Witam, Mój motocykl to: Honda CB500 1997r. Od pewnego czasu podczas dłuższych tras motocykl gaśnie i nie można go odpalić guzikiem. Przy próbie rozruchu zachowuje się jak przy całkiem rozładowanym akumulatorze. Problem występuje po około 40-50km trasy. Przy ostatnim wyjeździe i po nocnym doładowaniu akumulatora trasę 100km pokonałem bez przeszkód ale już podczas powrotu zgasł. Dzieje się to gdy mocniej zwalniam np. przed zakrętem. Można odpalić wtedy "na popych" i po dojechaniu na miejsce odpala ze startera. Zmierzyłem dziś napięcie na akumulatorze, po krótkiej jeździe wczoraj i nocy w garażu 12,6V. Odpalony bez świateł do 14,5V(4tys), ze światłami nie przekracza 13V(4tys obr). Proszę o poradę co można jeszcze sprawdzić, co wymienić aby pozbyć się uciążliwego problemu. Pierwsze co przychodzi mi na myśl to zmiana akumulatora, choć fakt że odpala bez problemu po tygodniu wydaje się wykluczać tą możliwość.