Skocz do zawartości

chasseur

Forumowicze
  • Postów

    132
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O chasseur

  • Urodziny 12/13/1976

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    RF

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha XJ 600 N Diversion
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia chasseur

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin (14/46)

0

Reputacja

  1. Witam, Chcę zmienić kurtkę i nie wiem którą z tych 2 wybrać. Cena praktycznie ta sama, bo jedna z wysyłką gratis za 112 euro a druga z wysyłką do mnie za 97 euro. http://www.ebay.fr/itm/Black-Hazard-Textile-Etanche-Impermeable-Moto-Scooter-Veste-Tout-Saison-Blouson-/121218447960#ebayphotohostinglisting http://www.bikeweardirect.co.uk/cj-hv-hi-vis-black-waterproof-armoured-motorcycle-bike-jacket.html Obie ze wzmocnieniami, wypinanym ocieplaczem i membranami. Doradzicie ?
  2. Witajcie, Mam takie trzy pytani, pierwsze tyczy się konserwacji skórzanych rękawic (skóra licowa), czym i jak, bo słyszałem o oliwce dla niemowląt, paście do butów i kremie nivea ...., kurtkę konserwuję specjalnym sprayem do nubuku (bo kurtka jest z nubuku ze wstawkami materiałowymi). I drugie pytanie, jak często wymieniacie kask, bo się zepsuł, porysował, zrobił za duży, albo zwyczajnie się znudził, itd Natomiast trzecie dotyczy kurtki. Oczywiście opinie są podzielone (i dobrze) odnośnie kurtek skórzanych i tekstylnych. Mnie interesuje natomiast wasze zdanie na temat noszenia kurtek tekstylnych fluoroscencyjnych. Może nie koniecznie do miasta, ale na wszelkie wyjazdy, traski itd. Obecnie mam kurtkę skórzaną, czarno-czerwoną z białymi paskami odblaskowymi, a dodatkowo mam kurtkę przeciwdeszczową fluoro, duży rozmiar do założenia na skórę gdy pada (by nie moczyć jej bez potrzeby). Ale zastanawiam się nad zakupem kurtki tekstylnej z elementami fluoro. Coś takiego dla przykładu. Co myślicie o takich kurtkach ? Osobiście widuję sporo ludzi na moto, głównie z blachami z DE i NL, w okresie wakacyjnym.
  3. chasseur

    Dakar 2015

    Dwa pytania mam, na France 4 dziś wieczorem padło krótkie info że Hołek miał problemy ze skrzynią biegów ale nic nie mogę znaleźć. I drugie pytanie, dlaczego w rajdzie moto są 450cc, czy to wymóg regulaminowy czy jakieś optymalne rozwiązanie. Też nie mogę znaleźć info dotyczących danych technicznych motocykli (ani innych pojadów, kilka info dotyczących nowej Tatry tylko znalazłem).
  4. chasseur

