Dariusz L

Treść zadania :biggrin:

Może wystarczyło by wyjście z pompy zatkać palcem , zeby się okazało że jednak pompuje . Tylko się nie popryskaj płynem :D Jak będziesz znowu odpowietrzał to tak ustaw kierownicę i motocykl , zeby otworek w pompie (przez który widziałeś tłoczek) ,był najwyzszym miejscem układu . Bo możliwe , że gdy moto stoi pionowo , najwyższym miejscem jest właśnie śruba wężyka przy pompie . I tam może się zbierać powietrze .

Właściwie prędkość mogła być większa , bo przez tą sekundę nadal przyśpieszał . Mogło więc być np 60 km/h .

Jak macie ochotę to sprawdźcie w swoich maszynach dokręcenie 4 śrub . 2 szt. nr 3 - śruba , 2szt. poz.8 - wkręt . Podczas smarowania łańcucha zauważyłem luźny tylny błotnik . Brakowało 3 śrubek . Musiał jakiś czas wisieć na ostatnim wkręcie która trzyma owiewkę , i mocowanie w owiewce pękło . Brakowało 3 śrubek . Stało się to po 90 kkm zrobionych na naszych dziurawych drogach . Link do fiszki . Trzeba się mocno pochylić , żeby je zobaczyć .Wewnątrz błotnika .

W czasie 1 sekundy wolniejszy kierowca przejedzie np 10 m , a szybszy 15 m .

Co do barierek , to jeżdżę już parę lat , ale dopiero teraz zaczynam zwracać na nie uwagę . Normalnie ciarki przechodzą i strach się bać . Zacząłem zwalniac na ich widok . Obiło mi się o uszy, ze na zachodzie federacja motocyklowa próbowała przeforsować zmianę ich konstrukcji . Na bardziej bezpieczną tzn przyjazną naszym członkom . Czy dali radę , może ocenia koledzy przebywający na saksach .

Przypuszczam , ze KS ma na myśli czasy reakcji i czas wciśnięcia pedału hamulca . Strzelam - 50 km/h ?

1. Może masz nieco zapowietrzone i przez to miękką klamkę . Możesz też spróbować odtłuścić tarcze hamulcowe . Jest tez możliwość , ze do mycia był używany szampon z woskiem . U siebie stwierdziłem spadek skuteczności hamowania po takim myciu . 2. Tarcze są na nitach i mają minimalny , ale luz . To może być to .To samo jest z klockami w zaciskach , mają luz . Co do luzu na łożysku , to musisz sobie sprawdzić . Jeśli jest , może on zmniejszyć trwałość tego łożyska . 3. Ja smaruję zwykłym smarem do łożysk tocznych , przy kazdej wymianie łańcucha (20-30kkm) W deklu osłaniającym tylne koło łańcuchowe jest gumowa zaślepka . Po jej wydłubaniu popuszczasz nakrętkę nr10 , śrubokrętem dokręcasz wkręt , do wyczuwalnego oporu . Następnie wykręcasz wkręt o 1/4 obrotu i kontrujesz nakrętką . Jeszcze kontrola luzu na klamce i gotowe . Załatw sobie serwisówkę .

Alternatywa Pod pojęciem lezaka rozumiem oponę starszą niż 4-5 lat . Do spokojnej jazdy OK . Ale do sportowej jazdy osobiście wolałbym coś nowszego , nawet używanego . Założyłem raz 6-cio letniego Macadama , i czym prędzej go wyrzuciłem , często gwałtownie tracił przyczepność na winklu . Osobiście latałem 160/60 i jest miodzio , jedynie nieco wcześniej przycierają podnóżki (niższy profil ) . No i ważna jest szerokośc felgi . 160-siątka jest standardowo zakładana na felgę 4,5" , 150-siątka używana jest na tej feldze w wypadku bardziej turystycznych zastosowań .

Jeśli świece na niepracujących cylinrach są okopcone (zanieczyszczone) - za bogata mieszanka . Może ssanie się nie domyka , lub uszkodzone uszczelki zamykajace kanały ssania w gaźniku . Lub uszkodzone (nieszczelne) iglice leją paliwo . Jeśli świece sa mokre , to raczej coś z iskrą . Może kable niskiego lub wysokiego napięcia gdzieś się poluzowały , może felerna cewka . To tylko parę sugestii , bo sam nie miałem takiego przypadku .

Jeśli felgę masz 4,5" ( jajko ma) , to śmiało 160/60 . Chociaz wydaje się że 160/70 mogła by być lepsza pod względem prześwitu motocykla w zakręcie . Ale to przypuszczenia , bo 70 nie miałem . Szerokośc opony 150 na feldze 4,5" wynosi ~155mm (oczywiście mogą być różnice między producentami) , 160/60 na 4,5" ma ~160mm . Szerokość wzrasta o 2,5 mm na stronę . Przeszkodą dla 170 :cool: , może być łańcuch , wahacz oraz szerokość wnęki błotnika w najwyższej jego części .

