aftys6

Najgorsza była blachaa pod siedzeniem. Poszło kilka wzmocnień, sporo spawania i kombinowania. Powód jest tego stanu oczywiście banalny. Woda wsiąkła w gąbkę i działała na blachę kilka dekad (prawie 3) Spawy ramy były w dwóch miejscach pęknięte (stelaż siedzenia) wydaje mi się że na siedzenie coś było oparte ciężkiego. Blachę siedzenia miałem w planach robić od podstaw ale stwierdziłem że jak ma być oryginał to oryginał, a inna sprawa że i tak nie będzie jej widać. Teraz amorki idą do roboty i śruby mocujące. W mojej siedzi silnik S32, mający dokładnie 173 cm, moc z tego copamiętam 9 KM i3 biegową skrzynie biegów. W modelu M11W montowano juz silnik Wiatra 175cm

Żeby nie było ze się obijam. https://zapodaj.net/06431d5a65d5e.jpg.html https://zapodaj.net/d0a6c753c4806.jpg.html https://zapodaj.net/17f29d4bcbb89.jpg.html https://zapodaj.net/4ad7c80349549.jpg.html https://zapodaj.net/0e01b2d3b1d4a.jpg.html Rama zawiecha itd ponaprawiana, pomalowana i już zdążyła się zakurzyć. Teraz powoli robię amortyzatory przód/tył i siedzenie. W majówkę chce całość postawić na koła - jak nic mi nie wypadnie ;) EDIT: Pozmieniałem lokalizację plików. Powinno być ok

W Wawie za garaż liczą 300 wzwyż. Na osiedlu chciałem wynająć najtaniej blisko siebie znalazłem za 280 (lepianka z drzwiami z tekturyi drzwiami), na osiedlu zamkniętym z cieciem liczą po 450. Co do samego najmu to mieszkania i garaże są objęte stawką 8% w US. Z garażem nie pchał bym sie w umowe notarialną bo odpada kwestia eksmisji niechcianych lokatorów do mieszkania zastępczego. W przypadku umowy notarialnej to około 260 zł - zazwyczaj ją pokrywa zainteresowany najmem.

Jeżeli nie ma żadnego układu przetwarzania napięcia, prądu itd to nie pobiera. To tak jak z gniazdkiem w domu. Nie pobiera prądu z sieci, tak samo przedłużacz. Natomiast już zasilacz 230VAC/12 VDc nawet bez podpiętego odbiornika jest już .odbiornikiem. Prosta zasada. Każde urządzenie, które ma wewnętrzną rezystancję będzie pobierać z sieci/układu prąd - może tobyć przetwornica, rezystor dioda led itd.

Mylisz trochę pojęcia. Zakładający temat chciał podłączyć zestaw gniazd z woltomierzem czyli jakimś tam układem elektronicznym + wyświetlacz led które potrzebują do pracy zasilania. Jeżeli chodzi o samo gniazdo 12 V to fakt nie pobiera ono prądu bez podpiętego odbiornika. Jeżeli natomiast mowa o gnieździe 5 V usb , ładowarce telefonicznej, ładowarce USB to jest ono pewnie zrealizowane na jakimś stabilizatorze, np LM7805. Patrząc na schemat wewnętrzny zauważysz że nie jest to element pasywny lecz aktywny, mający jakąś tam rezystancję wewnętrzną. Co za tym idzie będzie on miał upływ nawet bez odbiornika, ale będzie on w granicach pojedynczych uA co w przypadku akumulatora motocykla jest nie zauważalne.

Rozróżnij że w Polsce są dwa rodzaje serwisu aut. Serwis solidny i porządny (20%) i gównolepienie (reszta) O ile szmelcwageny polepisz i będzie latał to o japonie niestety trzeba dbać Zmieniałem kiedyś w mazdzie amorki (zawieszenie na wielo wahaczu) i poprosiłem kolesia żeby zmienił także tuleje na wahaczu i łączniki stabilizatora. Usłyszałem że po co zmieniać jak nic się nie dzieje. To jest niestety wg mnie w naprawie aut u nas nagminne. Potem wychodzą kwiatki że po 25 tys km okazuje się że jakie to złe amortyzatory bo jeden sezon polatały. Tylko nikt nie bierze pod uwagę że luzy na zawieszenie bardzo skracają ich życie. Podobny przykład widziałem z remontem głowicy. Zdechnięte zawory wydechowe na 2 garkach i tyle też zrobione. Nikt nie bierze pod uwagę że remont całej głowicy to tylko 25-30% droższa naprawa. Ale już demontaż jej ponownie za rok do remontu reszty głowicy, ponowny montaż, uszczelki itd to praktycznie podwojenie wydatku w niedługim czasie. Chytry dwa razy traci. Szkoda że potem ktoś takie auto kupuje.

