Skocz do zawartości

Naciąg łańcucha


Leon84
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zarówno stare zębatki jak i nowe mają oryginalne rozmiary i ilości zębów 14/46 zgodnie z serwisówką, również łańcuch i stary i nowy jest 112 ogniw rozmiar 530, po ustawieniu naciągu zostaje około 1cm naciągu do końca, może ma tak być?

wahacz i cała reszta jest oryginalna porównując do rysunków z manuali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to kwestia producenta, bo chyba każdy przyzna, że rozmiarówka DID'a jest dość pokrętna jeśli się wdać w szczegóły.

 

Ja sam teraz kupiłem SFR520 i po założeniu jest na mniej więcej połowie skali. Podobno powinno być 106 ogniw ale niektóre źródła mówią 104 (ASO nie potrafiło ustalić właściwej wersji).

Fabrycznie miałem DID 520 ERT2 ale nie policzyłem ogniw. Wiem tylko, że też był od samego początku gdzieś w granicach 1/3 regulacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Cebrze miałem podobnie.....też musiałem skracać w porównaniu z servisówką..... W erłance miałem początek skali, jak tylko kupiłem..... ale szybko sie rozciąga....mam nadzieję, ze to tylko takie początki :P. A ile kilometrów robicie na tych swoich zestawach?....tak realnie proszę, bo RK w cebrze szyybko! załatwiłem.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mam następujący problem, naciągałem (po raz pierwszy) łańcuch w swoim (pierwszym) moto - bandit 600 95' - lewym naciągaczem napiąłem łańcuch do pożądanej wartości ok 3cm luzu, i wszystko byłoby ok, gdyby nie to że nie policzyłem obrotów płaszczyzn śruby i nie wiem o ile powinienem obrócić teraz prawy napinacz.. (nie śmiać się :P). Dokręciłem go więc na oko, jednak chyba źle, ponieważ coś obciera gdy moto się 'toczy', przypuszczam że tarcza hamulcowa. Jak to ustrojstwo teraz właściwie wyregulować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam następujący problem, naciągałem (po raz pierwszy) łańcuch w swoim (pierwszym) moto - bandit 600 95' - lewym naciągaczem napiąłem łańcuch do pożądanej wartości ok 3cm luzu, i wszystko byłoby ok, gdyby nie to że nie policzyłem obrotów płaszczyzn śruby i nie wiem o ile powinienem obrócić teraz prawy napinacz.. (nie śmiać się :P). Dokręciłem go więc na oko, jednak chyba źle, ponieważ coś obciera gdy moto się 'toczy', przypuszczam że tarcza hamulcowa. Jak to ustrojstwo teraz właściwie wyregulować?

 

Po pierwsze nie nalezy raczej sie sugerować obrotami gdy nie jestes pewny że wczesniej był własciewie naciagniety - jesli po "fachowym" naciągu bedziesz powtarzał tą czynność,wtedy możesz "liczyć"!

Nie wiem czy mój sposób jest dobry lecz ja biorę suwmiarkę i przy regulacji naciągu łańcucha mierze odległość felgi od ramienia wahacza (od strony silnika), z jednej jak i z drugiej strony aby oś koła była po środku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz poluzować ośkę

 

Można ustawiać odległości na fabryczne znaczki po obu stronach wachacza (najmniej dokładna metoda)

 

Można użyć suwmiarki (dokłądniejsza)

 

Najlepiej sprawdzić zbieżność kół za pomocą dwóch kątowników (dł ok 2,5m) przyłażonych do krawędzi opny tylnego koła (po każdej stronie po jednym kątowniku) i mierzyć różnicę odległóści po obu stronach względem krawędzi opony PRZEDNIEGO koła. (można to równiż zrobić przy pomocy sznurka lub struny lub przy dużym doświadczeniu "na oko" lecz jest to trudniejsze niż powyższy sposób)

Edytowane przez W-max
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego na dolnej części łańcucha. Gdzieś na środku, ja ustawiam na około 2-3 cm.

Co do drugiej sprawy to na wahaczu masz skalę i wskaźnik przy napinaczach. Zrób tak, aby było dokładnie tak samo po obu stronach. Jak coś będzie nie tak to poczujesz podczas jazdy :bigrazz:

Ale raczej nie powinno...

NIKT NIE BEDZIE MI MÓWIŁ JAK MAM ŻYC - BO NIKT ZA MNIE NIE UMRZE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie mam tak dziwnie naciagniety ładncuch ze jak na nozce centralnej krece kolem to raz jest luzny na okolo 5 cmm, a raz sztywny calkiem, czy jeszcze spokojnie jezdzac moge tak polatac, czy juz musze wymienic zestaw? Chodzi mi o to czy przednia zebatka a raczej lozysko, trzpien itd.. nie poleca od tych napiec? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam tak dziwnie naciagniety ładncuch ze jak na nozce centralnej krece kolem to raz jest luzny na okolo 5 cmm, a raz sztywny calkiem, czy jeszcze spokojnie jezdzac moge tak polatac, czy juz musze wymienic zestaw? Chodzi mi o to czy przednia zebatka a raczej lozysko, trzpien itd.. nie poleca od tych napiec? Pozdrawiam.

 

Tylko wymiana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...