
Michał
M.G.H.-
Postów
1526 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Michał
-
uuuk ale osssssooo chozi :?: :?: :?: więc tak z tego co czytałem: wał tłok i cylinder wytrzymują w XT kilo 50 000 km. po ok 30 000 km powinno się zmienić łożysko główki korbowodu. Miałem Tenerę 660 z przebiegiem ok 20 000 km i okropniście już tłukło. przy przebiegach rzędu 50 000 mogą pojawić się problemy chyba z 4 (dokładnie nie pamiętam) Nie wiem co ile powinno sie sprawdzać luzy zaworowe, ale ja to robię co 5 000 przy każdej zmianie oleju. Filtr olejowy zmieniam też co zmianę oleju ( 5 000 ) chociaż niektórzy mówią że można co 10 000 km. Filtr powietrza co 10 000. Przejechałem kilo 5000 mil i łańcuch podciągnęłem o jeden ząbek na mimośodowej flanszy regulacji. A co się nastawałem na kółko to moje. Na początku był chyba trochę za bardzo naciągnięty. Jednak we wcześniejszej pozycji przy jeździe po terenie strzelał po wahaczu mimo napinacza więc musiałem go podciągnąć, a o pół ząbka się nie da. Ze smarowaniem nie ma problemu, nigdy nic się nie działo, tak samo i z przegrzaniem. Chociaż muszę stwierdzić, że nie katuję swojego sprzęta i poza stawaniem na kółko które strasznie mnie rajcuje jeżdżę naprawdę delikatnie, więc nie wiem czy moja opinia może być miarodajna w tej materii. Jednak bUgI mówił, że w biblii saharyjskiej zalecają montowanie chłodnicy oleju tylko na najgorętsze m-ce. Chyba też nieprzypadkowy też jest wybór Yamahy XT i jej krewnych do dalekich i trudnych wypraw. Uważam, że to naprawde świetny motocykl. Moim zdaniem zasługuje na miano kultowego i jeśli teraz nim nie jest to za parę lat napewno będzie. Ps. Kupuj szramer XT. Czekaja na nas szlaki pełne turystów :twisted:
-
dlaczego nie stosuje się obudowanych łańcuchów?
Michał odpowiedział(a) na Seba temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
A nie ma w Twoim KTMie napinacza łańcucha :?: W XTku jest to bardzo dobrze rozwiązane. Napinacz z teflonu naciąga łańcuch tak, że ten nie lata i nie strzela po elementch. -
odlaczenie fajki od swiecy w czterosuwie, 4-cylindrowcu
Michał odpowiedział(a) na trajka66 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
takimi zabawami możesz popieprzyć elektronikę. silnik nie zgaśnie tylko straci znacznie moc. -
a właśnie, że stosuje się counersteering jak chcesz pojeździć z koszem w górze :twisted:
-
ile pala wasze enduro single?
Michał odpowiedział(a) na szable temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Moja XTka pali od 5 do 7 litrów (zależy gdzie i jak się jeździ) -
Telskopy upside-down i klasyczne [pyt. teoretyczne]
Michał odpowiedział(a) na Ario temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
oj był gdzieś kiedyś obszrny atrykuł o wadach i zaletach tego typu zawieszeń i porównanie ich z "klasycznymi". Z tego co pamiętam i co już koledzy pisali upside down zapewniają większą sztywność i mniejszą masę nieresorowaną, a klasyczne dłuższe skoki zawieszeń i są mniej podatne na zabrudzenie. Tak swoją drogą to ciekawe, że stosuje się termin "zawieszenie klsysyczne". Przecież to od upside down'a zacżęła się historia teleskopu -
dla czego w singlach nie stosuje sie panewki na lozysko korb
Michał odpowiedział(a) na szable temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
to nie to w celu wyeliminowania braku dostaw oleju do punktów smarowania współczene enduro mają suche miski olejowe. a jak jest łożyskowany LS 650 :?: Wie ktoś :?: Ja pewności nie mam ale tam chyba wał jest na panewkach. -
smarowanie łańcucha raz jeszcze - CD
Michał odpowiedział(a) na Dominik Szymański temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
No dobrze, ale przecież jeśli chcesz otrzymać kąpiel ze smaru grafitowego to musisz go rozgrzać, a jeśli włożysz łaćuch z uszczelniaczami do gorącego towotu to oringi trafi szlag -
smarowanie łańcucha raz jeszcze - CD
Michał odpowiedział(a) na Dominik Szymański temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
to znalazłem: http://www2.gazeta.pl/czasopisma/1,42472,1684416.html : I to: http://www.republika.pl/chudzikj/Technika/...uch/lancuch.htm i ch.. wie co robić :D -
dlaczego nie stosuje się obudowanych łańcuchów?