Przerwie ale zdarzy Ci się zapomnieć. Zostawisz na kilka dni i już pewie nie odpalisz. Z drugiej strony ten woltomierz to trochę kiepski pomysł. Wątpię by pokazywał dokładnie napięcie. Może mijać się o 0,1 - 0,5 V nawet. Prosty schemat. Bezpiecznik 1 zabezpiecza obwód zapłonu (100-250 mA w zależności od poboru cewki) Bezpiecznik 2 zależy od poboru prądu sumy wyjść Przekaźnik jakikolwiek samochodowy. Warto dać na większy amperaż to będzie niemal że nieśmiertelny

Chyba że ma BMW RT 1200 czyGS i zapłaci za nie u dealera 399 ojro ;D Nie wiem jaki problem jest w przedłużeniu kabli zamontowania oczek np takich: ... i podpięcia całości do akumulatora za pomocą śrub mocujących klemy. Ewentualnie idz do dilera hondy, może Ci sciągno takie np z japonii/chin za kilka stów. P.S A jak jednak zamarzy Ci się mieć usb w motocyklu, to polecam sklep w Warszawie na ul Woumen 53, pawilony przy bazarze elektronicznym, pawilon 23, sklep się zwie BATPOL czy jakoś tak. Kupowałem u nich ładowarkę USB pod zabudowę do auta a wiem że mają sporo innego rupiecia także z indeksem IP68 do łodzi motocykli itd

Kable wypadało by przedłużyć bo pewnie są za krótkie i na końcach zakuć oczka na M5 lub M6 zależy jakie masz śruby przy akumulatorze. Łączenia zabezpiecz termokurczką. Wtyk pewnie bedziesz musiał uciąć bo to jakiś uniwersalny. Dobrze by było jeszcze jakbyś podpiął to przez przekaźnik sterowany np zapłonem.

Ja mam lidlowy X lat, musiałbyś poszukać w powyższym temacie. Wymieniłem mikro przełacznik i kabel z krokodylami. Działa bez zarzutu wiele lat. Naprawiałem znajomej też ten nowszy model z wyświetlaczem miał także uszkodzony mikro przełacznik funkcji Jak za ta cenę uważam że produkt bardzo dobry.

W lecie sprzedałem premacy z 2000 roku. Latałem nią 7 lat i nawinałem 160 tys km. Generalnie droga w serwisie. Komplet 2 dobre amorki + łączniki stabilizatorów (lubią się sypać) 700 zł. Elektryka taka sobie, alternator siedzi pod silnikiem chyba podobnie jak w mazdzie 3 więc zalanie to nie problem. Sporo pierdółek się psuło. Czujnik ABS, itp. Auto nie do gazowania. silnik 1,8 115 KM po 120 tys na gazie miał do roboty gniazda zaworowe. Spalanie też spore nawet i na benzynie Benzyna 8-10 gaz 9-11 Fajne wygodne auto ale drogie. Taraz mam fabie I po lifcie 1.2 55 KM Jak na taki mały motorek na mieście jest sprytna. Na trasie do 120 fajnie się leci. Części tanie jak siano. Szukałem 4-5 miesięcy japończyka do 20 tys zł ale co oglądałem to porażka. Ostatecznie zdecydowałem się na fabiana od siostry. Cena dobra - 6 tys, sam w niej robiłęm wsio więc stan mi znany. Pewnie okaże się że lepiej się będzie sprawować jak te lepiuchy od handlarzy za 20 tys z przebiegem 100 kkm

Stoi srebrny Unacz na bielanach na Sadowskiej. Względnie ładny w środku. Na zewnątrz mało rdzy. Widzę że jeździ bo codziennie zmienia miejsce postoju. Może warto zadzwonić https://zapodaj.net/d95cacb82ca20.jpg.html https://zapodaj.net/0b1538bf43b3d.jpg.html https://zapodaj.net/cd27d2c7b1dc1.jpg.html

https://photos.google.com/album/AF1QipP9MEbkH9PwDfutWE5aEWMK6bzbGFNkhFCkiAfv Będę po niedzieli u kumpla to moge zrobić foty jak ma zamontowany. Siedzi tam, centralka z tyłu od skutera. Jechałem za nim to zawieszenie wybiera nierówności kapitallnie. Chyba z 6 lat już tego używa i nic się nie dzieje.

