Panowie, chwalę się!
Dzisiaj wybrałem się na miasto, i kierując się w stronę stacji benzynowej pozwoliłem sobię lekko odkręcić manetę...Pech chciał, że na przeciwko stacji stał radiowóz;/ Zatankowałem, odpaliłem moto i stało się...Pan policiant machnął do mnie lizakiem, a ja bez prawka, a ''B''się drukuję;/
Zdejmuję kask, a facet do mnie:
-Ja pana skądś znam!?
-Noooo, ttttak...Jeździłęm z Panem ''ELKĄ''
-To jeszcze nie zrobiłeś kat ''A''
-Noo, jakkkoś ttakkk wyszłoo...Matura i te sprawy...
-DObra daj dowód, spiszę cię, i już mi się tu nie pokazuj bez prawka...Wiesz że kara wynosi 500zł?
-Wwwiem, wwwiem....Dziękuję, dowidzenia..
-No, nara
Byłem w szoku, mile zaskoczony, i mało nie miałem pełnych gaci...
Nigdy więcej bez prawka w miasto, Amen.
pzdr