Skocz do zawartości

Dariusz L

Forumowicze
  • Postów

    566
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dariusz L

  1. Sprawdzić bicie promieniowe , nie luz . Wycentrować i dociągnąć śruby . Bicie , którego przyczyną jest luz między otworem koła łańcuchowego , a podtoczeniem na zabieraku . Osobiście śmigałem na luzie ustawionym na 50 mm , i nie spadł przez 20kkm . Nie mam pojęcia gdzie jest granica "spadalności " . Raczej na pewno skróciło to żywotność łańcucha o ok 20% ( w porónaniu do luzuw zalecanych )
  2. Jedną z czynnosci przy regulacji , jest wyszukanie położenia koła , w którym łańcuch jest napięty najbardziej . I od tego trzeba zacząc . Nierównomiernie wyciągnięty to będzie już po "kilku" kilometrach . Tylko ze chodzi tu o wielkosć tej różnicy , nowy będzie miał 1mm , po pewnym czasie np 5 mm . Byc może Twój łancuch nie jest jeszcze do wyrzucenia . Ważne też jak masz mieć ustawione moto , na centralnej czy na bocznej stopce . Jeśli zestaw Ci hałasuje , stuka , to pewnie do wymiany . Jeśli długość na określonej w serwisówce liczbie ogniw przekroczy max wartość , możesz pomału myśleć o nowym zestawie . Wina może być postronie kół łańcuchowych , zwłaszcza tylnego . Można sprawdzić suwmiarką , chwytając za otwór łożyska , w kilku miejscach na obwodzie ,czy na zębatce nie ma bicia .
  3. A mogłeś odkręcić więcej , to byś miał 240 . Ładnie ciągnie silniczek na wysokich obrotach , poniżej 5000 rpm , juz nie jest tak fajnie
  4. No więc skoro jest miękka to jest zapowietrzony ( chyba że uszkodzona uszczelka ). Ale to , że czasem jest twarda , tu przyczyną może być np suchy sworzeń dźwigni cham. , lub właśnie uszkodzony włącznik stopu . Czyli otworek w pompie którym powinien wracać płyn , jest zasłonięty przez uszczelkę tłoka , ponieważ zacinająca sie klamka nie pozwala cofnąć się tłokowi do samego końca . Tu objawem również mogą być gorące tarcze w czasie jazdy .
  5. 100Nm to rzeczywiście sporo , jakiej średnicy masz gwint ? U mnie fi gwintu ok. 12-16 a siła 44-65Nm , tyle że u mnie są nakrętki . nie dokonca wierze w manuala bo jak dokrecilem nakretki do lozysk glowki ramy zgodnie z manualem to niemoglem ruszyc kierownica Może nie doczytałeś , że trzeba potem nakrętkę popuścić :)
  6. Może czujnik światła stopu się zacina , i nie pozwala klamce wrócić do położenia wyjściowego .Tzn czasami pozwala , a czasem nie .
  7. Zapomniałeś jeszcze dopisać " Tak , wszystkie powierzchnie odtłuściłem bardzo dokładnie ! " :(
  8. Czy okresowy przegląd (np.co 6-12kkm) był zrobiony ? Tzn filtry , świece , reg. zaworów . Od tego trzeba by zacząć . Jeśli tak , to może kolor świecy coś wyjaśni .
  9. Wpierw obejrzyj sobie chromowane powierzchnie lag na okoliczność jakiś wad, czyli rys czy bardzo , bardzo drobnych skaleczeń . Może wystarczy stepić ostre krawędzie skaleczenia i przestanie ciec , warto spróbować . Bo niekoniecznie winne są tylko uszczelniacze . Na forum niektórzy proponują dziurkę od kamienia w chromie zalutowac cyną i wygładzić . Patrząc na moje moto uszczelniacze wydają się być wieczne (82 kkm), tyle że od nowości założyłem sobie osłonki , które nie pozwalają owadom do zanieczyszczenia lag . Co rozumiesz pod wyrażeniem " za miękkie " ? Dobijają ? "Jak jest z tymi uszczelkami ?? " - Zerknij do serwisówki , byc może będzie stosowny rysunek . Jeśli chcesz sam coś robić , warto mieć tą książkę .
  10. No , alternator jest gdzie indziej :banghead: Jedna ze śrub powinna mieć uszczelkę , gumowo-stalową . Pierwsza od przodu motocykla , z trzech górnych .Ponieważ ten otwór jest przelotowy do skrzyni korbowej . Dziwne że silikon nie trzyma . Osiem lat temu przetartą pokrywę , mikro pęknięcia , maznąłem po wierzchu zwykłym przezroczystym silikonem i trzyma do dziś . Może kiepsko odtłuściłeś ?
  11. To jest 750 , więc kierownicę ma zamocowaną na gumach . W sześćsetce , gdzie jest na sztywno , w czasie jednostajnej jazdy czasem dokuczają drgania z silnika . Więc to jest ukłon w stronę turystycznej jazdy . Więc jeśli ten luz jest delikatny , To jest OK .
  12. Według tej strony , tą samą część ma Kawasaki ZX-12R 2000r , więc może ta serwisówka będzie po angielsku . TU jest link do sprzęgła , nr części wklej na głównej stronie w okienko Where does this part fit? , i już wiesz że ZX-12R ma tą samą część .
