Wakuometry

[cziken929]

słupkowe morgana używałem zanim kupiłem elektroniczne SOURIAU 2440 i dokładność bardzo dobra. Ja zamontowałem dodatkowe dławiki i oczywiście podczas pracy trzeba je lekko odchylić od pozycji pionowej. Po takim modzie praca i efekt bardzo zadowalający. Zegarowe za 200 pln to porazka w motocyklach bardzo wrażliwych na synchro jak kawasaki

[qurim]

Tia. Morgan Carbtune to poezja w tej cenie. Korzystałem z Morgan`a 4-słupkowej, i korzystałem z chińskich/tajwańskich zegarowych wakuometrów. Różnica niebo a ziemia. Chińskie dałem jako gratis przy sprzedaży jednego moto co by nie kusiło żeby ich używać kiedykolwiek bo zamiast zsynchronizować to jeszcze bardziej rozregulowałem gaźniki :banghead:. A Morgan`a używałem w UK, pożyczałem od znajomego angola z którym pracowałem na kurierce. Ich obsługa to poezja w czystej formie, łatwo i przyjemnie.

 

Tak więc polecam wszystkim amatorom i średniozaawansowanym zestaw Morgan Carbtune. Warte swoje ceny są. W zestawie jest sexy pokrowiec na przyrząd oraz sensowna instrukcja. :icon_mrgreen:

Edytowane 10 Grudnia 2009 przez qurim

[ural_zgora]

A ja sobie zamowilem/kupilem w KFM-ie dwa porzadne zegarki, zalane gliceryna.

Dwa lata temu kosztowaly okolo 130zl/szt.

Oczywiscie sa to tylko dwa gole manometry i reszte trzeba sobie dorobic.

Edytowane 10 Grudnia 2009 przez ural_zgora

[cyborg78]

Hmm... To ja ci powiem ze w ubieglym roku zamowilem sobie wlasnie w KFM-ie 4 wakuometry glicerynowe i to jeszcze wymyslilem sobie zakres od zera do -0,6 MPa, zeby byly dokladniejsze od standardowych (od zera do -1 MPa). Niestety przez rok nie zebralem sie zeby zlecic znajomemu tokarzowi wykonanie fajnych kroccow do podlaczenia wezykow, no i jak ostatnio w koncu dorobil mi te krocce to przy pierwszym podlaczeniu okazalo sie ze jeden z zegarow jest uszkodzony (prawdopodobnie obrocila sie wskazowka na osi) i wskazuje duzo mniejsze podcisnienie niz pozostale.. Gwarancji oczywiscie mi nie uwzgledniono z racji ze minal ponad rok od zakupu a nie udowodnie przeciez ze zegary rok lezaly w szafie.. Mam awersje do tych zegarow i pluje sobie w brode bo gdybym teraz dolozyl 100 zl to mialbym te CarbTune slupkowe.. A jednego zegara nie dokupie bo te do -0,6 nie sa normalnie dostepne, moje 4 byly robione na zamowienie i nie maja takich na polce.. Zycie jest do doopy..

P.S. Tez myslalem ze jak polskie to porzadne.. :(

Edytowane 10 Grudnia 2009 przez cyborg78

[Raczek_6]

Hmm... To ja ci powiem ze w ubieglym roku zamowilem sobie wlasnie w KFM-ie 4 wakuometry glicerynowe i to jeszcze wymyslilem sobie zakres od zera do -0,6 MPa, zeby byly dokladniejsze od standardowych (od zera do -1 MPa). Niestety przez rok nie zebralem sie zeby zlecic znajomemu tokarzowi wykonanie fajnych kroccow do podlaczenia wezykow, no i jak ostatnio w koncu dorobil mi te krocce to przy pierwszym podlaczeniu okazalo sie ze jeden z zegarow jest uszkodzony (prawdopodobnie obrocila sie wskazowka na osi) i wskazuje duzo mniejsze podcisnienie niz pozostale.. Gwarancji oczywiscie mi nie uwzgledniono z racji ze minal ponad rok od zakupu a nie udowodnie przeciez ze zegary rok lezaly w szafie.. Mam awersje do tych zegarow i pluje sobie w brode bo gdybym teraz dolozyl 100 zl to mialbym te CarbTune slupkowe.. A jednego zegara nie dokupie bo te do -0,6 nie sa normalnie dostepne, moje 4 byly robione na zamowienie i nie maja takich na polce.. Zycie jest do doopy..

