Skocz do zawartości

Qadrat

Forumowicze
  • Postów

    2408
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez Qadrat

  1. Silnik seria bo to auto z 1999r służy mi i kobiecie do typowego "tyrania" po mieście na co dzień, bez obawy że gwizdną w Łodzi spod bloku czy ktoś zarysuje na parkingu. Kontaktowałem się z łódzkim PZMot i kazali podjechać w poniedziałek bo podobno sprawa na 100% do wygrania i nie poniosę żadnych kosztów. Nie wiem jak wygląda sprawa ze zwrotem pieniędzy za wszelkie dojazdy ale to już powinni mi wyjaśnić w PZM.
  2. Wczoraj miałem spotkanie z policyjną Insignią z videorejestratorem. Jechałem autostradą starym VW Polo z silnikiem 1.4 8v o oszałamiającej mocy 60KM. W lusterku zauważyłem, że miga Insignia więc zjechałem na bok i się zatrzymałem. Pokazano mi film na którym wyskakuje prędkość 169km/h. Zrobiłem wielkie oczy bo to auto nawet tyle nie poleci i na liczniku miałem około 135 - 140km/h. Chcieli na mnie nałożyć 200zł i 4pkt. Przypomniałem sobie, że przecież jadę z nawigacją i tam w AutoMapie jest opcja wyświetlania parametrów. Przyniosłem im pokazać nawigację i tam jak byk, że na tej trasie najwyższa prędkość, jaką osiągnąłem to 142km/h. Jakoś za specjalnie ich to nie interesowało więc odmówiłem przyjęcia mandatu. Zapytali czy aby na pewno tak chcę bo w sądzie na 99% przegram. Trudno, nie jechałem tyle więc nie przyjąłem. W domu wszedłem w dane techniczne tej Polówki i tam jak byk, że prędkość max to 160km/h. Pojechałem później na zamknięty odcinek autostrady za miasto i cisnąłem ją z gazem w podłodze i nawigacją - maksymalna prędkość jaką udało się rozwinąć to 161km/h i to po długim rozpędzaniu. Licznik również pokazywał około 160km/h więc nie przekłamuje. Ewidentnie mają coś nie tak ze sprzętem pomiarowym. Ma ktoś doświadczenie z taką sprawą? Brać rzeczoznawcę żeby robił z autem jakieś ekspertyzy? 200zł to nie jest dużo ale ja im tego nie przepuszczę bo nie dam z siebie robić debila, ciekawe ile osób tak oszukali. Dodam, że kazałem im dopisać w notatce o tej prędkości odczytanej z nawigacji (142km/h).
  3. Wymień ten napęd i wtedy zobacz co będzie... ale ja jednak obstawiam na zawory i gaźniki, ponownie do przejrzenia. Jak ustawiałem mieszankę w RF i podczas próby wyszło, że za bogata to właśnie objaw był taki, że motocykl podczas jazdy ze stałą prędkością przy 3000obr. głośno buczał. Wydech przelotowy więc wszystko było dobrze słychać. Szarpanie z kolei miałem w innym motocyklu, tam winne były złe poziomy paliwa w komorze.
  4. Dlaczego do skrzyni wlałeś olej silnikowy do czterosuwów? To w takim razie jaki olej wlałeś do dozownika od mieszanki?
  5. Zrób takie coś w obojętnie jakim motocyklu - w KAŻDYM tak będzie, koło nie ma wtedy kontaktu z podłożem i łańcuch pracuje bez obciążenia, nie może się napiąć. Chyba, że naciągniesz go tak, że nie będzie żadnego luzu - wtedy możesz robić podobne doświadczenia z pracą na stopce centralnej :P Zabierak również nie powinien mieć żadnego luzu. W zeszłym roku wrzucałem tutaj filmik jaki objaw dawała zużyta guma zabieraka. Po wymianie gumy na nową żadnego luzu nie ma.
