Skocz do zawartości

Qadrat

Forumowicze
  • Postów

    2408
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez Qadrat

  1. Sam sobie odpowiadasz na pytanie ;)
  2. Da się, ja kupiłem za równe 5000zł BMW F650 :) Ma co prawda 20 lat ale jest w bardzo dobrym stanie, oleju nie bierze, brak wycieków, silnik ładnie pracuje, malowanie oryginalne. Po doposażeniu go w kufry i wysoką szybę zrobiłem już 12 000km. Jest jeszcze DR650 RS / RSE czy Tenere, też fajne sprzęty. W podobnej klasie są KLE500 albo Transalp - z tym, że Transalp to już może mieć nakręcone duuuużo kilometrów a co za tym idzie, wyeksploatowany do granic możliwości.
  3. Wspominasz o osiągach a następnie wymieniasz CBF 125? Przecież dla niej 110 - 120 to już będzie absolutne maksimum i na trasie powyżej 90km/h to będzie wycie silnika. Kup sobie jakiegoś turystyka z 1 cylindrowym silnikiem 600 - 650ccm to będziesz miał i prostotę budowy, i małe spalanie (w granicach 5l) i dasz radę zjechać z asfaltu w lekki teren a jak będzie trzeba to bez problemu na trasie utrzymasz nim 130 - 140km/h.
  4. Nie mój motocykl, ale wrzucam tutaj. http://pokazywarka.pl/outzrp/ Widać, że powtarza się pewien schemat. Na zdjęciach widać dokładnie w którym bloku mieszka właściciel, dodał zdjęcia, gdzie dokładnie trzyma motocykl... Niech to będzie przestroga dla innych: jak sprzedajecie motocykl to nigdy nie dodawajcie zdjęć przed garażem lub domem! Jedźcie za miasto czy na jakiś parking, znajdźcie ładną miejscówkę i tam róbcie zdjęcia.
  5. Jak ja kupowałem kufer to nie bawiłem się w kupno używanego tylko nowy z prostego powodu - chyba każdy, kto wystawia na sprzedaż używany kufer to nawet nie spojrzy na ceny nowych. Używki mojego modelu stały po 400 - 450zł a nowy 370zł. Mało tego - płyta montażowa jest w zestawie z nowym kufrem, używane były bez płyty a jak coś to płyta za dopłatą. Niektórzy to w ogóle sprzedają używane kufry wyciągnięte ze śmietnika, bez zamków, z urwanymi zaczepami, no po prostu się w głowach co niektórym poprzewracało.
  6. Nie ubliżaj poprzedniemu właścicielowi bo zawiniłeś tylko i wyłącznie ty :) Pod korek spustowy ZAWSZE dajemy nową podkładkę aluminiową, która kosztuje aż 1zł (a jak znajdziesz w jakimś sklepie z art. metalowymi pod wymiar śruby to wyjdzie parę groszy). Moment dokręcania śruby spustowej w CB500 to 35Nm czyli naprawdę bardzo mało. Domyślam się, że tym swoim dokręcaniem "na siłę" dałeś ze 100Nm. Gdybyś dał nową podkładkę to po dokręceniu książkowym momentem podkładka ładnie by się rozłożyła między śrubą a miską i nic by nie ciekło. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że CB500 jeździ w PL jak mrówek i rynek części używanych do tego modelu jest przesycony. Kup używaną miskę, nawet od rozbitka (akurat miski w razie wypadku rzadko kiedy ucierpią bo są tak umieszczone) i obowiązkowo nowa uszczelka miski olejowej, nie baw się w lepienie na silikon. I na przyszłość, przed jakąkolwiek naprawą itp. pierwsze co to zajrzyj do serwisówki, prześledź opis danej naprawy i dopiero się za to zabieraj: ftp://212.85.127.124/Honda%20CB500%20(S)%2093-01%20Haynes%20Service%20Manual.pdf
  7. http://www.suzukipartshouse.com/oemparts/a/suz/50d3970ff8700229982f3631/rear-wheel
  8. Również się zaliczam do grona osób, którym NGK zrobiła krzywdę :) Urwana elektroda w prawie nowej świecy (po 250km). Narobiła sporo szkód w silniku, była to świeca NGK made in france, 7 lat temu. Od tamtej pory tylko Denso.