Michał odpowiedział(a) na Seba temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Wszyscy chyba zgodzą się, żę największym zabójcą łańcucha jest kurz, a zwłaszcza krzem - bardzo twardy pierwiastek jaki jest w nim zawarty. Czemu więc się z nim nie walczy nie chroni układu przeniesienia napędu :?: Ano dlatego, żeby sprzedać dajmy na to 2 mln łańcuchów rocznie zamiast 1 mln. Ja osobiście zrobiłem simsonkiem 20 000 km i nie wiedziałem co to problem z łańcuchem. Z czasu się go podciągnęło, ani razu go nie smarowałem :!: sprzedałem go a koleś nadal jeździł. Nie zużywał się mocno z tego samego powodu dla którego kardan też się mocno nie zużywa. Jest szczelnie zamknięty, nie kurzy się :!: Żadne racjonalne przesłanki oprócz marketingowych niestosowania obudowy łańcucha nie przychodzą mi do głowy. Obudowa jest lekka, można zrobić ją estetczną nie jest droga. Zablokowanie łańcucha :?: Jesli łańuch się zablokuje to najszybciej przy zębatce przedniej lub tylnej. Przykładów takich działań marketingowych "ułatwiających życie" i opróżnających kieszeń klienta można by mnożyć. -
smarowanie łańcucha raz jeszcze - CD
Michał odpowiedział(a) na Dominik Szymański temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Przecież właśnie masz tam oringi, własnie po to żeby syf nie dostawał się do środka i żeby smar z wewnątrz nie wydostawał się. Więc jaki sens ma opryskanie oringa od zeewnątrz smarem :?: Tylko taki, że przyklei się do niego brud. Co innego przesmarować raz na jakiś cas delikatnie olejem. Olej przedostanie się pod oring i trochę go tam przesmaruje. ps. jak przygotowujesz pastę do docierania zaworów i czy nie widzisz w tym analogii do upieprzonego łańcucha :?: Chyba wiesz, że głównym składnikiem kurzu na łańcuchu jest krzem, pierwiastek znacznie twardszy od żelaza. bo widziłem jak wygądał łańcuch, dobrze się mu przyjrzałem, był gruby na dwa palce, pełno piachy syfu. I kiedy bo potem czyściłem cały ten syf dostał się z ropą pod oringi. Więc doszedłem do wniosku, że lepiej jakby był z czasu przesmarowany olejem niż tymi siuwaxami. Nie propaguję tego tylko poddaję pod dyskusję bo sam mam wątpliwości Co :?: nie wolno mi mieć własnego zdania :?: Też chcę się dowiedzieć jak to jest. Wcale nie nie jestem przekonany, czy mam rację i może mnie ktoś udowodni że robię źle lub dobrze. Jednak jak dotąd nikt nie potrafił mi mądrze odpowiedzieć na moje watpliwości. Wszyscy smarują, bo smarują bo taki jest dogmat. Ale czy słusznie :?: Faktem jest, że będąc w Niemczech z reguły widywałem czyste łańcuchy bez kapiącego smaru. ja w ciągu 4500 mil też tylko raz naciągałem minimalnie. I na kółku jeżdże :twisted: i w terenie :twisted: -
smarowanie łańcucha raz jeszcze - CD
Michał odpowiedział(a) na Dominik Szymański temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
a moim zdaniem to gównoprawda. Przecież łańcuch zużywa się wyciągając się. A wyciąga się od działania siły napędowej. No więc jak oliwienie może dwukrotnie zwiększyć jego żywontość :?: Przestanie się wyciągać :?: Zamniejszymy siłe napędową :?: Nie pierwsza głupota napisana w ŚM i nie ostatnia. Smarowanie łańcucha O/X ringowego daje podobny efekt jak smarowanie łożysk kół poprzez ośkę. Tam uszczelnienie i tu uszczelnienie. Oprócz zbierania się brudu nic innego nie daje. Ps. to oczywiście dotyczy nowego rodzaju łańcuchów z uszczelnieniami. Stare oczywiscie trzeba smarować by zmniejszyć tarcie między współpracującymi ogniwami. -
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=17597891 35 000 PLn to dużo. W Niemczech można kupić Zundappa taniej w lepszym stanie. Ten Felgrau to nie Feldgrau tylko jakiś wyblakły szary. Przede wszystkim Feldgrau był ciemniejszy i miał bardziej sinoniebieski odcień. A może tak wyszło na zdjęciu. Jest to model wyprodukowany po 1942 roku. Brak jest gumowych poduszek na ramie i pokrywy zaworów tłoczone są z blachy. Trzeba by obejrzeć tę gondolę, ale czytałem, że montowali zarówno firmy Steib, jak i ze swojej wewnętrznej wytwórni (BW 40) z tym, że te ostatnie były znacznie gorszej jakości, montowane na resorach przez co szersze. Na zdjęciu nr. 3 chyba widać resor koło zaczepu holowniczego, ale nie jestem pewiem, bo jest rozmazane Ale równie dobrze gondola w tym egzemplarzu może być od ruska. Sporo jest też braków. Niby to nie problem, ale wszystko kosztuje. Moim zdaniem 20 000 PLN to wszystkie pieniądze, jakie można za to moto zapłacić