  13. Dokładnie tą blaszkę . Tylko nie sądzę żebyś miał tam dużo do roboty , jeśli zaworek nie wykazuje zużycia . I jak pokazuje zdjęcie z linku , wygodnie jest gaźnik postawić prawie w pionie , żeby float arm is just contacting, i dopiero mierzyć .
  14. Mi google powiedziały , że jednak chodzi o "wysokość" pływaka , a nie poziom paliwa GSX1100G A to ze innej serwisówki , ważne jest to "just contacting". Measure the float height whilethe float arm is just contacting the needle valve using vernier calipers .
  15. Ja bym stawiał na uszczelkę tłoka , zużyta lub materiał z którego została wykonana wymiękł . Gdy naciskasz szybko ciśnienie dopycha uszczelkę do ścianek i jest ok , a jak wolno , to płyn da radę przecisnąć się pod uszczelką . Gdybyś kupował nową , to koniecznie dobrej firmy . U mnie te kupowane na giełdzie zapobiegały wyciekom tylko przez ok. 2 tygodnie i tak kupowałem 3 razy . Guma puchła , traciła swoje właściwiści .
  16. W jakiej pozycji gaźnika sprawdzałeś wysokość pływaka ? IMHO najwygodniej mierzyć pionowo, z lekkim przechyleniem w strone " do góry nogami" . Ta pozycja nie pozwala na ściśnięcie amortyzatorka .
  17. Na początku mojej drogi (MZ ETZ )równieżś okazało się że to awaryjne hamowanie jest najtrudniejsze . Praktycznie każde kończyło się glebą , tak ze cztery razy . W czasie ćwiczeń na spokojnie bez problemu mogłem zapiszczeć przednim kołem . Sądzę że dopiero ogarnięcie trochę lepiej ruchu drogowego oraz motocykla , pozwoliło mi unikać sytuacji w których mógłbym nadużyć hamulca . Na obecnym motocyklu również sobie ćwiczyłem np droga hamowania ze 100 km/h , dało się ok 40 m . Ale nadal czuję duży respekt przed hamowaniem awaryjnym .
  18. Może masz za ubogą mieszankę , kolor świecy ci to zdradzi . A jeszcze lepiej analizator spalin . I nie sądzę zeby to była wada, że dwadzieścia sekund po odpaleniu nie ma ochoty kręcić do odcięcia . Ale próbuj ! Jak kilka razy mocno przegazujesz na zimno to w mig się nagrzeje i będziesz zadowolony :-) Tylko nie oczekuj potem na jakąś niesamowicie długą zywotność silnika .
  19. Po primo możesz źle mierzyć wysokość pływaka , i poziom jest ustawiony za wysoki i paliwo przelewa się przez dysze . Po drugie primo za nieszczelność odpowiada zaworek +gniazdo , obejrzyj powierzchnie odpowiedzialne za uszczelnienie , zaworek masz z czubkiem gumowym ? No i jeszcze w zaworku jest amortyzator może jest popsuty . Pewnie będzie trzeba zamówić nowy u dilera sam zaworek ,w larsonie 10-20 zł nieorginalny . Po trzecie , może być nieszczelny pływak , lub się gdzieś zacina , haczy.
  20. Uzbrój się w cierpliwosć . Za 500 km wszystko się okaze . Wg tego co zaleca producent niepowinieneś na razie tak wysoko kręcić silnika . Ale wkręcać się powinien :-) . Jeśli nic więcej niepokojącego się nie dzieje to czekaj .
  21. Jak naprawa na gwarancji - to do serwisu Jak lubisz pogrzebać przy motorku to czas się przebrać w ubranie robocze :-) - otworek którym cofa się płyn hamulcowy w pompie musi być drożny(po puszczeniu klamki uszczelka tłoczyska nie może go zasłaniać) - nie wydaje mi się żeby zapowietrzony układ mógł przez dłuższy czas blokować hamulec , ale tylko tak mi się wydaje - po puszczeniu klamki powinieneś zaobserwować powrót tłoczka , jeśli nie , to tłoczek musi być zatarty -kontrola ew czyszczenie - jeśli tłoczek wraca -problem jest w zacisku -ustalenie klocka . Może gdzieś nadmiernie wytarte prowadzenie , jakić bolec lub sprężynka . Może gdzieś się przylepiła odrobina smoły .Może trzeba użyć pasty miedzianej . - lub zacięcie w prowadnicy pływającego zacisku - A jak nic z tego , to niewiem :-) Może skrzywiona przednia ośka ustawia zacisk nierównolegle do tarczy ? W MZ zdarzyło się tez że blacha klocka zardzewiała pod masą cierną , i prawdopodobnie działała spręzyscie , powodując tarcie . Potem odkleiła się całkiem .
  22. Może TU sobie coś wynajdziesz . Ad 2 To nienormalne , powinieneś sprawdzać przy świetle :-) A , i TU jeszcze trochę o kolorach , wydaje się że twój złotawy jest OK .
  23. Były takie czasy , w pierwszej połowie XX wieku , że można było zmienić długość o jedno ogniwo . Ogniwo to nazywa się ogniwem różnicowym . Poradnik Motocyklisty 1958 .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...