Będę miał na uwadze, kolo parkuje w różnych miejscach więc możliwe że nadal jest na sprzedaż tylko gdzie indziej stoi. Domyślam się że Ci się nie pali. Ja miałem kiedyś służbowe uno i na zderzaku był wierszyk " Dziwki, koks i złote runo, to nie dla mnie jeżdżę UNO "

Na Śłodowcu z 2 tyg temu widziaęłm uniacza z kartka ze na sprzedaz. Pierwszy wlaściciel itd. Jak będe go jeszcze widzial to spisze nr.

Ja wychodzę z założenia że jak w coś się wkłada sporo kasy i jeszcze więcej serca to nie po to by go sprzedać. Jak się robi na handel to brać przykład z handlarzy. Pomalować byle jak, nawet bez gruntu , nikle podpolerować, do silnika doktora i jazda. Jak robisz dla siebie to już kasy się nie liczy. Może być dłużej, rok dwa trzy, Drożej ale ma być dobrze i ładnie. A młodej panienki już nie ma ?? Czyżby w powitalni o pokazanie cycków się upomnieli ;D ??

Wrzuć zdjęcia jak możesz bo twoj opis jest dość pobieżny.

Może tutaj chodzi o to że jak kręcisz rozrusznikiem to mocno obciążasz baterię i mało prądu zostaje Ci na moduł zapłonowy. Kopiąc kopniakiem masz całość prądu z akumulatora na zapłon. Wg mnie błedem jest sprawdzać iskrę poprzez wykręcenie świecy i właczenie jej w obwód kabel WN >> masa. Przy takim zabiegu silnik nie ma kompresji przez co rozrusznik bierze mało prądu i mamy zakłamaną próbę bo na moduł jest dostarczana odpowiednia ilość prądu ze sporym zapasem. Dobrym pomiarem było by pozostawienie świecy wkręconej w głowicęr a użycie drugiej takiej samej do sprawdzenia. Wtedy mamy naturalne warunki pracy świecy (duży pobór prądu przez rozrusznik)

A ja widzę motywację by odwiedzić byłego właściciela tej lapmy. Ponoć dostał ją od kogoś. Istnieje więc jakieś prawdopodobieństwo że w Wawie stoi może gdzieć d-rad lub to co z niego zostało ;D

Sądzisz że to mozę być ten sam model ?? Może montowano go też w innych sprzętach ?? Jutro powysyłam zdjęcia po ludziach. Może skrzydlaty coś będzie wiedział. I niech mi ktoś powie że w śmieciach nie ma fajnych rzeczy ;D

Wpadło mi w ręce takie cudo. Sądząc po montażu jest to lampa motocyklowa karbidowa lub rowerowa. Ma ktoś jakiś pomysł ?? Widział coś podobnego ??

Robota idzie powoli ale idzie. Długo walczyłem ze śrubkami mocującymi "relingi" kanapy. Zależało mi żeby to odkręcić a nie ukręcić śrubki przy okazji niszcząc relingi. Udało się. Mam więc blachę kanapy i wg mnie ładne + relingi. Teraz blacha idzie na piaskowanie, po zabiegu sprawdzę czy nie ma wżerów. Relingi wypoleruje i pomyślę jak zabezpieczyć przed utlenianiem. Śrubek raczej nie dokupię więc zostaje mi dobranie innych m3 i spiłowanie celem uzyskania łebka w kształcie prostokąta - kto miał SHL wie co mam na myśli ;) Kolejna będzie rama. Do gruntownego przeglądu, ew uzupełnieniu poprostowaniu uchwytów mocowań itd. Resztę elementów które pójdą pod proszek mam w stanie zadowalająco dobrym lub bardzo dobrym. P.S czym zabezpieczyć aluminium po polerce przed utlenieniem ?? Jakiś spraj jest specjalny czy coś takiego ??

Ciebie tyczy się punkt 1 lub 3ci- Przy pierwszym masz zabytek z wpisem do rejestru zabytków i żółte blachy. 3 opcja to przywrócenie do ruchu jako "unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji. " - rejestrujesz na zwykłe blachy. Jak już ktoś napisał w przypadku zabytku musisz mieć pozwolenie na wyjazd za granicę, zgłaszać remonty te poważniejsze itd.Plusem jest przegląd bezterminowy i możliwość okresowej opłaty OC (chyba że już to znieśli ) Przy opcji 3ciej używasz jak zwykłego pojazdu, robisz przeglądy płacisz OC. W obu przypadkach musisz mieć kwit od rzeczoznawcy motoryzacyjnego. Sprawę badałem w urzędzie dosłownie kilka tyg temu bo chce rejestrować SHL - myślę że od tego czasu nic się nie zmieniło.

A jakiś romet kadet ?? Na złomie ostatnio widziałem pociętego za 50 zeta. Zamiast amortyzowanych lag sztywne rury i obniżyć.

Już poprawiłęm.