    Dakar 2015

    Oglądam relacje z rajdu codziennie, u mnie jest emitowane przez France 4 od 18.40 przez godzinę. :buttrock: Gratulacje dla ekipy Hołowczyca. :clap: Przykro z powodu zakończenia rajdu przez ekipę Małysza. :unsure: Michał Hernik tragedia !!! :sad:
  5. Dzięki, w Polsce znalazłem to pod nazwą handbary, jest tego trochę na allego w okolicach 25-30 euro za komplet. Czyli cena podobna do tych znalezionych u mnie we Francji, a doliczając jeszcze koszta przesyłki, to pewnie wyjdzie drożej. Zastanawiam się czy spełni to moje oczekiwania. Po zamontowaniu owiewki, sytuacja się poprawiła, bo nie wieje w korpus a jedynie w kask, ale za to z taką siłą że ciężko głową obracać powyżej stówki. Ciekawe czy te deflektory wystarczająco ochronią przed pędem powietrza. Muszę zmienić motocykl na bardziej zabudowany ...
  6. Witam, Jeżdżę motocyklem praktycznie zawsze gdy jest pogoda (za wyjątkiem śnieżycy, sztormu czy gradobicia). Rano temperatura wynosi około 6 stopni czyli na trasie odczówalna poniżej zera. Mam rękawice "letnie" i "zimowe", niestety w tych ocieplanych (kevlar + skóra i polarar od środka), przy operowaniu klamkami w mieście i mniejszej prędkości, ręce zaczynają się pocić i po wyjechaniu na trasę marzną bardzo szybko. Letnie rękawice skórzane mają materiałowe wstawki między palcami do wentylacji, więc bardziej wolę w nich jeździć, bo dłonie się nie pocą lub szybko odparowują, no ale niestety to tylko jedna warstwa skóry i nie grzeje. Dlatego zastanawiam się czy nie zamontować sobie takich deflektorów na kierownicę, żeby osłonić dłonie przed wiatrem. Jakieś takie coś, do mojej 600 div. http://www.kappamoto.com/attachfile/content/moto_padre/112289/0.0.1.acc_ka2118.JPG http://www.moto-station.com/ttesimages/motodivers/nouveautes2011/Comparatif_Triumph_800_Tiger_Yamaha_Fazer8/Comparatif_Triumph_800_Tiger_Yamaha_Fazer8_st4pz.JPG http://www.moto-station.com/ttesimages/motodivers/nouveautes2009/Buell_CityX_XB9SX_black__stpz.JPG]http://www.moto-station.com/ttesimages/motodivers/nouveautes2009/Buell_CityX_XB9SX_black__stpz.JPG Co o tym myślicie, zda to egzamin i będzie jakoś wyglądać ? Powiedzmy czerwone w kolorze motocykla i owiewki. P.S. Znów nie pamiętam kodu na wstawianie zdjęć :/
  7. Tak, klocki zamówione, a co do WD 40, to wszystko na koniec przed montażem przemyłem benzyną i przetarłem do sucha. Zobaczę przy montażu nowych klocków czy nie ma wycieku. Jaki płyn hamulcowy na tył do 600 div ? Może faktycznie wypluję tłoczki i poczyszczę jak trzeba i przy okazji sprawdzę uszczelniacze.
  8. Witam, w piątek jak wracałem do domu, to na zjeździe z górki, przed zakrętem, chciałem delikatnie przyhamować, jechałem spokojnie, ale taki nawyk przyhamowania przed zakrętem (tym bardziej że dość ostry). Naciskam tylny hamulec i nic, brak reakcji a pedał wciśnięty do oporu, puszczam i naciskam jeszcze raz i dalej brak reakcji, nie mam hamulca z tyłu. Zakręt oczywiście wyrobiłem i spokojnie dojechałem do domu. Jeszcze w piątek zajżałem i okazało się że zerwało okładzinę z jednego klocka (wewnętrznego). Po kilku naciśnięciach na pedał oczywiście zacisk zadziałał i hamulec wrócił, tyle że z jednej strony hamował klockiem a z drugirj blachą po klocku. Zdemontowałem zacisk i w sobotę rano telefon po sklepach i serwisach. Okazało się że nikt nie ma od ręki klocków do mojej divy. Znalazłem i zamówiłem na eBay, przyjdą raptem 2 dni później niż gdybym zamówił w serwisie, ale też sporo taniej. Postanowiłem naprawić klocek, metodami warsztatowymi z