  6. Ja w zeszłym roku płaciłem 100zł za niezatrzymanie się przed zieloną strzałką. Bystrzy policjanci ustawili się Alfą z kamerą na parkingu obok sygnalizacji i łapali każdego kto przejechał bez zatrzymania. Dodam, że skrzyżowanie o bardzo małym natężeniu ruchu. Ale cóż, norma mandatowa musi zostać wyrobiona. ;)
  7. A może KTM LC4 640? 2 tygodnie to stało u mnie w garażu, trochę pojeździłem i fajnie to jeździ, mocy ma pod dostatkiem. Tylko silnik chodzi jak sieczkarnia (jak to w KTM) i strasznie mocno wibruje. No i może DR-Z 400.
  8. Patrz na koło względem wahacza a nie błotnika, błotnik to tylko plastikowy element, który niekoniecznie jest prosto przykręcony.
  9. No takiego motocykla to się raczej nie kupuje po to aby mieć tanią eksploatację i niskie koszta utrzymania. Motocykl ponad 30 letni to jest dla osoby - pasjonata, który chce mieć sprzęt kolekcjonerski i ma świadomość, że to będzie pochłaniać spore pieniądze. Mam nadzieję, że właśnie w takim celu chcesz kupić tę Yamahę? Bo jeśli chcesz tani motocykl do codziennego jeżdżenia i znalazłeś jakąś niedrogą sztukę to sobie odpuść, nie ten kierunek.
  10. A nie lepiej robić ósemki i slalom na jedynce przy wyższych obrotach i wspomagać się sprzęgłem przy odpuszczaniu gazu co by nie szarpało? Na dwójce niby mniej szarpie ale łatwiej o zgaśnięcie motocykla. Jak kiedyś zdawałem na Hondzie CB250 to pamiętam, że właśnie na jedynce lepiej się robiło placyk - z tym, że ja nowicjusz nie byłem bo wcześniej parę lat przejeździłem na różnych enduro a egzamin to taka formalność. Co do stanu technicznego motocykli na egzaminach: Honda CB250, którą zdawałem, miała na liczniku najechane 1500km. Jej stan był opłakany. Sprzęgło brało na samej górze, podciągnięte tak, że biegi zgrzytały przy włączaniu. Oleju w silniku było poniżej minimum, jak to powiedziałem egzaminatorowi podczas sprawdzania motocykla to machnął ręką i "oj tam, nic się nie stanie". Stan wizualny tragedia, klatka luźna. Aż mi żal było tego motocykla, jak ktoś niezbyt doświadczony to może mieć problem z wyczuciem. Teraz już są wtryskowce, ja zdawałem na gaźnikowcu, będąc pierwszym zdającym tego dnia. Nie było mowy o rozgrzaniu na ssaniu. Ssanie, odpalamy i do przodu. Po chwili wyłączyć ssanie. Nie muszę chyba pisać jak pracuje na wolnych obrotach motocykl, który jest nie do końca rozgrzany.
  11. A posiadacze chinoli i tak będą twierdzić, że w Hondzie płaci się tylko za znaczek na zbiorniku ;)
  12. No kary to raczej nie umorzą, chyba że masz naprawdę dobre plecy. Jak na dodatek była karetka na miejscu zdarzenia to nie da rady, żeby to się rozeszło bez echa. Jak ja byłem uczestnikiem wypadku to dopiero po 10 miesiącach przyszło mi pismo, że mam się stawić na komisariacie. Podejrzewam, że w Twoim przypadku rozchodzi się o motocykl bez rejestracji i numeru vin, przetrzepują różne bazy żeby sprawdzić czy komuś taki pojazd nie zginął - a to czasami trochę trwa.
  13. Pogromy może nie - ale motocyklem po Łodzi robię dość dużo kilometrów i w tym roku widziałem naprawdę sporo nowicjuszy na 125tkach, którzy na drodze publicznej uczą się podstaw jazdy motocyklem (bo inaczej nie da się nazwać tego, co wyprawiali). Notoryczna jest jazda wężykiem podczas ruszania ze świateł bo problemy z równowagą czy piłowanie na 3/4 obrotów przy ruszaniu. Już nie wspomnę o zwalnianiu przed zakrętami 90st. prawie do zera i wystawianiu nogi podczas skrętu bo takich delikwentów też widziałem. Moim osobistym zdaniem lepsza by była ustawa w pierwotnej formie czyli 125ccm ale tylko z automatem.
