awful Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 najważniejsze, ze wszyscy zyją i nikomu nic się nie stało. nikomu- w tym takze przechodniom, widzom itp. mnie by napewno krew zalała zgdyby mi ktos sprzęta skasował i nie wiem jak bym zareagował- szczerze. współczuję szczerze tym, którzy to musza przezywać... ale naprawdę dobrze,ze jest jak jest- bo gdyby komuś coś się stało byłobym nieporównywalnie gorzej... mówię to z perspektywy własnoręcznie zezłomowanego auta rocznik 2003 na drzewie miecha temu. cieszę się,że wszyscy cali(3 osoby na pokładzie- opisywalem to na forum)... tylko tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alterego Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 Zle ze ten temat jest na forum... ale nikt tego nie zmini... A niby dlaczego? O czym niby maja tu pisac - o pilce noznej i polityce tylko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy011 Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 A niby dlaczego? O czym niby maja tu pisac - o pilce noznej i polityce tylko? kwestia ze o takich smutnych mozna powiedziec sprawach sie pisze, ze sa takie tematy ..no niestety,,sa// Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 (edytowane) stasznie mi szkoda tych ludzi co motorki potracil Edytowane 9 Czerwca 2006 przez qpa Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agabusa Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 Gosciowi,ktory spowodowal to zdarzenie jest pewnie bardzo glupio i bez zadnych kosztow tez sie pewnie nie obedzie...Ale coz kopcie lezacego zanim wstanie..to Wasz czas...(do tych,ktorzy go gnoja jak moga).. A tak w ogole ostatnio przywalilam kumpla skuterem w nowa honde. do wymiany widelec i blotnik...przetrzepalo mi troche kieszen, wstydu sie najadlam...i to chyba byla najwieksza kara... Z drugiej strony bywalo,ze i mi zniszczono cos co nalezy do mnie...i majac jakies doswiadczenie na drodze i troche oleju w glowie staralam sie zachowac zimna krew i jakis "fason" w takich sytuacjach.. Przeciez nie jestescie 60-letnimi dziadkami, co cale zycie zbierali na nowe seicento,zeby wieksza czesc roku w garazu stalo?..a takich to ja znam..i szkoda gadac.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 Czolem! Czy XJRka nalezala do Rosia? Byl z nami na Wegrzech i wlasnie dostalem od niego fotki roztrzaskanej XJRki... :) Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary Sierżant Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 Mam tylko jedno pytanie , ale wydaje mi sie dosć istotne.Czy zdajecie sobie jakie straty bedzie miał własciciel "2oo" ??Przecież teraz 2oo będa omijane przez wiekszość ludzi duuuuzym łukiem.A to, są wymierne straty finansowe . I żadne OC tego nie pokryje.Co do zdarzenia , to mój pogląd jest wszystkim znany - następnym razem mogą być trupy . I w ten oto piękny sposób nie do końca przemyślane działanie jednej osoby robi opinię środowisku. W tym i mnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mierzwa2 Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 Tak czytam i cięzko oceniac wypadek jezeli kogos tam nie było i nie widział sytuacji. Trzeba wziąc pod uwage stan nawierzchni,predkośc itp. Ale szczere współczucia dla włascicieli i nie piszcie pierduł ze moto sprzet nabyty bo trzeba się napracowac by go kupić (taki kraj, takie zarobki). Na szczęscie nic sie nikomu nie stało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 Czy zdajecie sobie jakie straty bedzie miał własciciel "2oo" ??Przecież teraz 2oo będa omijane przez wiekszość ludzi duuuuzym łukiem.Myślę, że nie będzie problemów. Jeżeli zdarza mi się (niezwykle rzadko) wyrwać do 2oo to robię dla spotkania ludzi i takie wypadki nie mają na to wpływu. Jeżeli będę miał wolny czas to na bank tam zajrzę. Zresztą tego dnia byłem w 2oo, tyle że prawdopodobnie wyjechałem na chwilę przed zdarzeniem. Równie dobrze taki wypadek może się zdarzyć na jakimkolwiek innym parkingu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszm Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 Frekwencja motocyklistów w 200 chyba bardzo nie spadnie, bo to miejsce ma klimat :) Ja przynajmniej będę tam dalej podjeżdżał, bo gdzie indziej w Warszawie można pogadać z innymi motocyklistami bez lansowania się? Miejsce, w którym są dwa 200, to bez mała totalne odludzie, gdzie nikt z poza naszego środowiska nas nie ogląda. Cytuj https://www.facebook.com/profile.php?id=100003272715647 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trajka66 Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 (edytowane) No zniszenia faktycznie konkretne szczegolnie ta XJR :/. Zal mi tych wszystkich ktorych sprzety zostały uszkodzone. Link do fotek skasowałem bo mi napisał Robak o tym ze wczesniej jakis forumowicz pisal ze wlasciciel Afryki nie zyczy sobie tego zeby podawac linka do tych zdjec na forum publicznym. Jak ktos nadal chce je zobaczyc to juz wyzej ktos napisał gdzie sie znajduja. No i na przyszłość pamietajcie o jakis zasadach. Zeby nie dawac moto kumplom ktorzy bardzo by sie chcieli przejechac a nigdy nie siedzieli na sprzecie, tylko zaufanym znajomym z ktorymi przejeździliscie juz troche kilometrow i wiecie czego sie po nich mozna spodziewac. A najlepiej pojechac sobie na jakies lotnisko opuszczone bo tam ryzyko wywrotki jest najmniejsze. Tak sobie przypomniałem takie rady widzac ten wypadek nie osądzam kolesia ktory go spowodował bo nie widziałem tego na wlasne oczy. Edytowane 9 Czerwca 2006 przez trajka66 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saska251 Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 ten koleś to JEST zaufany kumpel właściciela afriki.i nie chodziło o przejażdżkę, ani o ppopisywanie się...poza tym, skończcie już ten wątek, bo się robi nudno..ciekawe, że najwięcej do wykrzyczenia o głupoich szpanerach i białych adidaskach mają jacyś kolasie z obcęgowa dolnego, którzy bar 200 widzieli pierwszy raz w życiu właśniee na zdjęciach z tejże kraksy ZAMKNIJCIE TEN WĄTEK!!! Cytuj Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
streetstorm Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 (edytowane) ZAMKNIJCIE TEN WĄTEK!!! ...a niby dlaczego?? bo tobie sie nie podoba?? bo cos nie jest po twojej mysli?? Edytowane 9 Czerwca 2006 przez streetstorm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domel Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 (edytowane) i nie chodziło o przejażdżkę, ani o ppopisywanie się... Jak nie jechal ani nie popisywał to co??Prowadził go??Nie byłem w 2oo ale to nie ma nic do rzeczy-może i koleś jest spoko kumpel ale w tym wypadku dał d... ale wiadomo każdemu to może się zdarzyć ale zdarzyło się mu a dla tych co motocykl rzecz nabyta-właściciel od XJR jak przebrnie przez załatwianie kasy,częsci w połowie sezonu to jeszcze kiedyś by sprzedał ładną wypucowaną i BEZWYPADKOWĄ maszyne bo to jednak jest coś więcej niż złamana klamka itp.więc juz tak nie napisze. Edytowane 9 Czerwca 2006 przez Domel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 Współczucia dla wszystkich poszkodowanych, dla samego sprawcy też!! Ch*jowo się musi czuć po tym dzwonie ... pzdr Cytuj SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.