest pod sam korek zalany i gaźniki puste.

 

Pozdrawiam

W VN-ie gdy silnik pracuje to paliwo leci do gaźnika niezależnie od położenia kranika ,ponieważ kranik jest podciśnieniowy.

 

pozdr

[Greedo]

W VN-ie gdy silnik pracuje to paliwo leci do gaźnika niezależnie od położenia kranika ,ponieważ kranik jest podciśnieniowy.

 

pozdr

 

No ok, ale paliwo z samych gaźników trzeba jednak spuścić. Na wyłączonym silniku