  14. Moja kobieta jest podobnego wzrostu, 165cm :) Zrobiła właśnie A2 i też szukałem dla niej czegoś niskiego bo na BMW F650 nie czuła się zbyt pewnie. Robiliśmy przymiarkę do Hondy SLR650 i tam pozycja dla niej była idealna, dotykała ziemi obiema stopami. Wyszło jak wyszło, jednak zostaliśmy przy moim sprawdzonym BMW bo jednak stan techniczny robi swoje. Przełamała się, przejechaliśmy trasę ~100km i o dziwo F650 nagle zaczął jej idealnie pasować. Tylko my jesteśmy z tych co nie potrzebują nie wiadomo ile koników, jeździmy turystycznie dla przyjemności, teraz już na 2 motocykle i 50KM w zupełności wystarcza. Jak chcesz trwały sprzęt co nie ma wysilonego silnika, wygodną pozycję za kierownicą i daje radę na szutrowych drogach czy nawet leśnych ścieżkach to rozejrzyj się za SLR650 lub Hondą Vigor.
  15. Wejdź na Youtube i wpisuj: XJ6 Termignoni, XJ6 LeoVince (tu kilka modeli tego wydechu jest), XJ6 Two Brothers. Będziesz miał nagrania bardzo dobrej jakości z dobrym dźwiękiem, każdy pokazuje jak ma wydech poprowadzony. Inaczej niż na Youtube nic się nie dowiesz bo nikt raczej w swojej maszynie nie testował 3 różnych wydechów.
  16. A nie lepiej wymienić płyn w całym układzie? Prosta czynność. Jak chcesz tym motocyklem trochę pojeździć to wymień i miej święty spokój. Teoretycznie płyny można mieszać - ale nie wiesz co tam ktoś zalał i ile już na tym płynie jest przejechane. Kup normalny płyn chłodniczy, K2 Kuler czy coś w tym typie, byle nie G12 czy G12+ bo są silnie aktywne i potrafią przeżreć uszczelki (osobiście widziałem co G12 narobił w DT125). I chyba masz XJ6N a nie XJ600N - to są 2 różne motocykle i gdyby nie miniaturka w Twoim avatarze to bym się głowił, gdzie tam w XJ600 masz płyn chłodniczy :D
  17. Ogłoszenie nieaktualne. Motocykl jednak zostaje dla żony :) P.S. Pozdrowienia dla pewnego użytkownika z tego forum, co 2 tygodnie temu oglądał to BMW i dawał 4500zł "Bo to stary motor a ja mam jeszcze do obejrzenia zajebistą Hondę" :). Miałeś przyjechać pochwalić się tym "wypasionym Transalpem spod Kutna, co jest jak nówka i kosztuje tylko 5000zł jak nie sprzedasz mi BMW to jadę po tę Hondę". Czyżby jednak nie była taka nówka? :D Czyżby moje ostrzeżenia przed znanym mi handlarzem z wioski między Kutnem a Gostyninem się sprawdziły? :D
  18. Ten cytat powinien być przytaczany każdemu kto ma od 24 lat wzwyż i planuje 125. Chyba, ze skuter na miasto to jeszcze 125 da rade. Od zawsze powtarzam - masz lata to rob pelne A i jakas 500tke na początek lub cos do 80KM i bez problemu starczy na 2 - 3 sezony. Ja po 10 sezonach na motocyklach >100KM wróciłem do 48 konnego enduro i przez caly sezon geba mi się uśmiechała.
  19. Rozgrzewasz, tak z 10km jazdy, gasisz, czekasz z 5min, wyciągasz bagnet, wycierasz szmatka i bez wkręcania ponownie wkladasz. Wtedy masz prawidłowy odczyt.
