Taka sytuacja - Honda CRF 250 rocznik 2013 (na wtrysku), przywieziona z zachodu po malym slizgu, silnik nie uszkodzony, malutki przebieg, okazuje się ze bardzo kiepsko odpala na zimno. Nie ma szans odpalić ją bez plaka lub bez przydławienia dolotu powietrza, jak już odpali na chwilke to po zgaszeniu odpala od strzala. Pierwsze co podejrzewam to czujnik temperatury, ale czy ma ktoś jakies dane jakie powinien mieć rezystancje na zimno i na goraco? W ogole gdzies tam czytałem ze slabe odpalanie na zimno to czesty problem we wtryskowych CRF, ale jak z tym walczyc?