Skocz do zawartości

Naciąg łańcucha


Leon84
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tuzmen a jezeli bede dalej na tym jezdzil to czym to grozi?

 

Jeżeli moment największego napięcia łańcucha będzie zbyt duży to zniszczysz:

-łożysko zdawcze

-łożysko koła

-gumowe tłumiki w piaście koła

 

Poza tym podczas jazdy są niewygodne wibracje.

 

Sam przerabiałem oszczędzanie na łańcuchu i powiem ci nie warto. I tak musisz zmienić i tak, a jazda będzie przyjemniejsza. No chyba że chcesz sprzedać moto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak łańcuch pewnego razu może się po prostu zerwać. A to jest masakra wtedy. Przy odrobinie szczęścia może przeżyjesz to zdarzenie ale może być na prawdę źle. Przy okazji zmasakruje Ci blok silnika i wtedy będziesz jeszcze musiał drugi silnik kupić. Łańcuch bezpośrednio wpływa na Twoje bezpieczeństwo, tak jak opony, hamulce i zawieszenia.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc temu sam przerobiłem ten temat! Co do kwestii mechanicznej dochodzi takze dzwięk i nieprzyjemne szarpanie w czasie jazdy - w kasku tego nie usłyszysz za bardzo ale bez rzęźi jak diabli. Założyłem DIDa z kompletem zębatek i jest lalka...

I jak to sie mówi "nie posmarujesz,nie pojedziesz" :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to się chwali. Chłopak świeży w temacie motocykli ale bierze do serca poważne rady. :clap: Nie to co ten ziomek od kasku za 50PLN. :banghead:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tak samo miesiąc temu obładowanym V-Stromem. I byłem wtedy ponad 2 tys.km od domu. Regulacja łańcucha nic nie pomagała. Tak obs.any w czasie powrotu do domu jeszcze nie byłem - ostre szarpanie przy ruszaniu na I i II biegu, rzężenie jak jakaś krajzega... MASAKRA. Wcześniejsza jazda 900km w deszczu i smarowanie co 100km łańcucha smarem JMC z Larssona wykończyła żywot napędu.

Popieram wszystkich doradzających wymianę. Tobie gratuluję rozsądku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz przypomniała mi się akcja z zeszłego sezonu. Pomogliśmy pewnemu bieker'owi z Warszawy bo chyba nie wrócił uwagi na napęd jak wyjeżdżał w trasę... Pod Pniewami na stacji miał wyryty wahacz od łańcucha. Dodam, że na pewno nigdy go nie smarował. Można tak? No można... :icon_rolleyes:

 

Napęd wyrbany i tyle. Ja swój kiedyś jeszcze chciałem dojechać, ale nie zdążyłem :wink: Zobiłem kilkset kilometrów i zaczął strasznie chrabolić a później coraz częściej szarpać. Warto wymienić :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam,

 

Kto mi wytłumaczy co jest nie tak ?

 

Ustawiam motocykl na podpórce centralnej, tylne koło w powietrzu. Przekręcam kołem kilka razy, zatrzymuje się i sprawdzam nasiąg łańcucha, jest około 30mm. Przekręcam kawałek dalej i widzę jak łańcuch napina się, w granicznym punkcie, ugięcie wynosi około 5mm. Przekręcając koło o pełen obrót, widzę jak łańcuch się napina i odpuszcza, jakby Koło było osadzone mimośrodowo. Co jest nie tak, czy może to jest normalne ?

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki może być skutek dalszej eksploatacji ?

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

awaria. mniej lub bardziej poważna. motocykle to drogie w utrzymaniu zabawki, nie wiedziałeś przed zakupem?

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...