  9. Bo w przypadku wysilonego silnika 125 2T taka rozbieżność będzie, zależy od stylu jazdy. Jak będziesz kręcił do czerwonego pola to i do tych 8 - 9 litrów się zbliżysz. No i przede wszystkim, silnik 2T w tych sprzętach nie lubi niskich obrotów bo wtedy to się toczy a nie jedzie. Ogólnie nie są to ekonomiczne motocykle, palą jak 600tki, niezbyt przyjemne dla ucha brzmienie, jak trafisz na zaniedbaną sztukę to na start od razu czeka remont (nie wierz w cuda sprzedających, że zrobili remont i od razu sprzedają, większość ogłoszeń ma taki zapisek).
  10. Do 45 litrowego bez problemu mieszczę kask integralny XL, rękawice, kominiarkę, tekstylną kurtkę z podpinką XL oraz spodnie XL. Więcej już raczej nie wejdzie, chyba że coś bardzo malutkiego, co by się zmieściło w szczelinę między kask a odzież. Warunek taki, że trzeba wszystkie ciuchy ładnie złożyć bo inaczej będzie problem z zamknięciem pokrywy kufra :) A co do mocowania - nie mam monolocka ani monokeya, mam mocowanie Shad. Ani razu kufer się nie wypiął, jeździłem z tym 160km/h (więcej motocykl nie poleci :D), zdarzało mi się też skręcać z asfaltu i jechać przez leśne czy polne dróżki po dużych wertepach. Myślałem czy nie dorobić sobie jakiegoś dodatkowego mocowania, żeby mieć 100% pewności, że kufer nigdy nie odleci bo jednak podczas jazdy co jakiś czas odruchowo patrzę w lusterko czy kufer na swoim miejscu.
  11. Wagą się nie przejmuj bo kobieta podczas jazdy tego nie odczuje - przecież motocykla nie nosi się na plecach. Ważne, żeby dwiema stopami pewnie dosięgała do ziemi. Pokaż jej jeszcze Hondę CBF600S, Suzuki SV650S (fajna alternatywa dla Bandita), może też jej przypaść do gustu Suzuki V-Strom 650. Co byście nie kupili - jak kupicie zadbanego to kobieta się tym nacieszy niejeden sezon :)
  12. Wszystkie dysze w gaźniku są fabryczne? Żadna nie jest większa?
  13. Ja tam sobie zapowiedziałem, że u mnie na armaturę to będzie czas jak będę miał duży brzuch i dużą, siwą brodę. Na razie mam tylko duży brzuch więc warunków armatury nie spełniam.
  14. Również nie polecam kombinacji uszczelka + silikon. Zawsze mnie uczono, że albo jedno albo drugie. Jak jest nowa uszczelka to jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby był wyciek (pod warunkiem, że łączone powierzchnie są w miarę proste i oczyszczone).
  15. Zalezy od kraju na jaki szedł - byly dysze 102 i 105.
  16. A przednia lampa jest na ruch lewostronny? :) Daj cenę 4000zł to może jakieś zainteresowanie będzie, niestety ale pieniędzy włożonych ten sprzęt nigdy nie odzyskasz bo to nie na tym polega. Wkładając do motocykla za 5000zł nowy napęd za 500zł i opony za 1000zł on nadal ma wartość 5000zł a nie 6500zł, tego nie przeskoczysz. Za 5,5tys. zł to można wyrwać ER5 z rocznika 2005 i każdy kto będzie miał wybór to weźmie 8 lat młodszego. Jeszcze miesiąc, może dwa i zacznie się masowe sprowadzanie motocykli, portale ogłoszeniowe będą zalane motocyklami bo sezon się zacznie, bardzo ciężko będzie ci sprzedać. Nie chcę być chamski czy coś, po prostu znam dobrze rynek motocykli bo swego czasu trochę tym handlowałem.
