Dex

Mycior, używając słowa spęd, nie miałem na myśli nikogo obrażać. W moim rozumieniu to słowo oznacza, że zjeżdża się - spędza do Częstochowy. Ot, wszyscy pędzą na zlot.Dla mnie EOT.

Słuchaj, jesteś PONOĆ MODERATOREM, więc i powinieneś wiedzieć, czym jest forum. A jak zapomniałeś już sobie, to Ci powiem, że FORUM TO PLATFORMA WYMIANY POGLĄDÓW I MYŚLI :) ps1 Aby potwierdzić to co napisałem powyżej, nie będę komentował Twojego ostatniego zdania. Bez urazy i złości. ps 2 w Scotland śmiga się już na całego sprzętami :) stary forumowicz

Panowie, a w ogóle będzie ten spęd, zważywszy zaistniałe okoliczności?

mam do sprzedania swoją Selene. Jeśli ktoś jest zainteresowany to podaje link http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1467538 reszta info na priva

Kacer, to co piszesz to bzdura, no przynajmniej jeśli chodzi o te do vn. Po zalaniu wystarczy porządnie wyczyścić i chodzą ok. Wiem, bo akurat w vn przerabiałem to nie raz :)

Jeździłem vn 800 trzy sezony i na NGK chodził najlepiej.

Z wielkim bólem sprzedam moją hondzię vtx 1300. rok prod. 2005, przebieg około 6 tyś. km Reszta info pod linkiem http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1467538

No i nie zapominajcie, że są motocykle, które nie mają "olejowych okienek", ale takie same metalowe sondy, jak w katamaranach, choć i w tym przypadku moto musi być wyprostowane.

Też się mi wydaje, że wymiana świeczek rozwiąże problem.

W moim vtx też nie ma wskaźnika, a jest to raczej motocykl młody, bo z 2005 roku, i nie robię z tego zagadnienia. Jest kranik z rezerwą, przerzucam na res i jedziemy dalej:) Wiedząc ile mniej więcej pali moto i ile przejedzie na rezerwie jestem spox, że wachy starczy, a i nie zaprzątam sobie głowy jakimś tam brakiem wskazówki. A tak przy okazji, to owe wskaźniki mogą być baaardzo mylące.

Motobandyta, gadasz głupoty. Mój vtx to rodowity amerykan z postojami w kierunkach i bez niczego przeszedł przegląd tech, jak i okazjonalną "inspekcję" policji na trasie. Nawet nie mruknęli słówkiem o kierunkach., więc spox )

Płyn wlewa się dokładnie przez wlew po prawej stronie pieca. Jest tam tez podziałka "min i max"

Zostałem wywołany do tablicy, więc odpowiadam :) Po przesiadce z vn 800 (który i tak był nader żwawym moto), na Selenke, wpadłem wręcz w moto euforie ;) Vtx 1300 to już inna bajka - duży, ciężki, a co za tym - stabilny. A jeśli chodzi o osiągi, to te 75 KM w wydaniu hondy są ok (pozwalają rozpędzić bez zbędnych ceregieli maszynkę do 190 km/h) a i ze świateł ścigi wszelkiej maści raczej nie mają szans (123 Nm robi swoje). Trza uważać, by przy byle ruszaniu nie bugsować tylnią lacią. Od strony technicznej dość zaangażowany ( bo i 2 świeczki na gar, no i 3 zawory na cylinder) POLECAM.

Radziłbym najpierw sprawdzić napięcie i prąd ładowania przy normalnie rozgrzanym piecyku i na jałowych obrotach. Odpalanie przez kable, jak mówi Filo, nie zawsze rujnuje aku. IMHO, ja jednak wymieniłbym aku na nowy - JEDNAK i zrobił to, co napisałem na początku :)

Honda vtx 1300 - trasa 5,5 l miasto - litr więcej

Adamski, nie tak dawno, miałem podobny problem. Moto zostało sprowdzone ze Stanów, gdzie tam długo stało bez odpalania. Po zimie, pierwsze przejażdżki były koszmarem. Piec baaaardzo długo się nagrzewał (nawet dopiero po 20 km) itd. Owe niedomagania zniknęły samoistnie po przejechaniu ładnych kilkuset km kilkoma rzutami :) Tak też doradzali mi koledzy z naszego forumowego kącika vtx. I mieli rację. Teraz Selene chodzi pięknie, równo, a z nagrzaniem jej nie ma żadnego problemu.

Panowie, nie od dziś wiadomo, że "każda sroczka swój ogonek chwali" ;P Dla mnie vtx wygląda odjazdowo, zaś yamahowska seria starów wyglądowo choćby, już się opatrzyła. Nie mówiąc o osiągach, co wbrew opinii niektórych motocyklistów, jednak ma znaczenie. Mieć ładny i nowocześnie wyglądający sprzęcik, którym można jakby co, porządnie odkręcić, to jest to. Dla mnie nostalgiczny wygląd też jest OK, ale jeszcze jakby szło to w parze z osiągami, które zapewnia choćby mały vtx.... No dobra, dobra - to tyle w tej kwestii. Na koniec życzę zdrowych i pogodnych Świąt, no i przekręceniu paru km, wszak pogodę wyśmienitą na najbliższe dni zapowiadają.

Hmmm, nic nie rozumiem :P Więc z Twojej odp. wynika, że są i tu, i tu szprychy ;)

Piter, już tego czarnego asfaltu nie mogę się doczekać. Zaś co się tyczy fotek, to i zimowe mogą być piękne.

Luknijcie. Bura suka zima i moja Selene. http://dexterxvs.com/seleneZima.jpg http://dexterxvs.com/seleneZima1.jpg http://dexterxvs.com/seleneZima4.jpg http://dexterxvs.com/seleneZima5.jpg

Trauma, jeśli odpalać, to do porządnego rozgrzania. A po co w ogóle odpalać? A chociażby by posłuchać pięknej muzy jaką jest np. praca v-ki :)

Panowie, aku żelowe to wyższa pólka, i z reguły te dedykowane do motocykli mają duży prąd rozruchowy. Zaś co się tyczy ceny, to dobry żelak potrafi kosztować nawet 400 zeta.

Damian, uwierz, że przy niektórych cruserach, tzw. "sporty" na starcie wymiękają :) Nie liczą się tylko KM, ale - co ważniejsze, Nm. Ot co.

Panowie, miałem vn 800 classic i NIGDY by wymienic swiece nie zdejmowalem zbiornika, czy tez go luzowalem itp. !!!! Swieczke z przedniego cylindra pieknie sie wykreci orginalnym kluczem do swiec, a tylnia - to juz fakt, trzeba zdjac siedzenie i juz. Jeszcze raz powtarzam, ZDEJMOWANIE ZBIORNIKA TO BZDURA :)

Majkel, na 2 wyprzedzac do odcięcia? Ładnie smagasz batem swojego sprzęta;) A od czego masz biegi? Brak słów. Co do "ładności waldka, to powiem Ci, że gdyby on miał osiągi mojej Selene, to chętnie bym go łyknął. A tak przy okazji, moja vtx tyż na gaźniku wachę miesza, więc spox :P