P.S. Tez myslalem ze jak polskie to porzadne.. :(

 

W niektórych zegarach można ustawić wskazówki (jest kilka osób w PL które tym się zajmują) - robią wakuometry i później je naprawiają.

[J.Pastor]

dlatego zestawy waku mają tłumiki na przewodach podcisnieniowych.

 

Wjatkiem sa słupkowe gdzie wystarcza masa słubka do tłumienia pulsacji podcisnienia.

 

 

Słupkowe też mają dławiki, przynajmnie Morgan je posiada.

[stasiu]

Moje wakuometry kosztowały mnie ok 20zł. Wszystko czego do nich potrzebowałem kupiłem w sklepie zoologicznym :wink: . 10m przeźroczystego przewody fi4 dwa tójniki, dwie złączki "L", cztery króćce, trochę oleju do 2taktów i kawałek pleksy jako podstawa. Jako dławików użyłem starych dysz (bodajrze 45). Całośc jest może mało poręczna bo ma ok 1,5m wysokości (nie to co Carbtune), ale dokładność wskazań i odczytu jest naprawdę imponująca. Nie wiem czy nie lepsza niż zestawu Carbtune - tak sądzę na podstawie filmów pokazujących jego obsługę z YouTub'a. Warto było poświęci godzinkę na samodzielne zmajstrowanie tego ustrojstwa.

FOTA1

FOTA2

FOTA3

[Toolman]

Uprzedziłeś mnie Stasiu.

 

Taki sam (i równie skuteczny) sprodukował Buber w podobnej cenie. A działa jak ten za 300.

 

Wszak prawa fizyki obowiązują te same na całym świecie - na szczęście :icon_razz:

 

 

[mjr1]

...Jako dławików użyłem starych dysz (bodajrze 45)...

Gdzie je wstawiłeś? - bo na zdjęciach nie bardzo widać

[stasiu]

Tuż za "zakrętem" czyli tuż tuż za miejscem w którym rurki chowają się za pleksą.

[Vatzeque]

Również polecam Morgan Carbtune.

Po kupnie robiłem to sam, pierwszy raz. Synchronizacja gaźników zajęła mi 20 sekund. Można to więc zrobić na paliwie, które jest w gaźnikach. Bez baku.

Takie to sobie cudo jest.

[JanuszK30]

Można to więc zrobić na paliwie, które jest w gaźnikach. Bez baku.

Nie mozna, jesli chcesz ustawic to precyzyjnie, powinienes miec odpowiedni poziom paliwa w gaznikach...

pozdr

[zielorz]

Witam!!

 

Przyszedł czas pożegnania się ze starymi chińskimi zegarówkami, które dzielne służyły przez kilka lat. Co możecie polecić, żeby już jako tako nadawało się do motocykli na wtrysku ? Skupiałem się na Morganach Carbtune 2 pro, ale opinie jak zawsze są podzielone. Używał ktoś ? Jak to się spisuje ?

 

Pozdrawiam

zielorz

[mahor]

Posiadam takowe.

Używałem ich może 5-6 razy, także przy wtrysku w Hondzie Hornet 900.

Sprawują się raczej poprawnie, Budowa dość solidna, choć plastikowa.

Nie mam porównania z zegarowymi.

Z tego, co czytałem, są mniej podatne na uszkodzenia (wstrząsy itp) od zegarów.

Teraz posiadam singla, więc leżą w szafie.

Dałem za nie ok 300zł. Ogólnie polecam.

[J.Pastor]

Używam Morgana od kilku lat i leży mi. Wcześniej jakieś zegary ale wole Morgana.