  17. To tak samo jak u mnie w F650, niby leci te 160km/h ale na autostradzie na dłuższą metę to lepiej 130 nie przekraczać. Faktycznie nie trzeba go mocno kręcić żeby normalnie i bez szarpania jechał?
  18. Dziewczyna w końcu zrobiła A2 więc zaczynam się rozglądać za motocyklem dla niej. Coś do 6000zł. Ma to być motocykl i na drogę i w lekki teren (mam na myśli dojazd dróżkami, leśne ścieżki itp). Moc nie jest priorytetem bo nie lubimy szybko zapitalać tylko spokojną jazdę. Po prostu te 120 - 130km/h ma nie być męczące dla maszyny, więcej nie trzeba. Wzrost to 165cm więc wszystkie duże enduro odpadają. Coś dla towarzystwa obok mojego BMW F650 :) 50km ode mnie jest do sprzedania Honda SLR 650. Dziewczynie się bardzo podoba (lubi sprzęty z klasyczną okrągłą lampą), ja jedynie co z niego znam to udany silnik rodem z Dominatora. Poczytałem dane techniczne i dla mnie jest w porządku - moc i moment przy bardzo niskich obrotach, nie trzeba kręcić, małe spalanie, prosta budowa. Prędkość max 160km/h więc 130 da radę bez problemu utrzymać. Sporo takich SLRek ma założone opony szosowe np. Metzeler Tourance (sam na takich jeżdżę) więc poza asfaltem sobie poradzi. Pozostaje tylko kwestia taka, że przed zakupem wolał bym usłyszeć opinie kogoś, kto tym jeździł - czy warto brać ten motocykl? Jak to się prowadzi? Ogólnie dość mało opinii o tym motocyklu, trochę mało popularny. A może coś innego w tym typie? Dalekich wypraw nie planujemy, zapewniam, że mocy również nie zabraknie więc szukamy czegoś na kilka sezonów.
  19. Na OLX masz 6 ogłoszeń z silnikami w tym jeden za 700zł z walniętą skrzynią i bez sprzęgła - to akurat przerzucisz ze swojego.
  20. Nie wiem czy tam jest dozownik oleju czy trzeba robić mieszankę - czy przypadkiem ta Gilera nie jeździ na paliwie bez oleju?
  21. Nie mam wersji w PDF, mam różne papierowe wersje MotoDaty. Jak coś jeszcze będziesz regulował w tej Hondzie to uważaj bo XR250R z lat 1995 - 2005 ma zupełnie inne parametry niż Twoja. XR250R z lat 1991 - 1995 ma identyczne jak XLR250 BAJA.
  22. Lepiej zrób normalne prawko kat. A i na początek kup jakąś nie wysiloną 500tkę oraz dobry kask i ciuchy. Bez problemu się na tym nauczysz podstaw a potem sprzedasz za tyle ile kupiłeś lub z minimalną stratą rzędu kilku stówek i kupisz coś mocniejszego. I uwierz, na takim motocyklu dopiero ocenisz, czy to Cię kręci czy nie. Na 125tce możesz się łatwo zniechęcić bo dynamika kiepska, ryczy i słabo jedzie, na trasie żeby trzymać te 80 - 100km/h to prawie pełny gaz. Ludziom to się w dupach poprzewracało od momentu wprowadzenia 125 na kat. B i motocykle 125ccm podrożały 3 krotnie. Kiedyś (czyli ze 2 - 3 lata temu) np. Suzuki GN 125 kupowało się w ładnym stanie za jakieś 2000zł. Teraz ceny stoją nawet w granicach 5000zł. Paranoja. A od chińszczyzny typu te nowe Junaki czy Romety to będzie lepsza każda nawet ponad 10 letnia Japonia.
  23. Jak to w chińszczyźnie - tandetne ramy, same z siebie pękają, zawieszenie też nie za ciekawe. Silnik to loteria, albo będzie jeździć albo nie, chinoli nie przewidzisz. Nie lepiej jakieś japońskie czy włoskie enduro 125ccm za ~3000zł?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...