PRL-u. Ze starego zklocka samochodowogo zdjąłem okładzinę, dociąłem i przykleiłem do mojej blechy na żywicę epoksydową, 12 godzin w imadle. Dzisiaj to wyciągnąłem i klocek jak oryginał. Zabrałem się za montaż no i problem. Tłoczki nie chcą się schować w zacisku. Udało mi się wcisnąć wewnętrzny klocek, a zewnętrzny wciskałem ze 2 godziny. Wciskałem, wypychałem, czyściłem, WD 40 i znów wciskałem. Po mniej więcej 2 godzinach walki, tłoczek zaczął chodzić tam i z powrotem dość luźno, można go wepchnąć przy pomocy dźwigni ze śubokręta. Zmontowałem zacisk z jednym starym klockiem (około 3 mm) i z tym moim dorobionym (też ze 3 mm). Pompowałem kilka razy i tłoczek oczyszczony i smarowany wyszedł poprawnie, natomiast ten wciśnięty (wewnętrzny) też wyszedł po zablokowaniu klocka na tarczy po przeciwnej stronie. Sprawdziłem, zacisk hamuje i rozhamowuje Koło i nie ma oporów toczenia. Jak przyjdą nowe klocki to zajmę się uruchomieniem tłoczka wewnętrznego. Mam nadzieję że te kilka dni wytrzyma mój klocek. Przednie heble funkcjonują poprawnie. Mam do was pytanie, jak sobie radzicie z zapieczonymi tłoczkami w zaciskach ?
  9. Więc jeżdżę tym moto od początku sezonu, w zasadzie od lutego bo śniegu nie było i pogoda znośna. Rozpędzam się i zmieniam biegi normalnie, czyli bez pałowania, więc 100 mam na 6 biegu przy około 4500 rpm. Zauważyłem że najbardziej optymalna prędkość to jest 80 km/h, na 6 biegu czyli poniżej 4000 rpm, wówczas motocykl sunie w zasadzie bezdotykowo po jezdni. Wibracja jest odzuwalna na podnóżkach. Nie mogę stwierdzić co jest przyczyną, bo do wymiany nadaje się przednia opona oraz zestaw napędowy i weryfikacja wyważenia tylnego koła. Ostatnio przejżałem śruby i posprawdzałem czy się coś nie rozkręca dla przykładu, ale wszytko jest dobrze poskręcane. Ciężko mi powiedzieć czy przy większych prędkościach to się zmienia, bo odkręcam do 140 max i być może trochę słabnie. Natomiast inna sprawa chodzi mi po głowie, kiedyś w samochodzie odpadł odważnik z felgi z przodu. Auto przy około 120 wpadało w taką wibrację, że ręce bolały na kierownicy a przy około 140-150 wszystko ustępowało. Przyczynę odkryłem przy wymianie opon z przodu i ponownym wyważeniu kół. I jeszcze jedna sprawa, w zeszłym roku przelatałem końcówkę sezonu na kawie er6, pożyczanej od znajomego ze szkoły jazdy. Motocykl z przebiegiem około 30 tyś, w pełni sprawny, serwisowany, wiadomo jak to jest na potrzeby szkoły jazdy. Kawa wpadała w lekkie wibracje powyżej 100, ale myślałem, że to wina 2-cylindrowego silnika, obecnie w yamaszce jest R4 i podobny efekt.
  10. :biggrin: Wiem, wiem Limo, ale pytałem kumpla w PL ile montaż kosztuje, to mi pisał że w Olsztynie 50 zeta za koło, czyli ułamek procentowy wartości opony, a tu, w bandyckim kraju kupuję oponę za 40 a za montaż chcą 55 (najdrożej). Pewnie że 500 euro nie zarabiam, no ale na kasie też nie śpię, a wszystko kosztuje, za sam wynajm domu płacę miesięcznie 600 bez opłat. A pracuję tylko ja, bo żona ma jednak dzieciaki na głowie. Popatrzę za wyważarką, dzięki Panowie. P.S. Wiem o co chodzi :biggrin: mój ojciec miał taką zwykłą ramę z kształtownika, wkręcaną w imadło, do wyważania kół rowerowych, bardzo dobry pomysł :notworthy:
  11. No właśnie około 100km/h mam takie wrażenie wibrowania motocykle, odczówalne na podnóżkacha, sprawdzałem ustawienie centryczne tylnego koła i naciąg łańcucha (jest trochę rozcignięty miejscami ale ma luz na całej długości). Poza tym muszę zmienić oponę z przodu a ceny montażu i wyważeniamnie pokonały, opona kupiona przez internet 40 euro a jej montaż w serwisie od 30 do 55 euro, bo opona nie kupiona u nich, a z drugiej strony, ta sama opona kupiona u nich za 82 euro a z montażem 103 euro, no bandycki kraj a w 3 dostępnych serwisach sprawdzałem. Tak więc więc zastanawiam się czy ma sens wyważania.