Najprostsze rozwiązanie - nie puszczać kierownicy . Jeśli w czasie normalnej jazdy , trzymając kierownicę dwoma rękami nic się nie dzieje , to się nie przejmuj . Możesz jeszcze dociągnąć nieco łożyska kierownicy , jak w serwisówce , ok 0,5 kg oporu na rączce . Może wystarczy . Gdybyś nie napisał że nowa opona , to bym stawiał na nią . A może za wysokie ciśnienie ? Lub lużna kurtka łopocząca w czasie jazdy . I dlaczego piszesz że skończy się na wyważeniu koła . Od tego powinieneś zacząć ! A i tylne nie zawadzi sprawdzić .

Nie jestem fachowcem :) , ale . Swego czasu gdy Rossi pojedynkował się z Biaggi-m , spotkałem się w prasie z podobnym zarzutem w kierunku Valentino . Że gdy Max trzymał się na wyjściu z zakrętu blisko za Doktorem , był zaskakiwany przez póżniejsze niż zwykle otwarcie gazu , tracił płynność jazdy i na następnych okrążeniach już bał się zanadto zbliżyć do Rossiego , przez co nie mógł wykorzystać na prostej przewagi szybkości swego bajka .

Z grubszych różnic , to również układ wydechowy , koła . Różnicę możesz sprawdzić na TEJ stronie . Podajesz nr części w okienko z napisem "Where does this part fit? " i wyskakują modele , w których dana część jest identyczna .

Proponuję najpierw poczytać sobie , co to jest za zwierzę , to pulsacyjne . A potem dopiero na ten temat się wypowiadać :bigrazz: W temacie : - Doświadczenie zebrane przez miesiące ,lata na szosie , pozwoli zmniejszyć ilość okazji do hamowania - Trening pozwoli zmniejszyć strach przed mocnym hamowaniem , i wyrobi odpowiednie odruchy .

Jeśli zakładasz większe koła łańcuchowe , to może będzie potrzebny dłuższy łańcuch . Ale jeśli zestaw dedykowany , to chyba będzie OK .

Tylko jeszcze trzeba by mieć jakieś dane , jakie bicie dyskwalifikuje tarcze . Bo nawet nowa ma prawo mieć jakąś odchyłkę np. 0,02 czy 0,05 . Zmierzysz - i nadal możesz nic nie wiedzieć . Chyba , że wyjdzie 2 mm , to będzie wiadomo .. .

Czujnik jest pod prawym , małym dekielkiem silnika .

To że jest w połowie na ciągu , nie znaczy że nie jest do wymiany . Jeżeli w najciaśniejszym miejscu łańcucha ustawiłeś prawidłowy luz , i nadal strzela to znaczy że łańcuch się skończył .

Chyba nie ma sensu wyciskać kazdą kropelkę starego oleju z silnika . W takim Bandycie 600 , po spuszczeniu i tak zostaje ponad litr oleju w układzie . I jakoś nie zacierają się po nalaniu świeżego :-)

A jest jeszcze aspekt ekonomiczny darcia kolanem o asfalt . Slidery kosztują trochę , powiedzmy 1 komplet na miesiac razy 6 , to tyle co nowa opona :-)

Noo... czyli jednak jest kranik :D . Skoro z baku zniknęła ilość paliwa , którą zdołałeś zauważyć , to chyba ze 5 litrów . A już 1 litr by wystarczył , żeby poziom oleju bardzo znacząco wzrósł . Może wskaźnik poziomu paliwa pozwolił sobie na chwilę słabości , o ile takowy jest .

Nie udało mi się znaleźć mikrofiszek ''on line" do tego modelu . Ale w katalogu Larssona 2007 istnieje pozycja pod tytułem : GSX 750 98-00 , kpl. naprawczy kranika nr kat. 340 0078 63,20 zł . :flesje:

To ja poproszę (jeśli można ) jakiegoś linka , gdzie dowiem się od jakiej prędkości i w jakim celu wystawiać kolano .

No to przypuszczam , że rozregulowałeś pływaki . Pewnie odwróciłeś do góry nogami , zmierzyłeś i wyszło że za dużo . W tym haczyk , że wygodniej ustawić na boku , lekko tylko przechylić w stronę na "do góry nogami " Takie ustawienie ma na celu żeby blaszka pływaka tylko dotknęła iglicy , nie zciskając jej amortyzatorka . Ma tylko dotykac .