-
Vlaad, solennie Ci obiecuję, że wyciągnę Cię (i każdego kto będzie chciał) gdzieś na dłuższy wyjazd zaprzęgami. Nie ma to jak sobie sunąć 60 km/h "pośród tych łąk zielonych szeroko pod błękitem nieba rozciągninonych". Jak pisałem po mieście źle jeździ ze względu na duże gabaryty i bezwładność zaprzęgu. Ale ruszyć sobie gdzieś w traskę -> miodzio. Co powiesz na tegorocznego "słonia" w Giżycku
-
to fakt :!: wyprodukowanie jednego KSa kosztowało tyle co produkcja dwóch Kubelwagen'ów. W 1943 zaczęto sukcesywnie zmniejszać produkcję ciężkich zaprzęgów
-
Uwielbiam jeździć z koszem, ale nie po mieście. Przy ruszaniu zaprzęgiem bez napędu trzeba pamiętać o tym, że kosz "zostaje" i moto ciągnie troche na prawo, przy hamowaniu bez hamulca w kole wózka odwrotnie. Sprzęgło cierne kierownicy musisz dokręcić, ale nie za mocno, z wyczuciem. Kiedyś pokażę Ci jak się jeździ z koszem w górze. uważam, że bez sensu jest porównywanie tych typów motocykli i nazywanie któregoś z nich "królem". Przecież przeznaczenie ich było diametralnie różne. Dekawki to były typowo łącznikowe maszyny, a motocykle formatu Sahar to linowe ciężkie zaprzęgi zdolne przewieźć trzech jeźdźców, kupę ładunku i pociągnąć jeszcze nieduże działko Bo Zundapp to był najlepszy wojskowy motocykl II WŚ w swojej klasie. Przecież dowództwo niemieckie zaleciło BMW produkowanie konstrukcji Zundappa. Oczywiście to było nie do przyjęcia ze względów prestiżowych i w ten sposób powstał R 75. O tym, że Amerykanie próbowali zerżnąć idee niemieckich bokserów do modelu XB wiedzą chyba wszyscy. Ale za szybko im się skończyła wojna.
-
QRWA Zlot zimowy u PGRa! termin sie ustali przy flaszce:lol:
Michał odpowiedział(a) na PGR temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
ja proszę o rezerwacje pokoju i jakiejś fajnej góralki -
nie martw się, oni mają mądre książki z których to spisują. Na żadnej hamowni nie będą Cię mierzyć. Gratuluję sprzęta :!:
-
a co z tą panewką :?:
-
nowy / używany ? z papierami / bez ?
-
Jak widzę kolega dokonał najlepszego z możliwych wyborów. :D musisz dokładniej sprecyzować co chcesz wiedzieć. miałem kilka fajnych linków do XT w w tym całą serwisówkę z wszystkimi wymiarami odległościami itd. Niestety pewnego dnia ujrzałem komunikat o wielce niepokojącej mnie treści : "primary hard disck failed" i od tamtej pory już nie mam tych adresów. Olej trzeba wymieniać co 5 tyś km. Ja stosuję półsyntetyczny Aral 10W-40. Filtr oleju (taki jak w Virago 535) przykrecany jest dekielkiem z prawej strony. Ilosć oleju 1.9-2.7 (zależy od modelu XT). Przy wymianie kup zawsze nowy gumowy oring pod pokrywkę (można go dostać w każdym "łożyskowym" sklepie. I uważaj z dokręcaniem. Gwinty z karterze bardzo lubia się zrywać. Ustaw sobie zaworki (ssacy 0.05-0.1 wydechowy 0.12-0.17). Przy odkręcaniu aluminiowych korków przykrywających zawory wydechowe, używaj tylko klucza nasadowego lub oczkowego i to sześciokątnego. Zmień filterek powietrza, mój kosztował 60 PLN, ale do modeli pow. 85 r. są tańsze. Osobiście polecam smarowania łańcucha żadnymi siuwaxami. Przy terenowej jeździe przylepia się tylko do niego syf. Moim zdaniem łańcuchy oringowe zwłaszcza do enduro muszą być jak najbardziej suche i czyste, a wszelkie smarownia sprayami robią więcej szkody niż pożytku. Z czasu można go delikatnie przesmarować olejem, ale tylko w miejscach łączenia. Co wycieknie na zewnątrz trzeba wytrzeć. Jak będziesz chciał wiedzieć coś więcej to daj znać Pozdrawiam
-
Co zrobić z cylindrem nie nadającym się do szlifu
Michał odpowiedział(a) na Młody24 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
przetulejować -
masz go do kupienia w Siedlcach :?: prześlij namiar to pojadę i obejrzę.
-
Oczywiście, że w MZ i w każdym silniku benzynowym występuje spalanie detonacyjne (fala detonacji rozchodzi się z szybkości 100 m/s, przy normalnym spalniu ok 10 m/s). Masz prawdopodobnie źle ustawiony zapłon, albo kupujesz "u ruskich" paliwo.