  12. Mam pytanie, może nie o samą oponę ale o całe koło. Czy ktoś wie, jaki będzie efekt w trakcje jazdy, gdy: po wymianie opony nie wyważę koła lub zostanie ono źle wyważone, lub zwyczajnie odklei się ciężarek ? Czy będzie czuć, że coś jest nie tak ? Nie wiem, jakieś wibracje czy inne objawy ?
  13. :biggrin: Motocykl turystyczno - szosowy, to taki co wykonuje turystykę na szosie :laugh: A na poważnie, motocykl, który oferuje: - wygodną pozycję za kierownicą, czyli po przejechaniu 300-500 km ciągiem, mogę zejść z niego bez pomocy zespołu ratowników medycznych i iść na dyskotekę, oczywiście wygodna pozycja dla pasażera, - osłonę przed wiatrem, nie lubię tego naporu na klatę, przy większych prędkościach mam wrażenie że mnie zdmuchnie albo przewróci (na mojej 600 div), tak przy 140 km/h mam obawy a ważę swoje 85 kg - podziwiam tych co doszli na xj-ocie do 180 :ohmy: - w miarę pojemny, schowki i schoweczki, te zewnętrzne jak i te wynikajce z rozsądnego wykorzystania konstrukcji (w moim schowku pod siedzeniem wożę fabryczny zestaw kluczy i kamizelkę odblaskową, bo nic więcej nie wejdzie), - w miarę mocny silnik i dynamiczny, przy czym dość elastyczny jeśli chodzi o zespół silnik-skrzynia (nie powiem, xj-ota potrafi się zbierać spokojnie od 60km/h z 6 biegu, a na 4 czy 5 wiem że dam radę wyprzedzić furmankę, kolarza i Stara 200), nie musi to być demon prędkości, bo jakoś sobie nie wyobrażam jazdy 200 km/h z bagażami i moją żoną na plecach (nie z powodu bagażu tylko żony na plecach), ale też chcę mieć zapas mocy przy wyprzedzaniu czy pod górkę, obecnie latam sam, ale myślę że moja diva by się męczyłą we dwie osoby pod górki w mojej okolicy (amplituda od 650 do 1300 m w promieniu 20 km), - poręczne i dobrze zaplanowane wyposażenie i sterowanie (w mojej 6-setce, dowiaduję się o potrzebie zajechania na stację, po tym jak przekręcam kranik na rezerwę, denerwuje mnie również brak zegarka, nigdy nie wiem czy się nie spóźnię -a nie lubię), nie mówię, że na pokładzie ma być lodówka z zimnym browcem i TV sat, no ale jakieś minimum, na pewno nie kranik czy ręczne ssanie, - niska obsługowość czyli raczej wał niż łańcuch no i dostęp do istotnych podzespołów, nie żeby trzeba pół motocykla demontować aby do świecy dojść (choć zdaję sobie sprawę że im więcej owiewek tym gorsze dojście), - waga i gabaryt, bo wiadomo czasem się przez miasto przejeżdża a nawet często używa się tego samego motocykla na wyjazd na wieś i dojazdy do pracy (i tu niestety goldwingi odpadają bo w USA nie mieszkamy, żeby nawet droga gruntowa była szerokości pasa startowego), - zawieszenie, sprawne na zakrętach i wygodne na trasie, wydajne hamulce i żeby nie spalał jak T 34 na poligonie (yamaszka obecnie spala mi 4.7 benzyny, hmmm a może by tak LPG założyć :laugh: ) Czy to motocykl marzeń ? Z pewnością nie, napewno wielu z was potrafi wpisać coś na listę, coś o czym zwykły zjadacz chleba by nie pomyślał, dlatego sam umieściłem na liście XJS 900 Diversion, FJR 1300 czy - z waszą podpowiedzią - NTV 650 czy 700. Owszem, są modele droższe i tańsze, ale mając listę, łatwiej dostosować budżet. Zapraszam do zamieszczania kolejnych modeli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...