Skocz do zawartości

Majkiel

Forumowicze
  • Postów

    391
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Majkiel

  1. ale czasami właśnie o to chodzi, aby samemu to odrestaurować. Nie sztuka kupić sprzęt wyremontowany i postawić w gablocie ;) chorowałem za małolata na taką 251
  2. to, że kierowca nie był w stanie wykorzystać potencjału silnika ani właściwości jezdnych nie świadczy o tym, że sprzęt jest kiepski lecz o tym, że maszyna gwizda ino kierowca p****.
  3. pytanie tylko czy prawko A1 daje takie same przywileje do A jak w przypadku zrobienia najpierw A2
  4. dobra to pytanie teoretyczne. Co dzieje się z niespalonym paliwem w cylindrze? Idzie w wydech? Bo w samochodach to jest chyba jakiś powrót do zbiornika zrobiony (coś takiego gdzieś kiedyś słyszałem, nie wiem czy to prawda) nieładnie podsłuchiwać
  5. dlatego lepiej kupowac kask w jednolitym kolorze.
  6. gratuluję udanej imprezy. Świetna inicjatywa. Kibicuję wam gorąco, rozwijajcie się dalej ;)
  7. Zdecydowanie tak ma być. Tak jak enduromaster pisze, jest to łącznik aby uszczelka się nie pokrzywiła. A w tamtym miejscu są po prostu świece więc niby skąd miałby olej lecieć ;) Wszystko gra malina, lać wachę i jezdzić
  8. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że nie walnęła Ci ta rama np. przy schodzeniu z szybkiej gumy. Bo mogło się to potoczyć zupełnie inaczej
  9. Gratulacje. Witamy wśród nas i czekamy na foteczki mi po zimie strzelił rozporek w spodniach moto :laugh:
  10. jak mechanik stwierdził, że do wymiany pasek rozrządu to dobry z niego mechanik. Bo tam nie ma paska tylko łańcuch
  11. szkoda całkowita to raczej nie będzie. Drobnostki typu lampa, kierunki i lusterka wyienisz za grosze. Owiewkę można pospawać. Jak zawiecha nie pogięta, rama cała to nie ma strachu. Co do przyczyn wypadku to niestety nie jestem w stanie pomóc
  12. sprawdzałem, łańcuszek jest równo wyciągnięty i mieści się w limicie jaki podaje serwisówka
  13. Dobra co nieco się dowiedziałem. Napinacz ma zakres regulacji na 16 ząbków. Sprężyna napina mi na 9 ząbek. Wtedy łańcuch jest strasznie luźny i silnik chodzi jak w załączonym wcześniej filmiku. Jak ustawię napinacz ręcznie na 13 ząbków i wkręcę to moto chodzi zdecydowanie lepiej (chodzi mi o odgłosy silnika), a łańcuch nie jest taki luźny, ale tez i nie jest napięty jak struna (co było w przypadku na maxa wyciągniętego napinacza). Co wy o tym myślicie? Bo wychodzi chyba na to, że sprężyna jest za słaba i nadaje się do wymiany. Jest jeszcze inny problem. Gdy żadna krzywka nie naciska żadnego zaworu to na wałkach rozrządu są delikatne luzy na boki (lewo-prawo patrząc od wzdłuż motocykla) Co z tym fantem zrobić?. Dołączam filmik: http://www.youtube.com/watch?v=gtqukkyI0ck
  14. gdy ogladałem wykręcony napinacz to nie zauważyłem, aby zapadki były uszkodzone. A 40zł za spręzynę to nie majątek. Widziałem na allegro zestawy naprawcze do napinaczy, ale do mojej gpz akurat nie ma. Z jakiego materiału najlepiej wykonać taką sprężynę? Gdzie w ogóle szukać kogoś kto podjąłby się tego tematu?
  15. a czy jest możliwość, że po tym wszystkim sprężyna lub zapadki w napinaczu zostały uszkodzone przez co po poprawnym jego zamontowaniu nie napina wystarczająco łańcucha? To by w sumie pasowało do tego luźnego łancucha i niepokojących dźwięków. W każdym razie łańcuch i tak będę mierzył pod koniec tygodnia. Teraz to tylko teoretyzowanie i nastawianie się na to co mogę tam zastać
  16. piękny jest. Teraz nowy model wygląda z tą lampą agresywniej, a nie jak pająk. Gratulacje
  17. do piątku niestety ze względu na studia nie mam możliwości sprawdzenia. W sobotę dam znać co i jak.
  18. jimi, wiadomo, że nie specjalnie. Przez moją nieuwagę wkręciłem wyciągnięty napinacz i zrobiłem na nim coś koło 600km zanim zorientowałem się co najlepszego narobiłem :banghead: co najdziwniejsze to nie było słychać niepokojących odgłosów. Jak wkręcę napinacz zgodnie ze sztuką i zakręcę ręcznie wałem to po odpaleniu silnik chodzi tak: http://www.youtube.com/watch?v=5y6hzlljgvQ
  19. mam zapadkowy, gpz jest z 95 roku. Sęk w tym, że jeśli wkręcę w moto cofnięty napinacz, a później wkręcę sprzężynę ze śrubą to napinacz nie napina mocno łacuszka który po uruchomieniu silnika mocno hałasuje. Jak wkręcę od razu cały napinacz wyciągnięty na maksa to łańcuch jest napięty jak struna i silnik nie terkocze jak traktor a słychać jedynie delikatne metaliczne cykanie. Obejrzałem chyba ze 20 filmów na youtube i praktycznie każda gpz wydaje ten charakterystyczny dźwięk.
  20. odświerze temat. Czy łańcuch rozrządu powinien być mocno napięty czy mieć jakiś luz? U mnie jest tak napięty, że nie ma praktycznie luzu i na wolnych obrotach słychać delikatne metaliczne cykanie. Luz zaworowy dopiero co regulowany więc to nie to jest przyczyna dźwięków.
  21. u mnie w trasie jest problem ze złapaniem optymalnej temp. Trochę to trwa. Za to jeżdżąc po mieście nie ma większego problemu. Nawet jak ostatnio było cos koło +15st. to włączył mi się wentylator
  22. u mnie na początku zeszłego sezonu też miałem wyniki 7,5litra przy spokojnej jeździe. Z tym, ze w tamtym okresie jeździłem na krótkich dystansach po mieście. Jak więcej latałem po trasie to spalanie spadło, ale i tak musiałem zajrzeć w gaźniki. BTW pierwszy zbiornik wyjeżdżony w tym sezonie. Po krótkich obliczeniach znowu wyszło mi 7L/100km. Wyjeżdżę jeszcze jeden i zobaczę jak teraz wyjdzie
  23. jedzie tylko kopia obrazu więc się nie martw
  24. co sobota w godzinach porannych ktoś rozwala się w mojej mieścinie: http://e-grajewo.pl/wiadomosc,Yamaha_kontra_VW,16893.html mam nadzieję, że to nie stanie się tradycją :unsure:
  25. hyhy, ciekawe jakie byłyby reakcje co poniektórych jak by gościu jechał puszką, a nie motocyklem. Pewnie 99.9% tutaj się wypowiadających zrównałaby go z ziemią. Ale jak motocyklista tyle jedzie to "o co taka afera. Przecież nic się nie stało" :banghead:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...