  20. Rozgrzewasz, tak z 10km jazdy, gasisz, czekasz z 5min, wyciągasz bagnet, wycierasz szmatka i bez wkręcania ponownie wkladasz. Wtedy masz prawidłowy odczyt.
  21. A czy to taki duży problem zmierzyć ładowanie w skuterze? Skoro mierzysz akumulator (stwierdziłeś, że rozładował się do 7,6V to musiałeś to jakoś zmierzyć) to zmierz na pracującym silniku i podpiętym akumulatorze, ile tam pokaże. Potem włącz wszystkie odbiorniki prądu i wtedy też zmierz. Tylko nie odpalaj skutera bez podpiętego akumulatora.
  22. Z powodu przesiadki na dużego GS'a wystawiam do sprzedaży mój motocykl, którym jeździłem przez 2 sezony. Marka i model: BMW F650 Funduro Rok produkcji: 1995 Moc: 35kW (48KM) Przegląd: 23..05.2016 Ubezpieczenie OC: 21.05.2016 Wyposażenie: gmole, handbary, podgrzewane manetki, gniazdo zapalniczki 12V, stelaże pod boczne kufry, wodoszczelny uchwyt na nawigację Opis motocykla: Jest to mój prywatny (i nie pierwszy) motocykl, sprowadzony w 2014r z Holandii od pierwszego właściciela, który szykowałem pod turystykę i w taki sposób go użytkowałem. W zeszłym sezonie przejechałem na nim 10 000km po Polsce. Nigdy mnie nie zawiódł. W tym sezonie zrobione tylko 2000km. Na chwilę obecną nie wymaga zupełnie żadnego wkładu finansowego i mogę nawet pisemnie to poświadczyć. Kompletnie przygotowany do sezonu, zalany olejem Valvoline 20W50 tak, jak książka nakazuje. Po zmianie oleju zrobione 2000km. W zeszłym sezonie motocykl przeszedł większy serwis: kompletne sprzęgło, oryginalna guma tylnej zębatki, wymiana płynu hamulcowego i chłodniczego, regulacja zaworów, świece, fajki, łożyska główki ramy, akumulator, filtr powietrza. Wszystkie stare części posiadam do wglądu na dowód, że nie piszę bajek. Opony szosowe Metzeler Tourance, w bardzo dobrym stanie, łańcuch dopiero na 1/3 skali naciągu, klocki i tarcze jeszcze na wiele tysięcy kilometrów. Po prostu wszystko wymieniane na czas, nie żałowałem pieniędzy na serwis. Widoczny kufer centralny za dopłatą 250zł. Trochę o eksploatacji: Spalanie w cyklu miejskim nigdy nie przekroczyło 6l, na trasie spokojnie schodziłem do 4,5l. Między wymianami nie wymaga żadnych dolewek oleju. Nie kopci, oryginalny i cichy układ wydechowy wraz z katalizatorem. Motocykl bardzo komfortowy, nawet dla 2 osób. Posiada regulację tylnego zawieszenia, w zależności od upodobań. Gwarantuję, że przyszły właściciel będzie z motocykla bardzo zadowolony, nie mam nic do ukrycia. Cena: 6000zł bez negocjacji. Jak chcesz zbijać cenę to nie dzwoń bo szkoda Twojego i mojego czasu. Drugi motocykl już jest więc nie mam wielkiego ciśnienia na sprzedaż. Nie sprzeda się to zostawiam go dla żony. Telefon: 793-265-798 Odpowiadam również na prywatne wiadomości przez forum. Miałem pytanie o to, czy można nim jeździć na kat. A2. Wg tego co wyczytałem to można bo w dowodzie ma 35kW i współczynnik mocy do masy wychodzi 0,185kW/kg (czyli poniżej 0,2kW/kg).
  23. Skoro było wilgotno to zacznij od układu elektrycznego - świece, przewody, fajki, zmierz napięcie akumulatora, sprawdź połączenie na klemach. Jak motocykl był jeżdżony na zasadzie 2km i do garażu to nie zdążył się rozgrzać i świece pewnie śmietnik.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...